4lomza.pl/

Oczywiście jestem za odzyskiem i za segregowaniem odpadów. Ale do tej pory nie znalazłem metody na ułożenie odpadów we własnym domu. Pod zlewozmywakiem mam miejsce na dwa pojemniki. Juz odkładam tam butelki plastikowe oraz mam kosz na inne odpady. W jaki sposób odkładać resztki jedzenia? Czy z kilkoma niezjedzonymi ziemniakami i obierkami po nich muszę z talerzem biec do pojemnika? Wkładanie ich do torebki foliowej i wynoszenie w tym stanie przecież jest niemożliwe, bo folia idzie do innego pojemnika. Właśnie zużyłem puszkę farby olejnej do malowania drzwi i okien... Czy muszę zrywać się z pracy i jechać z nią do punktu na Akademickiej? Przeciez każdego dnia produkujemy praktycznie w niewielkich ilościach wszystkie rodzaje śmieci... W mieszkaniu typu M2 trudno magazynować śmieci... Jak Wy rozwiążecie ten problem?

Nie zamierzam segregować odpadów. Różnica w kosztach między śmieciami segregowanymi a nie wynosi tylko 5zł/m-c (w spółdzielniach mieszkaniowych), więc nie opłaca się obstawiać pojemnikami na różne odpady i tak małej kuchni w bloku ...

Ja też myślę, że nie ma sensu segregować. Różnica to faktycznie 5 zł, a kara za nieposegregowanie 20 zł. Zastanawiam się tylko, czy karać będą wszystkich mieszkańców korzystających z danego śmietnika, czy będą ustawiać wartę i sprawdzać, czy ludzie na pewno segregują śmieci?

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

Na razie jeszcze jest tanio ale znając żarłoczność urzędników to się szybko zmieni.

Dokładnie zapewne w następnym roku cena pójdzie jeszcze w górę...
Ja nie będę segregować, bo nie mam na to miejsca.

I tak przyjedzie śmieciara i to wszystko trafi do jednego kontenera
potem zatrudnią firmę po znajomości, która zajmie się segregowaniem od nowa.
W Włoszech śmieciami mafia się zajmowała. W Polsce też tak jest. Czemu ludzie się nie buntują? Wywóz poszedł 3 razy do góry a ludzie płaczą i płaca. Polacy są zbyt pokorni.

pudełka ikea

colosseumwawa

dsfs

colosseumwawa