4lomza.pl/

Zastanawiam się czy naprawdę tego chcemy uczyć społeczeństwo.. na placu dymiący samochód, w środku ranni, wokół pełno gapiów i wszyscy patrzą uważnie co się wydarzy, dzieci i młodzież nagrywają telefonami.. starsi w radosnej niedzielnej atmosferze komentują żartobliwie całą sytuację..

Wpajamy tym samym postawę gapia..który prędzej wyjmie telefon i zrobi zdjęcie, niż podbiegnie i udzieli pomocy, rozezna się, wezwie pomoc..

Idea takiego pokazu zostałaby spełniona gdyby 'widzami' byli inni ratownicy, strażacy, itp.. a szarym ludziom trzeba pokazać coś zupełnie innego..
Po pokazie żaden nie nauczy się jak przeprowadzić masaż serca, ale zobaczy jak tnie strażacka piła do cięcia karoserii..

Nic prostszego, abyś ruszył się sprzed komputera, przeszedł się tam na miejsce i pokazał jak należy to zrobić we właściwy sposób; pokazał jaką postawę należy wpajać innym. Najlepiej zaś to zorganizować coś (cokolwiek) dla innych samemu. Można wtedy się przekonać jakie to wszystko "proste". Siedzieć w domowym ciepełku i krytykować wszystko "jak leci" nie jest specjalnie skomplikowane.

zygzak

A po co Ci gapie z telefonami mieli by podbiec i pomagac jak to sa cwiczenia pokazowe i byly karetki tak.? Ludzie przed komputerem normalnie roz... system hahahaha

.

a co tam oglądać ?
nieuków co tylko na manekinach potrafią robić reanimacje? ochydne :) ffffuuuuujjjjj

:) :)

A w międzyczasie chrzest nowych parafian.Tak na marginesie bo trzeba było powitać,wyróżnić szanownych,dostojnych gości.Zarezerwować dla nich środek kościoła,a dzieci do chrztu tak sobie z boczku choć to ich dzień,choć rodzice zapłacili za tę mszę.Troszkę nie tak.Jakby innych mszy nie było żeby ratownikom podziękować.