4lomza.pl/

co myślicie na temat tego salonu w galerii veneda?

nie zdarzylo mi sie jeszcze o nim myśleć.

fajne ciuchy ale drogie lepszy bylby c&a lub h&m

a mieliście styczność z pracownikami tego sklepu?

chamstwo straszne... buty dla dziecka chcieli mi sprzedać nie do pary!!! ogólny badziew w tym sklepie... szybko padną bo kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie czynszu płacą

Nic nie padną bo o sieciówka i się utrzyma...

zamiast wspierać polską firmę to wam się zachciewa c&a i h&m. Niektóre rzeczy są tańsze niż w innych sklepach więc można sobie coś wybrać, zwłaszcza jak się ma -20%. A pracownicy dla mnie spoko jak wszędzie, tylko też trzeba być człowiekiem, a nie uważać się nie wiadomo za kogo bo "wielki pan" przyszedł do sklepu to już wszyscy sprzedawcy mają mu usługiwać

pracownicy są spoko. tylko jest tam taka czarnula (pewnie pani kierownik), która czepia się ich dosłownie za wszystko przy klientach (stąd miałem okazje zaobserwowac i praktycznie uczestniczyć). dziewczyny same nie wiedzą co mają robic ponieważ jeszcze nie skączyły jednego juz kaze im sie robic inna rzecz. ale to ich sprawa jak w sklepie planują prace. tylko ze chodzą po Łomży plotki że w kilku punktach kierownikom poprostu odbiło i myslą ze mają jakies boskiem moce i poprostu gnoją swoich podwładnych. niestety tylko im współczuc

to jrst lomza a nie stany heh

rrr23, jedyna szansa na zmianę to jeśli to klient zwróci pani kierownik uwagę, że sobie nie życzy uczestniczyć przy takich sytuacjach traktowania niewłaściwie pracowników przy obsłudze z jego udziałem, źle to wygląda i jest to nieprzyjemna sytuacja. Niech to robią na zapleczu.

Kiedyś pewien Pan, bardzo kulturalny zresztą podjął taką akcję w pewnym sklepie sieciowym. Pan kierownik w furii wściekłości wyzywał pracowników. Skończyło się na rozmowie klienta z regionalnym. Klient- ten człowiek po prostu nienawidził złego traktowania ludzi, zawsze wstawiał się za słabszymi.

Problem w tej sieci odzieżowej podejrzewam, że jest taki, że właśnie mają taką politykę, że kierowników mają takich jakich mają- widać- często można poczytać na forach. A zwykły pracownik to zwykły robol.

Chyba, że pracownicy są poddawani mobbingowi, to już inna sprawa...

dziewczyny pracujące w tym sklepie też maja swoich znajomych czy przyjaciół, więc wieści się szybko rozchodzą. tym bardziej że Łomża to mała wioska. też już co nieco słyszałam o rządach zachłyśniętej władzą Pani KIEROWNIK. na szczęście istnieją instytucje broniące praw pracowników, więc nie zdziwi mnie jak ktoś podetnie w końcu tej pani skrzydła :)

właśnie takiej sytuacji byłem świadkiem w tym sklepie. Pracownicy nie powinni sobie pozwolić na takie zachowanie.

Nostradamus a nie uważasz, że te dziewczyny mogą po prostu nie znać swoich praw?? Z tego co widziałam to młoda kadra, podejrzewam, że dla większości to pierwsza praca. Często tak młode osoby nie wiedzą jak sie zachować, a kierownictwo robi z nimi co chce... one będą pewnie siedziały cicho bo nie chcą stracić pracy a pani KIEROWNIK będzie obrastać w piórka. O tym co się dzieje w tym sklepie usłyszałam całkiem niedawno od koleżanki i wierz mi byłam w ciężkim szoku...

A ta Pani pracowała wcześniej jako kierownik? Pracowała w Łomży czy jest transferem z innego sklepu tej sieciówki?

Ciekawe co ta Pani deklarowała na rozmowie kwalifikacyjnej. Moja znajoma była na rozmw. kwalifik. i cechy jakie przedstawiła im, typu empatia, wzajemna pomoc, szanowanie podopiecznych i traktowanie każdego tak samo, spotkało się z tym, że patrzyli na nią jak na kosmitę. Może wolą kogoś kto będzie szorstką ręką to prowadził.

Jednak Łomża to małe miasto, jak pracownicy będą obstawać za sobą i bronić swojej godności osobistej, to ta Pani tak czy siak może będzie musiała zmienić system swoich zachowań!!!

Nie znam sytuacji, ale tak jak i opisywany przez mnie Pan, trzeba bronić słabszych. Często robię zakupy w sklepach sieci LPP. S.A. na terenie kraju. Jak spotkam się z sytuacją opisywaną przez Was w Łomzy, zareaguję.

Robiłem tam zakupy i cena na metce była inna . Różnice jaka była PANI KIEROWNIK kazała zwrócić swojej pracownicy!!!!!!!!!!!!!!!!

chyba nie w tym samym "salonie" RESERVED byliśmy ! ja jestem mile zaskoczony obsługą z kierowniczką włącznie ! sytuacja wyglądała tak że kierownik sklepu poinformowała mnie o nowych promocjach danego dnia i osobiście sprawdziła czy ceny na metkach nie uległy zmianie :) bardzo miłe dziewczyny i Pani kierownik może to po prostu mój urok osobisty :P dziewczyny były zaangażowane i donosiły do przebieralni ubrania .... nie chce tu słodzić ale świetny sklep i obsługa !!! na pewno jeszcze nie raz zrobię tam zakupy ;)

co do relacji kierownik pracownik to każdy zna swoje miejsce w szeregu ...

"Jeszcze sie taki nie urodził, który by wszystkim dogodził". Kierownik jest po to żeby pilnować porządku, a nie głaskać po główce. Ludzi boli czyjś sukces i to że ktoś stoi schodek wyżej. popieram promorora - każdy powinien znać swoje miejsce w szeregu, zajmowac sie pracą a nie użalaniem jaki to kierownik zły bo mu pracować każe. Mamy wolny kraj- nie chcesz pracować -nie pracuj.

nikt nie mówi o głaskaniu po głowie - ale o szacunku do drugiego człowieka ..

jak to czytam to se mysle ze zalozyciel watku nie zostal kierownikiem sklepu i teraz bedzie walkowal temat obsmarowania sklepu a do pomocy ma pewnie przyglupich ziomali.ehh szkoda czasu

Bardzo fajny sklep i ceny promocyjne ok.

101010-czy przez szacunek rozumiesz to że nie wolno pracownikowi zwrócić uwagi, albo wydac polecenie? bo tylko taki zarzut widze w tym temacie. Po jednej sytuacji oceniacie człowieka? A skąd wiesz jakie to zdarzenie miało przebieg?

Z tego co wiem to Pani Kierownik jest bardzo lubiana i szanowana wśród swoich pracowników. Jako klient tego sklepu mogę powiedzieć, że obsługa jest tam bardzo miła i właściwie trudno stwierdzić na pierwszy rzut oka kto jest kierownikiem, bo wszyscy są bardzo zaangażowani w to co robią. Zgadzam się z magdalena1, ktoś kto rozpoczął ten wątek musi bardzo zazdrościć, bo po włosach trudno stwierdzić kto jest kierownikiem, a już dziewczynie obsmarowali opinię. Niestety jak ktoś wspomniał Łomża to mała wieś i plotkarzy jest mnóstwo.

a ja wiem kto jest kierownikiem i wiem z dobrego zrodla jaka jest osoba,juz sam fakt,ze nakazuje dziewczynom czesac sie tylko i wlyczanie w kucyk i nosic spodnie tylko takie jakie jej sie podobaja-swiadczy o jej rozumie...sory bardzo ale jak mi by ktos kazal nosil tylko proste portki,zamiast legginsow czy tregginsow(zaslaniajacych tylek oczywiscie) to kapnelabym w dupe,bo tlukmaczenie: "ze jej sie nie podobaja takie czy takie" to szczyt chamstwa!
Jesli uslysze i zoobacze osobiscie zle traktowanie pracownika w jakimkolwiek sklepie od razu gdzies to zglosze,bo widac jakie te dziewczyny sa przestraszone

Generalnie chodzi o to a'propos ubioru, że w pewnych miejscach pracy obowiązuje tzw. dress code. I zapewne pewne wyznaczniki ubioru są odgórnie ustalone i wymagane, a leginsy są raczej mało formalnym strojem... Na wypad na zakupy to może i tak, ale do pracy... Sory, ale nie...

hehe leginy i oto cala kwintesencja "nieesia"
buhahahahahahahahahahahahahahahahahah
gdyby moj pracownik do krotkiej koszulki (bo w tym sklepie takie nosza i to w calej polsce nie tylko w lomzy) chcial zalozyc leginsy, powiedzialabym ze ma zalozyc to co mi sie podoba a nie jemu ;] a pozatym z tego co widzialam w tym sklpeie sa conajmniej 2 ciemnowlose dziewczyny i skad wszyscy wiedza ktora to kierowniczka???
lomzynskie zazdrosniki

Byłam świadkiem traktowania dziewczyny przez KIEROWINICZKĘ! i stwierdzam że żadne pieniądzę nie są warte takiego traktowania ... i takich nerwow i stresow bo nie daj boze ona sie do czegos przyczepi!!!]


POZDRO ŁOMŻANIE

Jeżeli chodzi o ciuchy to chyba najfajniejsze w łomży. Ceny też przyzwoite, zwłaszcza z kuponem -20%. Ze strony obsługi jak narazie nie spotkałam się z nieprzyjemnościami.

Pani kierownik była kiedyś kierownikiem diversa w Łomży

Fajne dziewczyny

Bardzo fajny sklep! Duży plus za ciekawą kolekcję. Mam tylko nadzieję, że z czasem pojawi się więcej towaru :)

Sklep sam w sobie OK ale obsługa BEZNADZIEJNA. Paniusie robią łaskę, że udzielą info albo pomoga coś znależć bo dupsko trzeba ruszyć!!! Nic więc u nich nie kupiłam, poszłam do konkurencji i zrobiłam zakupy w Sinsay gdzie bardzo sympatyczny pan służył mi bez łaski pomocą. Uczyć się od innych panienki!!!

Ja w reserved byłam dokładnie dwa razy i za każdym razem coś kupiłam.Obsługa bez zastrzeżeń.Może trzeba być miłym i i dla Was ludzie będą inni.

Sinsay to nie żadna konkurencja to ta sama firma tylko brand inny...

Fajny sklep i normalna obsluga

Widać, że interes się kręci. Pracownicy mocno angażują się w pracę. Miło, rzeczowo,
Sytuacji , o której piszecie nie widziałem, ale jeżeli miała miejsce ......Niedopuszczalne......!!!
Dobry manager uwagi odnośnie swojego pracownika przekazuje mu NIE na sali sprzedażowej , ale na zapleczu. Nigdy w momencie kiedy obsługuje klienta. Z drugiej jednak strony. No cóż... życie. W takich sieciach jak H&M , Reservd , Croop , góra stawia na agresywnych managerów i nic tego nie zmieni. Wynik finansowy firmy jest najważniejszy i tak jest teraz wszędzie :) Pozdrawiam i życzę cierpliwości dla obu stron ... pracowników jak i kierowników.

No niestety w tym fajnym mieście z dziwnymi ludzmi zawsze tak będzie że coś zawsze nie pasuje a to kolor ściany, a to pani się nie uśmiechnęła a to szkoda że H&m nie ma lepszy byłby c&A a gdyby już to było to znowu krytyka że czemu Zary nie ma bo lepsza i tak w kółko - wam poprostu wszystko przeszkadza bo jesteście zakompleksieni !!!

joanna123 nie oceniaj ludzi tak pochopnie! Uważam, że obowiązkiem ekspedientki w sklepie odzieżowym, wynikającym z jej zakresu obowiązków jest pomoc klientowi, a nie robienie łaski z faktu,iż trzeba go obsłużyć. Co robisz jak idziesz sama po jakiś fatałaszek i w przymieżalni stwierdzasz, że to niewłaściwy rozmiar? Przebierasz sie, szykasz dobrego i wracasz do przymieżalni? Wydaje mi się, a nawet jestem przekonana, że to zadanie ekspedientki... Faktek jest, że taka sytuacja nie spotkała mnie nigdy poza Łomżą...

miało byc "faktem jest"... :)

jedna wielka kpina!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kilka razy bylam w tym sklepie i kupilam pare rzeczy. co do ciuchow nie mam zastrzezen kwestia gustu. mi sie podobaja.... ale obsluga... zaczne od tego ze jest tyle ubran w niektorych miejscach ze problem wyjac wieszak. ostatnio mocowalam sie z jednym a ekspedientka stojaca dalej nawet nie raczyla pomoc. po prostu stala. niektore panie sa bardzo mile ale reszta? naburmuszone. jesli pracuje sie w takiej branzy, przy obsludze klienta to niestety trzeba miec jakies predyspozycje ku temu. nie wystarczy ladnie wygladac. co do pani kierownik. jeszcze troche a skonczy sie to sprawa o mobbing a wtedy sklep zaplacze a zaplaci grube pieniadze natomiast pani kierownik pojdzie z takim swiadectwem pracy ze nawet do spozywczego jej nie przyjma na kase.

Witam. Jestem pracownikiem salonu Reserved, dlatego sądzę,że będę mogła obiektywnie wypowiedzieć się w tym temacie. Czytając forum doznałam, mówiąc kolokwialnie, szoku! Zastanawiam sie dlaczego pewnym osobom tak bardzo zależy na tym by rzucać komus kłody pod nogi. Jesli chodzi o nasza Pania kierownik, może warto byłoby po prostu zapytać się pracowników co maja do powiedzenia w tej kwestii. Jak do tej pory nie powiem na nią złego słowa, uważam,ze rzetelnie wykonuje swoje obowiazki, a jesli chodzi o relacje pracownik- kierownik nie mam żadnych zastrzeżeń. Możemy na nia zawsze liczyć, jest po prostu " człowiekiem" i wiele rzeczy po prostu rozumie, także na brak zrozumienia czy tolerancji ze strony Pani kierownik nie narzekamy. Tym bardziej dziwią mnie wypowiedzi pewnych osób na tym forum.

Witamy panią kierownik ;)

nic tak nie podbudowywuje jak własna ocena hahaha

chamstwo straszne... buty dla dziecka chcieli mi sprzedać nie do pary!!! ogólny badziew w tym sklepie... szybko padną bo kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie czynszu płacą

zobacz nowe farby akrylowe

slyszalem, ze po 16 godzin dziennie tam sie pracuje

Chyba tak szybko nie padną skoro mają jeszcze w galerii mohito, cropp, house i sinsay to ich stać żeby utrzymać 5 marek na jednej powierzchni.

nie upadną, co najwyżej zmieni się kadra

ja ni9e rozumiem waszego przejęcia tym salonem, sieciówka nie upadnie. chociaz płaca tysiące za wynajem, ale uwierzcie im sie to zwraca i od,,, zostaje, nawet w takiej łomzy.

Ha!
W Łomży jednak się nic nie zmieni:) Idziecie do sklepu robić zakupy czy obserwować jak pracują inni?? Człowiek to tylko człowiek nie maszyna. Co do Kierownika sklepu to jestem zdania że tam nie pracują dzieci a dorośli ludzie... języki mają więc niech sami się bronią jeśli się dzieje im krzywda :) Po co wywlekać na fora ??? Pozdrawiam kąsliwych krytykantów jak i cały zespól pracujący w tym salonie ;)

Bardzo miła i chętna do pomocy obsługa sklepu. Nie wiem o co wam chodzi.!

buhahahahahahaha

oj nie ladnie nie ladnie. SĄD PRACY jak nic!!!

Bardzo fajny sklep i ceny promocyjne ok.

sprawdzony pulmonolog piła

kicha

colosseumwawa

reasumując
obsługa do bani łomżyńscy klienci jeszcze gorsi przychodzą aby wyładować się na pracownikach galerii ......
jak wam tak źle to w Ostrołęce jest reservd i inne pewnie tam obsługa milsza hehe

MałaMII

jaka kierownik taka obsługa:)

Skelp wg jak kazdy inny, nie specjalnego po za promocjami.

słyszałam że są wolne miejsca do pracy, warto złożyć cv bo trochę się obawiam po przeczytaniu postów

salon jest do bani !!!

a dokładniej

nie przeżyłaś jeszcze piekła na ziemi to zapraszamy

czyli w końcu otworzą?

to o juz otwart reserved chodzi