4lomza.pl/

To co dzisiaj zobaczyłam w sklepie CCC to dla mnie szok, wielkie zaskoczenie. Na półkach same pudełka z butami w środku, klient zmuszony jest ganiać wzorkiem po rysunku buta na pudełku, bo brak wzorów obuwia na wystawce; pudełka układane na półkach bez sensu i ładu, ot tak aby leżały jeden na drugim, letni, zimowy, trampek, klapek wszystko jedno na drugim, każda z półek zapchana czym popadnie, co za różnica, niech klient gania oczami po pudełkach, KOSZMAR, ludzi nie ma zbyt wiele w sklepie, można w końcu zająć się posegregowaniem, rozdzieleniem na towar zimowy, wiosenny, letni, wystawić wzory, po co nam zainteresowanym wyciągać każde pudło i zaglądać do środka
Kierownictwo CCC, czas ochłonąć po pierwszych dniach otwarcia Galerii, zaczęła się już codzienność

Nie rozumiesz że to znak że mają cię tam w nosie i mówią ci naiwniaku wynoś się .

zrozumiałam, nie grzebalam po półkach tylko po rozejrzeniu zabrałam się stamtąd

tam są zrzuty z innych miast,brak pełnej numeracji,poszukując butów nr19
dla dziecka pani z obsługi tak mi odpowiedziała

DiDi

ja nie piszę o braku pełnej numeracji, tylko o obuwiu poukladanym jak popadnie - pudełko z letnimi na zimowym, trampki na pantoflach, bez sensu, bez wzorów buta, i tak jest na wszystkich półkach; sprzedawczynie twierdzą, że są zmęczone po ostatnich dniach i nie widzą potrzeby zmian

Po takim syfie jaki ludzie zrobili nie dziwne że jeszcze kobiety do ładu nie doszły. Tam też pracują tylko ludzie, trochę zrozumienia.

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

bez przesady, otwarcie było 7 marca, dziś 18; tłoku nie ma

Też byłam . W końcu mają święty spokój. Ciekawe kto im podpowiedział ? Za to co klienci zrobili na początku. ha ha. Na razie jestem za! Nie dziw się , na ich miejscu też byś tak zrobiła. Co innego wejść do sklepu jako klient , a co innego w nim pracować. Ja się tylko rozejrzałam i wyszłam . To było zbyt wymowne . Precz stąd. ha ha

No i co z tego że 18? Ludzie syfili nie jeden dzień a z dobry tydzień minimalnie. A tu trzeba sklep ogarnąć, ludzi obsłużyć i jeszcze zająć się nową dostawą, która na bieżąco docierała z innym miast jak już ktoś tu napisał. To nie jest praca na jeden dzień. Tak się może tylko komuś wydawać. A nikt nie będzie za darmo zostawał po godzinach żeby sklep ładnie wyglądał skoro szefostwu średnio na tym zależy jak widać.

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

Nie oczekujmy ładu i porządku skoro jak widać większość ludzi nie potrafi samemu go zachować.

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

i tu pies pogrzebany, szefostwo ma to w du pie, a sklep nie wygląda jak sklep tylko jak magazyn

Jak się pracuje w sklepie to trzeba ogarniać, a nie płakać, że dużo klientów. Gdyby nie było klientów, to by baby pracę straciły i na bezrobociu siedziały. Ale widać, że je to do pracy nie motywuje. Szkoda.

Inna sprawa, niektórzy tu piszą, że klienci syfili? Ja tam nie byłem, ale mnie to śmieszy. I chętnie teraz pójdę i "nasyfię" tzn powyciągam każdą parę butów z pudełka, by je obejrzeć, skoro są pomieszane i wzór nie wyciągnięty na pokaz. Wówczas dopiero panie sprzedawczynie zobaczą co to syf narobiony przez klientów.

wielki podziw dla tych pracownikow ze ogarneli ten balagan to co zobaczylismy tam to nastepny szok po toalecie w filharmonii

zgrzyt hehe

Może trzeba dać im jeszcze trochę czasu, ale fakt, że sklep powinien być "poukładany" już od samego otwarcia. Aż chyba dzisiaj tam zawitam z ciekawości.

______________
Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie te cholerne, wadliwe instalacje odgromowe

Gdyby ludzie, którzy tam robią zakupy odkładali buty na swoje miejsce, nie byłoby takiego syfu. Rzucili się na promocję i tylko im trzeba "zawdzięczać" to co się tam dzieje.

No more plastic !

Podobno panie tam pracujące sprzatające ten syf po napadzie klijenteli musiały ten towar ustawiaś prawie do rana...a za nadgodziny ktoś im zapłacił...? ciekawe..

Dobry pracownik, to czasami i pozostaje po godzinach, aby firma mogła dobrze prosperować. Nie można zostawiać pracy nie skończonej i iść do domu, bo za resztę mi nie zapłacą. Z takim podejściem do pracy to nie wiem czy szefostwo doceni takiego pracownika :(

Dobry szef sam poprosił by o to pracowników by zostali po godzinach i im zapłacił. Nie mówię nie wiadomo ile. Nie wiem czy dobry pracownik oznacza pracowanie od 6 do 4 rano, gdzie płacone za 10 czy 12h po to żeby następnego dnia znów tak pracować i tak cały tydzień albo dłużej. Nie oszukujmy się to co tam było pokazało jak bardzo ludziom brak kultury nawet w sklepie z obuwiem z jakąś wyprzedażą...

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

Pracownicy nie mogą być automatami, tylko muszą sami myśleć co robić aby było dobrze, a nie czekać, aż przyjdzie szef i będzie palcem pokazywał.

Ta, już docenią takiego pracownika...co najwyżej nie omieszkają się wykorzystać jego naiwności za każdym następnym razem :D

Z takim podejściem do pracy nowo przyjętych pracowników CCC, nie wróżę im długiego stażu :(

I tak za dobrze pracują.. :D No chyba że nie mają śmieciowych umów na których jest uwzględniony cały etat a nie 1/2 lub 1/4 a zachrzaniać trzeba po minimum 8 godz i tak

Czyli uważasz że długi staż osiągniesz dając się wykorzystywać?

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

Drogie Panie nie odpowiada wam wygląd tego sklepu , to po co tam chodzicie i narzekacie? ktoś was tam pcha na siłe? Komu zależy to wejdzie, znajdzie co bedzie chciał i kupi bądz nie. Najwyraźniej sami klienci zmusili szefostwo tego sklepu aby tak to wyglądało. Na otwarciu pamietam, że były wszystkie modele wyjęte. A potem , co drogie klientki zrobiły.... to było widać. Z pewnościa sklep powoli zostanie upożadkowany. Jednak narazie maszyny tam nie pracują. Kobiety mają swoje życie, rodziny dzieci, nie będą po nocy układały pudeł, aby taka "klientka " miała komfort ich obejrzenia. Ja kupiłam tam na samym początku 10 par butów, dla siebie i dzieci. Zapłaciłam około 200 zł. Soryyy ale mi to pasuje...moim koleżankom też. Wystarczy być miłym i poproscić, a panie z CCC też pomogą poszukać butów. Chyba że towar rozkładaja.... to lepiej za plecami ich stac i wybrac co najlepsze.... Jutro tam ide, bo wiem ze nowy towar był. :-PPPP

Jakie to wykorzystywanie ? Jeszcze miesiąca panie nie pracują, a już czują się wykorzystywane? Skąd wiecie, czy za dobrą pracę szef nie wynagrodzi, a za złą nie pogoni. W mojej pracy tak właśnie jest. I dlatego taka moja opinia.

Hołota wpadła do sklepu i dziwicie się, że tak wyglądał. Jaki sens porządkować, jeśli przychodzą tzw. klienci i robią wiochę http://www.wiocha.pl/szukaj.

Je n'sais pas ou je vais, oh ca je l'ai jamais bien su. Mais si jamais je le savais, je crois bien que je n'irais plus...

jaki sens porządkować .... .... a jaki sens po wypłatę rękę wyciągać ...

i jeszcze jedno, uważam, że ze swoją arogancją w stosunku do klienta - bo to co widać na półkach w sklepie to arogancja - Wy sprzedawczynie w CCC długo nie popracujecie

Was drogie Panie Sprzedawczynie jest kilka, a nas potencjalnych klientów dużo dużo więcej, więc nie można wrzucać nas do jednego worka, trochę szacunku dla siebie poprosimy !

Proponowałabym zacząć wymagać od siebie, a w dalszej kolejności od innych. Czy arogancją wobec pracowników nie jest chlew, którzy zrobili skuszeni promocjami klienci? Zasada "klient nasz pan" nie upoważnia klientów do rzucania towaru byle jak i byle gdzie popadnie. Ja do CCC weszłam raz w poszukiwaniu torebki. I szybko wyszłam. Z powodu "dziczy" zwanej klientami, bo inaczej w tamtym momencie nie dało się tego nazwać.
Ale oczywiście jeśli tłumy już przeminęły, to można by było powoli sklep przystosować do potrzeb normalnych klientów.

Je n'sais pas ou je vais, oh ca je l'ai jamais bien su. Mais si jamais je le savais, je crois bien que je n'irais plus...

Trzeba się zawsze z tym liczyć, że kiedy rzucamy w stado psów kości, to będzie jatka. To samo trzeba przewidzieć, że jak rzuca się przeceniony chłam to dzicz się rzuci. Ale są też normalni klienci i trzeba się z nimi liczyć, bo z nich żyjemy.

a ja to powiem tylko tyle:):)

JAKA KULTURA HOŁOTY RYJĄCEJ taka i na to reakcja ekspedientek :)

Sklep to nie obora a buty na półkach to nie gnój . Jak sie przymierzy i nie pasuje, to kultura wymaga odłożenia na miejsce.

Korona z głowy panisi grzebiącej nie spadnie jak włoży but do pudełka i odstawi na miejsce.

Czy może nie zdąrzy nastepnego ropierdolic po sklepie ? bo koleżanka podbierze ??


Oj cos mi się wydaje że nasza teresce25 tej kultury brakuje, skoro tak sie napina na wszystkich :):)

tereska w CCC zakupów nie zrobiła, bo grzebać w kartonach na półkach nie będzie,była tam raz i starczy; jest tyle innych sklepów z obuwiem, że o CCC można bez problemu zapomnieć :)

To nie rozzumiem dlaczego tak teresca25 jedzie po ekspedientkach skoro to tereski25 nie dotyczy:)


Tym bardziej nie powinna terska25 od nich szacunku wymagać skoro tam już więcej nie pójdzie :):)

wniosek prosty - l u b i ę s i ę c z e p i a ć :)

a temat jest ciągle na wierzchu i to mnie cieszy, bo będą musiały ruszyć du pę

Z tego co się zorientowałem to nie tylko w tym temacie tereska25 jedzie po pracownicach CCC:):)

A czy będa musiały??
To nie tereski25 broszka, skoro tam niechodzi i nie kupuje:)

maruda ... Twoja żona, mama, siostra, córka, a może dziewczyna tam pracuje, że tak bronisz ?

A może ja tam pracuje ?? :)

Powiem ci tylko tyle tereska25:)

Skoro wymagasz szacunku od innych okaż go innym pierwsza a zapewniam cie ż enie będziesz zmuszona wymagać :):)

podwójny uśmiech to buziak - nie cmoktaj mnie tak co post bo policzki już mam czerwone

ja swoje wiem i każdy z nas swoje wie

czas temat zamknąć, do roboty miłe panie

tereska 25:)

Nie wiem co znaczy podwójny usmiech bo nie szlajam się po czaciewp:)

Ale mój na pewno oznacza śmiech z ciebie i twojego pierdolenia na temat CCC:):):)

nie wkurzaj się tak ... marudo :)

wypłata to czas rozliczeń za wykonywaną pracę :)

Ale nie za sprzątanie po kołtuństwie :)

sklep to sklep, jest w nim kierownik i sprzedawczynie, nie sądzę aby CCC był wyjątkiem, w którym są same kierowniczki

Pierwszy raz dobrze napisałas :)

Jest kierownik - a kierownik wiadomo od czego jest:)

Są sprzedawczynie - a sprzedawczynie jak wiadomo, sa od sprzedawania i doradzania a nie sprzątania po stadzie bydła :):)


to było by tyle w tym temacie z mojej strony:):)

maruda, czy Twoja krewniaczka nie ma przypadkiem za wiele wymagań ????? od kiedy to w sklepach zatrudnione są sprzedawczynie i sprzątaczki ? a może to klient powinien przychodzić z własną zmiotką ?

jeszcze jedna taka idiotyczna Twoja uwagi i na wszelki wypadek napiszę o wyjaśnienie tego tematu do kierownictwa CCC.

tereska25:)

Klient jak by nie patrzył , powinien jednak odkłądac na półke to czego nie kupuje , (nikt o zamiataniu nie wspominał).

Ale widocznie tobie obca jest kultura zakupów, skoro zastawiasz po sobie w sklepie rozpierdol, bo ekspedientka musi posprzątać :)

Nic dziwnego że ekspedientki patrzą na Ciebie wilkiem i odwracaja się w drugą strone :):)

Ekspedientka to nie sprzątaczka :):)


A pisz sobie, co chcesz, do kogo chcesz i ile chcesz:)

Ale najpierw naucz się kultury :)

ale marudę poniosło hehe, pewno córka która pracuje w CCC w domu lament urządza hehe

co byś nie napisał to i tak tego nie zmieni, że od dnia otwarcia do dnia, w którym byłam, minęło ponad 10 dni i był już najwyższy czas aby sklep wyglądał jak sklep i nie należy ubliżać nam potencjalnym klientom, że wchodząc do CCC chcemy widzieć to co znajduje się na stanie sklepu, sprzedawczynie nie wystawiając wzorów obuwia i nie ustawiając towaru wg asortymentu narażają firmę na straty; ekspedientka ma w zakresie obowiązków sprzątanie
to tyle marudo

debi40:):)

Nie pracuje i nie urządza :)

Tylko maruda zawsze i wszędzie odkłada na pólke to czego nie kupuje:)

no popatrz marudo, ja też, hmmm to pewnie sprzedawczynie z nudów sklep jak stadion piłki nożnej traktują, każda półka to bramka, buty to piłki, brak wprawy to i celności nie ma

Z tego co już zauważyłam to maruda jest albo emerytem, albo rencistą, który nie pracując z nudów w każdym temacie się udziela. Ostatnio najeżdżał na osobę, której dziecko chciało siusiu w sklepie. Fe marudo, nie masz żadnego hobby? Może jakieś warcaby, albo szachy ?

A po co ??

Wolę ******** was:):)

tam są zrzuty z innych miast,brak pełnej numeracji,poszukując butów nr19
dla dziecka pani z obsługi tak mi odpowiedziała

odsprzedam akcesoria do darta

WOW. rewelacyjna reklama dla CCC. Tylko ten sklep otworzyli w nowej galerii. ???? Tereska moze by tak zamieścić ten temat w jakiejs gazecie??? pomyśl nad tym. Na pewno po takich opiniach ludzie tam nie zajda. Choćby z ciekawości :-PPPPPP Podbijaj temat aż się wszystko sprzeda.... BRAWO..... CCC SIE CIESZY z pewnością

tematu nie będę podnosić dopiero wtedy, gdy moja Kasiu8h napiszesz, ew. inna sprzedawczyni, że uporałyście się z bałaganem po dniu otwarcia Galerii :)

wstyd, bo tego problemu co CCC, nie miało Tesco i pozostałe sklepy; nikt nie uwierzy, że ten "kataklizm" masowego wykupu towarów 7 marca dotyczył tylko i wyłącznie CCC, a szerokim łukiem omijał pozostałe sklepy w Galerii

wszędzie ład i porządek już dawno tylko nie w CCC

Już chłam przeceniony dzicz wykupiła. Teraz czekamy na dobry towar i porządek w sklepie. Najlepszą reklamą będzie ładnie poukładany towar i wystawione wzory obuwia. Nie pieńcie się panie sprzedawczynie, tylko do roboty !!!

tereska25 widzisz twoja petycja wysłana do szefostwa poskutkowała. Specjalnie dla ciebie wstawili nowy towar. Idz dziewczyno. Szukaj teraz. Buty widziałam nawet powystawiane. OOOOOOOOOOOOOOOO WOOOOOW!!!!!

Czyli, że posłuchałaś się mnie i twoje koleżanki. Zrobiłyście w końcu porządek. To super. Wpadnę i obejrzę towar. Może coś kupię.

hmmmm
tak właściwie to nie ma co się tak spieszyć, bo jeśli macie świeżą dostawę raz na półtora miesiąca to mogę teraz jak i w połowie maja to samo kupić;
interesuje mnie jedno, czy CCC ma tak mało klientów, że takie sporadyczne dostawy towaru czy też tak ogromne ilości obuwia są zamawiane, że na długo starcza, a jeśli to drugie to ja nie chce kupować w CCC, aby potem mijać się z co drugą osobą w Łomży w takich samych butach, bleeeee