4lomza.pl/

Co myslicie o ostatniej akcji zwiazanej z psimi odchodami? Podobno harcerze maja chodzic i uswiadamiac wlascicielom psow, ze jak nie beda sprzatac po nich to czeka ich $kara$.

moim zdaniem jest to bardzo dobry pomysl tyle ze to nie od wczoraj wlasciciele powinni sprzatac po swoich pupilkach! I jakos nie widzialem strazy miejskiej ktora chodzi po osiedlach i wylapuje psich panow! A przeciez pies to najlepszy przyjaciel czlowieka wiec wlasciciel powinien zachowac sie jak przyjaciel i podniesc to co upuscil jego piesek.

______

Pozdrawiam.

A ja przeczytalem "Ptysie odchody " heheheh


______

Żyj żyj na maxa...

Włascicielem bezpanskich psow jest Miasto. Prezydent nie umial z tym zrobic porzadku wiec jako wlasciciel powinien SPRZATAC :)) pomagac moze mu straz miejska i cala obsada ratusza lacznie z radnymi.
Do roboty !!!!

"Gówniana robota" w sam raz dla patrolu harcerzy. Uważam, że to dobry pomysł. Mam nadzieje, że nikt nie poczuje ich pitbulem :)

Uważajcie gdzie stawiacie nogi

..:: Nomex ::..

To dobry pomysł, ale wątpie żeby coś pomógł. Ludzie chodzili z pieskami i nikt po nich nie sprzątał - tak było, jest i pewnie będzie. Bo kto im da te mandaty? Straż Miejska? A co to takiego? Każdy słyszał, ale mało kto widział :/

Razem z policją potrafią zabierać 14-letnim dzieciom zabierać rowery na komendę, że niby kradzione i przetrzymywać do znudzenia. Bo to kogoś starszego nie podskoczą, bo się boją, jakby taki koleś im wyjechał w główki. Taka prawda.

________________________________________
Life is brutal and full of zasadzkas and ...
Sometimes kopas w dupas? No, always!

Władze powinny dać dobry przykład i w ramach szerzenia tej szczytnej idei, samodzielnie przez kilka dni pokazać na kilku osiedlach, jak się sprząta psie odchody. Panowie Prezydenci, zasponsoruję Wam worki i rękawiczki!

Od dzisiaj też sram na trawnikach.

Pozdrawiam

Płacę podatki za swojego psa i to wcale nie mało bo po stówie to niech sobie sami sprzątają. Przecież właśnie po to im sie płaci by dbali o otoczenie. A jak ktoś się poczuwa do obowiązku to i tak nie da się wysr....ć swojemu psowi na środku trawnika.

Jak harcerzyk podejdzie do mnie - w poczuciu zagrożenia zdejmę mojemu pieskowi kaganiec. Niech podyskutują jak równy z równym.....
:-)

(........)

Nikt nie pomyślał, że można stworzyć kilka miejsc pracy. Bezrobotnych nam nie brakuje... Myślę, że z podatków za czworonogi spokojnie by starczyło.

Pozdrawiam

Jacek16 - gorzej jak harcerzyk zgodnie z wszelkimi prawidłami sztuki walki Chuck'a Norris'a (w obronie wlasnej) załatwi Twojego pieska z półobrotu :P a znacznie ciekawiej i widowiskowo będzie jak ów harcerzyk nie trafi i dostanie się Panu pieska ;)

T i g e r

Mieszkam sobie w bloku na parterze i pod oknem mam piekny trwanik. Posiadacze psów na moim osiedlu upatrzyli sobie to miejsce i przyprowadzaja tam psy coby sie oglednie mówiac wypróżniały. Strasznie mnie to irytuje ale znalazłem świetny sposób coby poniektórych odstraszyć. Jak widzę ze zbliza sie jakiś czworonóg ze swoim Panaem wychodze ja sobie na balkon z dużym (tak by był dobrze widoczny) aparatem cyfrowym :) I to w wiekszości wypadków wystarcza a jak nie to mówie ze bede robił zdjecia a pózniej to ide z nimi do Straży Miejskiej.

mam podobny problem co Filip_z_konopi, i też pieski, które maja włascicieli sobie upatrzyli ten trawnik. Pies to przyjemnośc i obowiązki, więc trzeba z torebką chodzić za swoim pieskiem ...

A jak z pieskiem Chuck Norris wyszedł na spacer...
zupełnie poważnie, to problem dotyczy nie tylko naszego miasta, o czym w innych wątkach kuż pisałem i powtarzać sie nie będę.
ale może popatrzycie jak inni ten problem postrzegają i jak sobie z tym tym radzą:

tytuł wątku >"technika "sprzątania po psie<

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=128&w=40535369

(........)

niech każdy sprząta po swoim pupilu tak jak np.w Danii i wtedy bedzie dobrze...

No to Wam coś opowiem...

Idę sobie ze swoim pieskiem Sikorskiego w dół (na wysokości cmentarza). Oczywista pozbierałem, jak należy, po moim piesku. No i trzymam to w takiej torebce foliowej i szukam kosza na śmieci. Najbliższy jest na przystanku przy dworcu PKS :)
W sumie wróciłem w okolice cmentarza - tam są takie kubły na kółkach.

Tak więc to, że trzeba sprzątać - to oczywiste. Ale fajnie byłoby też zobaczyć trochę więcej koszy na śmieci, m.in. w celu ułatwienia życia psiarzom.

Pozdro.

Ale przecież po co wyprowadzać pieska na dwór żeby brudził jak są w sklepach specjalne nakładki na muszle klozetowe, zakłada się taką nakładkę pieska się uczy jak ma się załatwiać i po kłopocie wodę trzeba oczywiście spuścić samemu bo tego ciężko jest pieska nauczyć.

Temat ten poruszany jest już na tym forum po raz -enty. Co do sprzątania po pieskach to obowiązuje ustawa już od kilku lat, że właściciel ma obowiązek sprzątnąć to co jego pupil zostawił. Co do podatków to wszystkie pieniądze idą na schronisko Arka i tak jeszcze brakuje na dokarmianie psów których nieodpowiedzialni właściciele pozbywają się bez skrupułów.
Podam Wam przykład: w tym tygodniu na ul Piłsudskiego niedaleko Czterech Pór Roku, widziałem jak piesek pewnej pani załatwił się na trawnik, pani sięgnęła do torebki i wyjęła papierek, myślałem że będzie zbierać nieczystości po swoim piesku. Nic z tego, wytarła tyłek pieskowi a papierek rzuciła na jego kupę.

Pozdrowienia.

buehehe nie no to mnie rozbroilo!!...MASAKRA!!!

Dziś w Warszawie byłem świadkiem jak ciągnik z jakoś specjalną maszyną ;-) do trawników czyścił je skutecznie z psich odchodów, papierków, liści, itp itd. Może Łomża powinna wziąść przykład...