4lomza.pl/

Mam zamiar Wam wszystkim przedstawić problem z jakim spotykamy się najczęściej w takich firmach jak nasz browarek. Zaznaczam ,że jeśli nie macie znajomości personalnych lub będziecie chcieli zaoszczędzić na $ILE PRZEBICIA , nie macie czego tam szukać - nawet z najlepszymi referencjami. Zazwyczaj takie posty odbijają się echem na forach społecznościowych ja także na takie echo liczę zapraszam do opisywania podobnych przypadków z ,życia na naszym pięknym skromnym zadupiu. Właściwie możecie zadać mi pytanie co chcę tym osiągnąć opisując podobną rzecz na tym forum? Więc odpowiedź jest prosta pragnę was - pozbawić wszelkiej nadziei na zmiany jeśli sami tych zmian nie dokonacie w ,życiu NIE opisując podobnych rzeczy lub uważając je za błahe. Wracając do meritum - Browar wrzucił do sieci ogłoszenie o przyjęciach do pracy na wózkowych ;-) oczywiście nie jest to szczyt moich marzeń ale odpowiadałaby mi forma tej pracy idąc dalej tym tokiem było by mi po drodze, a że w związku z tym mam określone predyspozycje i papiery od 1996 r tak też i praktykę w UK udokumentowaną 3 letnią oraz w Polsce określoną licencję niezależnie od licencji Angielskiej (Counterbalance Truck)oraz praktykę udokumentowaną co najmniej 3 letnią. Dodam ,że praktykę co najmniej z 10 letnim stażem. Rozumiem ,że są lepsi możliwe ,że mają do tego licencję z USA - chociaż bardzo wątpię aby się ktoś taki jak ja uchował na tym zadupiu ale do czego zmierzam . To jest jeden wielki ZONK dla personalnego działu .Dobre wychowanie i dobre praktyki stawiają wymogi i określone wymogi weryfikacji oraz skontaktowania się z kandydatami na dane stanowisko.Chyba ,że z góry zakładają kto ma już tą pracę ,jeszcze przed daniem ogłoszeń w prasie i internecie , dodam ,że ze mną nikt się nie kontaktował nie weryfikował itd . Teraz moj ,,postulat'' Ludzie na tych w/w stanowiskach , robicie sobie wstyd i waszym bliskim. Czekam na podobne odczucia i opisy sytuacji pozdrawiam DM

Tam jeszcze ponoć PROGRES zatrudnia, więc sytuacja jest bardziej skomplikowana.

Z UK powiadasz - heheheheheheheheheheh

CV można sobie wsadzić. Bez znajomości nie da rady :I, najlepszymi wyjściami są:


-założyć coś swojego
-ucieczka za granicę

To mit, że za granicą pracy nie ma. Jest cały czas :) a tu lepiej nie będzie.

Szukali też do dziś automatyka do browaru, aplikował ktoś??

coś strasznego, jak mogą tak traktować mistrza wózka widłowego? skandal !!!

---------------------------------------------

Prawdopodobnie kontaktują się tylko a wybranymi kandydatami jak wszędzie lub prawie wszędzie ale raczej bez pleców tam ani rusz czyli również jak wszędzie

I teraz wiesz dlaczego cię nie przyjęli??? bo byś się tylko mądrował i pisał pierdoły na forum a tam trzeba do roboty ludzi ( czyt. silnych i głupich)

Ja tam pracowałem mądralo a obecnie w już w Łomży nie mieszkam .

Pozdrawiam Łomżę z daleka!

w każdej firmie zatrudniającej więcej niż kilkanaście osób trzeba mieć "plecy", aby dostać tam robotę; możliwe też są łapówki, ale umowę dostajesz tylko na rok

I prawidłowo w dobrze zorganizowanej firmie pracownik po roku już powinien być wyeksploatywowany na maxa.

Nie w kazdej.

A co do tematu, taka afera bo nie odpowiedzieli na oferte?

Nie żałuj na tym świat się nie kończy. Będziesz szukał coś znajdziesz.Prawda jest taka,że im więcej papierów masz to do roboty nie chcą przyjmować bo takimi trudniej rządzić.A,że za granicą byłeś to może ktoś pomyślał,że zarobiłeś tyle,ze nie musisz u nich pracować.Pewnych rzeczy lepiej nie ujawniać, bo nie wiesz na kogo natrafisz , ludzie są zawistni. Moja znajoma jak szła do pracy to już nie mówiła ,że ma wyższe wyk. bo bała się że odrzucą .......i przyjęli. Nie rozpaczaj ,tam wcale nie jest tak słodko ,chyba ze jesteś amatorem wyrobu chmielowego to ja rozumiem!

zazdrosc, kolesiostwo, ukladziki, a dodatkowo ta brunetka w kadrach stara lafirynda co pracuje to juz wiadomo ze kawal z niej skur**** najlepiej trzymajcie sie od niej z daleka i nie chodzcie do niej tylko prosto do pracodawcy i bedziecie mieli spokoj ona was nigdy do pracy nie przepusci , a swoja coreczke, czy tam znajomą to na bank !