4lomza.pl/

Witam,

Zastanawiam się nad porodem w w/w klinice. Czy mogłabym prosić osoby doświadczone tam w pobycie jak to wszystko wygląda? Interesuje mnie poród poprzez cc - koszt 2000, czy możecie opisać jak wszystko wygląda i co ze sobą zabrać, bo mówią, ze jest w tym jakaś wyprawka dla dziecka... I co powinno się ze sobą zabrać?

Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.

Ja rodziłam tam ponad rok temu też c/c. Pojechałam bezstresowo na umówione termin i godzinę. Musiałam zabrać rzeczy tylko dla siebie, np. Koszule (najlepiej rozpinaną u góry żebyś mogła swobodnie karmić piersią), bieliznę, szlafrok, kapcie, ręcznik, no i środki czystości. Dla maluszka wszystko zapewniają oni, ubranka na wyjście też.
Przed porodem dali mi listę rzeczy ktore bedą mi potrzebne, więc Ty pewnie też powinnaś taka dostać :)
A co do tego jako wygląda, to z ich strony pełen profesjonalizm, opieka i wogóle super, ja byłam bardzo zadowolona :)

po co klinika Arciszewskich. w PSK urodzisz z zastrzykiem znieczulającym na życzenie. Warunki na sali porodowej super.

PSK? - gronkowiec :).. NIE POLECAM!

Ja rodziłam tam w zeszłym roku. Pojechałam z marszu, po tym jak rozpoczęły się skurcze. Na miejscu wszystko trwało parę minut (badanie lekarskie, wypełnienie dokumentów) i już byłam na sali. Poród naturalny - znieczulenie na życzenie, woda i inne wygody zapewnione. Niestety poród zakończony cc. Trwał z 10 minut, dzieciątko zabierają do pokoju obok, partner może przeciąć pępowinę, jest przy badaniu, mierzeniu, ważeniu. Ciebie w tym czasie zszywają i jak po jakiś 10 minutach przewożą na salę (dwuosobowe) partner z dzidzią już czekają. Takk jak pisze luśka - zabierasz tylko rzeczy dla siebie - koszule, kosmetyki, kapcie, ręczniki. Takie rzeczy typu podkłady oraz wszystko dla dzidzi (ubranka na pobyt, kosmetyki, pieluchy, chusteczki i ubranka na wyjście oraz jakaś wyprawka) zapewnia klinika. Tego dnia, którego rodzisz nie wolno wstawać z łóżka, podają kroplówki znieczulające, następnego już "pionizują", podają przeciwbólowo tylko tabletki. W czasie pobytu przy dziecku nie robisz praktycznie nic (noworodkowe kąpią, przewijają, zabierają na noce) - sprawa dyskusyjna czy to dobre... Ale w sumie musisz wypoczywać, bo po 48 h od porodu - wypis. Trochę się bałam, że to za szybko ale nie było źle:)

a ja mam pytanko czy w tel klinice Arciszewscy cc zrobią na życzenie czy tylko jak są wskazania bo różnie się słyszy?

Na życzenie.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Mogą Ci zrobić na życzenie - 3 lata temu kosztowało to 4 000 zł bez wskazania. Ale najlepiej załatwić sobie wskazanie u jakiegoś lekarza i z tym zaświadczeniem do nich pojechać lub umów sie na pierwsza wizytę jak zaczniesz 7 msc - w tej sytuacji też powinni Ci zrobić cc bez problemu.

wobec tego nie wiem dlaczego mojej siostrze odmówił lekarz cc twierdząc, że tak nie ma, że muszą być wskazania a u niej takowych nie ma (do cc) ?

a i tu wszystko jasne zaświadczenie od psychiatry zapewne, że się boi itp
i to powinno wystarczyć im ?

Ale także mogą Ci zrobić na życzenie pod warunkiem że będziesz ich pacjentką <umów się na kilka ostatnich wizyt> no i wtedy zapłacisz nie 4 000 a 2 000 zł.

zapytajcie o zdanie Edwarda

z tego co czytałem wcześniej to on i jego kobieta coś o tym wiedzą

zawsze ma coś odkrywczego do powiedzenia :) hahaha

czarnakawaoporanku... jaki gronkowiec? Jak są komplikacje przy porodzie to i tak wiozą pacjentki do PSK ... oby nie za późno

aha dzięki bardzo za odpowiedź :)

Tak, jak najbardziej zaświadczenie od psychologa wystarczy, ale niech psycholog nadmieni że masz lęk porodowy inaczej psychoza lękowa.

Musisz mieć wskazanie, ja akurat miałam ułożenie miednicowe więc nie było innego wyjścia niż cc, ale znajome które tam rodziły i chciały cesarkę załatwiały sobie zaświadczenia od innych lekarzy.

podzielam zdanie luśka27

Julia.. wystarczy śledzić media - jeżeli nie masz tam pracujących znajomych, bądź bliska Ci osoba nie rodziła tam w ostatnim czasie - jak w moim przypadku..
Jeżeli już wybierasz miejsce porodu to nie tam.. Jeżeli sytuacja zmusza, aby tam się udać - to zupełnie inna sprawa :/
Chyba, że jest Ci wszystko jedno i nie masz pojęcia co to gronkowiec.

A tu masz "media"..
http://www.tvn24.pl/gronkowiec-na-porodowce-wstrzymane-przyjecia,299271,s.html

bliska mi osoba rodziła w Białymstoku w PSK i była bardzo zadowolona. Szybko, bezboleśnie przy pomocy pomocnego personelu w sali jednoosobowej, czystej po remoncie. Przypadki zakażenia zdarzają się w szpitalach...

Ja nie oceniam opieki medycznej tylko fakt, że panuje tam ten wirus, który jest trudny do wytępienia a bardzo przykry w skutkach. Moja znajoma również była zadowolona (rodziła w grudniu) - a tydzień temu okazało się, że jest zarażona. Zadowolenie prysło jak bańka..

to czekajcie to ja nie rozumiem... czyli, że płacąc 2000zł ( bo taka jest stawka za pokoj dwuosobowy) muszę uargumentować jakoś zaświadczeniami , że chcę mieć cc... czyli to nie jest tak, że płacę i nie zadają pytań?

Z tego co ja zrozumiałam z wypowiedzi to płacisz 4000 jak nie ma wskazań do cesarki, tylko Twoje zyczenie,a 2000 jak masz skierowanie na cięcie cesarskie.

no to po co mówią, ze płacisz tam 2000 i masz cc na życzenie...

Nie wiem być może od roku tam sie coś zmieniło, mi mój lekarz mówił że oni musząmieć podkładkę żeby zrobić cc. Wydaje mi się że powinnaś przejechać się tam na wizytę i zapytać, ale jeśli bez zaświadczenia cc kosztuje 4000 zł, to moim zdaniem lepiej iść do jakiegoś lekarz prywatnie, zapłacić za wizytę i poprosić o zaświadczenie...

W klinice CC jest refundowane przez NFZ - dlatego musisz mieć wskazanie od lekarza (co całkiem łatwo zrobić)
2.000 kosztuje 3 dniowa opieka w klinice, za poród płaci NFZ.
dlatego musi być ten papierek :)
Mam świeże informacje - z września więc jestem pewna na 100%.

aha...w kosztach masz też 120dniową opiekę nad dzieckiem lekarzy i neonatologów.Sama jesteś objęta opieką jeśli się nie mylę przez 6 tygodni. W każdej chwili możesz zadzwonić i jechać na wizytę do lekarza. W czasie 3 dniowego (jeśli nie ma komplikacji i nie musisz leżeć dłużej) pobytu po cc pielęgniarki przygotują ciebie we wszystkich kwestiach związanych z dzieckiem - karmienie i pielęgnacja :)

jeśli masz jakieś pytania możesz pytać na maila :
loulou@onet.pl

nie zgadzam się, to zależy do jakiego chodzisz lekarza. moim lekarzem prowadzącym był lenczewski, nie chciał robić cesarki na życzenie, ale jak okazało się, że jest wskazana w trakcie porodu, to nie czekał 12 godzin, tylko ją zrobił

Witam wszystkie panie które chcą mieć "cesarke na życzenie" w klinice Arciszewskich i od razu odradzam wam ten pomysł ,pomyślcie o swoim dziecku a nie o waszym kaprysie bo wam się nie chce rodzic siłami natury albo czegoś się boicie. Ja też się bałam jak cholera a skurcze miałam przez dwa dni i leżałam przez noc w szpitalu potem zostałam wypuszczona bo skurcze słabły ale nie zdąrzyłam wejść do domu i było to samo, znowu cały dzień skurczów i znowu wieczorem pojechałam na porodówke. Przeczytajcie sobie artykuł pt "cesarka na życzenie" gdzie dr wymienia wszystkie za i przeciw cesarki a poród naturalne ma same pozytywne opinie i jest najlepszy dla naszego dziecka. Mam koleżanke i dzieci mamy w tym samym wieku ,ja rodziłam naturalnie i moja córcia ma 13 miesięcy i nie chorowała ani razu, a koleżanka miała cesarke i jej dziecko ciągle choruje, ciągle biega z nim po lekarzach. Dziecko które musi przejść przez kanał rodny jest przygotowywane w ten sposób do przyjść na świat i nie jest to dla niego szokiem a tutaj poprostu wyjmują dziecko z brzucha ktore nie jest na to gotowe ale jego mama chce je już mieć tylko nie chce jej się samej rodzic bo po co jak może leżeć nic nie robić nic nie czuć dostać znieczulenie, ale to są kobiety które myślą tylko o sobie a dziecko jest na drugim planie . Dzieci rodzone przez cesarke cześciej chorują na astme zapalenia płuc oskrzeli , drogi oddechowe są narazone na rózne infekcje stany zapalne ,zapalenia, astma ,refluks. Dlatego zastanówcie się czy chcecie narażać swoje dziecko na choroby które mogą nie występować od razu ale np za pare lat będą chorowały. Pomyślcie o tym poród nie jest dla nas tylko dla naszych dzieci które od samego poczęcia potrzebują opieki i powinnyśmy być odpowiedzialne także za to w jaki sposób przyjdą na świat a strach schować w kieszeń bo strach ma wielkie oczy

do kolezankazlomzy
ja P**** co za bzdury wypisujesz!
Kobieto opanuj się!
Rodziłam przez cesarskie cięcie, moje dziecko jest przeziębione jak przychodzi pora grypy itp. Nigdy nie miało refluksu, skazy białkowej czy innych dziadostw. Ja natomiast jestem dzieckiem z naturalnego porodu, alergikiem, chorym przynajmniej raz na kwartał!
Zastanów się nad bzdurami, które piszesz.
Czy niektórzy mają sieczkę zamiast mózgu?

koleżankazlomzy - jak to jest że wszystkie baby które rodzą SN odradzają cesarki innym??
Jesli kobieta ma prawo wyboru to jej sprawa, chciałaś rodzić SN - proszę bardzo, ale nie namawiaj innych na to, nie krytykuj innych decyzji i przede wszystkim NIE STRASZ.
Jak zwykle spotykam się z czymś takim że ten co w klinice Arc. nie był i nie rodził najwięcej o tym wie i najwięcej rad będzie mi dawał - osobie która dopiero co to przechodziła.
Tak samo jak z krytykowaniem CC przez kobiety które przeszły SN jest krytykowanie porodu w prywatnych klinikach w Białym przez te co rodziły w Łomży.Po co??? nawet nie macie porównania, nawet nie wiecie że poród moze się odbyć w naprawę bardzo dobrych warunkach, przy wspaniałej opiece, komforcie zarówno fizycznym jak i psychicznym.Więc nie żałujcie innym :)

Hm sieczke przeczytaj sobie artykuł "cesarka na życzenie" pan dr pięknie opisuje wady cesarskiego cięcia. Cesarka na życzenia jak to się potocznie nazywa samo słowo życzenie już nam mówi o samych rodzących ,rodzą przez cesarke bo mają kaprys

Kolezankazlomzy moje dziecko również przyszło na świat cc ma 13 m-cy i (odpukać) ani razu mi nie chorowało, nie ma też żadnego refluksu, alergi nic!
Moim zdaniem kobieta powinna decydować o tym jak chce rodzić, a kto jak kto ale inne kobiety nie powinny tego krytykować,bo to nie jest żaden kaprys, ani chęć tego żeby dziecko było szybciej na świecie! To zależy od bardzo wielu rzeczy! Ja osobiście bardzo podziwiam kobiety które rodzą siłami natury, wielki szacun, ale moim zdaniem powinnyśmy mieć wybór i powinna być to indywidualna kwestia każdej z nas, nie krytykowana przez nikogo! Dziękuje.
Pozdrawiam.

hm a co to za komfort poprostu kobietom nie chce się rodzić naturalnie wolą zapłacić i mieć to z głowy no bo po co się męczyć tak? 0d tak pojade sobie prywatnie bo mam kase i zrobie sobie cesarke bo mam takie życzenie, dlatego tak to się śmiesznie nazywa "cesarka na życzenie"

koleżankazlomzy zgadzam się z tobą w 100proc.

Nie rozumiem was wogóle przeczytajcie sobie jakikolwiek artykuł na temat tego co daje dziecku "DZIECKU" naturalny poród, nie nam tylko dziecku, pamiętajcie o dziecku. Przecież nawet badania pokazują że przy cesarskim cięciu zdarza się więcej komplikacji jak przy porodzie naturalnym.

kolezankazlomzy proszę o link do tych badań.

Polscy papracze namawiają na rodzenie sn, z prostej przyczyny - nie chcą sobie babrać rąk za darmo, wolą, żeby kobieta się natrudziła. Nawet w przypadkach ze wskazaniem do cc czekają do ostatniej chwili.

Powiedz mi, czemu w wielu krajach prowadzona jest statystyka komplikacji przy porodach sn i cc, a w Polsce nie ma? Kiedy byłam na dniach otwartych w szpitalu, gdzie miałam rodzić przedstawiono nam wszystkie plusy i minusy każdej metody, a także statystyki. Nie namawiano, nie narzucano, każda kobieta wybierała jak chce rodzić i jakie mieć znieczulenie (lub też jego brak).

Statystycznie więcej komplikacji jest przy porodach... naturalnych! Niedotlenienie, złamania u noworodków, uszkodzenia kanału rodnego u matki, a także (o zgrozo!) naderwanie rączek i nóżek!

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Dziękuje paulinakarina11 że chociaż Ty jedna zgadzasz się ze mną......nie oceniam kobiety które rodzą przez cesarskie cięcie jeżeli są ku temu przesłanki i te cesarskie cięcie musi być i jest wskazane dla rodzącej i jej maluszka, ale nie rozumiem czemu zdrowe dziewczyny załatwiają sobie lewe papiery po to żeby mieć cesarke a tak naprawde są zdrowe i nic im nie dolega, poprostu nie chce im się rodzić naturalnie i idą na łatwizne

Nie rozumiem Cię, co Ci tak w tym wszystkim przeszkadza?! Powiem tak mogę byc wygodna, rozkapryszona itp itd, ale jak kiedyś jeszcze będę w ciąży, zapłacę znowu 2000 , albo i 3000 jak bedzie trzeba i pojadę do Arciszewskich i zrobię sobie cesarkę na życzenie...

Ja i tak pozostaje przy swoich racjach i uważam że "cesarka na życzenie" to kaprys ,sama nazwa na to wskazuje i nie ma tu czego ukrywać. Oderwanie rączek i nóżek haha nigdy o czymś takim nie słyszałam chyba ktoś się filmów naooglądał

No jedż jeszcze raz luśka nikt ci nie broni , to jest forum i każdy ma prawo do swojego zdania , ja uważam że poród naturalny jest bezpieczniejszy i lepszy dla maleństwa

Szkoda, że Polska jest daleko w tyle jeśli chodzi o postęp medyczny. Dlatego też rodzi się u nas tyle dzieci chorych (oraz martwych), wiele matek umiera przy porodzie (lub traci macicę).

Nie mówię, że cesarka jest czymś pięknym, ale na pewno to żadne zło konieczne.
Każdy może mieć własne zdanie na ten temat, ale osobiście drugi poród też będe mieć poprzez cc (pierwszy ułożenie pośladkowe), bo w Austrii cc na życzenie to standard popierany przez lekarzy, którzy nie widzą w tym "kaprysu rozpieszczonych damulek" a normalną decyzję kobiet chcących jak najlepiej dla siebie i swoich dzieci.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

kolezankazlomzy a ja myslę że poza kwestią medyczną (chociaż tutaj bywa różnie) przemawia za Twoimi słowami kasa, bo cały czas podkreslasz fakt posiadania kasy u pań z cesarką na życzenie.... Tak się składa że rodziłam siłami natury u Arciszewskich i ze znieczuleniem i bez (bo było już zapóźno)i pomimo tego że sama rodziłam sn to mi nie 'przeszkadza;, że inna kobieta chcę cesarkę. Cieszę się że jest alternatywa i wybór. To jest najważniejsze!
Co do uszkodzeń okołoporodowych przy sn byś się zdziwiła ile jest przypadków uszkodzeń splotów barkowych i biodrowych...
Z całego serca polecam wszystkim przyszłym mamom Arciszewskich. Profeska od początku do końca, w ludzkich warunkach. I to co mi jeszcze odpowiada to to że po wszystkim idziesz, płacisz w kasie dostajesz rachunek i jest ok, a u nas w szpitalu zastanawiasz się komu i ile dać by potraktowalii cię jako człowieka a nie kolejną pierwiastke czy wieloródkę....

Ja również popieram kolezankazlomzy .. Uwazam, ze wszystko co NATURALNE jest lepsze dla nas wszystkich.. czy to poród, czy jedzenie, czy środowisko.. Po coś matka natura nas tak stworzyła i każda ingerencja nie jest najlepszym wyjściem.. Dlatego "cesarkę na życzenie" również nazwę kaprysem i pójściem na łatwiznę.

rozumiem że jeśli przy cieżkim porodzie SN moje dziecko urodzi się niedotlenione to powinnam się zgodzić - bo to co naturalne jest dla nas dobre.
Równie dobrze to mogę na polu rodzić - sama natura.
Ale co tu mówić, Łomża jest tak konserwatywnym i zacofanym mentalnie miastem że wiele osób nie ma pojęcia w jakich warunkach (nie chodzi mi tylko o materialne) można rodzić bo przyzwyczajeni jesteście do jednego od wielu lat - porodu raczej w mało godnych warunkach.Czasami to jest smutne że wiele osób sie na to godzi.

hm mylisz się nie chodzi tu o pieniądze , jeżeli ktoś chce rodzić siłami natury u arciszewskich to fajnie tylko ja jeszcze raz podreślam że dla mnie "cesarka na życzenie" nie jest czymś zrozumiałym do końca i nie rozumiem tych kobiet które to wybierają

Mało godne warunki wydają się dla tych którzy oczekują że sala porodowa będzie pałacem a pielęgniarki i położna będą nas głaskały po głowach i prosiły żebyśmy urodziły

O matko :) chyba wszyscy tu mówią o cesarce na życzenie, a nie o porodzie fizjologicznym nawet jak zagraża on dziecku.. Litości.. Nie przesadzajmy tylko dyskutujmy..
Sama jestem sceptyczna w stosunku do naszego łomżyńskiego szpitala, jak i wielu innych NFZ..
Osobiście polecałabym Parkową, ale z pewnością zaufałabym Klinice u Arciszewskich..
Poród naturalny właśnie w prywatnej klinice. Jeśli są choć małe wskazania do CC - jak najbardziej! i również w tych klinikach.
Smutne, że wiele osób się na to godzi? Pomyśl, że po pierwsze nie każdy ma na to finanse i przez to nie pozna tych godziwych warunków.
Po drugie jechać na poród naturalny ze skurczami kilkadziesiąt kilometrów do Białego - tez nie każdy chce na to się zdecydować.
Myśleć.. :/

.. ale najłatwiej powiedzieć, że jesteśmy zacofani.

Cesarka na życzenie też jest dla mnie nie zrozumiała bo kobiety teraz są tak wygodne, że nawet rodzić same nie chcą.Ja urodziłam naturalnie i to dziecko powyżej 4 kg i dałam radę bez problemu.Inna sytuacja kiedy cesarskie cięcie jest potrzebne to oczywiście ale jeśli kobieta jest zdrowa i nic nie zapowiada, że poród będzie miał jakieś poważne komplikacje to trzeba rodzić naturalnie bo to zdrowsze dla matki i dziecka a nie panikować, aby tylko broń Boże bólu nie poczuć.

Nie znasz mnie tak naprawdę,ale nie martw się.
Wszystkiego dowiesz się od ludzi którzy nawet ze mną nie rozmawiali.

Jeśli chodzi o pytanie czy Szpital w Łomży czy klinika Arciszewski to byłam w tej klinice to jestem jak najbardziej za aby tam rodzić i chciałam tam też ale bałam się, że jest to za daleko od mojego domu a mieszkam koło Piątnicy jeśli dostane skurczy czy wody mi odejdą to różnie to może być dlatego w ostatniej chwili zdecydowałam, że urodzę w szpitalu w Łómży.Jestem bardzo zadowolona z porodu tu w szpitalu i nie mam żadnych zastrzeżeń.

Nie znasz mnie tak naprawdę,ale nie martw się.
Wszystkiego dowiesz się od ludzi którzy nawet ze mną nie rozmawiali.

ale ja nie mam pretensji do tych co wybierają Łomże - chodzi mi to żeby nie krytykowały tych co wybierają Białystok i ewetualne CC.A smutne jest to że osoby nawet nie były w tej klinice , nie wiedzą jak wygląda poród a wypowiadają się o tym raczej źle, tylko dlatego że przyzwyczajone są od wielu lat i pokoleń jak ma wyglądać poród, często bolesny i ciężki.
Wiele kobiet nie rozumie tych co chcą mieć CC - i nie musi rozumieć.Każda kobieta inaczej psychicznie do tego podchodzi, dla niektórych trauma związana z wcześniejszym porodem może być tak ciężka że zostaje tylko CC,
nikt nie mówi tutaj o wygodzie.Nikt nie wie co kieruje kobietą która chce mieć cesarke na życzenie - ale uwierzcie że dla niej jest to BARDZO WAŻNY powód i nikt nie powinien jej za to krytykować.
A jeśli ktoś chce mieć tak bardzo dziecko a lęk przed porodem jest wielki to chyba nie będzie z tego dziecka rezygnował a wybierze cc.
Ja mam poród cc w tej klinice za sobą i jesli miałabym jeszcze kiedykolwiek rodzić to właśnie tam:)

Fajnie że ktoś się ze mną zgadza że poród naturalny jest lepszy dla matki i dziecka. Owszem nie popieram cesarki ale tak jak pisałam wcześniej jeśli są ku temu wsazania bo coś zagraża życiu matki albo dziecka to cesarka jak najbardziej ale jeeli kobieta zdrowa psychicznie i fizycznie idzie do lekarza załatwić sobie zaświadczenie że co jej dolega bo potrzebuje tego zaświadczenia do cesarskiego cięcia no to chyba psychicznie jednak co z nią nie tak

No tak kobiety są "wygodne"! i to mówią kobiety.... Nie, najlepiej róbmy z siebie ccałe życie cierpiętnice żeby broń Boże nie mieć w życiu " zbyt wygodnie" !
A może też kobiety które używają zmywarki są zbyt wygodne, bo przecież mozna myć naczynia ręcznie, albo pralka? Po co byc tak wygodną? Jak można prać ręcznie, albo samochód, pieszo trzeba chodzić bo auto to też wygoda! Świat idzie do przodu i wszystko idzie w kierunku ułatwienia i uwygodnienia nam życia!
Ja jeśli mogę sobie ułatwić życie to to robię!

boże koleżanko z łomży nie przeżywaj tak że tobie fajnie że inne też rodzą sn, ja rodziłam cc i nie muszę się cieszyć że ktoś inny też tak rodził.
widać po koleżance tylko jedno....zazdrość że ktoś inny ma po prostu WYBÓR :D
Widzę że masz typowe myślenie kobiet z czasów PRL - Matka polka która za wszelką cenę i w trudzie rodzi dziecko.
Tylko poród nie świadczy o tym czy kobieta jest lepszą matką czy lepszym człowiekiem.
trochę tolerancji, szanuj inne kobiety i ich wybór.
Mamy XXI wiek a nie lata 70te.....

Trudno rozmawiać tu o prawdziwych powodach, przez które kobiety wybierają cc skoro kilka postów wyżej jest mowa o ZAŁATWIANIU ZAŚWIADCZENIA NA CC.. lewizna lewizna lewizna.. w nią nie uwierzę!!..
a w traumę poprzedniego porodu, jak i w ogromny lęk przed pierwszym - jak najbardziej.. Są osoby o różnej odporności psychicznej.
Nie mieszajmy jednak tych wszystkich wątków- że rodzić naturalnie mimo grożącego niedotlenia, że jesteśmy zacofani, bo nie znamy godziwych warunków porodu, że rodźmy na polu- bo to natura..
Eh.

je99 popieram

Wybór a co to za wybór dać się pociąć śmieszne, każdy dobry lekarz ginekolog szanujący swoją prace i kobiety ciężarne odradza kobietom cesarke i stara się je nastawić poród siłami natury bo kobieta zdrowa tak powinna rodzić

Niemniej wedlug mnie swiadome decydowanie sie na cesarskie ciecie w momencie gdy nie ma ku temu wskazan jest 'robieniem sobie pod gore'. Moze akurat przyjscie na swiat dziecka nie boli, ale zakaldam ze pozniej boli duzo bardziej. Cesarskie ciecie to powazny zabieg. Dla mnie zbyt powazny by go sobie fundowac, szczegolnie gdy w dzisiejdzych czasach istnieje tyle innych sposobow na radzenie sobie z bolem.

ty nie masz pojęcia o tym wyborze gdyż go najwyraźniej nie miałaś - świadczy o tym twoja wypowiedź.
nie wypowiadaj się o porodzie cc u arciszewskich bo tam nawet nie byłaś i także o tym nie masz o pojęcia - ja tam rodziłam i tak się składa że wiem:)

Mamy XXI wiek, demokrację i wolność słowa.

Moja Babcia mówiła że ciąża po kościach się nie rozejdzie i tak czy inaczej urodzić mus. Z tą różnicą że Ona nie miała wyboru... ja mam :D i dziękuję za tę możliwość chociaż sama jej nie wybrałam

luśka27- Ty porównujesz cc do używania zmywarki he he dobre porównianie. Mamy wolność słowa tak więc każdy może mieć swoje zdanie.Ja poród przeżyłam i wiem co to znaczy.Każdy zrobi jak zechce.Jest pytanie wiec odpowiadam co ja myśle a myśle, że ciąża to nie choroba i naprawdę każda kobieta da sobie radę tylko trzeba nie wpadać w panikę.Tak ja zrobiłam słuchałam wszystkich poleceń w czasie porodu i urodziłam bez problemu duże dziecko.Moim zdaniem kobieta która sama bez żadnych przyczyn płaci za cc dla własnej wygody robi żle i mojego myślenia nikt nie zmieni co nie zmienia faktu każdy zrobi co zechce.Byłam w klinice Arcszewski na usg trójwymiarowym i tam też chciałam rodzić i zapewne bym rodziła naturalnie tyle, że bałam się tej odległości, że nie zdąże dojechać albo coś innego się stanie i dlatego rodziłam na miejscu.Klinika bardzo przyjazna kobiecie w ciąży i nie mam nic przeciwko porodu w takiej klinice I o czywiście przyjemnie jest jak w czsie porodu masz dobre warunki bo to jest bardzo ważne.Jeśli chodzi o CC to mój ginekolog a uważam że to bardzo dobry lekarz i "zacofany" napewno nie jest, też jest zdania że poród naturalny jest jak najbardziej zdrowy dla matki i dziecka a cc tylko wtedy gdy jest taka konieczność bo wiadomo dlaczego.Wydaje mi się, że ten lekarz który was dziewczyny namawia na CC bez przyczyny to poprostu chcę od was wyciągnąc pieniądze. TO WYBÓR KAŻDEJ Z NAS

Nie znasz mnie tak naprawdę,ale nie martw się.
Wszystkiego dowiesz się od ludzi którzy nawet ze mną nie rozmawiali.

Post wyżej
- Lubię to! :)

Koleżanka z łózka obok rodziła w ten sam dzień rano przez CC właśnie i widziałam różnice między nami i bardzo nie chciałam być w Jej skórze... to leżenie przez min. 24 godziny plackiem i ani rusz... potem jak już wstała - z pomocą położnej - to widziałam jak jej ciężko i jak ją wszystko boli. Ona ledwo co siedziała i chodziła podczas gdy ja wychodziłam już z córeczką do domu... Nigdy dobrowolnie nie zgodziłabym się na zafundowanie sobie tych wszystkich pocesarkowych "atrakcji" tylko dlatego, żeby mnie sam poród nie bolał... bo potem - po cesarce - boli chyba jeszcze bardziej i jeszcze dłużej...
--

Ja nie porównuje cc do używania zmywarki, tylko skoro mamy nie być takie wygodne to nie bądźmy! Może nie przyszło Ci do głowy że nie rodzi się poprzez cc dla wygody tylko np. ze strachu lub z innych indywidualnych przyczyn? Może tu nie zawsze chodzi o wygodę?
Ja żebymsłuchała poleceń pań pielęgniarek z łomżyńskieo szpitala prawdopodobie ciąży do końca bym nie donosila!
Ja akurat miałam wskazanie do cesarkę ze względu ułożenia miednicowego, ale bardzo się cieszę, że tak się złożyło i jeśli w przyszłości nie będę miała przeciwskazań do cc, skorzystam z takiego wyboru.
Może po prostu niektóre kobiety które rodzą SN czują się w jakiś sposób lepsze... Nie wiem, ja nikogo nie chce osądzać ale każda kobieta powinna mieć prawo wyboru (wsytaucjach nie zagrażającychch oczywiście życiu dziecka).

Dokładnie czarnakawaoporanku i kolezankazlomzy!!!

Już jak dziewczyny chcecie, żeby było wam lżej to są znieczulenia.Ja dostałam w kroplówce i było lżej napewno.Dziewczyny spokój, opanowanie to podstawa nie ma co panikować za wczasu.

Nie znasz mnie tak naprawdę,ale nie martw się.
Wszystkiego dowiesz się od ludzi którzy nawet ze mną nie rozmawiali.

Nie wrzucajcie do jednego worka kobiet chcących cesarkę na życzenie, bo wśród nich sa dwie grupy - jedne, które wybierają cesarkę, bo chcą by ich faceci byli wciąż zadowoleni, a one nie chcą cierpieć. Druga grupa, to kobiety, które wybierają cc z obawy o zdrowie swoje i dziecko.
To tak jakby wrzucić wszystkie kobiety rodzące sn do jednego wora i krzyknąć, że są beee, bo rodzą tak by pokazać jakie są silne itp.

Przy następnym porodzie wybiorę cesarkę ze względu na bezpieczeństwo dziecka. Napatrzyłam się na porody naturalne w rodzinie i u znajomych. Siostra dzięki porodowi sn ma dziecko z lekkim niedotlenieniem. Drugiej syna wyciągali "odkurzaczem", bo nie widzieli wskazań do cc. Skończyło się uszkodzeniem kanału rodnego.
Koleżanka ze szkoły- wybity bark u córeczki.
Kuzynka - syn z niedotlenieniem mózgu, dzieciaczek ma 6 lat, nie mówi, nie chodzi.
Jest jeszcze kilka takich przypadków. Większość porodów kończy sie dobrze, ale niestety duży procent nie. Nie znam osobiście nikogo po cc (ani w PL, ani za granicą) kto miał by duże komplikacje po porodzie. Jednej koleżance rozeszła się rana, ale to bardziej z jej winy, bo po powrocie do domu dźwigała klamoty.

A co do porodu cc wieczorem rodziłam, następnego dnia rano pielęgniarki kazały już wstać, z ich pomocą jakoś mi się udało. Pierwsze podniesienie jest najgorsze, na trzeci dzień chodziłam, karmiłam, kąpałam i przewijałam dziecko sama.
Ogólna zasada po cc - trzeba wstać jak najszybciej po zabiegu, najlepiej 6-8 godzin. Organizm szybciej dochodzi do siebie.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

koleżanko każda osoba ma inny próg odporności... to tak na marginesie. Podkreslam rodziłam sama i to nie jeden raz , ani dwa :) i powiem CI że gdyby mnie przy kolejnymm porodzie mieli pocerować jak po pierwszym porodzie w Łomży to bym się chyba zapożyczyła gdybym nie miala na cesarkę u Arciszewskich. Żeby nie było, ze jestem zwolenniczką cc :) Wiedziałam że każde kolejne dziecko urodzę sn ale NIE w Łomży i tak też było :D

luśka27 Ja nie czuję się lepsza, że rodziłam naturalnie tylko jestem zadowolona z siebie, że dałam radę i nie narażałam dziecka na cc tylko dla mojego widzi mi się. Ale widzisz sama sobie odpowiedziałaś na pytanie, że cc tylko jeśli jest taka potrzeba i tak było u ciebie to ja rozumiem jeśli jest wskazanie to jak najbardziej wtedy nie można narażać dziecka.Ja tylko nie rozumiem kobiet które decytują się na to tak jak to zrobiła moja koleżanka i powtórze jej słowa do mnie "a zrobiłam sobie dwie cesarki bo nie chciało mi się samej rodzić bo boję się, że będzie mnie coś bolało" no takie wytłumaczenie to jest dla mnie głupota tym bardziej, ze nie tylko za siebie jesteśmy odpowiedzialne ale wtedy też za maleńkie dziecko. Jeśli chodzi o pielegniarki to nie odpowiadam za wszystkie bo są różne i przyznaję, że są takie które nie powinny wcale tego robić bo są poprostu delikatnie mówiać nie sympatyczne.Mi akurat trafiły się takie, że nie mogę nażekać.Wtedy trzeba iść rodzić do kliniki i masz 99.9 % gwarancji, że potraktują cię bardzo dobrze.No i tak szczerze mówiać jak chcesz mieć dobre warunki to trzeba zapłacić albo dać w "Łapę" takie są realia.

Nie znasz mnie tak naprawdę,ale nie martw się.
Wszystkiego dowiesz się od ludzi którzy nawet ze mną nie rozmawiali.

To prawda, że nie można wrzucać wszystkich kobiet do jednego worka bo jedne decytują się dla swojej wygody aby poprostu nie czuć bólu i skurczy bo ból jest ogromny inne dlatego bo muszą mieć cc z jakiś przyczyn zdrowotnych.

Nie znasz mnie tak naprawdę,ale nie martw się.
Wszystkiego dowiesz się od ludzi którzy nawet ze mną nie rozmawiali.

A wracając do pytania dziewczyny która założyła wątek. Poza kosmetykami, jakimiś koszulami, klapkami pod prysznic nie musisz nic zabierać, ewentualnie cos do czytania jak chcesz, telewizor bez żetonów też jest w pokoju. W każdym pokoju jest łazienka i nigdy nie widziałam żeby któraś z moich 'współ lokatorek' zaciągała na siebie szlafrok :) Całą resztę otrzymasz na miejscu, podpaski, jedzenie, wodę do picia lub sok, herbatki na laktacje. Dla Dzidzi tylko fotelik samochodowy niech partner weźmie w dniu wypisu. Latem dziecko otrzymuję wyprawkę odpowiednia na lato, zimą zaś zimową. Naprawdę szczerze polecam. Raczej juz nie będę miała dzieci ale gdyby tak się zdarzyło :) to nie rodziłabym nigdzie indziej.

Czy wy matki i kobiety (które tak bronicie porodu naturalnego) zdajecie sobie sprawę jakie to jest męczące dla dziecka? Skoro mowa o dziecku i jego bezpieczeństwie... owszem taki ciężki poród przygotowuje dziecko to tego by oddychało itp ale jak ten maluch cierpi? Przechodzi przez wąski kanał, nie raz ze złamaniem czy naderwaniem rączki (barku). Opuchnięty, zmęczony. Co do kobiety. Jesśli sa takie które boją się bólu, nacięcia, czy choćby tego, że bedą długoi się męczyć dlazcego nie mają iśc na cc? Bo to samolubne? Niebezpieczne? Przypominam, że żyjemy w XXI wieku i zdarza się, że rodzi się 7-miesieczny wczesniak i jest wszystko w porządku.
Dla wszystkich przeciwniczek cc, proponuję iść do dentysty i wyrwać ząb bez znieczulenia, to tez lek i też szkodzi.
PARANOJA, wolny kraj i każdy ma rodzić prawo jak chce. Ja rodziłam poprzez cc ale gdybym miała wybór głęboko bym sie zastanowiła bo szczerze? Ani jedno ani drugie nie jest przyjemne, więc wy kobietki potnijcie sobie brzuch na zewnatrz a potem w srodku, miesnie bola jak ch*** nie można wstać ani sie polożyć. Jednak jakos gdy patrzymalym na moje dziecko cieszyłam się, że to tylko ja cierpię przez 3 tyg po cc a mój maluszek nie musiał się męczyć. OOOO i takie mam zdanie. THE END

...brzydula, ty masz sakramentalnego męża, czy może zakazanego partnera oraz grzesznego bękarta po cc...?

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

paplik a Tobie guzik do tego...

...to po czemu rozpisujesz się na forum o "partnerze" odpowiednio wyposażonym po odbiór wrzeszczącego noworodka....?

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

a co złego jest w stwierdzeniu partner? A czy mąż nie może być partnerem?

Od dawna jestem zwolennikiem modelu małżeństwa opartego na partnerstwie życiowym, co różni w sposób istotny taki związek od tradycyjnego, anachronicznego, małżeństwa ugruntowanego głównie religijnym stereotypem. Moja, wścibska, uwaga pojawiła się tu w kontekście sporu o uznanie tzw. związków partnerskich.

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

a to Cię zaskocze, mam sakramentalnego partnera, dzieci zaś NIE są bękartami urodzonymi przez cc i całym sercem jestem ZA związkami partnerskimi ponieważ uważam że każdy powinien mieć wybór a nie przymus :D

... i tak trzymaj i nie popuszczaj...i pamiętaj, że męża trzeba traktować jak psa: nie drażnić, dobrze karmić i na noc wypuszczać...

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

a ja cesarkę na życzenie rozpatruję z innej troszkę perspektywy-porównuję do operacyjnego usunięcia wyrostka-bo jak dojdzie do zapalenia to bedzie bolało, będą komplikacje itp. więc sobie zawczasu go usunę. to też operacja. która sobie ją zrobi bo MOŻE bedzie bolało?
ja rodziłam SN w łomżyńskim szpitalu i jestem zadowolona. trzecie będę rodziła najprawdopodobniej w domu, z zaufaną położną. i cieszę się że mam wybór-sama, siłami natury, NIE PŁACĄC ŁAPÓWEK.

Ja bardzo polecam tą klinikę jeżeli chodzi o poród w Białymstoku, urodziłam tam 2 córki, miałam cesarskie cięcia i jestem zadowolona zarówno z warunków jak i z opieki.