4lomza.pl/

jaki biznes według was tu na pewno nie wypali?

czego nie radzili byście tu otwierać?

na czym tu można najwięcej stracić?

na księgarni

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

-stocznia;
-przeterminowanego piwa;
-na wadze.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Dobrze by było otworzyć kościół, ten biznes ma jeszcze przed sobą parę lat prosperity, przynajmniej w Łomży. Ale jeśli nie jesteś księdzem z układami wyżej w hierarchii, to złym pomysłem jest pytać na forum co otworzyć - każdy krzyczy: "Chcę kawiarni!" a gdy taka powstanie, to hula tam wiatr... każdy chce restauracji, a gdy ktoś ją otworzy, to na forum przeczyta, że ma drogo, składniki nie takie itp. Przemyśl swoją inwestycję, bo w Łomży większość ludzi to napływowa ludność wiejska (w pierwszym lub drugim pokoleniu), mentalnie żyjąca w zagrodach, chcąca nierzadko najtańszego piwa i kebaba.

I ta napływowa ludność ściąga z wioch swoich pociotaków, którzy pracując tu na czarno (a tam mają dotacje i różne nieuzasadnione przywileje) odbierają łomżanom pracę i chleb. Poza tym są to brudasy - a może z myślą o sytuacji tak z pięć pralni by uruchomić?

rzeka płynie a tare kazdy ma

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

i kijankę, co by na głazie kalesony np. wytrzepać!

dla niewtajemniczonych-kijanka to taka deska, która się pranie nad rzeka na kamieniu trzepało.

Nie da rady bo wlepią mandat za zaśmiecanie. przy zece wedłóg prawa nawet auta nie można myć.