4lomza.pl/

czy zauważyliście, że ostatnio na niedzielnych mszach są coraz większe pustki.?
jak otworzą wielkie sklepy będzie jeszcze gorzej!
najbardziej boli, ze nie ma młodzieży - ale ta leży pijana po sobotnich imprezach
zgroza

Czyżby nadchodził czas na rozpoczęcie dyskusji o miejscu i efektach działania Kościoła, o jego finansowaniu (np. z podatków) i stałych pensjach dla księży (jak w Niemczech)? No i co? Starczy odwagi?...

Zbych

Może być ciekawie, ale poczekam, niech sie rozkręci........

Rafa
www.wedkarskabrac.pl

> jak otworzą wielkie sklepy będzie jeszcze gorzej!

Siejesz defetyzm. Spójrz na życie optymistycznie - każdy kij ma dwa końce (z wyjątkiem procy!!!).

Pomyśl o możliwościach rozwoju - msze w intencji zakupów w konkretnym supermarkecie, wyświęcanie całych supermarketów, w późniejszym okresie nawet pojedynczych działów w supermarketach. Msze retransmitowane na żywo przez megafony w supermarkecie - nikt z kupujących się nie wykręci z obecności w mszy. Nawet młodzież na kacu podyskotekowym kupująca kefirki. No i obowiązkowa spowiedź - od razu przy kasie supermarketu. Konfesjonały dużo miejsca nie zajmują, zmieszczą się. Żyć nie umierać. Zaczynam żałować, że księdzem nie zostałem...

Trzeba będzie tylko trochę przerobić dialogi w Waszych przedstawieniach - np. klasyczny monolog końcowy zamienić na coś w stylu: "Idźcie do Stokrotki, ofiara spełniona..."

--
Slaw

Ten proces trwa już bardzo długo, by nie spowodował skutków jakie są widoczne.Kościół zapomniał o wartościach chrześcijańskich jakie przekazał nam Chrystus.Uczy nas w swych przykazaniach miłosierdzia, miłości bliżniego i czynienia innym ludziom dobrze.A jak jest faktycznie?Mało, które z tych przykazań jest wprowadzane w życie. Dzisiaj liczy się materializm ,natomiast uduchowienie poszło inną drogą.I tu pytanie do Biskupa.Jeżeli tak mało ludzi chodzi do kościoła, to czy jest potrzeba budowania ich w takiej ilości w 65 tys. mieście?J.Przecież to trzeba będzie utrzymać, łożyć na eksploatacje, np; ogrzewanie, prąd itp.Z czego parafianie dadzą ? jak nie mają pracy.Czy nie można dokończyć budowy tych, co zostały rozpoczęte.Na pytanie dlaczego młodzież nie chodzi do kościoła? odpowiedział mi kiedyś dorosły syn.Tata ,jak widzę Księży w tych zagranicznych limuzynach , to ręce mi opadają do modlitwy.No cóż,mogłem go skarcić ?i tłumaczyć.? Ale co mogłem zrobić ? jak to jest prawda .Z pełnym szacunkiem do Księdza Biskupa , ale na litość Boską, utoższamiajcie się z biednym społeczeństem ,wytykajcie błedy rządzącym,i mniej pychy i zarozumiałości.Kiedyś mądry powiedział;W zdrowym ciele , zdrowy duch,Budować trzeba obiekty sportowe, pływalnie przy każdej szkole, żeby młodzież miała gdzie się wyżyć.Po tygodniowej pracy zmęczona . w sobotę by poszła wcześnie spać, a rano do kościoła.

Biskup! Bzdury piszesz!Siejesz zamęt!Twoją idiotyczną postawę pozostawię bez kometarza. bo takich debilnych tez nie można komentować.

Dziwisz się, że jest coraz mniej ludzi na niedzielnych mszach?! Ja się wcale nie dziwię.
Porozmawiaj z rodzicami dzieci z pierwszej, drugiej i trzeciej klasy szkół podstawowych lub gimnazjalistów. Osoby, które powinny zachęcać dzieci do uczestnictwa w Mszach Świętych - odstraszają je. Dzieci biegają po 5 razy w tygodniu do kościoła i po co? Tylko po to, aby dostać pieczątkę w dzienniczku, karteczkę lub obrazek, bo w szkole na lekcji religii katechetka będzie sprawdzać obecność, a jak zapytasz takiego malucha czy coś zrozumiał z tego co się działo - nic Ci nie odpowie.
W niedzielę, kiedy wysyłam córkę do kościoła, odpowiada mi, że już była i to 4 razy, to po co mam iść jeszcze raz. Ja bym tu szukała problemu, a nie w supermarketach (których w Łomży nie ma) czy odsypianiu sobotniego szleństwa. Kościół sam skutecznie zniechęca ludzi do siebie.

Polecam do obejrzenia dwa filmy, które oddają bardzo trafnie to co się dzieje, dają dużo do myślenia:
1. "Pytanie do Boga"
2. "Stygmaty"

Pozdrawiam

Ja też gorąco polecam "Stygmaty" - film, który zawiera o wiele wiecej wartości chrześciajńskich niż większość kazań podczas mszy. Nie balangi ani markety są przyczyną pustek w kościołach. Już samo słowo "kazanie" wskazuje, że coś się komuś "każe", każe ale samemu niewiele sierobi, by wiernym ułatwić życie. W Sredniowieczu modny był model Boga-karzącego i każącego. Dziś też zaczyna on obowiązywać. Mamy sie bać Boga i księdza. A gdzie szerzenie dobra, gdzie podziały się nauki Chrystusa, ktory kazał miłować wszystkim? A ja chyba mam pecha, bo kiedy tylko idę do kościoła, to słyszę, że ludzie są źli, (czyli ja też)że mam żyć w ubóstwie i modlić się , bo nic innego mi nie pozostało. Brakuje mi w Kościele prawdziwego Boga. Ot, forma przerosła treść.

zdzicho.
Gratuluję gustu. Polecam również drugi wspomniany tytuł. Jest doskonałym uzupełnienieniem sentencji zawartych w "Stygmatach".

Pozdrawiam

...jest jeszcze Ewangelia....

...błogosławieni cisi i pokornego serca...!

---
PGG

Dopóki pieniądze będą w myślach Waszych, dopóty miłość tam nie zagości. Bez miłości w duszy nie ma wiary. Bez wiary kościół jest zaledwie budynkiem a ksiądz aktorem.
O pieniądzach najlepiej rozmawia się w banku czy w sklepie stąd mało ludzi w kościele.

Wiara - nie mam na myśli konkretnej.
Kościół - j.w.
Zwrot do konkretnych ludzi (autorzy powyżej i przyszli poniżej) jest pozorny i ma na celu jedynie wymuszenie refleksji u czytelnika.

Pozdrawiam wszystkich. Bez względu na wiarę czy jej brak. Myślmy pozytywnie.

Zgadzam się z wypowiedzią Bułki.Księża powinni zastanowić się nad formą zachęty uczęszczania do kościoła.Młody człowiek często buntuje się przeciwko nakazom.

Ja do kościoła nie chodzę. Nie czuję się z tym źle. Nie mam tez wyrzutów sumienia. Kiedyś jak byłem mały to się źle z tego powodu czułem, bo inni (ci którzy chodzili do kościoła) się poprostu ze mnie nasmiewali (cóz za chrześcijańsjka postawa). Na imprezy tez nie chodzę. Nie piję, nie palę, nie przeklinam bez wyraźnej potrzeby. Jakoś kościół nie jest mi potrzebny, aby żyć w zgodzie ze soba i innymi ludźmi. Mało tego powiedziałbym, że nawet z Bogiem. Czy w coś wierzę??? Jasne, że tak. Wierzę, że po smierci wszyscy zostaną rozliczeni z tego robią. I to mi wystarczy.

Nie muszę chodzić do kościoła, żeby być dobrym człowiekiem. DOBRO nie jest pojęciem religijnym, ale ŚWIECKIM. Poaz tym znam wielu ludzi, którzy chodzą do kościoła i to im wystarcza za usprawiedliwienie swoich grzechów. Nie pracuja nad sobą, bo myślą że jak pójda do kościoła to i sie wyspowiadają to bedzie wszystko wporządku. TO JEST DOPIERO WYPACZENIE.

NA KONIEC:
Nie ośmieszajmy się jako naród. Nobel dla papieża??!! LUDZIE ZA CO??? Za nawoływanie, za modlitwę?? A co to dało. Tak naprawdę to ten pontyfikat jest porażką zarówno Papieża i Kościoła. Ile wojen wybuchło w samej Europie?? Ile na świecie?? Papież jeździ po całym świecie i co?? I nic.

Byleby tylko nie przyjeżdżał do Polski już, bo nasz budżet tego nie wytrzyma. Jak chce sobie przyjechać to za pieniążki Vatykanu. Nie zrobią 2 rośłinek w Castelgandolfo to sie nic nie stanie.

A dlaczego PILOCIE jak byłeś mały nie chodziłeś do kościoła czyżby tatuś był sekretarzem partii albo komendantem posterunku?W dzieciństwie pewnie spadłeś również z łóżeczka i sobie główkę odbiłeś.

Pilot dobrze gada, chociaż w Łomży wizyta papieża się przydała...
pamiętam jak ekspresowo kończyli dwupasmówki
i remontowali osiedlowe drogi po których miał przejechać.
Tomek

atomek, a nawet gdyby był to co?? Jestes takim katolikiem, że oceniasz ludzi??? "Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni". I nie, nie spadłem z łóżeczka jak byłem mały. To co u Ciebie jest normą nie oznacza normy u wszystkich.

Nie chodziłem, bo nie lubiłem wciąż powtarzanego schematu mszy. Jak patrze na ludzi którzy idą do kościoła i stoją przed kościołem, żeby po mszy szybciej pójść do domu to mi sie śmiać chce. Większość ludzi nawet nie wie jak poprawnie się przeżegnać.

Tomek masz rację że wizyty papieża maja też swoje dobre strony. Oczywiście gdyby nie Papież w Łomży to kto wie czy wogóle byśmy mieli 2pasmówki. Ale czy spodziewacie się Papieża w Polsce tylko po to żeby powstawały nowe drogi ?? Zresztą nie zostały one zbudowane za pieniądze ofiarowane przez kościół tylko przez pieniążki z budżetu państwa czy to samorządu. Tak czy inaczej za podatki Polaków. Nawet tych odmiennej wiary. Ktoś ich pytał , czy ktoś sie liczył z tym że w Polsce są też inne wyznania??? Nie bo przecież 99% Polaków sie deklaruje jako wierzący katolicy :))))

5%to praktykujący.............

zx

Jasne.Przyjeżdżał za nasze pieniądze.A wybory uzupełniające do senatu za 2,5mln to dał Watykan -tumanie.

jasne

Trzydziesci lat temu nie bylo pustek w kosciolach ( byly 4 koscioly ) i wierni wypelniali je na kazdej mszy. (w katedrze miejsca stojace wypelnione byly w 100%)
Dzis ilosc wiernych sie nie zmniejszyla,( w stosunku do tamtych lat) tylko podzielila na duzo wiecej kosciolow .ile .....zlicz je sam,

Podziel wiernych na 4 koscioly i na te ( x - aktualne) a rezultat sam bedzie mowil za siebie.

W przyrodzie i wsrod wiernych nic nie ginie , tylko.................

hanka

hanka - 30 lat temu było tyle samo wiernych, co teraz?? Jakoś nie wierzę... a jeśli tak, to po co te wszystkie kościoły nowe? To by oznaczało niepotrzebne budowle, i to, że kuria "przeinwestowała" i baranki boże nie są w stanie utrzymać swoich obórek. I teraz "biskup" rozpacza na forum i narzeka na brak frekwencji. Jedno z Was się myli... hej, które??
Nie jestem z Łomży, więc się nie wypowiadam na temat jakości kazań głoszonych w Waszych kościołach. Wiem za to, że mój proboszcz jest bucem i burakiem i że w tym roku byłem w kościele(w mojej parafii może 3?4? razy). Po co mam chodzić? żeby słuchac człowieka głupszego od przeciętnej katechetki?takiego który nie jest dla mnie wzorcem?Poszedłbym się czegoś dowiedzieć, później mógłbym podyskutować, cos wynieść z pobytu w kościele (niekoniecznie monstrancję) ,ale nie ma tam dla mnie partnera. I tak jest w wielu parafiach. Kościół potrzebuje młodych księży. Wyjścia do ludzi. Rozmów, zachęcania do poprawnego życia, aktywności, kurcze, czasy się zmieniły, mnie się wydaje, że kuria nie nadąża. Ksiądz - to powinien być lokalny lider. Jednoczyć. Razem z dziećmi stanąć np. do sprzątania świata. Organizować życie kulturalne, pomagać ubogim, oj, przecież to stanowisko to taka szansa!!! A jak jest???
U mnie jest tak, że proboszcz się zjawia u wiernych RAZ w roku (o ile nie zdarzy się w międzyczasie jakieś nieszczęście typu pogrzeb-tfy, tfy, odpukać) po HARACZ, a bezczel jest taki że potrafi usiąść do komputera u odwiedzanej osoby żeby zobaczyć w sieci jak się miewa licytacja w której bierze udział, pomiedzy tymi wizytami zaprasza parafian do siebie z OFIARĄ, zastać go można na plebanii tylko rano, bo około południa jego Audi śmiga sobie somewhere, by wrócić wieczorem. Gdzie tu miejsce dla Jezusa??? Boli takie postepowanie, bo naprawdę to jest ono zaprzeczeniem nauki Boga, a nie jej krzewieniem. A ludzie widzą i wnioski wyciągają...

a tutuł wątku powinien raczej brzmieć :
PUSTAKI W KOSCIOŁACH
i bynajmniej nie dotyczyć wiernych

Czy ktoś, kiedyś, pytał się kogoś z nas, czy chce być katolikiem i należeć do tego Kościoła? Czy było tak, że bez pytania ochrzcili, obierzmowali itp i od dzieciństwa oznajmiają delikwentowi, że jest katolikiem i nie ma nic do gadania! Czy to jest dobrowolne i uczciwe? Czy to nie usprawiedliwia wątpiących, odchodzących i buntujących się przciw przymusowi obrzędu?

Zbych

Nie chodzić w Łomży do kościoła to wielka odwaga. Mojej mamie już wielkorotnie oberwało się za swoje dzieci, że nie klęczą pod ołtarzem. Na szczęście mama ma tolerancyjne podejście do religii. Uważa, że już jesteśmy na tyle dorośli, żeby samemu rozliczać się z Bogiem z chodzenia lub niechodzenia na mszę.

Myślę, że Bóga nie interesuje akurat to, czy ktoś chodzi, czy nie chodzi, do kościoła. Są dużo ważniejsze powody świadczące o wartości ćzłowieka.
Kościół- to według mnie- miejsce manipulowania duszami, a ja lubię dochodzić do prawdy samodzielnie, mnie potrzeba argumentów a nie dogmatów, pouczeń i wydumanych obrzędów (suto zresztą opłacanych). To jest tylko moje przekonanie, a innych też nie potępiam z wyjątkiem głupoty i obłudy.

Zbych

Z naszym społeczeństwem jest tak: nie szukajcie wierzących w kościele. Znam ludzi głęboko wierzących, którzy tam nie chodzą. Bo niektorzy mają dość ze buduje się nowe świątynie , a bieda jaka była taka jest albo sie pogarsza.Ksiądz za kwszystko bieże pieniąze czy za pogrzeb czy za ślub, a przecież jest pośrednikem między Jezusem a człowiekiem ,a Jezus czy pobierał jakies oplaty albo cos tego rodzaju?????.

Swego czasy prof. Relidze -ksiądz Tischner powiedział:" Ty nie jesteś ateistą, Ty wierzysz w Boga, tylko po prostu nie jesteś kościelny..."

Zbych

Do userów BULKA, ZDZICHU i reszty fanów STYGMATÓW. Bardzo się wam podobał film stygmaty, bo dużo akcji, ciekawe niektóre efekty specjalne, i jedno wielkie bagdno dobrze urobione w które człowiek wpada wsiąka, i nawet nie wie kiedy juz jest po same uszy, a jak juz jest uważa że to jest jego normalny poziom w jakim znajdował się przed oglądaniem filmu. Userzy !!, ten film to jedno wielkie bluźnierstwo i wystep przeciw samemu Panu Bogu. Niech mi ktokolwiek pokaże w dziejach wszystkich świętych, wszystkich ludzi którzy dostali stygmaty byli ludzmi rozwięzłymi, ćpali sobie, kleli, bluxnili i niszczyli siebie, swoje ciało poprzez pijaństwo i narkotyki itd. A powiedziane jest Ciało wasze jest świątynia Ducha Świetego. Jak więc może stąpic Duch Święty na człowieka który prowadzi się jak nie człowiek wręcz, który jest postrchem dla tego Ducha. Niewielu jest świętych Pańskich którzy zostali obdarzeni stygmatami, i jesli poczytamy sobie ich zyciorysy, biografie, okaże sie że dla nich było to wielkie upokorzenie ( np O. PIO) upokorzenie, bo nigdy nei czuli sie na tyle godnie by nosic znaki ukrzyzowanego Jezusa. I to było dla nich upokozeniem, że nie czuli sie godni tego znaku. Ile musi byc pokory w człowieku by w ten sposób myśleć, by czuc wciąż brzemie wielkiego wyróżnienia wywyższenia, ale ci nigdy nie wywyższali się, a wręcz upokażali, i byli Bogobojni. Prosze sięgnąc sobie do książki pt "Ojciec Pio" Doskonała książka o prawdziwej świętości która ukarze prawdziwe oblicze człowieka obdarzonego stygmatami.
Stąd też nie tylko ja, ale i ludzie o zdecydowanym i wielim autorytecie morlanym i nei tylko moralnym jednoznacznie twierdza że film Stygmaty jest wielka drwina z całej wiary chrześcijańskiej, że obraz przedstawiony w filmie nawiązuje owszem i wykorzystuje teksty biblijne, ale bardzo mocno je zniekształca w obrazie, zniekształca je bo nie pokazuje całokształtu pisna świętego, a jedynei same urywki, i eni jest to film oparty o wszystkie przykazania zawarte w bibli, a jedynei wybrane ta które można łatwo zniekształcić. Dlatego jesli ktoś nie zna bibli, nie zna choć jednej biografi prawdziwego stygmatyka, i wypowiada sie bezkrytycznei na temat tego filmu do dałs ię poprostu utopic w wielkim bagnie ! Wielka szkoda. Ale mam naszieje że raz jeszcze obejrzycie ten film, i zwróccie uwage na postawe tek dziewczyny, kobiety która cała meke chrystusa przezywa - zgodnei z wyobrażeniami rezysera filmu. Czy zachowanei tego człowieka może wskazywac na to że jest ona świątynią dycha świetego ?? A tylko takich nawiedza sam Pan Bóg, i obdarowywuje swoimi znakami. I nei jest to żadna kara, lecz wielki dar ! i nie dostaje stygmatów żaden ani ćpun, ani nikt kto niszczy słoje człowieczeństwo, zniekształca obraz Pana Boga. Ten zas nei brzydzi sie osobą, lecz jej neigodziwościa, jej postepowaniem.
To tak jak by rzucac perły między świnie, a perłami sa własnei stygmaty, świniami ( przepraszam nie chodzi o porównanie wprost tylko poprzez przenośnie) są ludzie zachowujący sie niegodziwie, wbrew przykazaniom, i miłości Bożej !
To tyle. Dzięki za poczytanie dośc długiego wykładu.
Pozdrawiam

Pas100r

To nie jest takie dziwne poniewaz Kosciol przez to "pedalstwo "

stracil reputacje i zufanie.Moge powiedziec jak jest w USA gdzie mieszkam a pochodze z Lomzy.W moim miescie jest polski Koscol i jedynie dwie msze
po polsku w Niedziele.Mysle ,ze w tym miescie jest okolo 3-4 tys. Polakow.
Utarlo sie,ze wlasnie pod kosciolami w ameryce spotykaja sie Polacy i nie tylko po to aby poplotkowac a takze poglebiac swoje znajomosci z uwagi na "prace".Takze nie macie co sie martwic bo i tu przychodza tak jak w Polsce same osoby starsze.Koscol jest jedynie do polowy wypelniony.Chce jeszcze przypomniec ,ze w USA sa wszystkie wyznania nie tak jak w Polsce .I zobaczcie ,ze wszystkie te Koscioly sie utrzymuja ale nie tylko z ofiar wiernych ale takze organizuja rozne imprezy kulturalne,rozrywkowe i inne po to by egzystowac na dobrym poziomie.Rowniez prawie kazda duza parafia ma szkole katolicka oczywiscie platna.Tkze nie i Ksieza cos dadza od siebie by przyciagnac wiernych do Kosciola.

Najpierw zacytuję 'biskupa' - "czy zauważyliście, że ostatnio na niedzielnych mszach są coraz większe pustki.?
jak otworzą wielkie sklepy będzie jeszcze gorzej!
najbardziej boli, ze nie ma młodzieży - ale ta leży pijana po sobotnich imprezach
zgroza"
i teraz odpowiem
po 1 sam kościół odstrasza ludzi (młodych) swoją arogancką postawą.
po 2 gdy otworzą wielkie sklepy to ludzie dostaną pracę (nie wszyscy of coz) a co za tym idzie będą mieli na tacę bo teraz nie mają.
po 3 "najbardziej boli że młodzież leży pijana po sobotnich...." ja też im zazdroszczę nie tylko ty :)
po 4 że zgroza to wie każdy kto w Polsce mieszka.

i po 5 nie taki post straszny jak go 'biskup' napisał.

Ave

Film "Stygmaty" to protest przeciwko skostniałemu kościołowi, nie zaś przeciwko Bogu. Pas, przypomnij sobie nauki i postępowanie Chrystusa. Nikogo nie odtrącał, wybaczył prostytutce, nie bał się trędowatego. Gdyby pojawił się dziś, na pewno poszedłby do narkomanów, chorych na AIDS, a potem powtórzył swój wyczyn w światyni i rozgoniłby całe to towarzysto.

Mnie akurat ta sprawa mało obchodzi, bo do kościoła (żadnego) nie uczęszczam. Spróbujcie spojrzeć na to z pozycji wierzącego. Czy pustka w kościele to zmartwienie dla przeciętnego wiernego. Jeszcze lepiej - ma luźno, może wygodnie posiedzieć. Jak wiernych owieczek mniej, to będą w większym poszanowaniu u "pasterzy".

A datki ?mniej owieczek to i mniej kasy...

Zdzich ,a jakim samochodem dziś by jezdzil?
Moze wzorowal by sie na ks.Jankowskim z Gdańska?(najlepszy model S klasy)
Czy raczej na O.Kapucynow?

zx

Gdyby dziś w Polsce pojawił się Chrystus i głosił, to co pisze w ewangelii, to nasi księża sami by go ukrzyżowali za herezję.

Dziś Chrystus jeździłby koleją zanim by go księża ukrzyżowali.

W Kościele także chodzi o władzę nad ludźmi. Co zrobiono z wyraźnymi wskazaniami Jezusa: "kochaj bliźniego swego.....i swoich nieprzyjaciół.."?
Czy one były niejednoznaczne? A Koścół za to zorganizował wyprawy krzyżowe, inkwizycję, konkwistę, okaleczanie chłopców do chórów watykańskich ( do 1910r.) współpraca Papieża Piusa ze zbrodniarzami hitlerowskimi(organizował im przerzut do Am. Pd. przez swoją ambasadę) ...itd...a papieżami nierzadko stawali się dewianci i okrutnicy... więc co z tym autorytetem? Czy nie może on budzić wątpliwości? Dlatego wielu wiernych ratuje się oddzielając swoją potrzebę wiary w Boga od Kościoła, który nieraz postępował dobrze, ale zbyt wiele razy ludzi zawiódł i oszukał. Ja tego nie wymyśliłem- to jest przecież w poważnych opracowaniach, tylko trzeba czytać WSZYSTKO, a nie tylko to, co każą.

Zbych

Odp. Zdzicho z 2.11.2003.
Zgadzam się z Tobąw pewnym stopniu, bo słowo gdyby jest niewłaściwe, bo Chrystus jest cały czas pośród nas, i pośród tych którzy chcą żeby był. Al enie ma Gowśród tych którzy Go nie chcą ! Owszem HCrystus cały czas przychodzi do narkomanów, pijaków kobietek lekkich obyczajów itd, ale przychodzi z wyciągnieta dłonia by pomóc, a nie doświadczyć. Pan Bóg doświadczał tych których chciał sprawdzić czy są naprawde już silni by się przecistawić złu. I nie nakładał na nikogo kto nie był gotowy ani godny, żadnego jarzma, zadnego ciężaru, w postaci stygmatów czy innych darów. Obdarowywani byli ludzie naprawdę wiecy w oczach Boga, a wielkośc ta wynikała z Bogobojności. Wybacz Pan Bóg nei boi się Ćpuna, i zalezy mu bardzo na tym cpunie. Nie da się nikogo od zła oderwac jak się go wyposarzy w stygmnaty, czy tez zabierze dobytek cały i rodzine ( patrz Hiob) itd. Nie odtrącił cudzołożnicy gdy ta nacierała olejkiem Jego stopy, ale wybaczył jej, bo widział z niej skróche. A czy w filmie Stygmaty widzimy jaka kolwiek skrychę w tej co otrzymywała znaki Chrystusowej Męki ? czy raczej bluxniła ? Oj w ten sposób nie działa Pan Bóg, ani żadna z osób Trójcy świetej. Nie znajdziesz tego w żadnym miejscu Bibli. A to jest właśnei pismo w którym zapisane jest wszystko co czeka nas, i czego on nas się wymaga, i jaki jest sam Pan Bóg, Jego Syn, i Jego Duch Swiety.
Pozdrawiam.
Przyjemnie mi sie z Wami rozmawia, i ciesze się że wogule chcecie - to jest pierwszy krok do tego by zaczac przekonywac się do chodzenia do kościoła, i tworzenie tego kościoła - zywego, i z czasem zachęcania swoich kolegów itd, wtenczas temat tego forum zaniknie !

Pas100r

Pas100r. Dyć Ci tłumaczom, iż własnie chodzenie do kościoła sensu brakującym jest, gdyż jakowoż w tych kościołach tylko o kasie się słyszy. Więc chociaż gadasz nie całkiem po mojej mysli, to nie brzmisz mi jak człowiek oslepiony kasą, więc podyskutowac z Tobą można (spróbować).
odpowiedz mi jak oczekujesz od młodych ludzi zachęcania swoich kolegów do chodzenia do kościoła, skoro przykład księży nie jest sam w sobie zachęcający...
Czy uważasz że księża katoliccy są całkowicie bez zarzutu i nie potrzebują "programu naprawy"?

P.S. ostatnio nój pleban przyjmuje kasę na tzw. wspominki, czyli zdrowaśki (odmawiane przed sumą o 12.00). I reklamuje się : można płacic kase na plebanii, w zakrystii przed i po mszy, na cmentarzu i w każdym dowolnym momencie. a jak ktoś nie ma w tej chwili, to niech tylko przyjdzie i powie, a pieniądze doniesię później, jak (cytat) "rentę dostanie".
NO ŻESZ!!!

Jeżeli zwykły przeciętny zjadacz chleba po raz pierwszy wszedłby na tą stronę, od razu zauważyłby, że jest ono wykorzystywane prawie tylko to załatwiania jakichś prywatnych porachunków. Pamiętam "piękne" czasy kilka lat temu gdy jesczze byłem uczniem gdy koledzy załatwiali swoje porachunki przy pomocy pięści jakimś odsobnionym miejscu. Byćmoże nie jets to zbyt humanitarne, ale skoro oboje tego chcieli to czemu nie mieliby tego tak zrobić. Z tego co się dzieje w tej chwili wynika że taka forma załatwiania sprawa zamarła a wszyscy "tłuką" się na forum i radni i uczniowie i zwykli mieszkancy Gdybym ja był prezydentem tego miasta to po publikacjach na tym forum chyba zrezygnowałbym ze swojego stanowiska Wladzom portalu proponuję wprowadzenie jakiegoś sitka dzięki kóremu trafiały do internetu tylko wybrane wiadomości

Ps. wiadomosc ta umiesilem w kilku tematach zeby dotarla do wiekszej ilosci osob

Wiecie co, ja już mam dosyć wałkowania sprawy kościoła. Cisza.

Masz rację Kościół sam się rozwałkuje....

Zbych