Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
pogotowie ratunkowe w lomzy |
Co sadzicie o tym czymś bo ja nie polecam pilegniarki rzucają książeczkami zdrowia dyspozytor może tylko raz poprosić lekarza bo juz drugi raz to niekoniecznie parodia usługi krawieckie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Masakra ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
No dokładnie masakra usługi krawieckie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
korzystałam dwukrotnie w weekend, sobota, niedziela (zastrzyk), za każdym razem była inna pielęgniarka, moje wrażenia - było po ludzku, sympatycznie i delikatnie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
haha
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Może na taka zmianę trafiłam poprostu usługi krawieckie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
trzeba z nimi walczyć i składać zażalenia .JEST nowy dyrektor myślę ,że będzie zainteresowany zachowaniem swoich pracowników.Ostatnio usłyszałam od pielęgniarki ,że ludzie są teraz roszczeniowy i im dupy zawracają przychodząc do nich .T raktują nas jak skóry w Łodzi .KTO im dał prawo o decydowaniu o naszym życiu lub śmierci .Zastanawiam się , czy podać mediom bardzo poważną sprawę dotyczącą tego pogotowia ,ale powiadomiłam o niej nową szefową i czekam czy z tym coś zrobi ,jeśli nie rozegram to inaczej .Nie pozwólmy się gnoić bądzmy jeszcze bardziej roszczeniowi powodzenia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Gdyby więcej osób składało skargi to by coś tam się zmieniło może by wzielido głowy ze moga polecieć z pracy albo nagane mogą dostać podejście do pacjenta to maja zaje..... usługi krawieckie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Wpadł mi do głowy pewien pomysł.Jestem niezadowolona z naszej pseudo służby zdrowia i zacznę chodzić do weterynarzy tam jest kultura ,miła obsługa , diagnostyka nie ma wersalek do leżakowania .Chodząc ze swoim psem byłam bardzo zadowolona ,pies nie mówi , a lekarz stawia diagnozę trafną i na dodatek leczy czworonoga właściwie , a jak już trzeba odejść to również pomaga godnie odejść .Psy , koty , świnie mają lepiej od nas i nikt ich na dodatek nie gnoi tylko jeszcze pogłaszcze , czy powie miłe słówko.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
koko251 co masz na mysli mówiąc że dyspozytor tylko raz może poprosić lekarza drugi juz nie ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Byłam z dzieciakami bo są przeziebieni i ja też najpierwprosilamm żeby poprosił pediatrę no i jak juzlekarz zbadal dzieci poszłam do pokoju 118ale nikogo tam nie bykom wiec poszłam zapyptac czy mo ze kogoś poprosić pod118 to mi odpowiedział żeby sie zatanowila czy chce pod 116 czy pod 118 bo on nie będzie 2 razy wolal usługi krawieckie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
aaa to rozumiem. bo myslalam ze dzwoniłaś na numer alarmowy pogotowia i tam tak bylo dlatego sie zdziwiłem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Łaski nie robią!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
To, że mamy taką służbę zdrowia jest poniekąd także naszą winą. Rozpieściliśmy ich. Lekarz/pielęgniarka co raz dostawał kawę/alkohol/bombonierę/kopertę itp. Nie zwracano im uwagi na zachowanie, bo wychowano nas,m że nie przystoi. Gdy lekarz popełniał błąd w sztuce nie zgłaszało się tego, nie rozdmuchiwało, bo "to tylko człowiek". A teraz mamy chamskie zachowania, olewanie pacjenta, nietrafne leczenie, odmawianie zabiegów itp. Nie mówię, że wszyscy są tacy, ale zapewne około połowy. Powinno się zlikwidować kasę chorych, przydziały pieniędzy dla szpitali i przychodni. NFZ powinien przeznaczyć kwotę na pacjenta, nie na szpital/przychodnię tak, jak to robią za granicą. Tutaj prawie się biją o pacjenta, bo z nim przychodzą pieniądze. Lekarze uśmiechnięci, kulturalni, chętnie zlecają najróżniejsze badania (czasem wręcz wciskają). Sprzedam akwarium, sprzęt akw. https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków: https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
https://www.facebook.com/swiecsie/app_386474028102368
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Czytam i oczom nie wierzę... Trafiłam na pogotowie w piątek, jakieś dwa, może trzy tygodnie temu. Przyczyną mojej wizyty była gorączka utrzymująca się ponad dobę, której nie mogłam niczym zbić i ropne zapalenie migdałków, które lekarz rodzinny wcześniej zdiagnozował i przepisał "odpowiedni" antybiotyk. Po zażyciu wskazanych lekarstw nie było poprawy, a nawet czułam się znacznie gorzej. Na gardle miałam gigantyczne białe czopy ropne, a każde przełknięcie śliny to był przeogromny ból. Byłam już tak zrezygnowana, że postanowiłam szukać ratunku na pogotowiu. Kiedy zajechałam, nie było akurat lekarza- był na wyjeździe. Po jakimś czasie (najwyżej 5 minut) przechodziła jakaś pani i tak sama z siebie zainteresowała się czy się dobrze czuję. Po chwili wróciła i zaprosiła mnie do gabinetu. To była Pani Doktor. Nie wiem jak się nazywa, szczupła, czarne włosy i bardzo sympatyczna. Profesjonalnie i z sercem podeszła do mnie jako do pacjenta. Zaaplikowała mi zastrzyk w celu uśmierzenia bólu i zbicia temperatury i skierowała na konsultację na izbę przyjęć do szpitala (gdzie nie było już tak sympatycznie jak na pogotowiu). Dlatego też dziwię się tym wpisom. Wprawdzie to był pierwszy raz kiedy korzystałam z opieki lekarskiej świadczonej przez pogotowie ratunkowe w Łomży, ale opisana przeze mnie Pani Doktor i asystująca jej pielęgniarka zasługują na uznanie. Nie dość, że uzyskałam fachową pomoc, to i obsługa była miła i wręcz serdeczna. Pozdrowienia dla miłej Pani Doktor ;) i dziękuję za pomoc!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Ja pojechałam z graczka 39.4 która mam juz 2 dzień bólem nerek ,brzucha i oskrzeli ,ledwo chodzę a lekarz stwierdził ze nic mi nie jest,żebym wzięła coś odgraczki a najlepiej ibuprom albo apap usługi krawieckie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
To miałaś pecha koko:):):) Jeśli obrabiasz mi dupę , to nie zapomnij mnie w nią i pocałować :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
No miałam mialam usługi krawieckie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
A te nerki to Ciebie bolałay bo może siku ci się chciało? Jeśli obrabiasz mi dupę , to nie zapomnij mnie w nią i pocałować :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Powinni sprywatyzować tych, konowałów, wtedy jak by mieli płacone od wizyty pacjenta to może by zmądrzeli i zaczęli normalnie pracować. Bo patrzeliby na pacjenta jako na "Pracodawcę" który im płaci.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
koko, z tych Twoich objawów które tu wymieniłaś to jeszcze nalezało dodać chore serce i wątrobe i diagnoza prosta - TRUP uważam i inni pewnie też, że jak czekałaś 2 dni to mogłaś i poczekać jeszcze wieczór i noc, a rano w końcu udać się do lekarza bo pogotowie to pomoc w nagłej potrzebie i ratowanie życia a nie odwalanie roboty za lekarza rodzinnego, czy też jakieś specjalisty
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Nie wiem nic o pogotowiu w Łomży, ale mogę polecić pewną stronę, na którą warto wejść - http://komdax.com darniec
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Nie wiem nic na temat pogotowia w Łomży, ale mogę polecić bardzo fajną stronę, na którą warto wejść - http://komdax.com darniec
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
gratuluje mano ze miała tyle szczęścia ja miałem wyrwanego zęba i za kilka dni zaczęła mi lecieć krew po wyrwaniu, niczym nie moglem zatamować pojechałem na pogotowie około 20 dentysta już miał zamknięty gabinet wszedłem siedziało dwie panie piły kawki i se opowiadały jakieś historie zapukałem przeprosiłem i mówię co jest, a jedna do mnie skierowanie ja mówię ze skąd mam skierowanie wziąć jak dentysta zamknięty już a mi się krew leje mam cala buzie w krwi i mówić nie mogę, zaczęli mi tłumaczyć ze one nic nie poradzą muszę iść do dentysty który rzekomo spieprzył robotę przy wyrywaniu ok podziękowałem poszedłem do innego działu tam mnie pielęgniarka przyjęła nie za-milo kazała usiąść i czekać na doktora po około godzinie nie przesadzam około godzinie przyszedł lekarz spytał mnie o co chodzi mowie ze leci mi krew z dziąsła niczym nie mogę zatamować już z 7 godzin mi tak krwawiło, a on ze trzeba by było zszyć ale on tego nie zrobi jak chcę to żebym jechał na Białystok a jak nie to czekał do rana i do dentysty dosłownie po 2 minutach zabrał się i poszedł, pielęgniarka kazała mi iść na kolejny odział poszedłem znów musiałem czekać ze 20 minut kobieta przyszła dala mi dwa waciki i kazała iść do domu, taka uzyskałem pomoc od naszej kochanej izby przyjęć. pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Patrycjusz wydaje mi się, że piszesz o izbie przyjęć szpitala wojewódzkiego... W tym wątku chodzi chyba o pogotowie ratunkowe, które mieści się przy szosie zambrowskiej... Jak już pisałam na pogotowiu zostałam bardzo dobrze i przede wszystkim życzliwie potraktowana, natomiast na izbie przyjęć pan laryngolog nie był już taki sympatyczny... Fakt- nie czekałam na niego długo, ale jakoś tak skutecznie okazywał swoją wyższość i niezadowolenie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
polecam reportaż tvn .Proszę w gogle wpisać pijany lekarz pogotowia z łomży , teraz też jest oskarżonym w procesie ,tak jest super niech on dalej jeżdzi do waszych dzieci , żon ,matek .JA będąc w ŁOMMŻY boje się w nagłych sprawach wezwać pogotowie ., wolę zdychać jak pies
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
apropo lekarki ,która opisywana była pozytywnie przez jedną forumowiczkę.ZGADZAM się wysoka kultura ,szeroka wiedza ,sympatyczna spokojna , ale powiedzcie mi czy taka się przebije w kółku wzajemnej adoracji pogardy do ludzi ,trzeba tam porządnie przewietrzyć bo tych co wynieśli słomę z butów z domu nikt już nigdy nie zreformuje oni tacy pozostaną , a szansa że ta właśnie do Was przyjedzie jest jedna na 100
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Ja wlasnie wrocilam z tego anty pogotowia. Szukam juz tylko ratunku w internecie, bo gdzie indziej. Uszy mnie bola jak cholera, mam goroczke, kaszel taki ze malo pluc nie wypluje, a ten chamski lekarz stwierdzil ze mam infekcje gardla, jak wszyscy dzisiaj. Badanie wygladalo tak, ze dotknal mnie dwa razy w placy i raz osluchal z przodu. Bylam w szoku. Ciekawe na co wszyscy beda chorowac jutro. Zapomnialam tylko spytac jak sie nazywa, moze wy kojarzycie taki szczyl w okularach i koszuli w kratke, lysy. Kazal mi ibuprom lykac, jakbym juz tego od kilku dni nie robila. Juz nigdy nie pojade na to pogotowie, bo nie ma sensu. Zero kultury, wspolczucia dla ludzi a przede wszystki zero leczenia. Pomozcie co ja moge ziac na bolace i zatkane uszy. Normalnie siedze i becze tak mnie boli
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
delfin współczuję CERUMEX – krople do uszu. Żyje By Pakować Pakuje By Żyć
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Woda utleniona- podgrzej ją do temperatury ciała, tj. 36,6 stopni, następnie wlej do ucha, przytrzymaj moment i wylej. Czynność powtórz z drugim uchem. Sposób ten pomoże tylko w sytuacji, gdy w uchu nie wystąpił stan zapalny. Żuj gumę do żucia- pomoże odetkać ucho. Bardzo często połykaj ślinę. Oliwa z oliwek- zakrop niedrożne ucho ciepłymi kropelkami oliwy, zabieg ten przyniesie Ci natychmiastową ulgę. Olej mineralny- zakrop zatkane ucho olejkiem, efekt podobny do stosowania oliwy z oliwek. Nie używaj patyczków kosmetycznych, ponieważ woskowinę możesz przepchać w głąb ucha. Para wodna- weź gorący prysznic , następnie zostań w łazience jeszcze przez około 10-15 minut. Żyje By Pakować Pakuje By Żyć
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: pogotowie ratunkowe w lomzy |
Myślę, że koleżance nie chodzi o usunięcie woskowiny, tylko o ból ucha, jaki występuje przy przeziębieniach. Bez recepty dostaniesz chyba tylko olejek kamforowy, którym możesz natrzeć ucho, żeby rozgrzać i włożyć wacik. Wacik też nasącz olejkiem, nie wolno tylko tego olejku wpuszczać bezpośrednio do ucha. Powinno chociaż teraz przynieść ulgę. Wszelkie kropelki są niestety na receptę. ___________________________________________________________ Nie ma miłości, są ciężarówki ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |