4lomza.pl/

nie rozumie tego jeku i krzyku ,że jak ktoś ma dochód to powienien od niego odporwadzic podatek. Dlaczego ja pracując w Polsce płace regularnie podatki a ktoś inny kto pracuje w USA lub europie MA TAKIEGO PODATKU NIE PŁACIĆ. Powiedzcie kto z osob które wyjechały do USA lub europy na zarobek zapłacił podatek ponieważ jego dochód już kwalifikował go do progu powyżej 30%. Opowiem wam nikt.

Towarzystwo niby takie biedne a skąd te ekskluzywne fury i wykupywanie działek budowalnych dosłownie na pniu. Niech urząd skarbowy sprawdzi za jaka kase bodowane są domy i nabywane drogie dobra przez ludzi ktorzy nigdzie nie pracują. Ja osobiście nikomu ,nie żaluje i ciesze sie z dobrobytu rodaow , ale robienie z wszystkich wała i unikanie płacenia podatków to już jest nie fer. Publicznie wylewa się żale ,że jaki biedny nic nie zarobił a jak do czego to nie kupisz dzialki pod łomża bo taki koleś co zarobił kasę w USA czy europie zawsze cie przebije bo ma czym ponieważ nie płaci podatku dochodowego a jak płaci to napewno tylko w podstawowej składce i nigdy nie wykazuje ,ze przekroczył próg 30% a przekraczają nagminie. Niektórzy z nich sa nawet tacy cwani,że w momencie rozpoczęcia budowy domu biorą kredyt hipoteczny a zarobiona kasa lezy spokojnie na koncie. Biorą bo w ten sposób starają sie w przypadku kontroli skarbowej wykazac skąd mają środki na budowę domu. Bo tych faktycznych nie wykażą ponieważ trzeba byłoby zapłacić podatek dochodowy.

stanos

Praca za granicą Polski. Korzyści w Polsce jako osoba bezrobotna: dodatek mieszkaniowy, dziecko ma stypendium.............. Osoby które mają renty lub emerytury zagraniczne też korzystają z dodatków np. w ubiegłym roku było wypłacane świadczenie dla osób mających niski dochód. I co tu mówić o płaceniu podatku za przekroczenie progu...

kto nie kręci ten nie ma:) pozyj uczciwie to sam zobaczysz jak system Ciebie zdołuje:(

bigi2004

Po pierwsze taki osoby dopłacają TYLKO różnicę pomiędzy podatkiem płaconym w Anglii a tym który powinni zapłacić w Polsce. Jak im to przeszkadza to niech się zrzekną praw do bezpłatnej edukacji w Polsce, opieki zdrowotnej, itp itd. Wtedy jak dla mnie mogą nic w Polsce nie płacić

I na koniec, jeśli ja płacę takie wysokie podatki w Polsce od lat i jakoś z tym muszę żyć to niech zobaczą jakie to przyjemne uczucie, bycie okradanym przez fiskusa;-)

jedz palancie jeden z drugim i sproboj tego chleba!!!!!!!!!! a zwlaszcza stanos tobie tego zycze z calego serca, kto ci broni jechac i i kosic kase i szpanowac w lomzy --------- droga otwarta!!!!!!!!!! za co mam placic????????? kuva z niczego nie korzystam czy w tym PRL bis czy IV RP jak to szumnie nazwano ,TU PLACE PODATKI - MAM WYSZCZEGOLNIONE ZA CO!!!!!!!!!! NIE BEDE PLACILA ZA POMYSLY POLITYKIEROW , ktorzy w DUPIE na samym dnie maja potrzeby i godne życie POLAKOW w kraju- przyjrzyj się uwaznie jak żra się ,gryza , wybory za wyborami - po co???? myslisz , że dla ciebie? WALA JAK POLSKA CALA!!!!!!!!! ty masz albo przeplynac albo zginac lub puszki zbierac!!!!!!!! A JAK NIE----- TO ZALAP SIE NA JAKIES WYBORY i dolaczysz do tej zgrajii....myslisz ,ze KAZIO krzywousty z dobroci serca pielgrzymuje po EUROPIE I ZEBRZE O OTWARCIE RYNKOW PRACY DLA POLAKOW???-----------mozna jeszcze wiele pisac , ale czy warto??????????? OTWORZ OCZY!!!!!!!!!!

bagrmosen

facet ,żeś niedouczony , nieudolny i z etgo powodu w Polsce nie mogłeś dostac pracy to nie wylewaj swojej złości na mnie. A podatki czy ci się podoba czy nie to płac tak jak każdy z nas pracujących tu na miejscu. Jezli ci to nei odpowiada nie wracaj tu do kraju , nikt nie będzie płakał. jęzli cos jest nie tak to to że państwo pozwala na takie ewidentne przekręty.

stanos

Jak tam płacisz podatki, tam pracujesz i tam mieszkasz, to nie wtrącaj się w sprawy, które rozgrywają się tutaj! Pisz na jakimś zagranicznym forum. Tam wyżalaj się jak to ci jest ciężko. Nie chciało Cię tutaj skończyć szkoły, to tam podajesz cegły i strasznie narzekasz.

Pozdrawiam

ooo ,widze ,ze cenzura dziala!!!!!!!!! prawde bardzo szybciutko wycięto -gratulacje dla admina.

bagrmosen

Polska to Polska USA TO USA

Odniosę się do wypowiedzi "stanosa".

Próbujesz błysnąć inteligencją tylko słabo Ci to wyszło... poza tym coś gdzieś czytałeś i nie dokońca. Wydaje mi się że sam nie rozumiesz to co napisałeś. Nie będę się więcej na Twój temat rozpisywał powiem tylko tyle że jesteś p-i-e-r-d-o-l-n-i-e-ty. (to takie skrzyżowanie przecenionego rasputina, misia jogi i minikombajnu - to jakbyś nie wiedział co znaczy to określenie).

popieram oczywiście wypowiedź bagrmosen-a

Sheepard

A ja popieram i jednego i drugiego.

stanos: jeżeli ktoś wyjeżdża "za gramanicę" na saksy, jako parobek, czy inżynier, to tam płaci podatek dochodowy, albo zwiewa przed deportacją. Skoro tam pracuje LEGALNIE to tam płaci podatki. jest to podatek dochodowy i dziwnym byłoby opłacanie podatku dla polskiego fiskusa od dochodów uzyskiwanych pod zarządem fiskusa z innego kraju.

halina: ciekawym, skąd będą wypłacali Tobie świadczenie emerytalne? Bo zapewne z ZUSU. A skąd się w tym Zusie biorą pieniążki, he?

Pozdrawiam.

niech mnie kule bija jak nie ma tu czystego przekrętu. Faktem jest ,że kupa szmalu ucieka. Zdaję sobie sprawę ,ze moi wulgarni i bądż co bądz prostatcy przeciwnicy będa mnie odśadzali od czi i wiary i opluwali tylko po to aby nikt nie przejżał ich kombinacji w tym temacie.

stanos

Stanos a kto Ci broni zostać rezydentem ? Sprzedaj w Polsce mieszkanie, przyjeżdzaj tu tylko w celach turystycznych, nie korzystaj z naszego systemu emerytalnego, edukacyjnego, szpitalnego itp itd i nikt Ci nie bedzie do płacenia podatku zmuszał...

mi sie niepodoba to ze mlodzi ludzie wyksztalceni w POLSCE bezplatnie za nasze piniadze/podatki wyjezdzaja za granice do innych do roboty a najbardziej drazni mnie to ze maja do tego swiete prawo bo w polsce roboty i perspektyw dla nich niema
placenie podatkow to patryjotyczny obowiaze , jak sie jednemu i drugiemu niepodoba na co one ida (bo ida na pierdoly zamiast na konkrety ) to niech sam zacznie sie udzielac politycznie , napewno otrzyma blogoslawiestwo :)moje i innych
problem to metalnosc ludzi i przywykniecie do zlych cech
do tekstow : czy sie stoi czy sie lezy 200zl sie nalezy
i innych " oni wiecej nakradli i nic ja se musze tez jakos radzic "
placcie podatki :) to ostatnio jedna z nielicznych rzeczy jednoczaca polakow
:(

ks

stanos mam pytanie do Ciebie. Chodzi mi o osoby, które przebywają za granicą i pracują tam legalnie. Czy według Ciebie one także powinny płacić podatek również w Polsce? Bo jak dla mnie to jest lekką paranoją, wiesz? W świetle prawa polskiego powinno się unikać podwójnego opodatkowania. Nie rozumiem dlaczego osoby pracujące legalnie za granicą(tzn. takie, które płacą podatki, którym odciągane są wszelkiego rodzaju składki) ni stąd ni zowąd muszą płacić i państwu polskiemu? Na jakiej podstawie? Bo urodzili się tutaj? Bo rodząc się zostali Polakami? To błąd, jesteśmy już Europejczykami. I każdy, owszem powinien płacić podatek, ale nie dwa!!! O to się cała sprawa rozchodzi. Owszem, w przypadku Wielkiej Brytanii, aby uniknąć podwójnego opodatkowania wprowadzono metodę odliczenia proporcjonalnego. Tylko szkoda, że nie wzięto pod uwagę faktu, że życie w Anglii jest o wiele droższe i że po wszytskich przeliczeniach, odliczeniach w wielu przypadkach bedzie trzeba wykładać z własnej kieszeni. To jest blokowanie młodym (nie tylko młodym, bo coraz więcej osób starszych wyjeżdża "za chlebem") stratu w normalne, godne życie. Z tego wniosek: WYSTARTUJ TYLKO A DOWALIMY CI PODATKAMI, BO TO POLSKA WŁAŚNIE!!!

>>W świetle prawa polskiego powinno się unikać podwójnego >>opodatkowania. Nie rozumiem dlaczego osoby pracujące legalnie za >>granicą(tzn. takie, które płacą podatki, którym odciągane są wszelkiego >>rodzaju składki) ni stąd ni zowąd muszą płacić i państwu polskiemu? Na >>jakiej podstawie? "

"Podstawowa zasada prawa podatkowego mówi o tym, że każdy podatnik rozlicza się z fiskusem tam, gdzie mieszka. I nie ma znaczenia, gdzie zarabia. Jest to tzw. nieograniczony obowiązek podatkowy. Oznacza to, że jeśli ktoś pracuje i mieszka za granicą, ale nie ma zamiaru zostać tam na stałe, to nadal musi rozliczyć się z polskim fiskusem."

Przy pracy w Wielkiej Brytanii mamy doczynienia z metodą proporcjonalną:

"Metoda ta polega na tym, że podatek zapłacony za granicą zostanie zaliczony na poczet podatku polskiego odliczonego od całości dochodów w takiej proporcji, w jakiej zagraniczny dochód pozostaje w stosunku do całości dochodu danego podatnika"



Na podstawie GW;-)
Tu jest to ładnie opisane włączenie z tym jak uzyskać status rezydenta.
http://gospodarka.gazeta.pl/podatki/1,25044,3184244.html

nemo tyle, że to ładnie wygląda tylko i wyłącznie na piśmie!!! Jestem w stałym kontakcie z wieloma osobami pracującymi w Anglii, pracującymi tam legalnie i boją się one powrotu do Polski, bo skarbówka ich załatwi, pojechali by ułożyć sobie tam życie, by mieć perspektywy jakich nie mieli w Polsce i których przez długi czas nie będzie. a teraz mają płacić, choc ani nie korzystają tutaj ze służby zdrowia, ani innych instytucji. a polska skarbówka nie będą wnikać w to, ile oni musieli wydać na życie, o wiele droższe od życia w Polsce!!! Co przeliczą np. średnią 16 000 funtów dochodu rocznie na złotówki polskie? To jest śmieszne!!!
Proszę oto link na podstawie, którego wychodzi bezsens polskiego prawa:
http://elomza.pl/wiadomosci/news.php?id_news=6286 i fragment:
"W obronie stanął rzecznik praw obywatelskich, który zwrócił się do Zyty Gilowskiej, minister finansów, w sprawie zwolnienia z podatku PIT osób pracujących w Wielkiej Brytanii do wysokości uwzględniającej koszty utrzymania za granicą. Problem w tym, że wprowadzanie zmian do obecnie obowiązującej między Polską a Wielką Brytanią umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania może potrwać dwa lata".

"Wiedząc, że wszystko tu, wszystko możliwe jest... Tu jest Polska stary, tu się nawet ciężko oddycha.... "Ten Sycha i Patrycja Markowska to mieli rację... Niestety!!! Polsko ojczyzno moja.... HAHAHA.

>> a teraz mają płacić, choc ani nie korzystają tutaj ze służby zdrowia, ani innych instytucji

Urodzili się oczywiście w Anglii, tam też kończyli szkoły i płacił za to oczywiście angielski, a nie polski podatnik. Prawda?

Nie, nie urodzili się w Anglii (choć podejrzewam, że jakby mogli o tym decydować to pewnie byłoby inaczej), nie kształcili się tam. Ale skoro zarabiali wcześniej w Polsce, z tego się rozliczali, potem postanowili wyjechać i rozliczano ich w Anglii, wrócili do Polski i znów tutaj pracują i się rozliczają, więc nie powinno być mowy o podatkowaniu dochodu z pracy za granicą, który juz był opodatkowany. Nie jest to logiczne? Raz opodatkowane powinno zostać w spokoju, a nie ponownie podatkowane. Takie jest moje zdanie. I wielu innych, którym wyjazdy miały wyjść na dobre, miały dać przyszłość, a dać mogą co najwyżej straty, w Polsce oczywiście. Dodam jeszcze, że gdyby wszystko było takie zgodne prawnie i nie krzywdzące, to tą sprawę nie zająłby się rzecznik praw obywatelskich. Choć wiem, że podatki to temat rzeka, na tym kończę wyrażanie swojej opinii. To tyle z mojej strony.

mówiąc o podatkach miałem na myśli opodatkowanie w przypadku przeskoczenia do wyższego progu. Mam tez na myśli kase przywożoną z USA. Ja kazdy oddatkowy pieniadz musze wykazywac jako dochód więc dlaczego innych to nie obowiazuje?

stanos

ja mieszkam za granica-tu zarabiam i tu sie rozliczam
nie place podatkow w polsce-nie bede miala i nie mam zadnych przywilejow typy zaslek,renta, emerytura
santos i MrS, rozczaruje was, ale skonczylam szkole / i to nie jedna/, moja cala rodzina tez placila podatki, wiec jakby nie bylo, placila tez na moja edukacje
panstwo nie mialo wyrzutow, ze zarabialam 900 zl i, mimo braku rodziny, nie zawsze starczalo do 1


ale co do tych podatkow, to sie zgadzam