4lomza.pl/

wiecie co sie stalo pod miastkowem?

przydal by sie transponder w tym momencie....


masakra- się stała.
http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=30521

w tv mówili że zginęło 5 osób ale jedna przeżyła i jest w niezłym stanie... więc gdzieś jest jakieś przekłamanie...

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/bialystok/tragiczny-wypadek-samochodowy-na-podlasiu-zginelo-,1,5320558,region-wiadomosc.html

6 osob w aucie?

Masakra ...

Wyprzedzanie, śliska nawierzchnia, za dużo osób w samochodzie, brak pasów, nieodpowiedzialność - przyczyna tragedii. Kondolencje dla rodzin.

Maciej Zientarski pare tat temu przezyl dlatego ze nie mial zapietych pasow bezpieczenstwa i wypadl przez szybe.

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

I miał tylko szczęście że go nie przygniotło - to malutki procent, promil w zasadzie. To nie brak pasów, ale szczęście.

ja za to, zastanawiam sie kto pisze te wszystkie artykuly na 4 lomza? ...
tutaj pisze autor : "Zginęli wszyscy pasażerowie, a kierowca w ciężkim stanie trafił do szpitala."
zaś onet "Jedna osoba, 25-letni mężczyzna, który siedział na tylnym siedzeniu, został ranny."

Wiec kto ma racje? ktory z tych autorow pisze prawde?
Oczywiscie, stala sie tragedia... Pewnie oni wszyscy wracali z jakiejs imprezy...i poszlo..
Juz chcialem pisac, ze szkoda dla kierowcy ktorry przezyl i bedzie teraz musial zyc ze swiadomoscia ze zabił znajomych... ale, skoro ktorys z tych portali kłamie, odwoluje te slowa.

Zostaje wierzyć najbliższemu portalowi 4lomza

Żyje By Pakować Pakuje By Żyć

Tez bym wierzył blizszemu... gdyby nie fakt jakie bzdury tu czasem pisza, autorzy....

Niezapięte pasy mogą się sprawdzić tylko wtedy, gdy wypadniesz po uderzeniu z samochodu w wolną przestrzeń, trzeba mieć szczęście, żeby tak się stało, bo zazwyczaj wypadek ma miejsce w ograniczonej przestrzeni tak jak tu (wnętrze samochodu - dachowanie i koziołkowanie samochodu), gdzie nie ma dużych szans na przeżycie.
Samochód to nie zabawka, trzeba brać pod uwagę wszystkie okoliczności na drodze i wykonywać wszelkie ruchy, zwłaszcza wyprzedzanie z dużą rozwagą. Powoli zaczyna się zima, a co niektórzy zapominają o tym, bo nie biorą pod uwagę nowych warunków na drodze.

na 2 fotce rosnie brzoza...

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

bylejaki, w relacji mówili że to jechali studenci, wypadek wydarzył się po 7 więc może na uczelnie, zresztą jakie to ma znaczenie..

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podlaskie/news/tragiczny-wypadek-na-podlasiu-zginelo-5-osob,1869244,232
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019391,title,5-ofiar-smiertelnych-w-wypadku-k-Galkowki-na-Podlasiu,wid,15143387,wiadomosc.html

widze ze tu sami fachowcy od udanych wypadkow to jest tragedia i tyle pasy czy nie nic to niezmienia jak jest duza predkosc reszta to czy ksiazka o to bie ma na nastepnej stronie napis koniec czy dalasza czesc

Max

A ty skąd wiesz jaka była prędkość? Pas ma znaczenie, liczba osób w aucie także. Przy mniejszych prędkościach też są ofiary. Wystarczą niekorzystne warunki na drodze i możesz wpaść w poślizg przy 80.

nie wiem jaka byla predkosc ale przy 80 na liczniku i hamowaniu nie ginie 5 osob tyle wiem

Max

Lepiej stracić 5 minut z życia, niż życie w 5 minut.
Więcej rozwagi na drodze, respekt do swoich umiejętności i warunków na drodze, a będzie mniej wypadków na drodze, zwłaszcza tych tragicznych.
Niestety, ale na jazdę samochodem składa się wiele czynników, najważniejszy jest ten ludzki. W Polsce kierowcy są nadmiernie przekonani o swoich nieograniczonych umiejętnościach i możliwościach, niektórzy zachowują się tak jakby byli jedynymi użytkownikami dróg, wykonują niebezpieczne manewry bez uwzględnienia innych uczestników. Często do wypadków doprowadza brak doświadczenia albo wprost przeciwnie - rutyna. A czasami bezmózgowie - jazda pod wpływem alkoholu.
Stan dróg - owszem ma znaczenie, ale nawet gdy go poprawimy, to statystyka wypadkowa nie zmieni się, bo Polscy kierowcy będą czuli się jeszcze bardziej bezkarni na drodze i będą chcieli koniecznie wykazać się swoimi umiejętnościami.
Jeśli nie zmieni się mentalność kierowcy i zdrowe podejście do jazdy, wypadków nie ubędzie.
Musi dużo wody upłynąć w Narwi zanim to nastąpi, w co szczerze wątpię.

Autor: nano (---.elomza.pl)
Data: 02-12-12 10:37

nie wiem jaka byla predkosc ale przy 80 na liczniku i hamowaniu nie ginie 5 osob tyle wiem




Stłoczonych jak sardynki w małym osobowym aucie poddanym dachowaniu i uderzeniach w drzewa na odcinku kilkudziesięciu metrów?

nie wiem jaka byla predkosc ale przy 80 na liczniku i hamowaniu nie ginie 5 osob tyle wiem.Poslizg nie poslizg jakie to ma znaczenie Tak najwiecej ludzi ginie przez predkosc i roztargnienie I nie pisz o marnych drogach bo nieda sie wszedzie zrobic autostrady z wioski do wioski

Max

przykladow jest wiele do bialego bylo 90 ok od jezewa jest 120 malo kto jedzie tak wolno jak to sie slyszy na radiu 120 lecisz i nic sie nie dzieje ale sa tacy co leca duzo wiecej i potem pretesje ze ich policja zatrzymala wiem ze wynika to z tego ze snkcje w tym kraju nie dotycza politykow policji sedziego prokuratora czesto ksiezy wiec spoleczenstwo tez nie chce przestrzegac przepisow i potem mamy wynik

Max

Nano, prędkość ma znaczenie, ale również i to, że tym samochodem jechało 6 osób, z czego 4 na pewno nie miały zapiętych pasów.
W czasie dachowania działa siła odśrodkowa, tak jak w pralce. Podczas uderzenie wytwarza się ogromna siła kinetyczna, która powoduje, że ciało ludzkie waży wielokrotnie więcej.

Proponuję poczytać stronę:
http://www.drogaibezpieczenstwo.org.pl/art,pl,zderzenie%20to%20skok%20z%20trzeciego%20pietra.html

Potwierdzam ten artykuł, bo kiedyś na zatrzymaniu uderzył w tył inny samochód i pomimo zapiętych pasów przez tydzień bolał mnie kręgosłup na odcinku szyjnym. Gdybym nie miał zapiętych pasów, pewnie mój nos wylądowałby na kierownicy.

o ja... to straszne.

To, że mil­czę, nie znaczy, że nie canon 600d mam nic do powiedzenia.

coż skoro dachowales i wiesz
biorac udzial w przez 5 lat 3 razy w roku w auto szkola subaru i skoda powiem ci tyle ze jadac z przepisoa predkoscia auto mozna przewrocic ewentualnie na bok lub dach i to tyle ibez fajerwerkow najwyzej z siniakami

Max

a wczoraj w nocy było bardzo ślisko!!!

Powiem, że to zdarzenie kiedy inny kierowca wjechał w mój samochód, wywarło duży wpływ na moją jazdę, bo nabrałem do niej ogromnego respektu. Wydarzenie błahe, bo była to tylko stłuczka, ale do tej pory nie lubię jak ktoś z tyłu jedzie za blisko mojego samochodu, denerwuję się co nieco. Sam też nie jeżdżę zderzak w zderzak.
Poza tym, to było na zatrzymaniu, więc wolę sobie nie wyobrażać co dzieje się z człowiekiem, gdy działają siły o wiele większe, np. duża prędkość. Tyle moich refleksji.
Współczuję rodzinom tych młodych ludzi, którzy mieli całe życie przed sobą.
Nie gdybam kto winien, a kto nie. Mądry Polak po szkodzie, lepiej jednak, żeby takie zdarzenia nie miały miejsca.

a czy ktoś wie w jaki wieku były ofiary?

Kto przy wyprzedzaniu jedzie 50km ? wiadomo że dużo więcej tym bardziej na takiej trasie a dziś było ślisko w nocy nawet śnieg padał za miastem a dużo osób jeździ jeszcze na letnich oponach ... szkoda ludzi ale jak nie raz widzę jak jeżdżą golfiki lub inne wynalazki a w środku 5 łepków muzyczka piwko prowokując innych kierowców że będą z nimi się ganiać i nie zwracając uwagi na drogę to później też takie efekty są i sami doprowadzają do tego .

Dla zainteresowanych podaję statystyki wypadków drogowych http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/47493/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html

Co za ironia losu...


Artykuł z dnia:

Wyświetleń: 440 komentarze: 5 11:19, 01.12.2012r

http://www.moja-ostroleka.pl/zbliza-sie-niedziela-nie-zapomnij-dodac-ogloszenia-aby-znalezc-transport-na-studia,1354357158,5.html


a dziś rano......:

Wyświetleń: 8817 komentarze: 31 09:13, 02.12.2012r

http://www.moja-ostroleka.pl/tragedia-na-trasie-ostroleka-lomza-piec-mlodych-osob-nie-zyje-auto-bylo-z-ostroleki-zdjecia-i-wideo,1354436017,3.html

Chelsea, teoretycznie można wyprzedzać przy 50 km/godz. np. traktor, czy rowerzystę. W tym przypadku możliwe, że dziewczyna jechała za szybko.

http://www.tvn24.pl/dachowal-i-uderzyl-w-drzewo-piec-osob-nie-zyje-trudno-nawet-okreslic-marke-samochodu,292138,s.html

ciekawe w jakim wieku ofiary bo troche jestem zaniepokojony

i czy z łomży

Kondolencje dla rodzin.
Ja to nie wiem co sie dzieje. Ciagle ktos ginie na drogach w okolicach Lomzy. Tak nasuwa mi sie mysl czyja to wina. Czy trzeba wiecej uwagi egzaminatorow na prawo jazdy czy po prostu tak ma byc ze gina ludzie.?

.

Egzaminy na prawko są zbyt mało wymagające. Częściej zdarza mi się, że to kobiety łamią przepisy. Dodać do tego brawurę... i śmierć gotowa.

Kobiety częściej łamią przepisy hehehe a to dobre, skąd te wiadomości wziąłeś? Kobiety jeśli już to doprowadzają częściej do kolizji ale jeśli chodzi o wypadki to nie ma porównania, a więc...trochę nie trafiona uwaga!!!

teraz można winę zrzucać na wszystkich, ale nikt tak na prawdę nie wie, co się stało... szkoda młodych ludzi

Co komu pisane....nie ma na to wpływu....jesli ma się coś stać to się stanie, kto ma zginać to zginie a kto ma przeżyć przeżyje...
Teraz rodziny niech się przygotują na "atak" firm albo pojedyńczych prawników zajmujących się uzyskiwaniem odszkodowań powypadkowych żerujących na czyimś nieszczęściu.. Nie radzę brać nikogo z Łomży bo to może być "człowiek" pewnego radcy prawnego skazanego za kradzież odszkodowań ofiar wypadków, które reprezentował w tychże sprawach przed Sądem ( sam bezpośrednio nie może występować z tego co mi wiadomo )

Uważam, że to nie jest miejsce, aby pisać tutaj o tej tragedii! Uszanujmy to, że rodziny są zrozpaczone, bo utracili swoje dzieci. Naprawdę, co jak co, ale to powinno się uszanować. Lepiej uczcić to minutą ciszy i zastanowić się nad tym w myślach...

...ukazał się las............................................krzyży...



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

zna ktoś ofiary?

Ludzi co wy tam piszecie? jakie 50 km/h? trzeba powiedziec wprost ze dziewczyna bez wyobrazni zabrala zycie sobie i 4 innym osobom. Na zdjeciach widac jak wyglada auto... to nie bylo 50km/h co wiecej to nie bylo 90km/h. Widze ze niektorzy juz pisza o stanie drog ale akurat ta drozka jest wrecz idealna nowa dobrze wyprofilowana z dosc duzym poboczem.

radio Białystok:
"W wypadku zginęło pięć osób. To trzy kobiety: kierująca 23-latka z Ostrołęki, 24-latka z Łomży i 20-latka z Hajnówki oraz dwóch mężczyzn: 35-latek z Hajnówki, tożsamość drugiego mężczyzny jest wciąż ustalana.

Jedna osoba, 25-letni mężczyzna, który siedział na tylnym siedzeniu, został ranny. Lekarze jego stan określają jako ciężki, ale stabilny."

http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/92078

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20121202/REG20/121209983

Ci którym wydaje sie że są dobrymi kierowcami powinni przesiąść się na hulajnogi:):)




Jeśli obrabiasz mi dupę , to nie zapomnij mnie w nią i pocałować :)

Niech w 10 wsiądą do auta i na letnich popie***lają, wyprzedzając TIR-a na terenie podmokłym przy minusowej temperaturze. Kierowcom coraz częściej brakuje wyobraźni, giną coraz młodsi ludzie, często ci, którzy dopiero co odebrali prawo jazdy. Mam nadzieje, że to będzie nauczka dla nas wszystkich, że liczy się bezpieczeństwo, a nie to jak szybko dojedziemy z punktu A do punktu B. Rodzinom co najwyżej mogę współczuć i złożyć szczere kondolencje, ale to nie zwróci żyć tym 5 młodym ludziom. Wiem, bo sam kiedyś straciłem 2 bardzo bliskich mi przyjaciół (tak bliskich jak bracia). Płakałem po ich stracie jak 5-letnia dziewczynka zagubiona w galerii handlowej. Może nie zginęli w wypadku samochodowym, ale to nie ma znaczenia. Nagle ktoś ginie, ktoś bardzo bliski. Dostajesz kondolencje, czujesz ból i smutek, masz 2 wyjścia:

Albo się załamać, wpaść w depresję, strzelić sobie w łeb.

Albo pozbierać się do kupy, wyciągnąć wnioski z tej nauki od "nauczyciela" Życia i żyć dalej.

Bo, życie daje po d***e każdemu z nas, nie ważne czy jesteśmy starzy, czy młodzi, każdy cierpiał, cierpi, lub cierpiał kiedyś będzie, czy to po stracie najbliższych, czy w chorobie, czy ze starości.

Szkodaa ale cóż..oglądałem te zdjęcia..trochę mnie to dziwi bo przy 80 km i dachowaniu w drzewa takie obrażenia samochodu nie wchodzą w gre...oczywiście Edvard18 masz racje niech wsiądą w 10 i na letnich popierdalają .. tak właśnie robią młodzi ludzie...pakują się po imprezach najebani w kilka osób do jednego samochodu i jadą.. taka jest prawda..a puznej czytamy otym na naszej stronie..moim zdaniem prędkość miała tutaj ogromne znaczenie , takie szkody samochodu wyrządzane są przy 100..120..km..jeżeli ta prędkość była by owiele mniejsza..nie było by 5 ofiar..

Ludzie 6 osób w aucie mogą i jechać 50km/h ale z główek to nic nie zostaje jak się zaczniesz tłuc o nie jadna o drugą , w samochodzie jak w konserwie .

i przy 50km takie uszkodzenia samochodu..? nie zgadzam się co do twojej wypowiedzi..

Moze dosc juz tych wypowiedzi. Przy wyprzedzaniu tira ma sie od 90km wzwyz.

.

Przy takiej ilości osób na tylnym siedzeniu, nawet dachowanie przy prędkości 30 km/h było by śmiertelne, porozbijali by sobie nawzajem głowy.
Przy tym wypadku nie ma mowy o 50km/h, tu wchodzi w grę przynajmniej stówka, wystarczy spojrzeć na powyginane podwozie.

W Polsce zbyt łatwo robi się prawo jazdy, jest też zbyt tanie w wyrobieniu. Pewnie 1/3 ludzi nie powinna go nigdy dostać do ręki. Wielu przecenia swoje możliwości, nie myśli trzeźwo, nie ma wyobrażenia na drodze.

Tragedia się stala, nikt jej nie cofnie. Może to być jedynie nauczka i przestroga dla innych.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

MiYu tu nie chodzi o koszty jakie sie ponosi przy robieniu prawka. Malo to takich co tatus dalby na prawko nawet jesli ono by mialo kosztowac i 4 razy wiecej? A potem dawaj ile fabryka dala... Tu wlasnie chodzi o brak wyobrazni jak napisales. Jezeli kieruje sie autem i nie jest sie pewnym manewru no to do k... nedzy nie wykonuje sie tego manewru co by sie nie dzialo i koniec. Inna sprawa ze jak nie jedzie sie samemu to trzeba tez pamietac o dociazeniu auta i o tym ze ono sie nie zachowuje tak samo jak by jechala 1 osoba wtedy noga z gazu i jedziesz te 90km/h

Do tej pory pamiętam słowa instruktora z kursu na prawko, że najsłabszym elementem w samochodzie jest człowiek. Tylko niektórzy o tym chyba nie chcą wiedzieć.
Proponuję, by na kursach prawa jazdy pokazywane były zdjęcia bez retuszu ofiar wypadków - nie samych wraków samochodów. Może to przemówiłoby do rozsądku co niektórym nieokiełznanym kandydatom na kierowcę.
Fakt, nie każdy powinien być kierowcą, nie każdy ma do tego predyspozycje.

kukulka,ja miałam na kursie prawa jazdy puszczane takie ostre policyjne foty bez retuszu z wypadków,i myślisz,że to coś zmienia? Chłopak na kursie zadał zaraz pytanie-czy jednocześnie może zrobić kurs na motocykl bo nie ma zamiaru drugi raz tych bzdur oglądać a motocykl jest od tego żeby szaleć-słowa kursanta. To powinni może jakieś badania PSYCHIATRYCZNE robić zanim ktoś się zapisze na kurs. Bo dziś w wielu ośrodkach prawa jazdy badania lekarskie polegają na daniu w łapę lekarzowi i hulaj dusza,piekła nie ma. Już nawet nie wspomnę o prawach jazdy kat. B1...jak by to ujął Transponder-MASAKRA...

Szkoda ze google o inne przeglądarki odblokowały ten dziadowski portal z jego takim samym forum.

Jak dziadowski portal i takie samo forum to po co tu wchodzisz i komentujesz?

Artaras może rzeczywiście podniesienie kosztów prawka by nic nie dało, ale może przynajmniej zawyżenie mandatów...
Co do masakrycznych zdjęć, może ktoś by się rozmyślił, a kto inny kiedyś zdjął nogę z gazu przypomniawszy sobie o nich.
Chyba w Czechach były emitowane dość kontrowersyjne reklamy dotyczące jazdy autem...

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

U nas te reklamy nic nie dały, w sumie najgorsze jest to,że często giną ci co jadą prawidłowo a pirat drogowy uchodzi z życiem.

Joanna, badania lekarskie tak czy owak to ściema, czego dowodzi przykład z wypadkiem pod Jeżewem, gdzie zginęli maturzyści - facet zataił, że ma padaczkę, a po drugie nie ma żadnej bazy medycznej. Badania psychologiczne też można odpowiednio załatwić sobie.
Najbardziej dociera do ludzi bezpośredni udział w takim zdarzeniu, czego nikomu nie życzę. Jestem za podniesieniem wysokości mandatów, bo niektórzy mają w poważaniu przepisy drogowe. Może wysokie mandaty przemówiły by do rozsądku. Jakoś ten system sprawdza się za granicą, bo tam ludzie jeżdżą rozsądniej niż u nas.

Tam jeżdżą inaczej bo mają ku temu drogi. Od tego sie zaczyna. Są autostardy gdzie można pocisnąć więc na normalnych drogach miejskich zwalniają. A u nas taki młody świeży kierowca nie ma gdzie poszaleć i skutki widać w ilości wypadków.

a ja proponuje wszystkie stojace bezczynnie maszty fotoradarów przenieść z miasta na tą trasę do Ostrołeki. Efekt będzie murowanyn i szybki. Prędkości przejazdów spadna i to znacznie i będzie zwyczajnie bezpieczniej.

Tupik

Na zagranicznych autostradach nie poszalejesz za bardzo, policja bardzo tu pilnuje porządku i piratów bardzo szybko łapią. Nie ganiają się za nimi jak debile, tylko spokojnie czekają na zjazdach z mandatem na bardzo ładną sumę.
Drogi są lepsze, przyznaję, ale tu nie ma obowiązku informowania o fotoradarach, które chowane są w skrzynkach na listy, skrzynkach rozdzielczych, autach tajniaków stojących na poboczu. Ludzie są tu świadomi tego ile mogą zabulić za szybszą jazdę.
Inną sprawą jest kultura kierowców za granicą. Nie ma tak zwanego buractwa lub występuje bardzo rzadko. Gorzej u nich tylko z używaniem kierunków...

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

fotoradar też nie zmieni sytuacji,weźmy trasę Katowice-Kraków-radar co 5 minut, kontrole policyjne a jak jeździli tak jeżdżą -piraci drogowi

Jakby przy każdej kontroli dostali mandat 2 tysiące złotych, a za którymś przewinieniem odebrano by im prawo jazdy/dowód rejestracyjny, to może coś by w te zakute łby trafiło.
Niestety przysłowie "Mądry Polak po szkodzie" nie wzięło się znikąd. Szkoda tylko, że często ta szkoda jest tragiczna.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

to jest straszne :( tyle tragedii na świecie...

[...] nie ma tu właściwie życia, tylko obiektyw tamron powolne umieranie kolejnych dni.

MiYu ma rację z tą kulturą jazdy, bo na autostradzie za granicą można jechać i szybciej, ale mandaty są odpowiednim straszakiem na tych co chcą co nieco za granicą pokozaczyć. Drogi mają owszem i lepsze, ale i kultura jazdy jest inna.
Wysokie mandaty u nas raczej by przystopowały wielu nieokiełznanych driverów. Wielu kierowcom brakuje doświadczenia, wielu jest zbyt zadufanych we własnych umiejętnościach.
U nas lepsze szosy, to tylko pokusa dla wielu kierowców, by docisnąć gaz do podłogi. Sama poprawa stanu dróg nie zmniejszy liczby wypadków, dopóki nie zmieni się mentalność polskich kierowców: byle szybciej, byle się wcisnąć, byle nie przepuścić bo mi się bardziej spieszy... Można by wymieniać. Najwięcej wypadków ma miejsce latem, na prostych odcinkach drogi. Lepsza widoczność jak widać nie poprawia kultury jazdy, a wręcz przeciwnie - wyzwala agresję i brawurę na drodze, bo szybciej uda się dojechać. Czy warto dla tych 5 minut narażać życie swoje i pasażerów?
Każdy wie, jaki jest stan dróg w Polsce, ale ignoruje ten fakt i jeżdżą mimo to jak wariaci. To tak jakby grać w rosyjską ruletkę. Raz się uda, drugi raz się uda, a za trzecim już nie. Potem ludzie, zwłaszcza najbliżsi opłakują śmierć niewinnych ofiar. Jak ktoś zabije z premedytacją, nazywany jest mordercą.
Ale jak ktoś za kierownicą spowoduje wypadek świadomie lekceważąc przepisy to zawsze znajdzie się inna przyczyna którą ludzie starają się go wybronić, a to drzewo, a to rów, a to ... Czyżby? Jak to wtedy nazwać? Większość wypadków wynika właśnie ze świadomego łamania przepisów i ignorancji wobec własnych umiejętności, stanu samochodu - oszczędzanie na naprawach, czy też wobec pogody lub warunków na drodze. Najgorsze jest to, że zazwyczaj cierpią osoby przypadkowe.
Nie uważam się za idealnego kierowcę, bo tak nie jest - czasami też strzelam gafy na drodze, ale widziałem parę genialnych wyczynów na drodze, po których człowiekowi włos się jeży na głowie.
Nic już nie zwróci życia tym ludziom, którzy wczoraj zginęli. Będzie jednak tak, że ludzie przez tydzień pokrzyczą, ale refleksje i tak będą krótkie, bo i tak nie zmieni to ich podejścia do jazdy. Ot, polska mentalność...

a co masz ochotę szaleć? bo jeśli tak to zrób mi przysługę i oddaj prawko i nigdy nie siadaj za kierownicę

bona63 ja nie mam zamiaru szaleć na drodze. Przewożę ze sobą małe dziecko, więc jestem szczególnie za kogoś odpowiedzialny. Nie w głowie mi szarżowanie za kierownicą. Bez powodu nie umieściłem tabliczki z informacją, że w samochodzie jest przewożone małe dziecko.
Zdarzają się takie sytuacje, że człowiek po pracy jest zmęczony lub chory, koncentracja jest wtedy o wiele gorsza, człowiek wykonuje wtedy niespokojne i niepewne manewry. Staram się wtedy jednak nie wsiadać za kierownicę.
Tylko nie zawsze się da.
Tak samo jest z niedzielnymi kierowcami... Brak pewności, wykonywanie manewrów na drodze w ostatniej chwili lub wprowadzanie w błąd tez przyczynia się do stłuczek.

kukulka
na niemieckich autostradach nie straszne mi mandaty,przestrzegam ograniczeń.bo jeżeli pojawia się ograniczenie to zazwyczaj jest one tam potrzebne,stoi po to by Cie ostrzec,że jadąc szybciej Możesz się na coś nadziać,a nie po to by policja mogła mandaty walić.po za tym Jedziesz jak szybko Chcesz.przekreślone ograniczenie do 130km/h.ale fakt inna kultura jazdy



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Tu też niestety wszystko zaczyna się już na kursie prawa jazdy. Kiedyś wyprzedzałam "elkę" i gdy byłam już na równi z nią to pan instruktor wraz z kursantem postanowili dodać gazu. Żeby "baba"ich nie wyprzedziła? Nie wiem,w każdym razie jeżeli tego uczą już na kursie to potem trudno o normalnych kierowców.

mnie jest sztuką kto mnie i kogo ja wyprzedzam(łącznie z policją).jadę swoją prędkością.ale wpierw hamulec potem kierunek,to mnie drażni



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

http://www.moja-ostroleka.pl/fakt-i-super-express-o-tragedii-pod-ostroleka-zdjecia-i-wideo,1354529311,3.html

wolny niewolnik, u nas fotoradary nie służą zgodnie z przeznaczeniem ograniczaniu prędkości, a nabijaniu kasy budżetowi, z czego zdaję sobie sprawę. W Polsce jest za dużo znaków, czasami sprzecznych same ze sobą.
Jednak same ograniczenia prędkości czemuś służą, no ale po co ja mam wlec się 90 km/godz., jak mogę 100 km/godz i więcej. To wynika z ogólnej ignorancji.
Na kursach też nie uczą jak jeździć prawidłowo, lecz jak zdać egzamin. Dopiero jak wsiądziesz za kierownicę po odebraniu prawka, uczysz się jak jeździć. Jeżdżę już wiele lat, ale niektórzy kierowcy mnie wprost zadziwiają swoimi manewrami. Wielu powinno przejść kurs reedukacyjny, bo ich działania wołają o pomstę do nieba.
Trzeba mieć oczy dookoła głowy, myśleć za innych, ale to też nie zawsze jest skuteczne, bo co z tego, że jeżdżę ostrożnie, jak ktoś mi nagle zza zakrętu wyskoczy? Nie zawsze ma się czas na zareagowanie na pojawiające się nieoczekiwanie nowe warunki na drodze...
Przykre ale prawdziwe.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/najtragiczniejszy-weekend-roku-zima-daje-sie-we-zn,1,5321198,wiadomosc.html

tego akurat nie neguję.(oczu dookoła głowy i nowopojawiających się warunkach)to powinno być wyuczone



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Podsumowanie:

http://www.tvn24.pl/najtragiczniejszy-weekend-na-drogach-52-zabitych,292321,s.html


52 osoby zginęły od piątku do niedzieli w 307 wypadkach drogowych - poinformowała w poniedziałek Komenda Główna Policji. - To jest prawdopodobnie najtragiczniejszy weekend w tym roku - powiedział rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski.

Ranne zostały 353 osoby. Przez cały weekend policjanci zatrzymali łącznie 1,2 tys. nietrzeźwych kierowców. Najwięcej ofiar odnotowano w sobotę - zginęło wówczas 28 osób, a 141 było rannych. Tego dnia doszło do 140 wypadków.

W tym przypadku było uderzenie bokiem od strony kierowcy, i szanse na przeżycie przy takim wypadku są minimalne dlatego żę jest zbyt mała przestrzeń miedzy karoserią auta a pasażerem...

wielka tragedia...

zna ktoś imię osoby z Łomży?

a ja 4lomza nie wierze. niedawno tez cos namotali. w jak widac onet mialo racje.

nie zycze nikomu czegos takiego. ale nie szkoda mi tej osoby co prowadzila. bezmyslna osoba. tylko szkoda ze prz

znacie te osoby?

http://mylomza.pl/home/region/item/3472-zabiła.html

I wszystko wiadomo...