4lomza.pl/

Nie wiem czym to jest spowodowane, ale w ostatnim czasie (mam na myśli oczywiście 2, 3 lata ) coś sie stało z facetami. Anie nie podejdą zwyczajnie porozmawiać, ani tym bardziej poprosić do tańca, czy to duma ich tak rozpiera, czy tak zwane ,,równouprawnienie'' , w każdym bądź razie to nie to samo co kiedyś, teraz jadąc gdzieś na imprezę najlepiej mieć znajomych, bo inaczej w parze nie zatańczysz, bo nie ma odważnych. Co o tym sądzicie ? Macie podobne spostrzeżenia ?

Nie mam !!

może są nieśmiali...krejzolko

nie możliwe

postarzałaś się przez te 2,3 lata

---------------------------------------------

niestety możliwe, jakaś paranoja zapanowała

a może to ty podejdz do chłopaka?

Chyba jestem konserwatystką i większą radość sprawiło by mi gdyby to facet wykazał zainteresowanie

nie zauważyłem jakiejś zmiany, zazwyczaj mężczyźni podbijają do tych bardziej urodziwych może dlatego?!

Nie sądzę, ponieważ ani mi ani moim koleżankom uważam , że nic nie brakuje, nie jesteśmy kulawe, garbate czy tym podobne

Możliwe, że jesteście typem kobiet które zamiast się bawić przychodzą do klubu pogadać, poobgadywać. Nie wyglądacie na osoby lubiące się bawić i swoją postawą, nie sugerujecie chęci zabawy. Możliwe, że faceci myślą za dużo w przód i się obawiają (np. jeżeli jej się nie spodobam?, lub co gorsze, a jak się we mnie zakocha oj). Możliwe, że jesteście zbyt pijane, lub oni zbyt trzeźwi. Tak sobie gdybam, wybierz wariant :)

no to krejzolko powiedz kiedy i gdzie będziesz imprezować to do Ciebie zagadam... Myślę, że problem leży w współczesnej młodzieży i ich podejściu do życia. Już nie chodzi o to aby z kimś potańczyć, kogoś poznać... Trzeba zaimponować przecież też znajomym. I wy dziewczyny też do tańca się zbytnio nie rwiecie choćby i prosił.

racja matizzo ;) co z tego jak jakiś odważy się aby podejść jak zostanie "odrzucony" ? ponieważ nie jest w Waszym guście, zostanie wyśmiany, bądź wogóle brak reakcji. W dzisiejszych czasach większości dziewczynom dość trudno zaimponować. A kwestia tańca ? Sam jak zauważyłem albo siedzicie sączycie drinacza bądź browarka z soczkiem jak poprosi się do tańca to nie dzięki, bądź tylko z psiapsiólkami i mułem nie ruszy się was. Oczywiście są wyjątki gdzie bez problemowo można z jakąś dziewczyną zatańczyc normalną. Ale powtarzam NORMALNĄ. A o takie momentami dość ciężko bo coniektóre mają zawyżone mniemanie o sobie. Więc nie dziwcie sie dziewczyny drogie że mogą faceci do was nie podchodzić. Nawiązując do postu niezniese on też ma racje po co podchodzić czasem do kobeity poprosić do tańca jak bedzie potrafiła wzrokiem zjechać i nie zechcieć zatańczyć. I poprostu czasem lepiej nie podchodzić i liczyć na szczęście. A skoro krejzolka jestes konserwatywna to zobacz że i czasyy są zupełnie inne niż kiedyś i czasem warto dać jakis hmmm że tak to ujme znak ? Bądź coś w podobnym stylu aby chlopak wiedział że jestescie zainteresowane nawet tym zwykłym tańcem. No cóż troszeczke napisałem możliwe że powtarzałem sie gdzieniegdzie co jest spowodowane dośc późną porą :) No co dla niektórych wczesną. Ja niestety dopeiro kładę się spac. Także pozdrawiam :)

Ależ krejzolka ma rację. Wystarczy poczytać wątki na tym forum o poszukiwaniach. Żenada.

Hola hola
To ze Garbaty wcale nie musi nikogo dyskwalifikowac!

Garbate może być piękne

tak jak to w moim akurat jest przypadku :)

bo kobiety chcą od mężczyzny wszystkiego co ma, a mężczyzna od kobiet tylko jednego?HIhihihihihihi........

a gdzie wy w parze chcecie potańczyć na milano
fakt dziewczyny niedają znaku bo facet pomyśli że już ją wyrwał
taniec i dymanko

sport to zdrowie

No jak dziewczyny mają podejscie ze facet chce potanczyc i przelecieć to niech nie dziwią sie potem :D

Dziewczyny sa do dymania a nie tanczenia.

Kobiety te normalne i prawdziwe to rowniez juz gatunek zagrozony.
rozwijajac bardziej temat jest coraz trudniej o pratnerke, zone.
No ale nie generalizuje z pewnoscia sa wyjatki. tylko gdzie je szukac? :)

Kochani w większości zgadzam sie z waszymi opiniami i to prawda, że wina leży też po stronie kobiet. Tenis nie tylko na Milano można sie pobawić w parze, brakuje wlasnie takich emocji, kiedy ludzie są sobą tak zauroczeni, ze nie zwracają uwagi na otoczenie i bawią sie ze soba swietnie. Pewnie powiecie, że za dużo wymagam i za bardzo romantyczna jestem. Pewnie w jakimś stopniu tak, ale może zaczęłam już wątpić w to, że kiedykolwiek ktoś taki sie pojawi przy którym kobieta stanie sie szalenie szczesliwa...

co do mnie uwielbiam tańczyć i mimo,że może facet nie będzie zabójczo przystojny to nie dyskryminuje go, nie odmawiam ,bo wiem też, że na jego miejscu poczułabym się kiepsko

lubisz tanczyc ja rowniez :)

faceci troche wiecej odwagi przeciez tylko raz sie zyje , a potem tylko zalowac bedziecie, ze nie podeszliscie

No właśnie a tak zawsze potem jest jakaś szansa na wpadkę i ożenek;)

oj już taki scenariusz od razu hehe

Wszyscy w bierdonce, kabanosy w promocji

W życiu każdego człowieka nadejdzie taki moment, kiedy będzie musiał odpowiedzieć sobie na arcyważne pytanie... kurczak czy baranina? Nie lekceważmy tego.

tu jest jeden!! :-)
a i zaineresowanie miewam duże,jeno baczeć mnie lepiej na trunki serwowane za blatem niźli na sztucznie naciąganą urodę wyginających się córek moich rówieśników.jesli chcą sie bawić niechby se klocki ustawiały...

krejzolka

Popróbuj w klubie seniora,tam żaden z waćpanów nie omieszka uderzyć w twe łaski i o taniec poprosić se nie daruje ;-P



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę