4lomza.pl/

Próbowałem wczoraj przejść przez przejście dla pieszych (bez sygnalizacji).
Kawalkada aut o łomżyńskich rejestracjacch przejechała obok mnie niemalże z prędkościa świetlną. Ostatni w tej kawalkadzie kierowca samochodu z rejestracją BI zatrzymał się aby mnie przepuścić. Kiwnąłem głową, podziękowałem.
Podobną sytuację miałem w Warszawie przy rondzie Radosława, kiedy to sznurek warszawskich kierowców nie dał mi najmniejszej szansy do przejścia, a umożliwił mi to kierowca z krakowską rejestracją...
Choć nie przepadam za Białymstokiem i Krakowem, doceniłem kulturę tych kierowców.
Szkoda, że czasami w naszym ukochanym mieście jej brakuje... :(

urzekła mnie Twoja historia

chyba sie rozplacze sieroto

;( to takie smutne! ;( łeeeeeeee....... ;( :P:P:P

Nie do wiary :O

Ciekawe jak długo się zastanawiałeś przy opisywaniu tych faktów, smutne ale prawdziwe.


waldek27



Nie płacz kiedy odjadę - tramwaj.

Tylko na tyle Was stać?

Lubicie czepiać się Białegostoku i Białostoczan za każdą najmniejszą igiełkę - zasadnie i niezasadnie! ...a kiedy pojawi się pozytywna opinia - trzeba ją zdewaluować!

Więcej racjonalizmu i trzeźwego podejścia do faktów życzę!

A ty Koczisss nie wypowiadaj się w tym wątku - nie jesteś reprezentatywny! :)

---
PGG

CO TY MYŚLISZ ŻE JAK JUŻ BI CZY KR TO JUŻ NIE ŁOMZYNIAK. 35% FUREK JEŻDŻONCYCH PO MIACHU TO LEASING.BUHEHEHEHEHEH "KULTURA ŚLEDZIA"BUHEHEHEEH"

Ptysiu 80.
To świadczy o tępocie tego kierowcy z Białegostoku.Przecisż jak sam piszesz był on "ostatni w tej kawalkadzie".gdyby on przejechał i tak byś mógł przejść przez to przejście - PRZECIEŻ ZA NIM JUŻ NIE BYŁO ŻADNEGO SAMOCHODU!!!!!

ŁOMŻA O.K

Ja jeżdżę z rejestracją BL i zawsze przepuszczam pieszych, przez co narażam się jadącym z tyłu, bo na mnie trąbią ( tj. używają sygnału dźwiękowego).

Tak robiłam zawsze jeżdząc po Łomży, Warszawie Gdańsku itd. itd.

Kiedyś będąc w Białymstoku, zatrzymałam się przed przejściem dla pieszych na Skłodowskiej, żeby przepuścić stojących tam ludzi.
Z miłym uśmiechem pokazałam gestem - Proszę bardzo, droga wolna, proszę przechodzić.
Wtedy jeden z Panów obarczony wielkimi siatkami, puścił w moją stronę siarczyste spojrzenie, mówił coś o moim prowadzeniu się, o durnych kierowcach z Łomży itp.
Nie chcąc wdawać się w polemiki z tubylcami na temat kultury na jezdni z piskiem opon ruszyłam. Od tamtego czasu nie używam wpojonych mi zasad w Białymstoku. Co innego w Łomży i innych miastach.

choc mieszkam w lomzy od urodzenia uwazam ze lomzyniaki to buraki

...choc mieszkam w lomzy od urodzenia uwazam ze lomzyniaki to buraki...


CZYLI TEŻ JESTES BURAKIEM BUHEHEHEHEHHE PRZECZYTAJ SWOJE STWIERDZENIE JESZCZE RAZ I SIĘ ZASTANÓW BURAKU.

...może mieszka od urodzenia, ale za łomżyniaka się nie uważa...?

---
PGG

...a poza tym...
...wiele razy było tu powtarzane, ale ja wrzucę jeszcze raz...

to wszystko nie zależy od tego, czy z Białegostoku, czy z Łomży jest człowiek, czy jest czarny, czy biały, czy hindus, czy żyd, czy polak, czy ukrainiec,

wszystko zależy od tego czy jest mądry, czy głupi!!!

---
PGG

Tester: buahahah.... to mówisz, że jak ktoś się nie zatrzyma przed przejściem to jest głupi???

ja tam się czasami zatrzymuję przed przejściami... ale jak idzie dumna jak paw paniusia i się nie rozgląda na boki to trąbię i dodaję gazu...

---------------------------------------------------------------------------------------------------

To żle robisz-SaneOne, bo ta "dumna jak paw paniusia" ma prawo dumnie przechodzić przez to przejście,ponieważ ono jest do tegoż właśnie celu stworzone. I nieważne czy ona idzie ze spuszczoną głową czy też podniesioną. A swoją drogą to smutne,że pozytywne zachowania niektórych kulturalnych kierowców są wyśmiewane i traktowane jak jakieś niegodziwe lub wręcz naganne. Myślę też,że nie ma tu znaczenia z jakiego miasta pochodzi kierowca tylko jaka jest jego kultura osobista i czy potrafi sobie wyobrazić siebie jako pieszego, a nie tylko "pana kierownicy".

Pozdrawiam:)

G a z e l a

ma prawo przechodzić przez przejście, ale nie ma prawa wychodzić na jezdnię prosto przed rozpędzony samochód... zwłaszcza w zimie, kiedy warunki na drodze nie pozwalają się bezpiecznie zatrzymać nawet z 40 km./h... a takie zachowanie często właśnie obserwuję - najczęściej wśród kobiet w średnim wieku i gówniarzy-kozaków... ludzie, którzy sami jeżdżą samochodami tak nie postępuję, bo wiedzą, że jest to stresujące dla kierowcy...

i jeszcze jedno:
w świetle obowiązującego prawa, gdybym potrącił taką osobę, to wina leżey po jej stronie, a nie po mojej...

---------------------------------------------------------------------------------------------------

Hehe nie mówie ze lomżyniacy to najwyższej klasy kultura na drodze ale jezdzę i po Lomży i po Białymstoku i musze powiedzieć ze w Łomży prędzej ktoś Cie przepuści na przejściu czy wpuści do ruchu niż w Bialymstoku.
W Bialystoku widzać inna rejstracje niż BI jak zrobisz jakies minimalne wykroczenie typu zajechanie minimalne drogi czy cos to od razu wala po klaksonach nie ma co KULTURKA (z zdarza się to czesto ze wzgledu na skomplikowanie skrzyzowań niketórych czy też specyficzny sposób jazdy Bialostoczan)Wniosek z tego taki ze w Bialymstoku jest wiecej kierowców "kulturalnych" inaczeja ale nie znaczy to ze nie ma ich też w Łomży

Ale ogólnie nie moża uogólniac co do miast bo różni ludzie jeżdżą w różnych miastach

ZaMi

To Łomżyniak powinien sie zatrzymac !

Spiero - nadejdzie dzień w którym odszczekasz te słowa...

Może było już bardzo bardzo póżno i dokładnie rejestracji nie przeczytałeś. Albo była zamazana przez brud czy cuś. Tam mnie nigdy nikt nie wpuścił do ruchu w białym, pajace do kwadratu śledziewo

MoJe ŻyCie To MentoR.

marcelus: widziałem dokładnie - BI - no ale jak już zostało napisane mógł być to równie dobrze mieszkaniec Łomży - tym lepiej dla nas ;)
Zgadzam się jednak co to tego, że nie ma co generalizować, w dużym stopniu zależy to od kultury kierowcy nie zaś od jego miejsca urodzenia czy zamieszkania.

Pozdrawiam

Bywa to różnie... raz i Łomżanin sie zatrzyma raz i Śledź ...
ale nigdy jeszcze nie widzialem żeby się jakis cierp (taksówkarz) zatrzymal i dał przejść ludziom!
To jest taka mała regula!

Pozdro.