4lomza.pl/

w sklepie GROSZEK (w ciągu na Śniadeckiego) sprzedają przeterminowane wędliny.chyba połowa ma "zatarte" daty ważności.Kiedy poprosiłem dzisiaj o przeczytanie mi daty - okazało się że już po terminie.Poprosiłem o tę samą wędlinę (leżała obok) trochę świeższą - termin aż do 7.11.12.I najlepsze - miła pani ekspedientka z uśmiechem powiedziała że mi jej NIE SPRZEDA bo właścicielka będzie zła i chce aby ekspedientka sprzedawała przeterminowane mięcho.
Polecam omijać ten sklep szerokim łukiem ale przede wszystkim sprawdzać daty ważności bo w tym sklepie kręcą.A może zostaje tylko sanepid?

Wiesz co - ja Ci radzę - udaj się do sanepidu. Może jak ich postraszą kontrolą to się nauczą szanować klienta i sprzedawać mięso pełnowartościowe, a nie przeterminowane.

Masakra ...

Zgłoś do sanepidu

Jak byś był głodny to byś nie marudził.

a jakby takią przeterminowaną wędlinę zjadło dziecko????

wiele osób kupuje w tym sklepie...więc może niech te osoby też się dowiedzą co tak na prawdę jedzą :)

Widocznie im pasuje takie , skoro kupuja :)

w tym sklepie wszystko jest nieświeże jeśli chodzi o mięso i wędliny...mało kto teraz tam kupuje, właścicielom nie zależy na dobrej opinii tylko na szmalu......szkoda mi tylko pań sprzedawczyń, muszą słuchać za właścicieli....

to nie tylko tam tak jest (sugeruje sie Twoim wpisem, bo ja tam nie chodzę), ale to jest "normalne" w sklepach

w kazym sklepie a tym bardziej stokrotki i kaufland stare

ale - jeśli poprosisz o świeże - nie w każdym Ci odmówią :)

Nie odmówią ale zapakują stare.