4lomza.pl/

W gminie Chojnice od stycznia ubiegłego roku działa nietypowy program promujący adopcję zwierząt. Każdy kto weźmie pod swój dach zwierzaka może liczyć na specjalny dodatek - podaje tvn24.pl. Obecnie gmina płaci 500 zł. Wójt Zbigniew Szczepański zaproponował podwyżkę "psiego becikowego" do 800 zł. Okazuje się, że wyłapanie jednego psa i utrzymanie go w schronisku kosztuje gminę w sumie 1400 zł. Zapomoga dla kogoś, kto zwierzaka adoptuje, i tak jest niższa.

A może tak skorzystać z dobrego wzorca????

Jeśli za adopcje psa ze schroniska;
otrzyma się pomoc na karmę
i np zwolnienie z podatku za zwierzaka ze schroniska -
to miasto nie straci a zyska!!
I przede wszystkim psy - a to wazne przed nadchodzącą zimą ....


Co Wy na to???

oby ludzie nie wyrzucali ich znowu na ulice, albo zabijali, musi być jakiś konkretny regulamin.
________________________________________
www.student.lomza.pl

ja zaadoptowalam i bez tego..

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

Pomysł dobry, tylko jest obawa, że znajdą się i tacy, którzy będą tylko tą kasą zainteresowani, a pies po jakimś czasie znów będzie bezpański.

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, póki nie poznałem internetu. (S.Lem)

Miałabym obawę do jakich warunków trafiają psy.Jeśli ktoś bierze psa tylko dla "becikowego" wątpię czy prawidłowo o niego zadba i da mu miłość.
Za takie pieniądze to można by stworzyć świetne schronisko,pod warunkiem,że prowadzili by je odpowiedni ludzie.

http://www.tvn24.pl/pomorze,42/przygarnij-psa-gmina-ci-zaplaci,285010.html

To pewnie o to chodziło. Ciekawa jestem jak będzie to dalej wyglądać.Na pewno coś nowego.

Inicjatywa bez sensu. Pozbycie się problemu przez gminę (lepiej wydać 800 PLN niż 1400, a i kłopot z głowy - podejrzewam, że psy nie wróciłyby już ani do schroniska, ani do życia, niestety).
Wystarczyłyby dwie zmiany:
1. umorzenie opłaty za posiadanie psa ze schroniska np. na 3 lata;
2. obniżenie podatku za sterylizację do np. 25% normalnej stawki.

To byłaby jednocześnie edukacja tego ciemnego społeczeństwa, a i zachęta do świadomej adopcji.
Jest to też postulat do "władz" Łomży. Chociaż większość łomżyków to ludzie od pługa, gdzie "zwierze jest dobre - jeno na talerzu".

Pozdrawiam.

A psy adoptowane ze schronu nie są zwolnione z podatku? Sąsiadka ma
takiego i wiem, że w UM podatku nie musiała płacić, chociaż chciała.

Pomysł płacenia za adopcję jest dla mnie beznadziejny. Ludzie będą brać psiaki tylko dla pieniędzy, później o nie nie dbać lub pozbywać się ich. Trudno by było pilnować warunków jakie ludzie stwarzają

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

MiYu psu adoptowane ze schroniska nie są zwolnione od podatku,przynajmniej w Łomży.

Tańsza mogłaby być sterylizacja dla właścicieli psów.
W łomżyńskim schronisku wszystkie suki są sterylizowane,psy kastrowane.
Adoptując sunię-szczeniaka z naszego schroniska jest możliwość bezpłatnego wysterylizowania jej w schronisku po osiągnięciu przez nią odpowiedniego wieku.

Bezpieczniej byłoby zapewnic przez cały rok wyżywienie dla psa a nie dawac kase ludziom.

Schronisko też musi być prowadzone przez miłośników.Ełk finansuje schronisko w Ruskiej Wsi.To co te psy tam mają to koszmar.

Chyba pracownicy schroniska powinni sprawdzac ludzi do ktorych sie oddaje psiaki? Poza tym, skoro juz gmina wpadla na taki pomysl to po zaadoptowaniu psa powinna wyslac jakiegos czlowieka, ktory bedzie monitorowal co sie z psem dzieje. Pomysl dobry, jezeli ktos bedzie naprawde chcial psem sie zajmowac, a nie traktowac go jak "alarm" przed domem i bedzie spal w budzie, na lancuchu przez cala zime.

Czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo.

Żeby dostac pieniądze trzeba przedstawic paragony.