Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Prawo autorskie - wyjątki. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
Prawo autorskie na NGO Treść ustawy _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
nie,no wszystko fajnie,ale zdradź nam po co to info?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
Graboś, żebyś czytał wszystkie posty to byś wiedział, ale nie musisz. Znalazłem taki oto fragment: użytek publiczny ustawa wprowadza ograniczenia łamiące monopol autorski na rozporządzanie dziełem, uzasadnione celem społecznym w zakresie potrzeb informacyjnych, oświatowych, naukowych i kulturalnych. Ograniczenia te polegają na tym, że w pewnym ściśle określonym zakresie (zob. niżej) możliwe jest swobodne korzystanie z utworu bez zgody autora utworu i bez zapłacenia wynagrodzenia (są wyjątki!) Warunkiem takiego wykorzystania jest respektowanie autorskich dóbr osobistych, a więc wyraźne podanie autora i źródła, z którego utwór został zaczerpnięty w całości lub części, oraz zakaz wprowadzania jakichkolwiek zmian w utworze. Dozwolony użytek publiczny obejmuje jedynie te utwory, które zostały już rozpowszechnione. Dozwolony użytek "nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy" - to nadrzędna zasada, do której należy sięgać zawsze w razie wątpliwości interpretacyjnych, związanych z korzystaniem z cudzego utworu w ramach dozwolonego użytku. prasa (także radio i tv): wolno w celach informacyjnych, rozpowszechniać opublikowane: a) sprawozdania o aktualnych wydarzeniach, b) aktualne wypowiedzi na tematy polityczne, gospodarcze i religijne (uwaga: autorowi przysługuje wynagrodzenie!), c) aktualne wypowiedzi i zdjęcia reporterskie (uwaga: fotografowi przysługuje wynagrodzenie!), d) krótkie wyciągi ze sprawozdań, artykułów i wypowiedzi, o których mowa w pkt a) i b), e) przeglądy publikacji i utworów opublikowanych, f) rozpowszechniać mowy wygłaszane na publicznych zebraniach i rozprawach; nie upoważnia to jednak do publikacji mów jednej osoby, g) krótkie streszczenia rozpowszechnionych utworów. Rozpowszechnianie utworów w podanym wyżej zakresie jest dozwolone zarówno w oryginale, jak i w tłumaczeniu. Czy nie można tego podciągnąć pod punkt (e), przecież to jest katalog i do czego on służy? Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
Jak już pisałem dla mnie to ryba. Ale jesli "niedajboże" jakiś autor się obudzi (albo spadkobierca) i przyczepi to będzie się trzymał tego: Dozwolony użytek "nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy" - to nadrzędna zasada, do której należy sięgać zawsze w razie wątpliwości interpretacyjnych, związanych z korzystaniem z cudzego utworu w ramach dozwolonego użytku. Artykuł 23 określa że można sobie korzystać, także wśród znajomych. Ale czy możesz nazwać mnie swoim znajomym i setki innych osób które wchodzą na to forum? _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
Grabos np. do tego ze jak masz jakas ksiazke z biblioteki i chcesz umiescić zeskanowane z tej ksiazki obrazki lub fragmenty to musisz mniec zgode autora ksiazki :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
Cytat z maila który otrzymałem: "Witaj - ręce opadaja jak widzę postępowanie niejakiego "Maćka" na forum. Chciałbym Cię prosić- bo zareagujesz szybciej niż ja- o napisanie wprost, że naruszenie praw autorskich (tekst i fotografie) to sprawa odrębna i prędzej czy później autorzy upomną się o swoje, ale gorzej gdy szfankuje wyobraźnia bo pirat internetowy choćby się zasłanianiał dobrem społecznym - powinien się zastanowić, czy bardziej się wysługuje zwykłym ludziom czy złodziejom? W kręgach muzealników mówi się wprost, że tak dokładny katalog byl pomyłką - instrukcją dla złodziei ! i dobrze,że w malym nakładzie tylko dla fachowców. "Maciek" gdyby swoimi słowami streszczał ogólny spis skarbów zrobiłby dobrą robotę popularyzatorską, ale on poszedł na latwiznę i jeszce rżnie głupa - pewnie to jego "idioten aparat" jest winien... Tak bezmyślne publikowanie może przynieść "owoce" nieoczekiwane i co po fakcie kradzieży, jeśli Maciek kiedyś powie "przepraszam", a granice się otworzyły... będzie jeździł po aukcjach i odkupywał w imieniu społeczeństwa łomżyńskiego?" _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
a ktoz to jest takim superppecem od praw autorskich, ze az go cytujesz- zabawny jestes, nie wiem, co ty masz do macka, ale chyba powinienes mu wprost powiedziec, o co chodzi a propos zlodziei-muzea powinni pozamykac, bo taki zlodziej to sobie wejdzie popatrzy i bedzie wiedzial, co ukrasc, tak samo w kosciolach-pozamykac ''W kręgach muzealników mówi się wprost, że tak dokładny katalog byl pomyłką - instrukcją dla złodziei ! >Maciek" gdyby swoimi słowami streszczał ogólny spis skarbów zrobiłby dobrą robotę popularyzatorską,'' z twojego postu wynika, ze gdyby maciek sam ''robote odwalil'',byloby ok, ale ze nie zrobil tego sam, omawiany material stal sie pozywka dla zlodziei, czyli, gdyby napisal to sam, zlodziej powiedzialby-maciek, szacuneczek, dobra robota, nie bede kradl- to troche zawile, ale chcialam zobrazowac w sposob lapidarny poza tym, po co 2x odkrywac ameryke przyjdzie do macka odpowiedz, to bedzie wszystko wiadomo
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
...bella... nie czepiaj się mnie... ja widzę to tak jak napisałem wcześniej, moja opinia nie jest odosobniona, a Maciek robi co chce bo ma wolną wolę... ...nie jestem prokuratorem, policją ani autorem zdjęć, czy artykułów - więc nie zabraniam... ale przestrzegam - bo komuś może się nie spodobać i może być niemiło... _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
Kefas, zobacz skąd wzięły się zadjęcia zabytkowych przedmiotów na tej stronie? Prześlij tego maila do mnie, chciałbym się z nim skontaktować. http://www.lomza.friko.pl/zabytki/katedra.htm Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
Autor: Kefas (---.elpos.net) Data: 19-03-06 21:05 ale gorzej gdy szfankuje (szwankuje) wyobraźnia bo pirat internetowy choćby się zasłanianiał dobrem społecznym - powinien się zastanowić, czy bardziej się wysługuje zwykłym ludziom czy złodziejom? ........................................................................................................................................................ Pirat Osoba, która nielegalnie używa oprogramowania lub je rozprowadza. Piratem jest użytkownik kopii oprogramowania zainstalowanego na wielu różnych komputerach, użytkownik udostępniający innym osobom kopie swoich programów, a także sprzedawca rozprowadzający wśród klientów kopie oprogramowania bez jednoczesnego dostarczania klientowi odpowiedniej licencji. Piractwem jest również podrabianie i udostępnianie oprogramowania w internecie oraz używanie zastrzeżonej nazwy bez zgody właściciela. Pirat komputerowy [łac. milutkus komuterux] - gatunek bardzo pożyteczny i przyjazny dla otoczenia. Lubiany przez większość komputerowców i nie wiadomo z jakiego powodu ścigany przez niektóre instytucje. Mimo licznych polowań na ten gatunek, rozprzestrzenia się on na całym świecie, a szczególnie na terenach biedniejszych krajów. Ma tam więcej żerowisk. Kefas, który z warunków spełniam, żeby nazywać mnie piratem komputerowym. Myślę każdy z nas, nawet i Ty nie jest bez zarzutu w/g tej definicji. Druga sprawa, to stawianie mnie w jednym rzędzie z tymi co rozpowszechniają pornografię na naszym forum. Liczcie się trochę ze słowami. Autor: Kefas (---.elpos.net) Data: 13-03-06 08:56 Głupio by tylko było jakby okazało się, że prokuratura szuka nie tylko tych młodzieńców z liceum, ale także Maćka http://www.lomza.friko.pl/zabytki/katedra.htm W linku powyżej można zobaczyć dużo zdjęć takich samych, które puściłem w obieg do internetu i jakoś nikt kopii nie kruszy że jest to informacja dla złodzieja, a jeszcze ładniejsze bo kolorowe. Co do treści zawartej przy każdym z przedmoiotów to jest to tylko opis każdego z nich, gdzie tu informacja o miejscu przechowywania lub sposobu zabezpieczenia tych przedmiotów, co by było by im przydatne. Każdy wie nawet bez tego katalogu, że w kościele który ma prawie 500 lat, muszą być przedmioty wartościowe. Zerknij na notatkę poniżej z "Kontaktów", gdzie ponformowali czytelników kiedy przewożą zbiory z byłego muzeum do muzeum na Dwornej i też nie przewozili tam śmieci tylko przedmioty wartościowe. A tak to w ogole do czego służy katalog? Myśle że trochę z tymi złodziejamy to został sprawa przejaskrawiona.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Prawo autorskie - wyjątki. |
Maciek... nie musisz mi się tłumaczyć. Poza tym, pojedyncze przykłady nijak się mają do całości publikacji. Pozdrawiam i ze swojej strony zamykam temat. I pozwolisz, że dla odmiany ja nie będę nic mówił o eksponatach muzeum. :) _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |