Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Szczeniaki...pytanie? |
Witam mam takie pytanko...na działce u mojego wujka oszczeniła się suczka przybłęda...ma 7 szczeniaczków,są jeszcze ślepe,a na dworze już zimno... Czy ja sama mogę je wziąć w auto i zawieźć do schroniska?Czy zostaną przyjęte?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Wraz z matką oczywiście...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Przemyśl eutanazję ślepego miotu. Co zrobisz z siedmioma szczeniakami jak nie znajdą domów? Jest już wystarczająco dużo takich szczeniaków i dorosłych, lepiej temu zapobiec póki nie są jeszcze świadome. Suki schronisko nie przyjmie jeśli jest poza Łomżą. Psa z terenu miasta trzeba najpierw zgłosić do urzędu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
No ja to nic,bo to 30km od Łomży...wzięłabym,ale sama mam dwie przygarnięte suczki i nie mam możliwości...a tego co proponujesz nigdy w życiu nie mogłabym zrobić,bo ja bym nie mogła żyć z taką świadomością...pewnie i dlatego tyle dzieci mordują,bo nie są świadome...coś jutro wymyślę tylko dodzwonię się do SM...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Świetne porównanie - eutanazja ślepego miotu i zamordowanie dziecka... Gratuluję. Jasne, łatwiej żyć ze świadomością, że szczeniaki rozlazły się po wsi, a te, którym udało się nie zginąć są głodne, dzikie, suki mają 2 razy do roku młode. Dostałaś propozycję rozwiązania, najlepszą jaka jest możliwa, aczkolwiek nie najłatwiejszą. Co z nią zrobisz - Twoja sprawa.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Pies to też żywa istota i czuje...tak samo jak niemowlę...znajdę im domy,a sukę wysterylizuję...Dzięki za radę,ale mam za dobre serce by robić takie rzeczy nie ludzkie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Widzę, że niektórzy czują się za lepszych od zwierząt a wcale nie powinni. I zgadzam się w 100% z mała77, pies czuje tak samo jak niemowlę!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Mała77, brawo za takie podejście, bo nie wielu jest ludzi, którzy mają taki lub chociażby podobny stosunek do zwierząt jak Ty.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Byłam u suni i szczeniaczków,jeja jakie cudeńka..4 sunie i 3 pieski,wysłałam im legowisko i mają cieplutko i przytulnie...sunia najedzona,jutro dowiem się czy wezmą je do schroniska,bo muszę im pomóc...a do domu nie mogę ich wziąć;-(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Uśpienie ślepego miotu jest czynem humanitarnym. Jeśli chcesz i jakimś cudem uda Ci się znaleźć 7 dobrych domów dla szczeniaczków (a wcześniej przez 9 tygodni będziesz opiekować się nimi i matką - wiadomo to minimalny wiek do rozdzielenia ich z rodzicielka) to chwała Ci za to :) Niestety na 10 szczeniąt najczęściej tylko 3-4 znajduje prawdziwy dom. Reszta staje się zabawkami, które się nudzą, giną pod kołami, ogólnie nie dostają tego na co zasługują - na swego człowieka, który będzie o nie dbał. Porównywanie uśpienia szczeniąt do eutanazji dzieci jest nie na miejscu. Sprzedam akwarium, sprzęt akw. https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków: https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Miałabyś sumienie to zrobić takim cudeńkom? Mocni w gębie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Napisalas, ze "sa jeszcze slepe" jeszcze! wiec czemu je usypiac? Lepiej je przebadac u weterynarza a potem podejmowac jakiekolwiek decyzje. Pozbądź się 'pajączków' ze swojej skóry - zamykanie naczynek warszawa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
A Tobie o co chodzi? Ja nic nie będę usypiała...są ślepe,bo szczeniaki rodzą się z zamkniętymi oczami...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
elino może Ty podpowiesz?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
odezwij się na maila : eelinaa@wp.pl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Już sprawa rozwiązana,pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Sprawę zgłosiłam do gminy,sunia z maluszkami zostaną odłowione i zabrane do schroniska.A tymczasem jadę ją nakarmić i napoić.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
mała77 jeśli zgłosiłaś je do gminy to już lepiej uspać maluchy.One trafią do Radys.Jeśli nie zostaną tam zagryzione to padną z chorób.To było najgorsze rozwiązanie i dla maluchów i suki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Zabierz maluchy do weta,niech je uśpi.Niech nie giną w tym schronisku w męczarniach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
mała77 poczytaj temat o uśmiercalni w Radysach: http://www.dogomania.pl/forum/threads/137949-Radysy-k-Bia%C5%82ej-Piskiej-kolejna-mordownia-Kto-zna-ten-schron Sprzedam akwarium, sprzęt akw. https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków: https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Tylko nie do Radys... mała77, praktycznie oznacza to dla nich śmierć i to w bólu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Ojejjj....a to weterynarz je uśpi bez problemu? O matko aż płakać mi się chce...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
slepe mioty bez problemu mozna usypiac.Dowiedz sie,czy nie bedzie potrzebne cos dla suki na zatrzymanie laktacji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Jak coś to mogę Ci oddać stary odciągacz Mariolki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
W Radysach albo umrą z głodu, albo zjedzą je inne psy :( Chyba, że będą mieć szczęście i przeżyją, ale będą żyć w brudzie i głodzie :( W Polsce prawo pozwala na humanitarne uśpienie ślepych miotów. W wielu przypadkach jest to o wiele lepsze wyjście (chociażby w tym), nie jest to bolesne dla maluszków. Dla nas wydaje się to okrutne, jednak w wielu przypadkach jest to akt łaski z naszej strony. Wolałabym, żeby te szczeniaczki zasnęły spokojnie, niż zostały rozszarpane przez psy w tym pseudo schronie. Wielu może mnie mieć za okropną osobę, ale ja bym podjęła taką decyzję. Dlaczego? Bo nie myślę o sobie, a o dobrze małych istotek. Sprzedam akwarium, sprzęt akw. https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków: https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Mała przedzwoń najpierw do weterynarza i umów się, żeby Cię nie odprawił z kwitkiem jak już będziesz z małymi pod gabinetem. Nie musisz być przy zabiegu, nie musisz ich odbierać, w zasadzie Twoja rola może skończyć się na dostarczeniu szczeniąt do gabinetu. Jeśli chcesz realnie pomóc suce to skontaktuj się z fundacją "Zwierzęta i my", może opłacą jej sterylizację, a do tego czasu trzeba szukać jej domu. Bez sterylizacji za pół roku sytuacja się powtórzy. Jeśli dostarczysz informacji o niej i ładne zdjęcia to pomogę ogłaszać, ale tylko po uspaniu młodych. Trzymaj się!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
No dobrze jutro rano pojadę po maleństwa skoro mają cierpieć w tych Radysach,a suni wezmę tabletki na wstrzymanie laktacji...serce mnie boli,ale jeżeli mają tam trafić to wolę by zasnęły spokojnie...jutro zrobię zdjęcia suni i prześlę na meila.Zaraz podzwonię po weterynarzach,pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Mała77 ja wiem,że to trudna decyzja.Obecnie najlepsza z możliwych.Namawiając Ciebie czuję również jej ciężar i współodpowiedzialność. Zrób jak napisała ola** ,skontaktuj się z ta fundacją.Słyszałam,że pomagają w sterylizacji wiejskich suk.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Poproszę o namiary na tą fundację...i o pomoc w znalezieniu jej domu,to naprawdę serdeczna i miła sunieczka...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Fundacja "Zwierzęta i my" ul. Dąbrowskiego 25/3 60-840 Poznań fundacja@zwierzetaimy.pl tel.: 61 847 62 85 tel.: 61 814 28 19 Nie wiemy gdzie w tej chwili przebywa suczka, ale jeśli się skontaktujesz z fundacją to powinni powiedzieć Ci z którym najbliższym weterynarzem współpracują.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
mała77 i jak ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Ponawiam pytanie....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Halo i jak tam?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
mała77 co z suką ? Trudno jest pomóc jeśli brak informacji.Nawet nie wiemy,gdzie ona jest.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
mala77 zamknęła temat a Wy dalej drążycie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Chciałbym,żeby choć sukę wysterylizowała.Za pół roku znów będą szczeniaki.Jeśli trafi do Radys to wątpię,czy ją tam wysterylizują.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Pewno już sukę zabrali do Radys, a ślepy miot uspali .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Gdyby maluchy uspano dobrze by dla nich było.Suki żal mi tam,jeśli jest w Radysach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Bez obaw w żadnych Radysach nie jest...Szczeniaczki zostały niestety uśpione a sunia grzeje się w ciepłym domku,pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Mieszka u Ciebie,czy znalazłaś jej inny domek ? Gratuluję dobrej decyzji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
Dobrze zrobiłaś, chociaż to trudna decyzja. Jeśli suczka szuka domu to podtrzymuję propozycję pomocy z ogłoszeniami.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Szczeniaki...pytanie? |
UWAGA NIE ZGINĄŁ NIKOMU CZARNY PIESEK MAŁY KUNDELEK W CZERWONEJ OBROŻY BIEGA WYSTRASZONY NA STRZELNICY
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |