4lomza.pl/

z tego co widze, nikt tu nie pracuje i nie dodaje ogloszen o pracy, trudno - dlatego pisze tu.



szukam opiekunki do 3 letniej dziewczynki praca poniedzialek - piatek od 15 do 19.
W gre wchodzi odbieranie dziecka z przedszkola na Prusa, przyprowadzenie do domu, wspolna zabawa, nakarmienie.
moge zaplacic 250zl. moze macie jakas znajoma, ciocie, mame, babcie, ktore bylyby zainteresowane?

dniówka 250zl ??

Nie, przecież jasno z tego wynika, że pełne pół etatu za 250 zł miesięcznie.

Malo, malo!!

h0jowe forum

jak mało ?? to wychodzi jakieś 3,10 na godzine:D

Wam to najlepiej dać w łapę za nie robienie nic!Ja uważam że samo odebranie dziecka i nakarmienie to nie jakieś wielka praca.A 250 na drodze nie leży.Ale oczywiście najlepiej narzekać że pracy brak.!Oj ludzie,ludzie.

ale to tylko do opieki dziecka bez gotowania obiadow chyba

Omania to bierzesz tę robotę,bo moja Mariolka jest też zainteresowana .

...........ale przyprowadzenie do swojego domu i w swoim domu karmić z własnej lodówy............??

Mały ,ja nie biorę tej pracy bo moja za dużo pochłania mi czasu;-)
Z tego co ja zrozumiałam z ogłoszenia ,to Fikka nie musiałabyś otwierać swojej lodówy.Ale zawsze możesz zadzwonić i się dopytać.

ile takie dziecko zje?

250zl miesiecznie??

szczebiotka takie dziecko to byle czego też nie zje...więc to o to chodzi..Nie dasz mu kaszany i pajdy chleba tylko kanapeczkę ze swieżą szyneczką, dobry serek a do picia soczek... Tych 250zł miesiecznie na to nie starczy - wiem bo sama mam

co masz dziecko czy prace?

i dziecko i pracę wiec wiem co i jak

to ci ciezko jezeli masz taka prace

szczebiotka nie napisalam że mam taką pracę. Poprostu mam pracę i dziecko i wiem jakie ono jest drogie w utrzymaniu. Jak ktoś proponuje 250zł za zajmowanie się nim i karmienie ze swoich środków to jest śmieszny..no chyba że chodzi o przyprowadzenie dziecka do swojego domu, tam się nim zajmowanie i karmienie...to co innego

tu mam na myśli dom założycielki tematu ( bo chyba nie jasno napisałam )

nakręciłaś ,że hej-;)

chodzi o to czy to dziecko ma być przyprowadzane do domu w którym mieszka i tam karmione czy do domu opiekunki i tam karmione - a to różnica

jeszcze czego do wlasnego domu przyprowadzac cudze dziecko, a wiadomo kto w jakich warunkach mieszka

a co da klucze do swojego niewiadomo komu...?
to musi wyjaśnić zakładając tu temat bo są duże niejasności

noo musi

Dziękuję za odzew! Umówiłam się z trzema Paniami, mam nadzieję, że uda mi się znaleźć odpowiednią osobę. Ale ogłoszenie nadal aktualne.

Uściślając. Chodzi o siedzenie z dzieckiem u mnie w domu, karmienie jej z mojej lodówki. I macie rację, takie dziecko nie zje byle czego. Suchy makaron, bez dodatków, kromkę chleba czasem nawet z masłem, pół szklanki herbatki lub wody z butelki(!), w wyjątkowych sytuacjach rosół i kotlet. No przesadzam, pół kotleta.

Nie ukrywam, ile proponuję a mogłabym. Może to nie dużo ale jeśli ktoś chciałby dorobić na emeryturze, to sądzę, że każdy grosz się liczy. A poza tym niestety, tylko na tyle mogę sobie pozwolić, więc odpuśćcie wycieczki słowne w tę stronę.

250 zl na kosmetyki tylko wystarczy, pani na emeryturze moze powinna byc chetna

nic dziwnego, że admin nie daje tego ogłoszenia, pensja niegodna człowieka !!!

---------------------------------------------

Panie na emeryturze zapewne mają swoje wnuki do bawienia..:)

Co casting się nie udał i teraz na hura szukamy opiekunki?-śmieszą mnie takie osoby.


Wyleczyć można tylko tego, kto chce być zdrowy...

czytam i oczom nie wierze .
PROPAGADA -

Kobita po prostu szuka pomocy -
Przedstawiła warunki płacowe i zadania - w miarę jasne .

A szanowni czytelnicy , krzyczą za mało , daj więcej .

Wyraźnie napisane PRACA DODATKOWA . Dla osoby chętnej . Może jakiegoś emeryta , który da z lodówki jedzonko i pomoże kolorować obrazki .

Nie interesuje robota to nie . Nie ma żalu .

proponuję zajrzeć do słownika i zobaczyć co kryje się pod HASŁEM - CENA .
To dużo wyjaśni .

Słowo do goose - życzę powodzenia z tematem .

Do boju , do pracy , za kasą , dla kasy :))

lubecki my sobie tylko dyskutujemy - skoro temat został założony na FORUM, więc spokojnie, nie unoś się... :)

lubecki--owa Pani nie wiadomo czego szuka,myślę,że to ta ,która pisała do mnie na e-mail.Odpowiedziałam,że będę robić to za darmo--ot tak ludzka życzliwość.Nudzę się,mój syn już nie wymaga niańczenia(17 lat)Myślisz,że odpisała? NIE !!! to samo zrobiła,kiedy pisała kilka miesięcy wcześniej,że będzie potrzebowała opiekunki od września.


Wyleczyć można tylko tego, kto chce być zdrowy...

Oburzona Mamo,
pierwsze słyszę o Tobie, a gwoli wyjaśnienia w Łomży mieszka ok 60 tyś ludzi, połowa z nich to kobiety - jakieś 30 tyś, połowa połowy to kobiety dorosłe - 15 tyś. a połowa tej połowy to kobiety posiadające dzieci 7,5 tyś. Jeśli założymy że ok 3 tyś ma małe dzieci to musiałby to być bardzo duży zbieg okoliczności bym była tą kobietą, która do Ciebie pisała.

Moje dziecko miało jedna nianię od 4 m-sc życia, która wyjechała na stałe za granicę, nie dziwię się, bo w tym mieście kokosów się nie zarabia.

Liczę że uda znaleźć mi się odpowiednią Panią - na stałe.

najlepiej by było gdyby to była jakaś sąsiadka albo osoba która blisko mieszka bo komu się będzie chciała za taką cenę latać z drugiego końca miasta....