4lomza.pl/

Mam problem może ktoś wie co mam zrobić.Pracowałem na czarno a teraz nie mogę odebrać wynagrodzenie od byłego pracodawcy.Jak myślicie co tu zrobić?

jaśko

Spotkać go wieczorem i natłóc mu???

http://www.bialystok.oip.pl/

omania co z tego że obije mu morde a kasa?

jaśko

A po co pójdziesz do ispekcjii?Co im powiesz?Że pracowałeś na czarno?To i Ciebie udupią!Może po prostu z gościem porozmawiaj na spokojnie?

Dlaczego mają go udupić? Bo mu frajer umowy nie dał, a pracować musiał? Nie pleć... Ja bym na Twoim miejscu zgłosiła do Inspekcji Pracy.

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

podpierdziel dziada, tyle możesz... kasy się chyba nie da wyciągnąć, bo jak? :|

...your smile made my day :~)

to masz problem a w sądzie pracy nawet nie pomogą tylko zajmują się pracą legalną .Bo miałem podobny problem za miesiąc pracy na umowę zlecenie zapłacił mi tylko 37 zł .i właśnie byłem w sądzie pracy to mnie wyśmiały te panie i powiedziały że nie ja jeden dałem się wpuścić w maliny naszym kochanym pracodawcom i panom właścicielom firm .

Ja na Twoim miejscu pierwsze co bym zrobil to powiedzial co to za firma i co to za osoba zeby nie mogl nastepnej osoby wydymac.

.

Nakieruj kto to jest nie musisz bez pośrednio na pewno dużo ludzi skojarzy i będzie wiadomo gdzie iść do pracy np lub u kogo nie robić zakupów itd. a udupić każdego można nawet największego cwaniaka .

Co to znaczy pracowałeś na czarno? Tzn. że jednocześnie pobierałeś zasiłek dla bezrobotnych?Czy nie masz prawa pracy w Polsce? Bo jeśli nic z tych rzeczy to wydaje mi się że pracowałeś legalnie. Tylko nie mogłeś się doprosić pisemnej umowy o pracę. Pracowałeś na umowę ustną i czekałeś na potwierdzenie jej pisemnie. To pracodawca powinien przedstawić Ci umowę do podpisania. Ja bym poszedł po poradę do Państwowej Inspekcji Pracy. Jeśli nie zajma sie problemem to chociaz pokierują Cię co mozesz zrobic. Ale myslę że pomogą.
Powodzenia.

Powiadam Inspekcję Pracy i Urząd Skarbowy :)

Zadzwon do niego i spytaj sie kiedy odda ci kase ,nagraj go na dyktafon .
wyslij sms z żadaniem oddania należnej ci kasy,
i znajdz ze 2 świadków którzy potwierdza ze pracowałes u niego na czarno .
zgłos to do sądu pracy i czekaj na wyrok
proste jaK DRUT czym tu sie głowic

Nagranie audio(ani też video) to nie jest żaden dowód w prawie polskim i właściwie chyba wszędzie(przynajmniej gdzie prawo istnieje). Oskarżony zawsze może powiedzieć,ze to nie on i tego nie udowodnisz,bez świadków.Co do świadków to Ci co pracują raczej nie pójdą ,,na współpracę'',chyba,że już nie pracują...Sąd pracy,jak tu ktoś zauważył wyżej zajmuje się co najmniej umowami cywilno-prawnymi(o dzieło,zlecenie),a nie ustnymi zawarciami umów,bo tu też musisz mieć świadka,bo jak nie to jest jeden na jeden i jest lipa(nie ma przewagi). Możesz mu świnie podłożyć(US,lub UP),ale raczej Ty na tym nie zarobisz,a gość jak jest ogarnięty,to nie straci...Moim zdaniem to najlepiej pogadaj z nim.