4lomza.pl/

Quatro nowy lokal otwarty w miejscu dawnej Rampy VIP...Lokal i owszem pięknie urządzony można tam miło spędzić ale...ale... UWAGA !!!!!!!! obsługa....FATALNA !!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeśli nie masz rezerwacji jesteś klientem drugiej, a może i trzeciej kategorii... Miałam dokonać w wyżej wymienionym lokalu rezerwacji na 10 osób na piątek i sobotę lecz po dzisiejszym potraktowaniu mnie i moich znajomych nasza noga więcej tam nie postanie i każdemu szczerze odradzę zabawę w Quatro. Wybrałam się dzisiejszego wieczoru właśnie do tego lokalu.Byłyśmy z koleżanką o 20:00 no może 20:15. Obie sale puste tylko jeden zajęty stolik przez dziewczyny obchodzące wieczór panieński . Kupiłyśmy drinki. Pod koniec pierwszego drinka przyszła Pani i rozstawiła na wszystkich wolnych stolikach karteczki z rezerwacją. Na naszym stoliku nie postawiła takiej karteczki. Około 21:00 dołączył do nas kolega. Wziął piwo, a my po kolejnym drinku. Poszłyśmy z koleżanka na parkiet. Około 22:10 do kolegi podszedł Pan z obsługi. Widząc zamieszanie podeszłyśmy. Pan poinformował nas, że cały lokal jest zarezerwowany i mamy opuścić stolik. Nasze tłumaczenie,że przy tym ani przy żadnym innym stoliku jak przyszłyśmy rezerwacji nie było nie dawało rezultatu . Do stolika podchodzili i odchodzili różni Panowie, przyszła Pani która starała się wmówić, że ona roznosiła rezerwacje i że tu też postawiła karteczkę. Jeden Pan nawet zaglądał za kanapy czy nie wyrzuciłyśmy kartki z napisem REZERWACJA...Po prosto ŻENADA....Kiedy powiedziałam, że przecież wszystko można sprawdzić na monitoringu okazało się , że takiego nie ma..Wówczas powiedziałam , że niech zwrócą nam za drinki i wychodzimy to Pan zadał pytanie dlaczego ???...a dlatego ,że nikt nas nie poinformował o rezerwacji, że nie było karteczek z rezerwacją i że skoro musimy wyjść to cały wieczór zmarnowany...Pan oczywiście zrobił tylko głupia minę....Przyszedł jeden ...podkreślam jeden Pan z ochrony , który zachował się właściwie..powiedział ..." Czy nie poszlibyśmy im a rękę i nie przesiedli się do innego stolika, bo tu jest rezerwacja na większą liczbę gości". Ja wszystko rozumiem, że można się pomylić, że można czegoś nie dograć lub zapomnieć na czas wystawić kartki z napisem REZERWACJA ale.... Wystarczyło podejść i powiedzieć np. ..Prozę Państwa ten stolik jest zarezerwowany omyłkowo nie postawiliśmy kartki z rezerwacją i czy w związku z tym mogliby się państwo przesiąść do stolika który dla Państwa przygotowaliśmy. Przepraszamy za kłopot "....Czy to jest, aż takie trudne zdanie aby zwykła barmanka mogła je wypowiedzieć zamiast starać się zrobić z kogoś durnia...Nie mamy po 16 lat tylko około czterdziestki, a Pani i Panowie / pomijając tego który zwrócił się do nas po ludzku/ dali plamę na całej linii...Może sprawdziliby się w szalecie bo do kontaktu z gośćmi z pewnością się nie nadają. Zapowiadał się piękny wieczór jak wydawało sie w pięknym lokalu...lecz niestety....zabrakło prostych słów ...A właściwie jednego ....PRZEPRASZAMY

O Qurna ale syf... np. w gayowskim barze .. Przepraszam bardzo ale nie pasójecie tutej bo jesteście heterykami a my homo:)))))

A mówiłem żeby iść do QUBE????
nikt nigby mnie nie słucha:):)

to całe QUATRO to porażka byłem nie polecam pan Darek nie umie prowadzić takich interesów - lokal to nie tylko "bramka" :D

Nie znam tego Pana. Może dzisiaj to jednorazowa wpadka, a może takie traktowanie gości to standard w tym lokalu. Nie będę sprawdzała jak następnym razem zostanę tam potraktowana ja i moi przyjaciele. W dzisiejszych czasach zabiega się o klienta, a zadowolony klient to najlepsza reklama. Pewnie właściciele i obsługa QUATTRO tego nie wiedzą.

nie rozumiem ludzi, którzy po 1 imprezie mają prawo wypowiadac się na temat klubu, którego tak naprawdę nie znają ...

trzeba było tam chodzic od otwarcia, gwarantuję Wam, że drugiego takiego klubu jak Quattro w tym mieście nie ma i długo nie będzie, a właściciel i jego pracownicy doskonale wiedzą co robią, tam po prostu można iśc i się dobrze pobawic, przede wszystkim kulturalnie i bezpiecznie, z resztą kto chodzi to widzi i wie, co się zmieniło w lokalach od momentu powstania tego klubu, prawda jest taka, że zdecydowana większośc przeniosła się tutaj na imprezy, i taki post nikomu nie zaszkodzi, bo oni mają swoich odbiorców i stałych klientów, którzy tam wrócą

Nie wszystko złoto co się swieci:) Juz wczesniej pisałem ze ten lokal to zadna rewelacja jak co niektorzy na siłę chcą wmowic;) Ładnie ale szału ni ma. Jedyny plus to ze jest nowy ot i cała filozofia.

Yorker jak cię widzą tak cię piszą;)

To strrrrraszna trrragedia wprost ! :-)))))))))))))))))))

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, póki nie poznałem internetu. (S.Lem)

Yorker klub a kultura obsługi to dwie różne rzeczy. Klub może być ach i och, ale kultura to podstawa.

Zaznaczam, że nie byłam w lokalu Quatro, ale moja wypowiedż dotyczy ogólnie tego, co dzieje się w klubach łomżyńskich.

Obserwując, co dzieje się w kolejnych, nowo otwieranych, a potem zamykanych lokalach tego typu, uważam, że klienci mają prawo domagać się odpowiedniej obsługi i traktowania, bo kto tu jest dla kogo?

Czy to, że ktoś otwiera nowy lokal ma być wielbiony tylko z tego powodu?
Jeśli będziemy się godzić na bylejakość nic się nie zmieni!
Jeśli już na początku działalności nie przykłąda się odpowiedniej wagi do ELEMENTARNYCH zasad podejścia do klienta, co będzie dalej? Będzie tylko gorzej!

Dopóki osoby, które decydują się na prowadzenie restauracji, pubów, klubów itp. nie zrozumieją, że chęć szybkiego wzbogacenia się, brak odpowiedniej wiedzy, zatrudnianie przypadkowego, nieprzeszkolonego personelu i traktowanie klienta jak zło konieczne to ślepa uliczka, nie odniosą sukcesu!

A my klienci mamy prawo mówić głośno o tym, co nam się nie podoba, bo płacimy im (nie mało!) za odpowiednią jakość usług!

Na szczęście coraz więcej osób zaczyna to dostrzegać co napisałaś Lwica. Mi też szalenie przeszkadza traktowanie klienta jak intruza. Wiele miejsc nie odwiedzam tylko z tego powodu. To ja mam wybór i albo ktoś zrozumie, że klient to nie tylko klient ale przede wszystkim GOŚĆ. A swoich gości, jak w życiu, obdarzać należy szacunkiem. Bylejakość na szczęście przemija.

Narzekacie, że w Łomży nic się nie dzieje, ale jak już otworzą coś to oczywiście wszystko musicie zjechać na forum. Jeżeli coś Wam nie pasuje to idźcie do właścicieli i im to powiedzcie, a nie opluwacie na forum i wiecznie narzekacie. Nie podoba Wam sie Yama, Quatro to zawsze zostaje Jeziorko.

mawi - z takim podejściem, jak Twoje nic na korzyść się nie zmieni!

Czytając poprzednie wypowiedzi nie zauważyłam, żeby ktoś coś opluwał, sam też niczego takiego nie robię.

Nie w tym rzecz, by cieszyć się z byle czego, bo nie wystarczy, że "otworzą coś"!

Dlaczego mamy cicho siedzieć jeśli coś nam się nie podoba?!

Krytyka, to nie opluwanie, bo nie ma złośliwości w tym, że mówimy otwarcie o niedociągnięciach organizacyjnych.
Nie każdy jest stworzony do prowadzenia tego typu działalności. To jest praca z ludźmi i dla ludzi!!!!

Efekt jes taki, że ludzie rzeczywiście nie chodzą do miejsc, gdzie coś jest nie tak, a w konsekwencji te lokale padają!

Może czas wyciągnąć z tego wnioski, a nie obrażać się, że ludzie mają dość byle czego?

A ja tam już nie pójdę ze względu na papieroski. Kilka osób paliło w lokalu, na uwagę w kierunku barmana o tym że te osoby palą ( chyba jego znajomi ) barman powiedział tu można palić. A to ciekawe.... prawo omija ten lokal widocznie.

Szczerze Wam powiem, ja zanim pójde ze znajomymi do lokalu czy to pierwszy czy kolejny raz zawsze rezerwuje stolik, żeby własnie później takich kwiatków nie było... Wiadomo lokal pełen ludzi to zero szans na dostanie stolika bez rezerwacji, ale widocznie inni sądzą inaczej. Trzeba również przyznać, że nasze lokale nie są aż tak duże jak w większych miastach, więc miejsc siedzących jest mało.
A co do papierosów w Quatro to na górze jest pub dla palących właśnie, na dole się nie pali. Mi Quattro przypadło do gustu.
Wczoraj znowu zdarzyło mi się być w Yamie po dłuższej nieobecności, muzykę mają po prostu zaje****tą :D
Każdy lokal ma swoje plusy i minusy, a też jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził :D jak coś nie pasuje to się nie chodzi i tyle w temacie bo się rozpisałam :)
Życzę miłej niedzieli :D

jak ktos gruby to musi miec stolik i krzesło, szczupły postoi nie musi siedziec jak ten cymbał

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

Klara, ale nie każdy lubi rezerwować. Bo lubi pochodzić sobie po różnych miejscach, a tu autorka pisze chyba, że była pierwszy raz. Kto za pierwszym razem będzie rezerwacje robił? Kota w worku też się nie kupuje.

"muzykę mają po prostu zaje****tą" czyli to co puszczają w radio nadzieja, escce:) żenada

quattro odnowiony lokal po dawnej rampie ale tak naprawdę nic ciekawego,zdzierstwo,piwo drogie,wjazd 10zł,byłem tam raz ale 1 i ostatni,ALICJA zgadzam się z tobą,wiesz liczy się tylko kasa trzeba było dać 100 dla barmanki to napewno byś przytrzymała miejsce,jesli tak będzie się działo to nikt tam nie pójdzie tylko do innego lokalu.......

aa

Ale co poradzisz jak jest mało miejsc siedzących, a rezerwacja nic przecież nie kosztuje. Niestety czy to taki lokal czy inny niestety ten co zawsze oblegany brak miejsc na spontanie :P mi się pare razy zdarzyło to tu to tam bywać ale nawet nie liczyłam na stolik, jedynie obsługa mogła to kulturalniej załatwić.
*adamosxx twoja uwaga w ogóle nie na miejscu, co za różnica jakich kto jest gabarytów, jedni lubią mieć stolik a inni nie :P

* CXRSa1 mówiłam o Yamie, a tam akurat Dj-e puszczają różną muzykę nie tylko Eska itp. co jak co ale muzyka w Yamie zawsze była ok :P

Klaro palarnię moze mają ale moze nie wszyscy z niej muszą korzystac. Bo moze tam traktują klientow na gorszch i lepszych tak jak w przypadku rezerwacji o ktorch pisała autorka tematu.

*Klara25 nie, nie, i po tysiąc krotnie nie... nie zgodzę się z Tobą:) w jamie nigdy nie było dobrej muzy i nie będzie!!!! Nigdy for ever and never:P a na nutach się chyba znam.

Ok jak mówiłam nie wszystkim się dogodzi :P hihi ludzie mają swoje gusta i guściki, mi w yamie muzyka się podoba, nie palę a pomimo tego nie przeszkadza mi palarnia w quattro, tylko nie wiem o co chodzi z tym traktowaniem na gorszych i lepszych.. nie spotkałam sie z czymś takim wiec wybaczcie :P

Klara nie dyskutuj z tym półgłówkiem cxrsa1 bo on tak lubi zwrócić na siebie uwagę:))
A to jest przykład konwersacji z nim:)))

Autor: CXRSa1 (---.1and1.pl)
Data: 10-07-12 11:14

Janusz kos ale ja wiem że jestem kopnięty bo psycholog mi to powiedział a resztę dopisali sąsiedzi no szkoda że nie mam licencji na ostro! O szkoda bym powbijał kilku panów w realu a tak muszę zadowolić zabijać panów w Cs"ie .

Wszystko jasne:DDD

Klara25 eeeee.... zapewne męska obsługa robi maślane oczy na Twój widok....;) i dla tego jesteś traktowana jak VIP;)

Janusz kos co znowu nic nie dało tobie wyrwać z lokalu? No kumam z taką kwadratową twarzą i mózgiem wielkości fasoli:) nic nie wskórasz:)))))


Aleś Ty obłędny rycerzyk z małym mieczem:)

*CSRSa1 teraz to się uśmiałam hihihi rozczaruję Cię maślanych oczu nie robią do modelki mi daleko hehehe a jako obsługa z mojej perspektywy wszystkich traktują tak samo ;)

*Janusz kos dziękuję za radę ;)

Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem:) nie ważne jak dobrze grasz, gołąb i tak poprzewraca wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej:)))

*Klara25 dobra, dobra już nie bądz tak skromna.... ;)


Cóś musisz mieć w Sobie takiego.... że... ?:)

re. 007fond

cytuję. "to całe QUATRO to porażka byłem nie polecam pan Darek nie umie prowadzić takich interesów - lokal to nie tylko "bramka"

Właśnie o to chodzi, że będąc jednym z współwłaścicieli nie lokalu, bo lokal jest własnością innej osoby, ale dyskoteki, restauracji i pubu w jednym, pan Darek nie musi robić tego na czym się nigdy nie znał i do czego się nie nadawał - nie musi stać na "bramce". A już akcje - odbijemy lokal w 15-nastu - jednoznacznie wskazują jaki to poziom.
Alicja123 masz zachwiany zmysł piękna, ten lokal nie ma nic wspólnego z pięknem. Jest nowy - i tylko to się dzisiaj liczy.

Janusz Ty nawet nie jesteś Mnie godzien:)) już nie mówię o realizacji:))

A kto Tobie powiedział żeś piękny i mundry Mama?:))))))) no fakt dla każdej Mamy synalek jest bez błędny:)))))

Aj jak mówiłam wcześniej każdy ma swoje gusta dla jednych ten lokal będzie piękny dla innych nie.. tylko po groma wypowiadać się o właścicielach przecież ani lubić ich nie trzeba a tez wódki z nimi pic nie musisz, jak się idzie ze swoją ekipą to takie detale nie są ważne :P

CSRSa1 wydaję mi się normalna zwykła dziewczyna jestem wiec normalnie po ludzku mnie traktują ;)

Z pewnością niektórzy wrócą...i nie wątpię , że będą się dobrze bawić....Po wczorajszym wieczorze ja i moi znajomi na pewno nie !!! Swoje pieniądze mogę wydać na naprawdę dobrą zabawę, tam gdzie dbają o klienta i są przygotowani na różne okoliczności. Nawet tak prozaiczną jak pomyłka z rezerwacją.

Tak...właśnie podejście do klienta to podstawa...Całkowicie zgadzam sie z tą opinią.

Klara25 no nie gadaj masz coś w sobie..... nie wiem co..... pobudziłaś moją wyobrażnię :)

OK poważnie chyba pozwolisz że z Tobą po flirtuje?

Alicja123 zgadzam się podejście do klienta to podstawa, szkoda że tak wyszło akurat w Twoim przypadku, ja nie miałam żadnej przykrej sytuacji.

Haha CXRSa1 każdy ma coś w sobie ;)

Selekcję powinni robić przy wejsciu,a nie przy stoliku i wtedy by nie było problemu.

albo chociaż kartkę przy wejściu wywiesić z kryteriami tejże selekcji i wszystko by jasne było

Klara25 ja myślałem że napiszesz, Ja jestem też jestem pod wrażeniem twej skromnej osoby... a tu nic zero:)

do green
selekcja owszem, ale kartka z kryteriami? np co by tam było? nie wpuszczamy w obuwiu sportowym? tylko w czarnym a białe odpada pomimo ze nie jest to obuwie sportowe tylko np polbuty. prognozy to z tego nie bedzie napewno.

co do tej sytuacji... no żal i nic więcej. tak klientów sie nie traktuje. szczerze wygląda to tak jakby potraktowano was jak jakichś lumpów czy co. przykre doswiadczenie.

nie wiem ile w tym prawdy ale doszly mnie tez sluchy ze podobno jakąś klientke wczoraj tam wyrzucili czy cos bo podobno wniosla swoj alkohol czego tez nie byli w stanie jej udowodnic. rada dla klientow. bierzecie butelke to zawsze bierzcie paragony. tak samo jak zamawiacie jedzonko to tez paragonik. wtedy zaden cham was o nic nie oskarzy.

aha i żeby w takim lokalu, gdzie napewno poszla kupa kasy na wystrój, bo wystrój naprawdę jest ładny, nie było kamer? troche dziwne prawda?

tutaj ktos pytal o tą palarnie? jest gdzies jakis przepis ze jeżeli ta palarnia jest pomieszczeniem wentylowanym i co ważne jest pomieszczeniem zamknietym to jest to zgodne z prawem. jedyne co moze boleć fakt że jest tam też bar a sadze ze jak wszyscy tam beda palic i bedzie siwo jak swego czasu w hattricku czy 54 to wszystko przesmiardnie tymi papierochami i napewno nie bedzie milym uczuciem siedzenie tam. ale to tylko skromna opinia z mojej strony.

I żeby nie było niejasnosci nie oceniam obsługi tego lokalu od strony prywatnej bo ich nie znam. ale podczas swojej pracy gdzie przychodzi mnostwo klientow, kazdego powinni traktowac jednakowo bez roznicy czy zostawi u nich 20 czy 200zl. pamietajcie ze jeden zadowolony klientow to kilku nastepnych, a z kolei niezadowolony nie dosc ze nie wroci to napewno nie zatrzyma dla siebie tego w jaki sposob zostal potraktowany.

dziekuje za uwage :D

fajny lokal mi się bardzo podoba
a powiem że każdy lokal ma jakieś plusy i minusy
to teraz najładniejszy lokal tylko wczorajsi dje do dupy
słychać było że początkujący dużo wpadek mikrofonu wogle nieznają by trochę
jak wodzirej nakręcać imprezę dotrzeć do ludzi coś o jakimś hicie wakacjach
szkoda że tak mało miejsca - a obsługa tych pań za barem miła
widać że się uwijają jak w ukropie

sport to zdrowie

do NołNejm:
zgadzam się z Tobą całkowicie:) w dzisiejszych czasach klient powinien być traktowany na najwyższym poziomie, to On sprawia, że biznes się kręci, jak to mówią klient nasz Pan! Poza tym trzeba posiadać jeszcze kulturę osobistą, no a Panie zostały potraktowane po chamsku i bez kultury co w ogóle nie powinno mieć miejsca, przecież wszystko można wyjaśnić z uśmiechem na twarzy, myślę że doszliby wtedy do porozumienia a Panie nie miałyby niesmaku po nieprzyjemnej dyskusji, bo tak naprawdę liczy się atmosfera i ludzie, to własnie powoduje że chcemy spędzać w takich miejscach czas.

Jeżeli chodzi o tą klientkę co ją wyrzucili z powodu tego,że wniosła własny alkohol, to było już bezczelne. Znam sytuację. Dziewczyna miała przy sobie torebkę o wymiarach 10cm x10cm...jakim cudem to miała zrobić?? No ale się da widocznie, takie to Quatro "cudowne", ze i cuda się zdarzają;)

Venezzia

czyli dobrze słyszałem, bo już myślałem że ktoś ploty jakieś puszcza bo dużo takich plotkarzy na mieście ;p ale to już nawet sie komentować tego nie chce

Czyli G... owinięte w pazłotko ale co kto lubi.

NołNejm ja z tymi kryteriami i selekcją to żartowałam..:)
A co do opini - to dobrze wiedzieć jakby co..:)

Takie żarty ?

Zawsze najwięcej mają do powiedzenia Ci, których nie było, Ci, którzy coś gdzieś słyszeli od innych i dalej przenoszą plotki.

Jak co tydzień byliśmy w tym klubie ze znajomymi, impreza była udana, kto był to wie jak ludzie się bawili. My mieliśmy rezerwację, którą ja robiłem w tygodniu i już wtedy nie było praktycznie wolnych (czyt. niezarezerwowanych stolików), więc jakim cudem dziewczyny mogły usiąśc przy pustym stoliku? Widzieliśmy, jak kręciły się od samego początku i przesiadały się to tu, to tam, szukając miejsca.

A sytuacja odnośnie dziewczyn, które chciały zabawic się bodajże na wieczorze panieńskim tanim kosztem, to po prostu żenada. Widziałem całą sytuację z ochroną i panowie zachowali się bardzo w porządku, z pełną kulturą, a dziewczyny, które ewidentnie były pod wpływem %%% nie przebierały ani w słowach, ani w gestach, czepiając się do jednego klienta o całą tą sytuację, dla mnie to po prostu śmieszne.

Nie stac Cię, żeby przyjśc do klubu, napic się i dobrze zabawic, to nie przychodź, i nie będzie takich problemów. Wiadomo, że Ci, którzy otworzyli ten lokal (chwała im za to), nie bawią się w instytucję charytatywną, i jeśli ktoś leje sobie spod stołu, to finał takiej imprezy jest tylko jeden. Tych dziewczyn było kilka i to, że tamta dziewczyna miała, jak to piszecie, torebkę o wymiarach koperty, to nie znaczy, że inne nic nie miały.

Nie umiesz się zachowac, nie umiesz się bawic, po co wychodzic w ludzi? Takie jest moje zdanie.

Co do samego klubu ... Raz jest lepiej, raz gorzej, jak wszędzie, ale to w dużej mierze zależy od towarzystwa, które się zbierze. Ja jestem zadowolony z tego miejsca, bo idę tam i wiem, że będę się dobrze bawił, nikomu nic się nie stanie, a i zarówno dziewczyny, jak i chłopaki, którzy tam pracują nie sprawiają problemów i pilnują, żeby wszystko było w porządku. Zobaczcie tak naprawdę, ile pieniędzy, czasu i poświęcenia poszło, żeby to tak wyszykowac, zobaczcie, ile pracy mają na takiej imprezie, nie jesteście tego zrozumiec, bo idziecie nie do siebie i reszta Wam wisi. Macie lepsze pomysły? Wykładajcie kilkaset tysięcy i otwierajcie swoje, wtedy pogadamy.

________________________________________
Life is brutal and full of zasadzkas and ...
Sometimes kopas w dupas? No, always!

_mały_, a no takie żarty..:D

kilkaset tysięcy?
zjedź na ziemię, kilkadziesiąt i to z grubą nadwyżką.

Kilkaset to może kosztował wystrój Warki, Amnezji ale nie ten karton i trochę dech na ścianach z plasikowymi żyrandolami i nalepki z grafikami.

dokładnie genia wie najlepiej ;p

byłem, obczaiłem i wszytko ładnie, pięknie tylko jeszcze rozciągnąć bar i więcej miejsc siedzących by się przydało, bo ludzi łopatami upychać i kasiorę brać to nie sztuka, a idzie zima zła i na zewnątrz nikt nie będzie siedział, a i jeszcze ten krawężnik między ogródkiem, a parkingiem to jakieś ogrodzenie by się przydało w te miejsce, bo już widziałem jak gruba, pijana, lafirynda jebnęła na kolana przed typem i głupio im wyszło

Genia:

kilkadziesiąt tysięcy? co Ty chcesz za takie pieniądze zrobic? klub urządzic? samo wyposażenie lokalu w meble, nagłośnienie, oświetlenie, wyposażenie lokalu to jest grubo ponad połowa całości, a gdzie wykończenie reszty? trochę realizmu

________________________________________
Life is brutal and full of zasadzkas and ...
Sometimes kopas w dupas? No, always!

a KILER PATRZY :)

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

Jak sie nie ma gdzie usiasc, to zawsze mozna sie do kogos dosiąść... Jak nie do znajomych, to do nowo poznanych, czyli tych, ktorzy aktualnie siedza przy stoliku :)

Jak się nie ma gdzie usiąść to można iść do innego lokalu :)

Dobra rada!;) Po co się cisnąc w małym pomieszczeniu;))

szkoda że atomu juz nie ma. tam to było miejsca dużo i nikt nie narzekał

ale przez małolatów atom upadł i elektro hausy i inne takie

sport to zdrowie

Alicja stara jesteś i powinnaś siedzieć w domu spędzając czas na różnych forach internetowych. Nieźle ci wychodzi pisanie referatów.

... dziękuję za uwagę

tak to jest w tej naszej Łomży że każdemu ciężko jest dogodzić. Ktos sie stara zrobic cos dla ludzi a pozniej i tak krytykuja. Nie jest prosto prowadzic lokal w Łomży.Moim zdaniem lokal jest spoko. Zycze powodzenia.

Moim zdaniem Quatro jest miejscem jakiego brakowało. Nie dość, że na każdej imprezie jest całkiem fajna muzyka (choć to jest element jeszcze do poprawy), świetna atmosfera, to w dodatku człowiek nie boi się iść tam z kobietą w obawie, że jakieś pacany zaczną zadymy robić, bo ochrona bardzo sprawnie, a przede wszystkim kulturalnie sobie radzi z takimi panami.

Powiem tak...ile ludzi tyle upodobań, dla mnie osobiście szału nie ma i dupy nie urywa., znam lepsze lokale w Łomży.

Venezzia

Nikt nie zacznie robić zadym bo strach i paraliż nie pozwala im na to. Szef to przecież trener boksu i mma (walki w klatkach dla mniej zorientowanych). Miejscowi to wiedzą a okolica się dowiaduje tzw. pocztą pantoflową i puszczają kleksa zanim coś zaczną kombinować.

Venezzia:

słownictwo i poziom Twojej wypowiedzi dopiero świadczą o Tobie, i tutaj Ci powiem, że "szału nie ma i dupy nie urywa".

Właściciel i współpracownicy lokalu większości są znani i szanowani, w dobie kryzysu dużym ryzykiem była taka inwestycja, zwłaszcza w Łomży, a mimo to się przyjęło. Z mojego punktu widzenia ten temat, którego założeniem była krytyka lokalu i zepsucie opinii, stało się tylko bardzo dobrą reklamą klubu, bo o byle czym się nie pisze w takich miejscach. Widac, to miejsce zasługuje na uwagę i słusznie.

Powiem tyle, do zobaczenie wkrótce na kolejne imprezie :) kiedy ten piątek ... :D

________________________________________
Life is brutal and full of zasadzkas and ...
Sometimes kopas w dupas? No, always!

No no, cięta riposta makmarc...brawo brawo, ale każdy ma prawo do swojego zdania. Tak jak już mówiłam, tu nie chodzi o zepsucie komuś opinii tylko o indywidualne patrzenie na sprawę, Tobie się podoba, dla mnie nic specjalnego i z tym nie da się dyskutować. Ile ludzi tyle opinii i w dodatku każda inna. Mnie nie zachwyciło! A jeżeli chodzi o moją kulturę to jest na właściwym miejscu dlatego moja noga tam nie postanie:)

Venezzia

makmarc dzyntelmenie......

Zamiast wylewac tutaj swoje smuty, z resztą zupełnie niepotrzebnie, idź na zakupy i odstresuj się trochę, podobno Wam to pomaga. Jakby nie patrzył, też nie chciałabyś, żeby pisali o Tobie w ten czy inny sposób na forach internetowych.

W niemalże wszystkich przypadkach główną przyczyną agresji czynnej lub słownej, jest po prostu brak jakichkolwiek argumentów, które mogą dac podstawę do kontynuowania dalszej dyskusji. Później, zniżając się do takiego poziomu, pozostaje utarczka słowna.

________________________________________
Life is brutal and full of zasadzkas and ...
Sometimes kopas w dupas? No, always!

Makmarc o tym, że coś się przyjęło będziesz mógł pisać dopiero za powiedzmy minimum rok. Dzisiaj po paru imprezach można powiedzieć, że jest zainteresowanie.
Ale to tak jak z nowym produktem w spożywczaku - jesteś nim najpierw zainteresowany, jak ci posmakuje, to zjesz go parę razy, ale później nie masz na to patrzenia i robi ci się niedobrze na samą myśl.
O sukcesie to może mówić Warka. Minął rok, ludzie są codziennie, chodzi pub i restauracja.
A tam co? Pub leży, restauracja leży - w dni powszednie hula wiatr - dyskoteka narazie chodzi.
Warunkiem, że przetrwa to rok jest brak inicjatywy ze strony istniejących lokali oraz, że się nie pojawi nowy powiedzmy gracz na rynku z nowym lokalem. Bo wtedy już to nie będzie nowe.

mogli by w wakacje w czwartek lub niedzielę też coś zorganizować
szkoda żeby tylko żył jedną sobotą lokal bo jeśli jest tam taki ścisk
w sobotę to można też przyjść w niedzielę jeśli mamy wolne w poniedziałek
a zaczynamy się bawić od soboty ale nie przy zespole tylko
dja wodzireja my lubimy dużo hitów z lat 80 i nowszych
chętnie przyjdziemy w niedzielę co im szkodzi jak mają lokal otwarty
albo pośpiewać karaoke to i na odwagę parę piwek wypijemy

sport to zdrowie

Autor: NołNejm (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 23-07-12 18:23

szkoda że atomu juz nie ma. tam to było miejsca dużo i nikt nie narzekał




Zgadza się, też tam chodziłam - fajnie było :D



Autor: makmarc (---.lomza.mm.pl)
Data: 24-07-12 00:10

Venezzia:

słownictwo i poziom Twojej wypowiedzi dopiero świadczą o Tobie, i tutaj Ci powiem, że "szału nie ma i dupy nie urywa".

Właściciel i współpracownicy lokalu większości są znani i szanowani, w dobie kryzysu dużym ryzykiem była taka inwestycja, zwłaszcza w Łomży, a mimo to się przyjęło. Z mojego punktu widzenia ten temat, którego założeniem była krytyka lokalu i zepsucie opinii, stało się tylko bardzo dobrą reklamą klubu, bo o byle czym się nie pisze w takich miejscach. Widac, to miejsce zasługuje na uwagę i słusznie


...nie nazwałabym tego reklamą...po tych wpisach ja np napewno tam nie zajrzę..:D

genia rozumiem że jak tak walisz na QUATRO to jesteś właścicielem ,,amnezji"i wiesz że już twój lokal spadł na psy i ludzi nie ma,więc nie rozczulaj sie tak i w końcu zamknij go bo i tak nic z tego nie bedzie,a jak jestes taki chojrak to idz do QUATRO i powiedz w oczy włascicielom co o nich myslisz.

kto kogo zagania tam na siłe ?
niech każdy chodzi gdzie chce ,a nikomu nie obsmarowuje tyłka jeśli uważa że ,quatro czy amnesia jest zła niech zrobi lepszy lokal i niech ludzie ocenią
każdy mądry co nic swojego nie zrobił a na kogoś jechać to pierwszy.

jeszcze nie było takiego tematu na temat jakiegoś lokalu żeby go nie obsmarowali zaraz ot i łomżyńska rebiata

Andrzej W.

Na tym forum każdy temat jest od razu mieszany z błotem. I czy mają rację, czy też nie, to jak dawna polska szlachta NIE i już.NIE bo NIE. Czy to lokal, czy wydarzenie, czy inna dyskusja, to od razu pojawią się stali bywalcy ze swoimi "aprobującymi" uwagami. Ludzie obejrzyjcie się za siebie, zanim cokolwiek napiszecie o innych.

Wczoraj trzeba było czekać na drina ok pol godziny...
Dziewczyny były zajęte głównie butelkami napoi gazowanych. Wyjmowaniem ich ze skrzynek, ustawianiem w lodówkach, nalewaniem do drinów, na koniec zbieraniem kapsli i pustych butelek.

Jakiś nalewak może by się przydał?

Po co odgrzewac stare kotlety? Juz wczesniej mowiłem ze tam jest kiszka i jak się nie podoba to nie chodzic. W Łomzy są lepsze lokale chocby PRL;)

W Prlu tez byłem. Spoko