Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Małżonek z wiochy..? tragedia |
Kolezanka/sąsiadka wyszła za mąż za chłopaka ze wsi...Są już 3 lata po ślubie, mają małego synka..Ona po studiach, pracuje a on ze wsi ( też tam chyba gdzieś pracuje..) Przy każdej sprzeczce słychać : ty nic nie masz dziadówo! Wypi...alaj po posag! Nic ci się tu nie należy! Twoja rodzina się niczego nie dorobiła! Przykre ale prawdziwe..a niby to miało być małżeństwo z miłości..a tu proszę jakie buty.. Jaki wniosek? chyba taki że ludzie z miasta nie powinni się dobierać z ludźmi ze wsi bo takie coś całe życie słuchać to można nie wiem czego dostać..:( choroby jakiejś..:|
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
ludzie z miasta są mniej awanturujący się? kłócić rzecz ludzka, ale jak to już kwestia kultury osobistej...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Chamstwa pełno jest wszędzie. Nie jest ważne czy ktoś jest ze wsi, czy z miasta, czy bogaty, czy biedny, czy wykształcony, czy nie; jak cham to naubliża, a powód do chamskiego zachowania się znajdzie zawsze. Jeśli ktoś szuka, oczywiście :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
no ale wiecznie się o majątek kłócić..? pierwszy raz się z takim czymś spotykam..chciał se hektary pomnożyć to mógł sobie żonę ze wsi wziąć a nie z miasta..i dziś nie byłoby problemu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
ham bedzie zawsze hamem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Jest taki program w tv, nazywa się Rozmowy w toku. Ten temat jak najbardziej się tam nadaje, proponuję zgłosić to do TVN. Raz, że zainteresowani zarobią, dwa: może Ty czesz coś tam z tego będziesz miała, a po trzecie, telewizja wychowuje i uczy, może i on się czegoś nauczy, a wraz z nim miliony polskich widzów. Ale wniosków to Ty lepiej nie wyciągaj, słabo Ci to idzie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
ja wyciągam wnioski dla siebie bo ja jeszcze przed zamążpójściem :) szkoda mi koleąznki bo była dobrą i mądrą osobą a mąż nie umie jej poszanować tylko dlatego że nie ma...hmm...hektarów...bez sensu....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
niech go kopnie w dupę :D ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
daj mu klapsa w pysk na klatce albo powiedz mu sam na sam ze wszystko słychac na klatce i ze wiocha straszna zapierdala ,napewno głupio mu bedzie i moze sie ogarnie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
scatman hahaha, dobre :) Może aż tak strasznie na klatce nie słychać ale koleżanka mi się żaliła i opowiadała jak jest traktowana.... ale co do ealnięcia w pysk to przydałoby mi się oj przydało :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
ale co do walnięcia w pysk to przydałoby mu się oj przydało
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Jak ja się żeniłem z Mariolką to teściowa mi mówiła,że cipka u niej malutka ,a posag duży.Po ślubie okazoło się ,że jest zupełnie odwrotnie.Zagadałem do teściowej ,że coś mi tu nie pasi,a ona mi mówi ,że musiałem żle usłyszeć.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
fikka a ty co masz ?? a ona i dziadowa zapewne :D robotna taka ? wy wszystkie takie same :D pseudo inteligetne :D doradz przyjaciolce rozwod, ciekawe co ci odpowie ... tak tak a z czego ja bede zyla ? na bruk pojde, nie mam nic ... heh, a jak tak mowi to i napewno ma do tego powody ,chlop w morde leje jak ku temu powod wystarczajacy :D smoke that shi* like that shi* :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
a choroby to wy macie nabyte, wrodzone przekazane z dna swoich matek :D smoke that shi* like that shi* :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
o już się jeden chamuć odezwał :D Pan sonic - z hektarami zapewne :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
**Fikka** Twoja koleżanka powinna chamowi pokazać że da sobie rade bez niego i bez jego ogonów bo inaczej będzie miał przerąbane z nim i powiną odseparować mamin synka od cyca mamusi przeważnie to mamusia synusia buntuje przeciwko synowej a powód zawsze się znajdzie. _maly_ ale żem się uśmiał z tej Twojej wypowiedzi:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Zawsze jest wyjscie. Są rozwody i separacja. Po to własnie je wymyslono. Niż meczyc sie na własne życzenie do konca życia z bydlakiem / = wieśniakiem /. Nie po to sie konczyło studia / pedagogike, psychologie / by sie meczyc. Nie bedzie lepiej ale ciagle gorzej. Rozwód to nie porazka ale bład z małzenstwem z człowiekiem którego wogle sie nie znało . Wszystko mozna jeszcze naprawić. Nie ona pierwsza i nie ostatnia. A że nie po katolicku to juz inna sprawa.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
BYDLAKA W DUPE. I POSZEDŁ WON./ zgodnie z jego tokiem myslowym /. Na nic wiecej nie zasługuje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Mądrego to i dobrze posłuchać,a co ja mam zrobić?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
baska:) Po pedagogice i psychologii a nie woesz że [bw ogólepisze się rozdzielnie? http://www.youtube.com/watch?gl=PL&v=WuyFyaZtWsc
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
_maly_ było ukraść Mariolce wianuszek przed ślubem i byś wiedział choć częściowo teściowa mówi prawdę ;-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Autor: maruda (---.113.introlan.pl) Data: 04-07-12 16:08 baska:) Po pedagogice i psychologii a nie woesz że [bw ogólepisze się rozdzielnie? Sorry:) Miało być w ogóle Złośliwośc rzeczy martwych czasami przeraża:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
baska, pedagogikę i psychologię piszesz? no jak z takim marnym wykształceniem, to nie dziwne że mąż leje bo pracy znaleźć nie można...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
A zresztą o czym tu dyskusja?? widziały gały co brały Chłop nie zmienił się z dnia na dzień tylko już wcześniej musiał dawać do wiwatu:):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
wcześniej podobno wszystko było ok, po ślubie się zmienił...albo był taki od zawsze tylko to ukrywał... u nie których na szacunek zasługuje się względem portfela..co za czasy..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Maruda,ale co ja mam zrobić jak mnie na rozum omanili ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
teraz _maly_ dożyjesz już u boku Mariolki - dzieci są i wnuki też to o czym tu teraz mowa..:D No..chyba ze jeszcze chcesz na stare lata "trochę pożyć"...to daj znać jakby co - dobrze i te parę lat przed śmiercią odsapnąć..:D:D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Teraz to ja nie będę taki głupi.Najpierw wszystko dokładnie sprawdzę. Ciekawy jestem jak tam u Ciebie te sprawy się przedstawiają?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
U mnie? U mnie wszystko na chodzie po niebieskim proszku :):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
A u mnie to przed ślubem też oczy mydlił aby tylko do ołtarza zaciągnąć a potem do pługa - ale się nie dałam, teraz wie kto tu rządzi ;D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Przez te strajki pewnie 100% płacisz?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
No i tak ma być green :) W końcu chłop po to jest żeby bruzdę orał :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
mały :) Toć ja sam w sobie jestem niebieściutki jak ta tabletka :) Za zamiennika robie :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Ja tam się domagam tego co mi obiecała,a ona mnie do laryngologa z uszami wysyła.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
podprowadź do studni i powiedz żeby zobaczyła czy tam jej nie ma :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
hehe posag?? a co krowe na lancuchu miala przyprowadzic
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Chop ze wsi wyjdzie, wieś z chopa nigdy :]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Niestety nie oszukujmy się, jak wyżej zostało napisane, ludzie ze wsi pasuja do ludzi ze wsi i koniec i kropka! Tak niby teraz na wsiach sie pozmieniało i w ogóle. Znam wyjątki, ale niestety jest ich bardzo mało. Oni po prostu mają trochę inne podejście do życia. I myślę, że te ich podejście szybko się nie zmiene. Jak zostało opisane, wysyła żonę po majątek? Widziały gały co brały. TO już kurna tylko majątek się liczy? Niech się debil udławi tą swoją gospodarką! Umiesz liczyć? Licz na siebie!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
to najgorzej jak taki cham bierze se za żonę dziewczynę z miasta, po studiach...czego taki oczekuje..? niech się cieszy że go chciała..:D ale to tak później jest - znam kilka takich przypadków..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
ale ona jest po Agrobiznesie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
No tak na chłopa zawsze najłatwiej zwalić winę . j cuś o mezaliansie:) http://kobieta.wp.pl/kat,26339,title,Mezalians-czy-to-jeszcze-jest-mozliwe,wid,8828504,wiadomosc.html "Kobieta, aby pójść do łóżka z mężczyzną, potrzebuje bliskości, zaufania i poczucia więzi. Mężczyzna - przeważnie - potrzebuje tylko miejsca." - Janusz Leon Wiśniewski
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Zwłaszcza w zakładach pracy panuje chamstwo niesamowite a na tle kasy ludziom odbija!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Śleper 3 lipca o godz. 14:55 Po prezydenturze Wałęsy żaden wyborca nie chciał mieć w przyszłości emocji związanych z zachowaniem dostojnika, więc dobry był każdy jako tako obyty w świecie i nie stawiający na nogi co tydzień całego kraju. Gdyby Kwaśniewski mógł kandydować trzeci raz, to też wygrałby z każdym, bo wszyscy Polacy lubią te piosenki, które już znają. Prawicowa wścieklica z wytartymi kolanami od klęczenia przed Rydzykiem, nigdy nie wygra żadnych wyborów tylko dlatego, że jest arcykatolicka. Miasto się zmienia, a wieś choć katolicko zakonserwowana , widzi w księdzu plebana, który chce ich oskubać przy każdej okazji i nie pyta o zdanie. Kler panikuje i nie wie co dalej robić, a wszystkie jego apele do wiernych odnoszą skutek odwrotny do zamierzonego, jak choćby nawoływanie biskupów:”każdy katolik głosuje na katolika”. Obecna kompozycja parlamentarna jest nieadekwatna w stosunku do zmieniających obyczajów obywateli, którzy: 1) nie tworzą już trwałych związków małżeńskich (nie mają zamiaru męczyć się z nieodpowiedzialnym partnerem całe życie), 2) nie chcą mieć więcej dzieci ( kobieta po 30-ce z jednym dzieckiem nie chce przeżywać drugi raz horroru ruletki: dziecko będzie zdrowe, czy też obarczone ciężkimi wadami), 3) radzą sobie z drakońskim prawem prokreacyjnym (środki antykoncepcyjne, środki wczesnoporonne, aborcje), 4) nie widzą w geju i lesbijce groźnych potworów i akceptują ich sąsiedztwo, 5) stwarzane przez państwo i kościół problemy z in vitro postrzegają jako prześladowanie urodzonego w ten sposób dziecka ( krzywda jak spada na rodziców nie mogących mieć w ten sposób dziecka, wywołuje w każdym normalnym człowieku oburzenie i sprzeciw).
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
A może ten przypadek dotyczy osobiście autorki tego postu? Bo naprawdę trudno mi uwierzyć, że po 3 latach ktoś nie wiedział za kogo wychodził za mąż. Wzięła co chciała bo raczej siłą jej przed ołtarz nikt nie ciągnął, a jeśli post jest faktycznie sąsiadki to to jest rzecz najgorsza, włazić z butami w czyjeś życie i publikować to na forum. Może powiedz niech rzekoma sąsiadka napisze swoje zdanie a nie wypowiadasz sie za kogoś,chyba że to jesteś ty to sprawa zrozumiała, bo dla mnie osoba czy z wioski czy z miasta, czy to biały czy czarny to nigdy nie kieruje się takimi kryteriami. ______________________________________ Pozdro wszystkim pozytywnie i realnie myślącym.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Pewnie małżonek z wioski skorzystał z jedynego jemu znanego sposobu zaciągnięcia kobiety z miasta z nim przed ołtarz. Jaki sposób? - udawał jaki to on "miastowy", ugodowy, dobry, i nowoczesny, a jak zdobył zaufanie zaciążył ją. Jak już po ślubie pokazał swoje prawdziwe ja i babka chciała uciec zrobił drugiego dzieciaczka - głupie wiejskie myślenie, że "z jednym to ucieknie, a z dwójką już nie pójdzie". No i kobieta została z chamem...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Chamstwo to w pewnym sensie rodzaj genu. Człowiek z takim czymś się rodzi. Najprościej było by żeby pary wiązały się ze sobą będące na tym samym poziomie intelektualnym. No ale różnie z tym jest. Sfera materialna to już inna sprawa. Światem rządzi pieniądz! Mamona popycha ludzi do rożnych a czasem dziwnych zachowań. Tak jest zawierana większość związków. Bo lepiej być z tym kimś kto coś już ma niż z kimś co tego nie ma. Nie generalizuje ale tak często jest. Tak jak poprzednicy napisali. Ktoś kiedyś wymyślił coś takiego czym jest rozwód. Dla mnie jest bezsensem żyć z kimś na siłę. pozdrawiam i życzę pozytywnych refleksji :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
pierdoły piszecie jak tak czytam.... całą winę zrzucacie na chłopka bo może już nie wytrzymuje... znalazł sobie może jakąs lalunię co boi się brudku za paznokciami i się denerwuje że ona nic nie robi a on może już samemu nie daje rady... Nie obgadujcie ich bo nie wiadomo jak naprawdę jest, a Ty droga 'sąsiadko' byś zajęła się swoimi sprawami bo widać ze chyba nie masz co do roboty jak ploty wypisujesz na forum !!! ....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Dziwne ciekawe co skłoniło chłopa ze wsi do przeprowadzki do miasta:) Mój szfagier ze wsi twierdzi że w mieście nie da się żyć nie rozumie jak tak można żyć:) FACET TO STWORZENIE BOŻE WIĘC POWINIEN STAĆ W OBORZE!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
z tego co opisaliście to większość ludzi się źle dobrała i już niepotrafią się dogadać to za pare lat wszyscy będą samotni kobiety jak i mężczyźni przecież wiecie że w samotności nieda się żyć, trochę wytrwałości wam brakuje kiedyś ludzie też się kłucili i po 2 dniach się godzili bo wiedzieli że już w tym związku są już dzieci i oboje powinni się dogadać i razem wychować bo przez wasze wypisywanie pierdoł to tylko dzieci na tym tracą bo kochają tatę mamę i są rozdarte emocjionalnie jak się rozejdą niewieżę że jk idziecie do ołtaża to nic o sobie niewiecie człowiek tydzień po ślubie sie niezmienia podejmujcie rozważniej swoje decyzje lepiej sie dobierajcie sport to zdrowie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Chodziło mi o to że jakie ludzie mają wartości, jak bardzo potrafią się zmienić po ślubie i jakie to musi być przykre słuchać czegoś takiego od męża i ojca swojego dziecka itd Konsul2 nie uważam że pisząc o tym na jakimś forum bez używania nazwisk wchodzę z butami w czyjeś życie..poprostu poruszam pewien teamt mówiący o traktowaniu drugiego człowieka.. bombel 123 wiem o jakie lalunie Ci chodzi ( też popieram to co napisałeś ) ale ta koleżanka to nie z takich - ona z takich co se niestety da wejść na głowę..:( i to nie są żadne ploty - pokazuję obraz jak dzisiaj większość panów traktuje kobiety. Ogarnijcie się panowie bo takich chwastów jak wy to pół rowu :D:D ( proszę tego mojego ostatniego stwierdzenia nie brać dosłownie :D ) Pozdro dla wszystkich dżentelmenów :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Tenis dobrze prawisz, tylko mnie denerwuje taka sytuacje, siedzę naprzeciwko mężatki i non stop luka... a ja się zastawiam da czego.... Kurna wierzycie że miłość jest gwarantem szczęśliwego związku... Romantycy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
**Fikka** powiem Ci tak.... jesteś pewna że tak powiedział jej partner? Nie byłaś przy tej rozmowie więc na 100% nie możesz zagwarantować że tak było.... a tak tylko posądzasz go... nie twierdzę również że tak nie było... chodzi mi tylko o to że jak tam było to tylko oni dobrze wiedzą..... więc nie zabierajmy w takich sprawach głosu słuchając tylko wersji jednej strony...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
biess masz racje ale to o czym pisze fikka jest przyjaźnią do koleżanki lub obawą przed własną przyszłością więc ją zrozum
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
biess(pieczny) z tego co wyczytałem co napisałeś kiedyś tam jesteś ojcem wychowującym dziecko? I szacunek dla Ciebie za to że Jesteś i zmagasz się z przeciwnościami losu sam. No ale źle w tej chwili oceniłeś sytuacje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
fikka wartość człowieka w tym kraju spadła po roku 89 nastała tzw demokracja i wolny rynek więc wielkim ryzykiem jest wychodzić za bogatszego od siebie zawsze były wojny o spadek i posag ale nie tak jak teraz nowobogadcy dają dzieciom wszystko a ci niszczą życie uczciwym co poradzisz,a jeśli idzie o wieś to teraz się właśnie buja bo unia ich wybiła po prostu należy myśleć z kim się zadajemy ładny samochód i kasa to nie wszystko
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
cogito Ty nie znasz kobiet ich poglądów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
wyobraź sobie że znam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
bogaty bujaniec ogłupi większość kobiet to jest fakt niezaprzeczalny i po latach cierpi zbajerowana lub ten co wzioł zbajerowaną przez palanta takie są fakty więc radzę młodym paniom aby myślały co robią aby nie musiały słuchać określeń won biedna dziwko przykre to lecz prawdziwe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
cogito taa... to co powie Twój funfel jak zobaczy że spotykasz się z jego córo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
to nie realne ale gdyby nawet to wie że nie jestem śmieciem i mam szacunek do ludzi bez względu na status społeczny
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
A ja się spotkam z 20,30,40latkami i córkami swoich kolegów! he... Dzieci są mądrzejsi od swych rodziców:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Tak poza nawiasem dziecko mowi do swego rodzica zostaw ojca bo Cie zdradza> A mama mówi jago nadal kocham>> no coments..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Autor: CXRSa1 (176.31.202.---) Data: 08-07-12 20:15 biess(pieczny) z tego co wyczytałem co napisałeś kiedyś tam jesteś ojcem wychowującym dziecko? I szacunek dla Ciebie za to że Jesteś i zmagasz się z przeciwnościami losu sam. No ale źle w tej chwili oceniłeś sytuacje. CXRSa1 nie mi oceniać sytuację ani też tym bardziej kogoś.... zwróciłem po prostu uwagę na pewien fakt..... łatwo jest kogoś skrzywdzić będąc jednostronnym... wiadomo że prawda potrafi obronić się sama.... ale czasami potrzeba lat by tak się stało... znam to z autopsji.... Autor: cogito (---.elomza.pl) Data: 08-07-12 20:04 biess masz racje ale to o czym pisze fikka jest przyjaźnią do koleżanki lub obawą przed własną przyszłością więc ją zrozum Cogito przyjaźń przyjaźnią i chwała dziewczynom za to że mają takie relacje między sobą.... jednak czy prawdziwa przyjaźń polega na krytyce partnera przyjaciela? Prawdziwy przyjaciel powinien starać się pomóc.... nie wiem może jestem z innej epoki ale ja na pewno bym tak nie postępował..... Mi to wygląda na coś innego niż chęć pomocy..... Mały cytat z Wikipedi: "Przyjaźń w kontekście socjologicznym jest silnie związana z nieprzyjaźnią. Wspólny wróg bardzo skutecznie cementuje więzi między przyjaciółmi, a jednym z narzędzi służących do tego jest (specjalnie wykasowałem te słowo by dać Wam troszkę do zastanowienia). Przyjaciele mają tendencję do wyolbrzymiania negatywnych cech swych nieprzyjaciół i pomijania ich cech pozytywnych."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
...zaczynają się tworzyć tu różne toerie na tema t przyjaźni itp...jestem bliską koleżanką tej osoby o której tu piszę, a pisząc ubolewam nad nieprzyjemnym traktowaniem drugiej osoby mimo że łączy ich więź małżenska..nawet przy mnie śmiechem żartem małżonek potrafi powiedzieć do żony : Jak ci się nie podoba to wypad bo tutaj nic nie masz, wszystko jest moje! Głupia sytuacja.. jak można się zniżyć to tak prymitywnych zachowań.. Za dużo chyba dała se wejść na głowę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
wiecie kobitki wy sie ogarnijcie chcecie szaleć a potem takie tragedie jak ostatnio bulwersująca sprawa ze znalezionym 5 letnim dzieckiem znalezionym w wersalce które leżało tam ponad miesiąc a baba tankowała wódę i się puszczała na lewo i prawo bo po rozstaniu z facetem jej odbiło kiedyś tam kobieta do towazystwa wypiła kieliszek dwa a teraz tankujecie bardziej niż faceci i jeszcze dzieci to widzą i jaki przykład dajecie a teraz faceci po rozstaniu niekwapią się do 2 wesela poderwą taka mamę z dzieckiem aby jak najszybciej ją zaciągnąć do łóżka pobzyka i rozgląda się za następną a wasi synowie tego się od was uczą i potem to samo robią --- jak to opisał was CXR raz mamusia raz córka sport to zdrowie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
wszystko fajnie Tenis tylko szkoda ze nie na temat..poruszasz tu inną sytuację próbująć wtopić ją w tło tego co ja tu opisuję..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
fakt poprostu zbulwersowała mnie ta wiadomość o tym dziecku a pozatym jak piszesz to szkoda mi sąsiadki ale co dalej ma się spakować po 3 latach małżeństwa i szukać następnego i jeszcze mają synka myślisz że łatwo teraz tak znaleźć jakiegoś który uczciwie chciałby z nią się orzenić i wychwywać cudze dziecko może niech porozmawia z teściami jesli są normalni bo jeśli nie to i oni dołożą jej parę słów i wogle dziewczyna sie załamie rozmawiałas z nią o tej sytuacji czasami faceta można trochę zmienić dając mu coś co lubi pomoc w czymś -seks dobry obiad niwiem niechcę być przekupko ale napewno niezaczynaj z tekstem ty go zostaw bo on zły a sama byś nieodeszła niech się zorientuje z czego ta złość wynika zawsze coś można zaradzić tylko trzeba szukać z kąd się wzioł problem sport to zdrowie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
**Fikka** analizując twe wypowiedzi doszedłem do wniosku że twa koleżanka wszystkim opowiada jaka jest nie szczęśliwa w związku.Hmmmm... a dla czego wprost swych żalów pretensji nie kieruje do męża. Jeśli potrafi rozmawiać z obcymi o swych kłopotach to tym bardziej powinna o swych bolączkach z blisko osobą ? Z ta kobietą coś nie tak piszesz że jest inteligentną osobą itp.... jeśli ten chłystek jest tyranem to po co z nim jest ? Tym bardziej że jest mamo to powinna, zadbać, walczyć o szczęście swego dziecka i nie patrzeć tylko i wyłącznie na siebie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Tenis - w koncu piszesz na temat ;) Masz rację, doradzę jej tak..:) CXRSa1 ona nie rozpowiada nikomu że mąż tak ją traktuje.. Mi powiedziała ale tylko dlatego bo chcąc nie chcąc byłam świadkiem ich kłótni.. On non stop się nad nią wywyższa... Po rozmowie z nią okazuje się że jako ojciec dla dziecka jest ok, tylko w kłótniach z nią traktuje ją tak jak napisałam wyżej...ale dziecko podrośnie, posłucha jak jest trakowana matka i może zacząć też tak uważać że to ktoś gorszy...a wszystko przez to gorszy że ma mniejszy majątek od ojca..? co to za czasy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Taki bogacz wielki że jeszcze mu mało? Musi być chyba nieźle zakompleksiony, że swoim "wielkim" majątkiem się tak obnosi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
jeśli jest dobrym ojcem to już duży plus czyli że niejest aż takim chamem hamem to dla żartu ale i kobiety też bardzo często nie są wporządku zaniedbują rodzinny kąt seriale plotki z przyjaciółkami , a dziś mi się niechce zrobię to jutro a facet tyra i jak jeszcze mu nieidzie jakas praca a w domu jak zwykle kiepsko i w łóżku relaks okazuję się że ona naoglądała się brazylijskich seriali romantycznych i tych aktorów pięknisi sztucznych to chodzą z głową w chmurach - kumpel mi opowiadał że jego baba ogląda dziennie 5 seriali i weź jej przełącz to się wydziera a i jeszcze jedno niepamięta kiedy to niewypiła swego piwska jak co dzień bo jak mu niepasuje to może wrucić do mamy a facet naprawde pracowity i ma trochę oleju w głowie czasami jak razem trochę popiją to kończy się kłutnio ale na trzeźwo dobrze się dobrali a wiadomo że po alkocholu najodważniej jest się wyżalić trzeba naprwdę dobrze szukać tego zaradnego pracowitego i kochającego ale do tego wytrwałość i jak coś na dłużej to trzeba niezaszybko rozkładać nogi kurcze po co to pisze trochę w robocie się nudzę i lubie pisać z Łomżyniakami i bliskich okolic można poznać ich bolączki sport to zdrowie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Istotnym wskaźnikiem zachowań krzywdzących dziecko jest poczucie ... moralny, utrwalony wzór zachowania, którego najczęściej nauczyła się we własnej rodzinie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Tenis czytając twe posty można tylko jedno wywnioskować że kobiety są złem koniecznym:) A może Ty sam wysyłasz takie sygnały że tylko Cie się czepiają złe kobiety?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
...Tenis nie wiesz co to znaki interpunkcyjne..? A może wstawiony jesteś :D:D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Kama30 ja jestem wstawiony...i jak mówia kobiety zawsze się zachowojje tak samo. Nikt mi nie zazuca aaaa wiesz był pijany powinienaś to zrozumieć...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
idź spać CXRSa1 w takim razie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Kama30 oj zebyś była moją mamo czy blisko koleżanko no moąe bym Ciebie wysłuchaL?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Kama30 polorze się spać wtedy jak twe koleżanki po wyższych studiach powiedz że jestem spoko facet >?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
jeszcze się niechcąco zdemaskujesz i dopiero będzie :D zamiast z Demotywatorów wstawisz swoja fotę i wpadniesz jak śliwka w kompot :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Kama30 hahaha.. wiecej łomżynianek znam niż TY z pierwszych stron gazet.. I co ......
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
To dbasz o swa reputacje w necie ja nie musiałem>wiec powodzenia życzę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
cxrsA1 jesteś strasznie pewny siebie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Omania a skąd wiesz że nie dzięki Tobie jestem pewny siebie?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
WIOCHA !! Łorać POLIEEE
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
nie rozumiem jaki mam mieć w tym udział.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Autor: Fikka .... Re: Chłopa (chama) ze wsi wygonisz, ale wiochy z chłopa nigdy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Omania jestem jaki jestem i też dziki Tobie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Omania dzięki Tobie i twym znajomym nie polenię takiego błędu jak kiedyś..... No cóż możesz mnie z nienawidzić za to co pisze i mówię ale jakby nie było miałaś na to wpływ.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
a jaśniej?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Omanio przecież jestem dla Ciebie wirtualną osobą? Nie musisz z mym zdaniem się liczyć?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Omanio Ty ze mnie zrobiłąs miedzy innymi potwora . i dziekuje Ci zato bo nie popenie tych bledów co rok temu!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Omania za kończmy to sprzeczkę miedzy sobą bo to do niczego nas nie doprowadzi. Coś od Ciebie się nauczyłem i wiozłem to do siebie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
cxrsa1 ??? A ty adresatki swoich żali to nie pomyliłes przypadkiem ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
tak czytam i czytam.... nikt w ciemno się nie zeni ( i nie wychodzi za maz) nikt nie bierze kota w worku i widzialy gały co brały ! Po gó....no komus spieprzyc zycie i jeszcze "przysięga malzenska" czy ona cos znaczy w dzisiejszych czasach ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
bo to tak się wydaje ze się nikt w ciemno nie żeni, że bardzo dobrze sie zna tą drugą osobę..ale po ślubie często okzauje się inaczej..:) Moim zdaniem o rzeczach materialnych należy dogadywać się przed ślubem a nie jak jest już po, to oczekiwać nie wiadomo czego i skąd.... inną kwestią jest też brak kultury. Sprzeczki dotyczą czegoś innego a i tak zawsze wplatane jest między wierszami to o czym napisałam na samym początku.. Nie wiem jak wy ale ja bym tak nie mogła komuś powiedzieć.. a propo znania się przed ślubem - taka moja inna znajoma chodziła 10 lat z chłopakiem, w koncy zdecydowali się na zawarcie zw.małżenskiego..w niecały rok po tym rozstali się..:( a myśleli ze dobrze się znali..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
maruda ***** kim ty jesteś żeby mnie pouczać moim ojcem czy moją matko>> wypierdalaj zmego życia tłuku..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
maruda zajmij swym życiem nie wp..erdalaś ........ w cyjeś życie brudnymi butam>>.....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
hahahaha:) Coś się tak napiął CX?? Nie pouczam ciebie tylko zapytałem czy adresatki nie pomyliłeś ? Bo z tego co mi wiadomo od kilku lat , sam z siebie robisz forumową sierotkę a obarczasz swoimi frustracjami Omanie :):) Oj nie ładnie kolego, jak chcesz to moge ci dobrego psychologa polecic :) Zobacz , zezowaty skorzystał i wypiął się na całe to forum :):) Tobie tez by sie kilka takich sesji przydało ,bo widzę że niczego się nie nauczyłeś kasanowo klawiszowy :):):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
: maruda wypierdalaj wielki człowiku z mego życia brudnymi buciorami wkrdasz się w moje życie . Hu..jesteś....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Oho !! Widzę że kolejna rozmowa kwalifikacyjna spełzła na niczym i poprawianie humoru na 4lomza nic nie pomogło:):):) No ale có¶ poradzic , na kacu nie chodzi się na rozmowy do pracodawców :):) Popraw swój sposób bycia , wysławiania się , poraw swój ogólny wizerunek i napewno za którym razem uda ci się znaleźć tę swoją upragniona pracę :):) A mnie i Omanie zostaw w spokoju dla swojego dobra:):) Zapewniam cie że dzieki temu będziesz zdrowszy :):):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
maruda twa koleżanka naj widoczniej nie ma do Ciebie zaufania... Gówno wiesz a udajesz kogoś tam>>>>
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
maruda Bo co ojca miałeś w z sb czy w ormo:) mam się ciebie bać:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
A w życiu :):) Wystarczy że ty byłeś ORMO-wcem , innych nie miałem przyjemności znać :):) Mnie się nie musisz bać , ja nie będę jechał do ciebie do kolna z kolegami :):) Poprostu komfort psychiczny b edziesz miał lepszy O zaufanie mojej koleżanki to ty się nie martw bo twoich 100 niema do ciebie takiego jak ona do mnie :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
maruda a obsrywaj mnie w necie ja twe debilne teksty przyjme z pokorą.... Heehheee ....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Słuchaj kolego . Nie mam w zwyczxaju nikogo obsrywać w necie i nie obsrywam :) Nie tykaj ty mnie i moch znajomych nie będę i ja ciebie tykał :) To jest chyba bardzo proste do zrozumienia prawda?? Czy za ciężkie na twoja skacowana łepetynę ??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
aaa już myślałam ze tu jakaś mądra dyskusja na ten temat który tu poruszyłam :D a tu znów to samo....:/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
maruda zamkniJ R4YJ KO9NFI8DE3CI8E3;p-0
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
cisza!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
jeszcze raz się któryś odezwie to założę wam osobny temat :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Na tym forum nie ma mądrych dyskusji :) Tu znawcami tematów są gimnazjaliści i ci którzy o zyciu wiedzą tylko to co im mamusia opowie :):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
maruda Ci8e3bi8e3 mama ni8e3 nau7czyła szacu7nku7 do9 ko9bi8e3:P_)P_)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
CX:):) A ty znowu chlejesz lumpie ?? Przetłumacz mi z łaski swojej na polski te swoje kroćpoki bo nie mogę w żaden sposób ciebie zrozumieć :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
CX ty to który z nich ?? Powiedz nam jak pijesz i co pijesz że w klawiaturę nie trafiasz?? :):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
maruda kolezanki nie potrafiły powdzic jakim śćiewem jesteś ... damski bokser.....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
CX Jednak pijesz jak LABORANT :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
jak Cie kobiety nie nawidzą przynajmiej wiedzą za co...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
maruda jestes Bogiem tylko uważaj żebyś nie zotał ukrzyżowany na placu czerwony....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Małżonek z wiochy..? tragedia |
Dobrze ci idzie CX :):) Dawaj dalej :):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |