4lomza.pl/

Witajcie, Chcę dziecko zapisać do Małego Artysty. Napiszcie swoje opinie: czy warto, czy warunki i kadra ok? Może jakieś inne przedszkole jest godne uwagi ? Będę ogromnie wdzięczna.

pozdrawiam
Jesika

oczywiscie ze nie warto

jedyny prawdziwy jasio :}

A możesz coś więcej napisać na ten temat? Bardzo mi zależy.

pozdrawiam
Jesika

Czy nikt więcej nie może się wypowiedzieć na temat tego przedszkola?

pozdrawiam
Jesika

Już go nie zapiszeszm no chyba, że załatwisz sobie miejsce :]

Wiem, ale chodzi mi o rzetelną opinię. Może ktoś zrezygnuje? Wówczas może by się udalo.

pozdrawiam
Jesika

moje dziecko chodzilo do tego przedszkola począwszy od grupy żłobkowej do 6-latków. Polecam z czystym sumieniem. Pytaj, co chcesz wiedzieć?

moje dziecko chodzi do tego przedszkola i jesteśmy zadowoleni, w jakim wieku masz dziecko?

Dziękuję za zainteresowanie. Chodzi mi o ogólny klimat w przedszkolu: jak duże są grupy, jakie zajęcia są dodatkowe, jakie są Panie Nauczycielki? Ile wynosi odpłatność?

pozdrawiam
Jesika

Czesc. Ja w marcu zapisałam dziecko do tego przedszkola do grupy 3 latków. Wpisowe było 50zł (jest to kwota na ubezpieczenie) a miesiecznie 300zł przedszkole a 400 żłobek. A ile ludzi tyle opinii. Dzieci moich znajomych chodzą do tego przedszkola i bardzo je sobie chwała :)

http://www.malyartysta.lomza.pl/start.html

tutaj masz stronę przedszkola

Dzięki. Znam tę stronę.Chodzi mi o osobiste odczucia rodziców i dzieci.

pozdrawiam
Jesika

Przedszkola państwowe wcale nie ustępują tym prywatnym.

ja polecam przedszkole nr 8 na bawełnie
jest znacznie tańsze a jeśli chodzi o klimat panie i ofertę zajęć jest świetne

Nie Polecam Małego Artysty, kiedyś chodziłem do tego przedszkola i teraz sami widzićie co ze mnie wyrosło.

mały hehe ja tez chodziłam do tego przedszkola i póki co żle ze mną nie jest hehehe

polecam ! Dużo znajomych jak i moja siostra prowadzała tam dziecko i jest ok, Ja także miałam już zapisane dziecko do tego przedszkola a dokładnie do żłobka ale wyjechaliśmy no i nie poszedł. Słyszałam dużo dobrych opinii na temat tego przedszkola ;)

Eloo

Polecam przedszkole Mały Artysta świetna opieka i organizacja ja już prowadzam 3 lata i naprawde polecam dużo zajec dodatkowych które są w cenie a nie jak w publicznych dodatkowo się płaci .

moje dziecko chodzi do tego przedszkola do grupy zlobkowej i polecam serdecznie, zapisac dziekco mozesz w kazdym momencie jets to prywatna placowka wiec nie bedzie problemu z dostaniem sie. Przedszkolanki sa swietne,moje dziecko zawsze zadowolone i plakalo tlyko pierwszy dzien, z bolacym sercem bede je stamtad zabierac we wrzesniu do panstwowego przedszkola, bo jednak 400zl troche daje po portfelu

Ja również gorąco polecam Te przedszkole.Mała moja chodziła przez 2 lata byłem zadowolony,niestety musiałem przenieść w tym roku do Wesołego słoneczka z czystego lenistwa (miałem bliżej)i żałuje .Panie są niemiłe dziecko niechętnie chodzi.A filia ta sama.

w państwowych i owszem płaci się za zajęcia dodatkowe ale jak na razie wychodzi mi to i tak taniej niż w prywatnym

Moje dziecko tam chodziło, polecam z czystym sumieniem.

Przedszkole Mały Artysta w Łomży nie jest przedszkolem prywatnym wielu rodziców myli pojęcie niepubliczne z prywatnym. W nazwie jest niepubliczne a to nie równa się prywatne. To oznacza że przedszkole nie jest prowadzone przez Miasto lecz przez Stowarzyszenie Edukator.

miki

Witam
Zgadzam się z wcześniejszymi opiniami. Mój synek chodzi od września do Małego Artysty i jestem bardzo zadowolona. Bałam się go dać ponieważ miałem przedsmak ze żłobkiem na Spółdzielnie (nie polecam ) jednak warto było zaryzykować. Synek szybko się zaklimatyzował i bardzo chętnie chodzi. Panie są bardzo sympatyczne i maja podejście do dzieci.

Moje dziecko również chodziło do Małego Artysty nie jestem zadowolony z tego przedszkola. Pani Dyrektor zapisując dziecko twierdziła że w grupy nie są liczne, sale przestronne a jak przyszło co do czego to mój synek trafił do malutkiej salki a w grupie dzieci około 29. Nawet kółka nie miały gdzie zrobić. Przereklamowane przedszkole!!!!

miki

Tornador ma rację-zbyt duże grupy. Odradzam. Zajęć dodatkowych dużo, ale nie sądostosowane do tak licznych grup i nauczyielki same decydują na jakie będą uczęszczać dzieci. Opieka nieprofesjonalna pod kątem edukacyjnym. Chodziła tam dwójka moich dzieci, więc wiem co mówię. Poza tym wszyscy tam pracujący to "po rodzine", więc ręka rękę myje. Ogólnie porażka, żałuję że posałam tam dzieci. Syn do tej pory źle wspomina....i ja też. Za dużo by tu opowiadać.

„Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota, chociaż co do pierwszego nie mam pewności” - Albert Einstein

Ile wychodzi za m-c?

Ja najpierw zapisałam dziecko do pobliskiego państwowego. Ale zrezygnowałam jak zobaczyłam jak np. przedszkolanka z kurwikiem w oczach(notabene kobiecie chyba niewiele do emerytury brakowało) szarpie przy mnie innym dzieckiem bo z kółeczka wyszło. Bardziej powierzyłabym kobiecie jakiś blister mocnych leków niż moje dziecko.

Poszłam do Małego Artysty i pierwsze co zobaczyłam to jak jakieś dziecko podbiega do przedszkolanki "Ciociu zobacz co namalowałem!" a ona klęka i go przytula mówiąc, że pięknie. Więcej mi nie było potrzeba.
Synek chodzi chętnie. Jestem bardzo zadowolona. Panie przykładają się do pracy ale raczej nie z obowiązku tylko z pasji. Płacę około 300zł. W tym dziecko ma wszystkie dodatkowe zajęcia- rytmikę, plastykę, religię, angielski basen. Synkowi podoba się mini zoo na parterze i nowy plac zabaw. Jedyny minus to wielkość sal- część sal zdecydowanie za mała.

Gratuluję Pani Dyrektor fajnej kadry.

Taaaaaa.... Ale jak dziecko pójdzie do sześciolatków to z "cioci" nagle robi się "pani"....

„Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota, chociaż co do pierwszego nie mam pewności” - Albert Einstein

W każdym przedszkolu są miłe panie. Wybierając przedszkole trzeba zwrócić uwagę też na inne rzeczy, właśnie takie jak liczba dzieci w grupie i wielkość sal, wykształcenie kadry, oraz zajęcia dodatkowe.

Może trafiłaś na dobry dzień pani z Małego Artysty. Ja swoje dziecko zabrałem stamtąd po 3 miesiącach. Jego chodzenie do przedszkola wyglądało tak:2 dni w przedszkolu gorączka, przerwa, powrót do przedszkola i znowu po 2 dniach gorączka. Dopiero po 3 miesiącach jak przyszedłem odebrać dziecko w czasie spania zauważyłem wietrzenie sal jak dzieci śpią! Moje dziecko nie korzystało akurat ze smoczka, ale wszystkie smoczki w jednym pudełku! Picia swojego nie mogły dzieci przynosić, bo panie dawały. Ale jak? Nalewały z dzbanka do kubka - jednego dla wszystkich dzieci! Zero zdrowego rozsądku!

No ja też widziałem jak dzieci piją z jednego kubka w Małym Artyście. Mój syn też często chorował i to przeważnie sprawy związane z brzuchem, typu biegunka - wymioty :( nie wiem co tam się dzieje na kuchni z żywieniem? Kiedyś pamiętam dzieci miały swoje ręczniki w łazience, wisiały one takie mokre i ściśnięte, śmierdziało od nich i prawie gniły, a dzieci nimi buzie wycierały i nikt na to nie zwrócił uwagi. A jeżeli chodzi o paczki przedszkolne to dla mnie totalna porażka była mogli bardziej się wysilić. A co do kadry to kiedyś same panie mówiły że nie są wykwalifikowane. Nie wiem jak teraz tam jest, ale słyszałem że zatrudnili dużo takich młodych panienek co to studia pozaczynały i zgrywają panie nauczycielki. Jak mój syn chodził to przecież miał być angielski i niby był a po pół roku się dowiedziałem że takich zajęć nie było! Dlatego trzeba dokładnie sprawdzać przedszkole do którego dziecko ma pójść!!!

Najgorsza chyba opinie ma P Nr 10 Ks. Anny

Moje syn chodził a teraz corka chodzi do Małego Artysty swietna kadra tu wlasnie sa panie dla dzieci a nie jak w innym dzieci dla pan. Wcale nie wychodzi drożej jak w publicznym sama to obliczalam za tyle zajec dodatkowych czyli rytmika religia angielski niemiecki basen, dodatkowa plastyka i wiele kolek zaintaeresowan .A co do chorob to normalne ze dzieci w pierwszych miesiacach choruja moj syni corka chodzil tydzien potem jakis wirus ale juz po pol roku zaczoli regularnie i teraz naprawde zadko choruja . Maly Artysta to swietne przedszkole i swietnie przygotowane nauczycielki z sercem do dzieci polecam z czystym sumieniem!!!

Córka koleżanki chodzi do publicznego przedszkola i nie ma miesiąca żeby nie chorowała. Jak nie zapalenie płuc to szkarlatyna, przyziębienie lub inne problemy z układem oddechowy.
Jeśli dziecko ma słaby układ immunologiczny to i tak zachoruje, nie ważne gdzie, w przedszkolu publicznym prywatnym czy też w domu.
Wielu moich znajomych ma pozytywną opinię na temat tego przedszkola.

Jewreie opanowali oswiate w Lomzy .

Naprawdę nie widzę powodu, aby przepłacać za przedszkole. Publiczne nr 8 - polecam. Trochę daleko, ale warto poświęcić chwilę na dojazd.

jedno z moich dzieci chodziło a teraz chodzi drugie, byliśmy i jesteśmy zadowoleni - zarówno z oferty edukacyjnej jak i z opieki; przede wszystkim dziecko chodzi do przedszkola chętnie, a ja jestem o niego spokojna.
Co do wielkości grup - w grupie syna było przyjęte 28dzieci, przez cały rok szkolny tylko raz się zdarzyło, że były 22 osoby, zazwyczaj ok 15.

Witam. Mój syn uczęszczał do małego Artysty i byłam bardzo zadowolona do pierwszej klasy szedł przygotowany super . Miał dwóch wychowawców którzy rzetelnie wykonywali swoje obowiazki...Polecam

Podbijam temat. Jakie macie teraz spostrzeżenia na temat tego przedszkola, bo ostatnie wpisy są z 2012roku? Czy polecacie Małego Artystę? Czy 2,5 letnie dziecko jest kierowane do grupy żłobkowej czy już będzie w grupie 3 latków? Jaka jest miesięczna odpłatność? Za każde opinie będę wdzięczna.

Jeśli będzie miał dwa i pół roku może pójść do grupy przedszkolnej,bez problemu. I tu jest duza różnica cenową. Grupa żłobkowa to jest ponad 900 zł miesięcznie, grupa przedszkolna trochę ponad 300 zł. Panie przedszkolanki? Jak w każdym jednym przedszkolu jedne zasługujące na duży plus za bardzo dobre podejście do dzieci,nauczanie,inne na mniejszy.

Kasia..

Kasia dziękuję za odpowiedź. A grupy są naprawdę tak duże, jak ktoś wcześniej pisał, że 29osób? Ile jest nauczycielek w danej grupie i ile jest pań do pomocy? Przypuszczam, że muszą być 2 nauczycielki, które pewnie będą się zmieniać...

Grupy przedszkolne są dość liczne, być może i w jakiejś było 29 dzieci,ja wiem o grupie przedszkolnej 25 osobowej dwa lata temu. Grupy żłobkowe są mniejsze, dzieci żłobkowe często w różnych przedszkolach są nazywane\"elitą\" ze względu na cenę 😌 Panie w grupie przedszkolnej są zawsze dwie jedna przedszkolanka druga do pomocy,nie licząc jeszcze Pani która przynosi posiłki.I owszem zmieniają się jedna jest rano, druga przychodzi później. No i w tym przedszkolu są grupy integracyjne.

Kasia..