4lomza.pl/

Prosze poradzcie co najlepsze na ospe u 3-letniego dziecka.

jest taka maść koloru białego ( w aptece będą znać nazwę tego leku, ja nie pamietam) razem z żona smarowaliśmy naszego żuczka i pomogło, pomaga na swędzenie i na osuszenie krostek

wrrrr

Do smarowania krostek najlepszy jest Variderm, działa przeciwświadowo. Jest jeszcze Pudroderm, działa podobnie, ale ma dużo rzadszą konsystencję i spływa z krostek, ciężko nim wysmarować i wszystko dookoła jest uwalone, także polecam Variderm.
Jeśli jest gorączka to raczej paracetamol. Nie wiem czemu, ale przy ospie raczej nie każą stosować ibuprofenu.
W ciężkich przypadkach ospy można podawać leki antywirusowe, np. Neosine, ale to na receptę i nalepiej, żeby zadecydował o tym lekarz, bo zazwyczaj nie ma takiej potrzeby.
Życzę łagodnego przebiegu choroby :)

Variderm-chyba to mielismy jak sie nie myle biala masc i zapachu miety. Ladnie wysusza krostki, ladnie zasycha nie sciera sie. Ale i tak najlepiej jest isc do lekarza z dzieckiem

ja polecam stary sposób - gencjana. po tych wszystkich pudrach w kremie mojej małej córce tylko się pogorszyło, krosty zamiast się zasuszać i zmniejszać to rosły. a gencjana wszystko ładnie wysuszyła i po krostkach nie została ani jedna blizna

Dziekuje za Wsze odp. Byłam u lekarza z synkiem i mam leki jak wyżej. I jeszcze ja dostałam tego ochydztwa.

zdrowia życzę

wrrrr

Słoneczko, jeśli Ty się pochorowałaś na ospę, to ja bym się na Twoim miejscu domagała od lekarza recepty na leki przeciwirusowe, bo dorośli znoszą ospę dużo gorzej niż dzieci. A taki lek mógłby nieco złagodzić objawy.

Nie bardzo kumam, po co iść z dzieckiem chorym na ospę do lekarza? - chyba tylko po to, żeby zarazić ospą inne dzieci w poczekalni w przychodni!
Lekarz nie ma co oglądać i nie musi widzieć dziecka, żeby mu receptę na Variderm wypisać. A po co innym dzieciom fundować ospę i to jeszcze teraz - przed wakacjami, kiedy być może rodzice planują niedługo wakacyjny wyjazd, który przez ospę nie dojdzie do skutku. Proponuję trochę empatii i nieprzyprowadzania dzieci z ospą do lekarza.

zielona_biedronka masz racje,dlatego sprostuje Ci,dziecko było z męzem w samochodzie,ja poszłam po leki i recepte(ja byłam zdrowa) opisałam dokładnie jakie krostki,zeby nie było ze uczulenie od proszku,wogóle dzwoniąc do przychodni pewna "Pani doktor" doniosłym tonem stwierdziła ze sama musi obejrzec wysypke. Miałam iśc z dzieckiem,ale został w aucie poniewaz widziałam wchodzącą kobiete w zaawansowanej ciąży do owej przychodni,zeby kobiety nie zarazic syn został w samochodzie. Oczywiście ospe załapał w przedszkolu,bo jakaś mądra mamuśka przyprowadziła córe w grupie syna całą obsypaną tym" badziwiem"-solidnie i grubo ubraną zeby nie było widac,ale coz taka jest ospa. Aktualnie syn gorączka 39 ja prawie 40,wymioty,zawroty głowy u mnie,wysypka niewielka na nogach,syn wiecej, ale nie moge sie poddawac i czuwam przy dziecku.

dziekuje za mądre odp

Witam,mam jeszcze takie pytanie. Kolezanka mi mówi,ze jezeli ma niedużo krostek mój syn,aktualnie ma bardzo wysoką gorączke to po gorączce znów Go wysypie krostami. Czy to prawda?

Co do związku gorączki z ilością krostek to za bardzo nie pomogę, ale u mnie dwoje dzieci chorowało na ospę. Żaden z nich nie miał gorączki, ani nawet stanu podgoraczkowego. A co do krostek, to ja też się na początku cieszyłam, że mało krostek mają, ale krostki wyskakują w takich rzutach, więc jeśli u Was to poczatek choroby, to na razie nie masz się co cieszyć - jeszcze co najmniej parę rzutów krostek Was czeka, więc dopiero po kilku (5-6-7) dniach nie będą się pojawiać nowe krostki.

ok,dzieki