4lomza.pl/

To dosc ciekawy temat i dodam ze chcialbym sam to opisac ale to doslownie zajelo by mi z milion slow, lamane jest prawo to moge powiedziec i to nagminnie, mobbing jak cholera, wykorzystywanie i traktowanie pracownika jak smiecia to tez standart.

a dodam ze ludzie to znosza mowiac : "a co mam zrobic ?", "takie zycie"

moim zdaniem to ludzi wina ze daja sie dorobkiewiczom tak traktowac, wiem ze jest ciezko ale ile mozna zniesc ?

pozdrawiam

to moze powiedz gdzie chociaz, namawiasz innych samemu milczac??

nie kaze nikomu mowic gdzie pracuje bo wiem czym dla innych sie moze to skonczyc i dla mnie tak samo, narazie pracuje krotko zeby czuc sie wykorzystany i zle traktowany, ale widzac jak innych sie traktuje szukam innej pracy bo to chora firma.

Nigdy nie milczalem i nie zaluje, a ty sie wypowiedz a nie milczysz zadajac glupie pytania.

ja mam dobrze niepracuje

Jeśli prawo jest łamane w jakikolwiek sposób nie można z tym przejśc obojętnie, gdyż do końca życia można byc zgnojonym śmieciem. Nie zdażyły mi się rażące uchybienia związane z prawem. Powiem tyle nie raz musiałem wykonywać obowiązki innych, nie raz musiałem pracować więcej od innych, nie raz dostałem ułamek profitów z dobże wykonywanych obowiązków(współpracownicy dostali do trzech razy więcej), ale to ma do siebie praca, że coś wykonujesz a nie odpoczywasz i ktoś jeszcze głaszcez Cię po brzuchu i podaje pivko do ręki. Praca ma to do siebie, że kształtuje człowieka. Zwykły człowiek musi wykonywac dobże swoje obowiązki a nawet lepiej od frajerów którzy także ją dostali po protekcji. Gdyby mi zdażyło się problem naruszenia prawa w pracy, proste nagrywaj, składaj pozew nie można wiecznie być nikim, lepiej mieć dziurę w kieszeni niż dziurę w sercu i umyśle zapchaną szmatami z napisem jestem nikim.



Zajmuję moje miejsce w świecie Boga:
miejsce nie zajęte przez nikogo innego.

"ty sie wypowiedz a nie milczysz zadajac glupie pytania"
i co w tym pytaniu bylo glupiego??mam smialosc twierdzic ze jednak nic, w przeciwienstwie do twojego przekazu

szamac siema:) sa takie instytucje jak PIP czasami dzialaja dobrze bo biara sie za takich pracodawcow:) ale gorzej jak taki czlowiek ma z nimi uklady:)

JA, po pierwsze napisalem co jest w mojej firmie a raczej tam gdzie pracuje.
Shadow22, wiem ze nieraz dzialaja bo pare razy mi pomogl PIP ale tak naprawde to pomoze CI odebrac zalegle pieniadze od pracodawcy ale na lamanie praw pracowniczych to ciezko im z tym walczyc.

szamac my sie chyba znamy hehe blant z tej strony:) pozdrawiam

No coz... Temat madry, Szamac i bardzo na czasie.

Moje zdanie:

Powyzsze problemy maja ludzie o slabym charakterze. Ci silniejsi psychicznie maja lepsza prace, badz wlasne firmy...

Blablak, najlepiej niech każdy założy własną firmę, tylko kto wtedy będzie pracował w tych firmach, jeśli każdy będzie chciał być szefem swojej? :)

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.