4lomza.pl/

Witam!

Czy ktoś z Was próbował rzucać palenie z tabletkami Tabacoff?
Czy są skuteczne?

Pozdrawiam :)

Pozdrawiam :)

Przeczytałam działanie i szczerze wątpię w to, pewnie tak sam efekt będzie przy zwykłych cukierkach. Mogę się oczywiście mylić.

A nie myślałaś o elektronicznych papierosach?

tylko e-papieros. Zastępuje zwykłego w 100%.

Stefan czesio wprowadzasz trochę w błąd. Może i zastępuje całkowicie ale dopiero po kilku tygodniach. Na początku jest ciężko, trzeba się do niego przyzwyczaić i przetrzymać. Silna wola jest bardzo potrzebna i tu bo bez tego nic nie wyjdzie. Dopiero po kilku tygodniach zwykłe zaczynają śmierdzieć.

Ja potwierdzam, że potrzebna jest silna wola, to jest taki trzon. Kiedyś mój znajomy próbował z gumami nicoret, ale to też mało co pomagało, ale słyszałam od koleżanki, że jej szef gania z elektrycznym papierosem i nawet dymek leci ;-) i chodzi z nim bardzo często i mówi, że mu to pomaga, więc to chyba najlepsze zaraz po silnej woli. A warto rzucić palenie bo średnia długość życia w Polsce zmalała, na co natknęłam się przypadkiem na stronie: http://smierc-zycie.com/ a palenie zwiększa ryzyko wystąpienia raka płuc.. ;-/ Życzę powodzenia

Ja polecam tabletki Tabex

h0jowe forum

http://www.doz.pl/leki/p2247-Tabex
Jeśli chcesz już na coś wydać pieniądze to wydaj je na Tabex sam przy nich rzuciłem palenie po 10latach a paliłem w porywach po 40sztuk czerwonych Newad ,ale tabletki są tylko po to żeby pomóc, ja odstawiłem je po 3 dniach ,nie czułem potrzeby zażywania ich. pozdrawiam

"im mniej wiesz tym lepiej dla ciebie"

Tabex jak najbardziej - bardzo pomaga. Teraz w większości aptek jest na receptę, ale lekarz rodzinny powinien wypisać bez problemu. Na bawełnie 2 mce temu można było kupić bez.

W galerii jak sie dobrze pogoda tez mozna kupic bez :)

h0jowe forum

A ja polecam książkę "Łatwy sposób na rzucenie palenia" Alan Carr
Dostępna w pdf pod pierwszym linkiem w google. Darmowy szybki i mega skuteczny sposób. Broń .... żadnych substytutów.

Rozumiem palaczy bo sam palilem 20-30 sztuk przez 15 lat.
Probowalem z roznymi gumami i innymi wspomagaczami.Nic to nie dawalo.
Najwazniejsze jest samozaparcie!Wiem,na poczatku jest to pieklo!
I nie ma ze przezucam sie na jakies wersje light albo stopniowo pale mniej.
Zgniotlem w reku pol paczki fajek,machnalem do kosza tego ,zgniota' i
juz oddycham pelna piersia 11 lat.
Nie zrozumiale jest dla mnie inne zachowanie przy rzucaniu palenia poniewaz czesto spotyka sie sytuacje ze gdy zaczyna sie post to nawet najzagozalsi palacze potrafia przez 40 dni nie kotlowac,albo lekarz powie pacjentowi,ma pan raka,chce pozyc pan 2 lata dluzej,fajki won.Jakos pacjent potrafi????????????????
Dziwne.

Zgadzam się z postem wyżej, można rzucić jeżeli się bardzo chce.
Spróbuj najpierw z tabletkami, jeżeli nie pomogą to naprawdę polecam e-papierosy

Jeżeli chodzi o nie to radzę nie żałować pieniędzy i kupić droższe (ok. 250 zł). Przez internet można kupić olejki do nich, nie będzie to kosztować więcej jak 20-30 zł/miesiąc. Ich zapachy są boskie (poziomka, jabłka, różne drinki, wszystkie rodzaje orzechów, czekolada, wiśnia i jeszcze ze 20 innych).

e-papieros tylko i wyłącznie, tylko nie taki za 15zł


_______________________________________________________________
http://www.zak.edu.pl/pl/formularz_kontaktowy/

Polecam terapię kilkuminutową w Ostrołęce,albo Warszawie.Działa jak nic,ale jedno małe ,,ale,,--na bank przytyjesz 6-8 kg w miesiącu;/
Boziu---jak wszystko wtedy smakuje-;)


Wyleczyć można tylko tego, kto chce być zdrowy...

A co sądzicie o desmoxanie? Czytałąm tutaj http://www.amcenter.pl/desmoxan-czy-warto-wierzyc-reklamom-opinia-o-tabletkach/ dość nie pochlebne opinie. A komuś z was udało się rzucić z desmoxanem ?

Ja rzucałam z desmoxanem i nie paliłam prawie 2 miesiące. Może to dla jednych krótko, ale dla mnie to najdłuższy okres niepalenia. Nie wiem czy przetrwałabym nawet tydzień bez desmoxanu. Niestety po 2 miesiącach stwierdziłam, że łatwo mi poszło z tym rzucaniem i jestem już wolna od nałogu ;( Niedługo będę robiła 2 podejście też z desmoxanem.

Desmoksan jest bardzo dobry, niestety potrzebna jest też silna wola, a u mnie jej zabrakło :)