4lomza.pl/

Radze uwazac osobom ktore chodza sadkiem na skroty przy pg8 . Dzis spotkalam faceta w krzakach bezwstydnie sie onanizujacego. Mialam wielkie szczescie ale co by bylo gdyby szlo tamtedy dziecko ? Policja zostala poinformowana o tym fakcie.
Prosze uwazac. Pozdrawiam.

;)

a gdzie to jest ??? podaj ulicę

wrrrr

Ks.Anny. Naprzeciwko sali gimanstycznej pg8 .

;)

A czy myślicie, że on tam przyjdzie w to samo miejsce ? Skoro taki łazi na wolności, to będzie to robił w różnych miejscach . Trochę rozgłosu o tym się przyda . Trzeba urządzić polowanie na niego .

poprostu informuję na wszelki wypadek .

;)

Informowanie policji czy tych darmozjadów z SM nic nie da jak ktoś natknie się na tego po jeba trzeba dokonać samosądu i tyle.

tam caly czas sie zule w krzaku tretują. jak nie ten to nastepny bedzie sie trzepal.

To strach wyprowadzić psa na spacer w tamte okolice, puści się biedaka ze smyczy a jak trafi na takiego spragnionego pieszczot menelka ojojoj ;)

emiilkaxd a jakie to wielkie szczęście miałaś? Że popatrzyłaś na onanizującego się faceta? Jak dorośniesz też to będziesz robiła tylko pewnie pod prysznicem.

I żeby tak zaraz na policje lecieć... Toż gdyby zamykąć każdego i każdą kto chociaż raz się onanizował to Łomża by opustoszała.

emiilkaxd bardzo dobrze ze ostrzegłaś innych. Faktycznie, jakby przechodziło tam dziecko i to zauważyło to mogłoby doznać szoku... Ja ładnych kilka lat temu też natknęłam się na takiego zboka - w miejscu gdzie teraz budują nową galerię przy Ambroziaku - ten ohydny widok pamiętam do dziś....i ten strach który wtedy czułam....z takimi to trzeba robić porządek, kopów nasadzić

a ty gagatek idź mu potowarzysz :D

POPIERAM SYLWKAX

emiilkaxd, no dobra. Sama piszesz że, brzydal siedział w krzakach, sądząc zapewne iż nikt go nie widzi. Nierozumiem tylko, na czym polegało owo Twoje wielkie szczęście? A teraz coś Ci napiszę, gdyż nastroiło mnie to trochę żartobliwie. Mając 10 lat i będąc uczniem trzeciej klasy podstawówki, usłyszałem opowieść dwóch, lub trzech kolegów. Dokładnie nie pamiętam. Jak to łażąc po lesie, natknęli się na, powiedzmy-kochającą się parę. I nie to żeby uciekali, lecz nie było takiej siły, która by tych podglądaczy odciągnęła od tego widowiska. A ja sam no cóż, okropnie żałowałem iż nie było mnie wówczas z nimi.Nie miałem tak wielkiego szczęścia.
A teraz odpowiedz mi, która z tych dwóch sytuacji jest bardziej deprawująca dla małych dzieci?

< wieczne im odpoczywanie >

Policja podała,że to jakiś zezowaty z pobliskiej wioski.

A nie był to przypadkiem jakiś _mały_ konus , który walił gruchę , bo Mariolka mu nie dała ?

MAŁY to sądząc po nicku i tak nie miał co tam pokazać .

Obeszłam cały teren i nie miałam takiego szczęścia żeby zobaczyć.

..ale łapiecie emiilkaxd za słówka..zapewne chodziło jej o to że miała wielkie szczęście że ona to zobaczyła i zgłosiła a nie jakieś małe dziecko...

pytam : a co by było gdyby kogoś zaatakował?

;)

Jakiś tydzień tamu moją córeczka bawiła się w ogrodzie razem ze starszym synem mojej siostry , wychodziłam co 5 minut żeby sprawdzić czy wszystko w porządku , przy bramce stał z mojego punktu widzenia alkoholik próbował rozmawiać z dziećmi i wejść na podwórko , podbiegłam do furtki jak mnie zobaczył przeraźliwie się zmieszał i uciekł , Dlatego założycielka postu bardzo dobrze zrobiła informując o tym innych , ponieważ nie mamy pewności czy robiąc to nie wyobrażał sobie dziecka z pobliskiego osiedla , bezpieczeństwo naszych dzieci i nas samych jest ważniejsze niż potrzeba seksualna dorosłego mężczyzny , który nie do końca poradził sobie z własnym życiem .

Nadzieja jest ryzykiem , które trzeba podjąć....

niektórzy,niestety nie zrozumieli powagi sytuacji tak jak gagatek lub kalam osobiście odczułabym że szczęście nazwać można tym ,że udało się jej przejść bezpiecznie i nie została zaczepiona przez owego typa ,gagatek sprawa pod prysznicem jest ogromną różnicą jak miasto, krzaki, las ,cokolwiek nazywanym miejscem publicznym to już jest zboczenie ,takim ludziom zwłaszcza mężczyznom przypisuję się słowo pedofil i tak miała "szczęście" tamtędy przechodzić nie dlatego że było na co popatrzeć tylko , że dotarła do domu cało kto to rozumie w inny sposób jego wola:)brawo za wątek jest godny uwagi:)czarny anioł interwencja pełna podziwu.pozdrawiam.

było trzeba uratować świat i mu dać dupska, została byś bohaterem i dostała zegarek od komendanta :D

Czesio to ty użycz mu swojego dupska - po co masz być tylko forumowym bohaterem, stań się bohaterem na szerszą skalę; a zegarek od komendanta też napewno ci się przyda :D:D

Emilko, oczywiście że, miałaś szczęście. A ja pisałem trochę półżartem. Pisałaś że, mógł zaatakować. Oczywiście że mógł. Wszystko zawsze może się zdarzyć. Lecz on w tym czasie, jak piszesz już atakował. Mianowicie: walił ostro niemca w hełm.
Oczywistym również jest, iż alkohol dosyć mocno zwalnia hamulce. I tacy stanowią większe zagrożenie i na takich należy zwracać szczególną uwagę. Lecz problem jest dużo większy. Zapewne oglądałyście/liście nie tak dawno, program TV w którym dorosła obecnie kobieta, opowiadała i skarżyła się, jakto przez lata, będąc dzieckiem, była gwałcona przez swojego ojczyma. I co się okazało? Kvrwa jego mać-pan prokurator. Stróż prawa i porządku. I nikt nic nie chce robić w tej sprawie. Kilka dni wcześniej, dwie siostry, które z domu dziecka trafiły do rodzinki zastępczej, lub zostały adoptowane, mniejsza o to. Także opowiadały jak ich nowy tatulo z nimi postępował. Że już nie wspomnę o dzieciach, które nie miały takiego szczęścia jak Ty, i trafiły na księżula, który zbyt mocno i namiętnie, wziął sobie do serca-miłość do bliźniego.
Dodam jeszcze że, dzisiaj z rana (nie pierwszy raz) zostałem poproszony przez sąsiadkę z piętra, aby przez godzinę lub dwie, posiedzieć z jej dwiema córeczkami. Gdyż są jeszcze zbyt małe aby pozostawać same. A mama musiała wyjść po zakupy. Młodsza licząca 5 lat, również Emilka, jest tak kochana i słodka, chociaż nie pozbawiona pewnych humorów. I gdyby ktokolwiek miał zamiar wyrządzić jej jakąkolwiek krzywdę, to z czystym sumieniem i metodycznie skręciłbym skvrwielowi kark. Nie żeby zdechł, lecz aby resztę życia spędził na wózku, srając pod siebie.

< wieczne im odpoczywanie >

SylwkaX nie podejmę się tego bo nie daję dupy, ale Ty jako kobieta dasz rozkoszy sobie i temu panu

dziekuje za taką rozkosz..

zezol

i jak było w tych krzakach nie porysowałeś sobie tego i owego hi hi

emiilkaxd

nie miałaś szczęścia bo nie dość że zboczek to jeszcze zezowaty hi hi

Czy ty Obleśny nie widzisz , że ignoruje cię i
OPINIA TOWARZYSTWA WZAJEMNEJ ADORACJI , Z GIMNAZJALNEGO fan clubu ZDZIECINNIAŁEGO marudy , MNIE NIE INTERESUJE !

... a ty uparcie szukasz ch..a do d..y .

Znajoma mi opowiadała jak pewien pan w czerwonej audi podjechał do niej gdy szła i jadąc opuścił szybę, pytając o drogę. Gdy zaczęła już odpowiadać, skierowała wzrok na niego a on w najlepsze napierdzielal kapucyna po łysinie.. Sama nie wiedziała dlaczego ale zaczęła się głośno śmiać.. Koleś rzucił mięso, dodal gazu i nawiał..
Chyba jego misterny plan poszedł w pisssdu.
Emilka
Było tak samo zrobić :)