4lomza.pl/

Jadę sobie spokojnie dziś o 17.00 Piłsudskiego, dojeżdżam do sławetnego ronda przy PKO, dalej jadę spokojnie, widzę zielone światło. Przede mną, acz na innym pasie "drogówka". I nagle z lewej, na swoim czerwonym, wyjeżdża jakiś typ na monieckich numerach, tuż przed samym czubem "drogówki" i wali w Zawadzką. Zwalniam, bo zaraz się będzie działo! Policja włączy koguta i pogna człeka z Moniek! A gó....prawda. Policja , powtarzam - "drogówka"- skręca w lewo i jedzie spokojnie dalej! Ludzie, przecież kiedyś widziałem jak w taki sam sposób o mało ktoś kogoś nie skasował na tym rondzie!

chlopcy nie mieli pewnie czasu na glupoty

001

moze ktos ze znajomych ich byl tylko auto mial na tych blachach tez wytlumaczenie jakies z tego co piszesz to nie wiem juz sam co myslec

najlepiej to patrzeć na siebie .....

może mieli dobry dzień i humory

Masakra ...

slepa to raczej nie byla, glodni tez nie na obiad nie chcieli to nie zatrzymali.

proste

na stronie głownej jest artykuł a litwinie który na trasie 61 jechał tak szybko i łamał wszystkie przepisy drogowe ,że został zatrzymany przez patrol z ruchu drogowego ale uwaga Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku . Odnotowano to oczywiście jako sukces i odbebniono publicznie. Ja mam pytanie gdzie jest nasza łomzyńska drogówka bo takich litwinów , łotyszy , estończyków i rosjan to na ulicy wojska Polskiego i dojezdzie trasą 61 do miasta to pełno. Jak ktoś ma watpliwości to prosze sobie stanąć i popatrzec co ci kierowcy wyrabiają. Problem w tym ,że policji drogowej z naszego miasta tam nie ma widac robotę za nich musi robić wojewódzka drogówka.

Sarama

Pieszych łapią. Starsze kobiety i bezrobotnych.

nio i bezdomnych ....

wracali po służbie do domu, chyba ty byś nie latał za kimś jak byś do domu jechał, toć to nie poważne :P