Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Jak sobie radzić z rozłąką? |
Może jakieś mądre i sprawdzone sposoby?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Hmm może zatopić się w lekturę??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Pisać w temacie :Czego słuchacie 5:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Rozłąka to nie rozstanie.... może wypad na pogaduchy do przyjaciół???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Cieszyć się, że ma się teraz trochę czasu tylko dla siebie ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Zależy na ile ta rozłąka i jakie są jej okoliczności, pewnie ta druga "połowa" wyjechała do za granicę zapewne za pracą. Jazda na rowerze w ciekawe miejsca, dobra książka, jeżeli Cię wciągnie to naprawdę pomoże zapomnieć o świecie na kilka wieczorów. Seanse filmowe, trochę wzmożonej aktywności fizycznej, zmęczenie pozwala szybciej zasnąć ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
ROZŁĄKA CAŁY ROK Z MAŁYMI PRZERWAMI
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Ulalala to już cięższa sprawa ;-) Tu już chyba ważniejszy jest wiek i Wasze zaangażowanie w związek. Jesteśmy tylko ludźmi, bywa różnie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
wiek ok.30 +/- 4 lata dwoje dzieciaczków z mamusią w polsce
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Mamy podobne niki! Jak fajnie! :-))) Wracając do tematu.. jeżeli Wam zależy na sobie bardzo i wiesz że wasz związek ma jakąkolwiek przyszłość na przyszłe życie to po prostu nie rezygnuj z niego :-) A jeżeli czujesz że wasza miłość nie przetrwa i wcześniej czy później się wszystko rozwieję (nie życzę) to spróbuj zapomnieć o nim.. I znaleźć pocieszenie w kimś zupełnie innym..Nie możesz pojechać z nim? nie ma podpisu ;p
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Ups.. to jednak powarzny związek :-) to moja rada jest zła ;P nie ma podpisu ;p
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Można zatopić się w hobby bez reszty... o ile się ma. ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
oki dzięki za pomoc. dobranoc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
mozna tez znalezc gacha :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
albo dwóch ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
szkoda czasu , niektórych czytać :-) wrrrr
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
jeżeli kochasz to poczekasz,są przecież telefony,internet nie martw się ja mam podobnie... Lala22
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
@ inna... ja czytam, a wieczorami ogladam seriale. I tak leci dzien za dniem, ani sie obejrzysz a minie lato i tak dalej.... Trzymaj się, wiem ze czasem bywa trudno, ale dacie rade!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Tęsknota boli, boli jak cholera.Ty i tak masz lepiej od męża,masz przy sobie dzieci a on..jest sam. Telefon, smsy, skaype ,może to tylko albo aż tyle. Trzymaj się, dacie radę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
W takim razie nie wypada dwudziestoparolatkowi dawać Ci jakichś rad ; -) Ważne, żebyś zanadto nie przyzwyczaiła się do nieobecności męża :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, nawet nie myślałam, że będzie ich aż tyle. Tak wierzę,że to przetrwa, tylko, że czasem jest ta bezsilność...smutek i tęsknota. A co do GACHA to nie jestem ,,marnotrawną" żoną i właśnie przez to, że kocham męża nie mogę z tą rozłąką sobie poradzić,
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak sobie radzić z rozłąką? |
zepchnij konia to Ci przejdzie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |