Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Jest perspektywa pracy |
cyt. "....Miasto chce, aby Hali przywrócono charakter historyczny oraz aby stała się ona wizytówką miasta i pełniła funkcje centrum promocji miasta. W związku z tym, dokumentacja uwzględniać ma obecność punktów gastronomicznych, sali konferencyjno - projekcyjnej; restauracji dwupoziomowej z widokiem na Stary Rynek, działalność klubowo-koncertową z zapleczem gastronomiczno - barowym (np. imprezy rozrywkowe bale, dyskoteki, wesela) i 3-torowa kręgielnią z możliwością ustawienia stołów bilardowych...." Kolejna sala weselna w mieście. Miasto zamiast pełnić funkcję pomocy przedsiębiorcom zaczyna szukać możliwości zarobku za ich podatki. Z takim graczem lokalni nie mają szans. Ja liczę, że stanowisko wodzirejki nie jest jeszcze zaklepane przez pomysłodawcę tego wspaniałego projektu bo chętnie się podejmę. Jeśli chodzi o zespól na bale i weselicha to szczerze polecam BOSS. Kucharki dobrze byłoby podebrać z POLONEZA (najlepsza szamka). Ewentualnie po godzinach mogę czyścić kulki od bilarda i kręgli.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
A możesz wyczyścić moje kulki i kij bilardowy, oczywiście po godzinach. Podaj mi swój telefon.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
tragedia następne pieniądze w błoto żeby góra z ratusza miała się gdzie zabawić a Łomża w rankinu miast jeśli chodzi o pracę płacę i inne w powiatach jest na 280 miejscu tylko 10 powiatów w Polsce jest gorszych nasze miasto jest niemal na końcu uciekajmy stąd bo na mieszkańca miesięcznie przypada 700 zł gitara gra
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
Nie rozumiem Was, narzekających. Każdy chce, aby na Starówkę wróciło życie, a pomysł Wam się nie podoba? Przecież to wsparcie dla tych wszystkich stałych bywalców Starego Rynku, którzy zwykli "na siłę" bramę robić przy Katedrze i Kapucynkach:) Oj, nic nie myślicie o potrzebujących:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
Ja jestem za tym żeby Starówka się rozwijała ale nie za piniądze podatnika. Urządzanie komuś biznesu to ogromne nadużycie. Zapytajmy może Pana z Concordi, albo z Perły, z Rysia czy są za tym żeby ich podatki szły na organizowanie konkurencyjnych dla ich działalności przedsięwzięć opłacanyjch z kasy Miasta. A może miasto powinno zrobić opracowanie koncepcji a inwestycje powinni przeprowadzić zainteresowani prowadzeniem tam działalności. Wstawić stoły i dożucić krzesła to każdy może ale jak przyjdzie potencjalnemu inwestorowi zainwestować w remont to co innego. Ci wszyscy wymienieni zainwestowali grube miliony w swoje interesy, płacą dziesiątki tysięcy podatków do kasy miasta a misto sobie szykuje dom weselny. Paranoja. Niech szykują tylko żeby nie było tak jak z restauracją na basenie. Za grosze nikt tego nie chce wynająć. A miało być tak pięknie. Ale straty pokryją przecież podatnicy. Nie urzędasy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
Miasto powinno może zainwestować w piekarnię, mleczarnię, skład budowlany i jakiś sklep z odzieżą używaną to wtedy każdy by skorzystał bo ceny byłyby niższe, zysków być nie musi bo frajerzy (czyt. lokalne biznesmeny) dopłacą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
a może Urząd Miasta idąc w ślad za innymi mądrymi zbudowałby miejską stację paliw???? Na której ceny paliwa byly by niższe niż u konkurencji...???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
Dziwni ludzie , dziwna mentalność . 99% tu ludzi piszących to gimnazjaliści lub osoby bezrobotne nie mające zielonego pojęcia o tym co piszą . Jak jesteście tacy mądrzy , to może zaproponujcie jaką działalność byście tam widzieli , jakie przeznaczenie miałoby być tej hali . Jak nic się nie robi to narzekacie , jak ktoś coś próbuje zmienić to poprzez zawiść i zazdrość lub niezrozumienie tematu , stosujecie totalną krytykę i wszystko negujecie . W/g mnie to koncepcja włodarzy miasta jest słuszna , sprzyjać będzie albowiem ożywieniu łomżyńskiej starówki . Idąc za rozumowaniem lala26 , Miasto na pewno musi coś z tym fantem zrobić , hala niszczeje a i w takim miejscu , centrum/rynek miasta to co w tej chwili tam jest , to nie najlepsza wizytówka miasta . Na pewno dostaną coś z funduszy Unijnych , czy też innych na rewitalizację . Miasto w tym wypadku wystąpi również jako inwestor , co póżniej skutkować będzie wpływami do kasy miasta z wynajmu tych powierzchni . " Ci wszyscy wymienieni zainwestowali grube miliony w swoje interesy " , zgoda , teraz płacą tylko podatki lokalne ( + jak każdy inny od prowadzonej działalności ) , NIE płacą za WYNAJM lokalu . To była w ich przypadku inwestycja . Analogiczna sytuacja jest ze sklepikarzami : czy każdy kto na sklep , ma swój lokal ? Co do przyszłości zlokalizowanych tam lokali gastronomicznych i proponowanej tam działalności , to bym się , akurat w TYM miejscu nie martwił o potencjalnych chętnych na wynajm w/w obiektu . PYTANIE : jak nie to co proponuje miasto , to CO innego ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
zezowate wszystko ładnie, pięknie tylko sam zainwestuj swoją kasę a nie liczysz na miasto. Chcesz pięknej hali, miasto daje koncepcję a ty zaiwestuj i prowadź. Jak wynajmiesz gotowe to praktycznie nie ponosisz ryzyka, nie idzie zawijam stoły i lampki i mnie nie ma, jak zabulisz w remont to będziesz myślał co robić żeby nie stracić setek tysięcy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
lala26 , jak można inwestować w coś co nie jest Twoją własnością ? Miasto ma koncepcję i jest właścicielem , nakreśla ogólne przeznaczenie i formę architektoniczną obiektu dostosowaną do charakteru łomżyńskiej starówki . Nikt nikomu w ŚRODKU lokalu nie będzie szykował i wyposażał , tu inwestuje najemca . Nie wyobrażasz sobie chyba , że prywatny inwestor będzie remontował CAŁY obiekt , w/g zaleceń konserwatora zabytków ? Nie jestem pewien , ale hala nie jest chyba jeszcze wpisana do rejestru obiektów zabytkowych , a może ? Jak wynajmujesz dajmy na to lokal na sklep , to nie remontujesz ( czy budujesz ) , z zasady całego obiektu od podstaw , a dostajesz tylko powierzchnię do adaptacji . Ta sama sytuacja jest np z galeriami , ktoś zainwestował w obiekt i póżniej czerpie z tego profity . Tu inwestorem jest miasto , a jak pisałem wcześniej , to na pewno przyniesie to zyski dla miasta .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
To twoim zdaniem kto powinien dopłacać do pustych pomieszczeń na basenie. Czy dopłacają urzędnicy. Nie. Tak samo może być z pomieszczeniami w hali. Okaże się, że to kolejny moloch do którego będzie trzeba dopłacać. W przypadku powierzchni handlowych zazwyczaj najpierw jest ich komercjalizacja a dopiero później inwestycja. Tu jest odwrotnie najpierw wpieprzą miliony a dopiero później poszukają chętnych. Jak nie wypali to zapłacą wszyscy. W przypadku sali weselnej inwestycja to włąśnie przedewszystkim obiekt. Ktoś może sobie wynająć gotowe pomieszczenie od miasta wstawić stoły, krzesła powiesić pare lampek i obrazków i zobaczyć czy zarobi to na siebie czy nie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
o cholera dobrze że informują o swoich planach. Myślałam o zrobieniu kręgielni w nowym budynku Pana Skoczylasa. Już nawet kredyt dogadałam. Ale byłby kanał. Trzeba dać na tacę w podzięce za taką opatrzność.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
W każdym normalnym , cywilizowanym mieście przy tego typu dużych, nowoczesnych obiektach jak np nasz basen , restauracje jakoś prosperują . U nas w tym dziwnym mieście , ludzie nie mają kasy i potrzeby korzystania z takich " luksusów " , dlatego restauracjo-kawiarnia Caffe Apollo splajtowała . A co by było jakby w ogólnej koncepcji tego kompleksu basenowego , włodarze miasta pominęli możliwość istnienia tam gastronomi ? Dopiero podniosłyby się głosy niezadowolenia , że inni mają , a my nie i dlaczego ? Nie jest to wina miasta , że mieszkańcom tej mieściny nic nie pasuje i trudno im dogodzić . Najlepiej jakby wszystko było za darmo , a i wtedy też mieliby pretensje , że nikt im do korzystania z basenu czy restauracji nie dopłaca . Co dopłacania do mającej tam powstać sali weselnej , to popatrz na sytuacje na rynku , gdzie na wolne terminy czeka się z reguły grubo ponad rok czasu . Jeszcze raz : adaptacja lokalu do potrzeb gastronomi to są b.duże koszty , nie wystarczy tylko " wstawić stoły, krzesła powiesić pare lampek i obrazków ". Samo przystosowanie i wyposażenie kuchni , w wypadku takiej wielkości lokalu to jest grubo ponad 100 000 zł . Podejrzewam , że w tym przypadku do całości adaptacji i wyposażenia samej restauracji ( z salą ) , bez 500 000 zł to nie ma co podchodzić . Jak uważasz , że to takie proste ( a zysk na pewno na tym jest , o czym świadczy popyt na tego typu lokale i powstawanie ciągle nowych domów weselnych ) , to nikt Ci nie broni stanąć do przetargu na wynajm . Wstawisz TYLKO " stoły, krzesła powiesić pare lampek i obrazków " , i już trzepiesz kasę . Ludzie , nie bądzcje tacy zawistni . Wiecznie tylko narzekacie , zróbcie coś sami , każdy może zarejestrować działalność i sam zarabiać na siebie . Nie podoba się , że nie ma pracy , że pracodawcy za mało Wam płacą - otwierajcie SWOJE firmy , będziecie spać na pieniądzach , nic nie robić , a pracownikom płacić powyżej średniej krajowej . Tylko postawa roszczeniowa : dać Wam , wszystko zorganizować , podać na tacy , a Wy i tak będziecie narzekać .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
eeeeeeeeeeeee on ma garaz za 40 tysiecy to chce restauracji ja niemam i niechce
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
Właśnie zezowaty, piszesz, że ludzie nie mają kasy na restauracje a chcesz żeby miasto inwestowało w rozwój gastronomii (tego u nas jest tyle, że czasami niewiadomo gdzie się wybrać). To jest droga donikąd dopóki ludzie nie będą mieli pracy. Otwieranie nowej sali weselnej, restauracji, kręgielni, bilarda spowoduje, że zamkną się te które funkcjonują obecnie albo te które zostaną otwarte w hali bo czynsze okażą się za wysokie. Hala powinna zostaś odrestaurowana i wkomponowana w wygląd nowego placu i to wszystko jeśli chodzi o udział finansowy miasta. Jeśli jest koncepcja zamiany charakteru tego obiektu z handlowego na rozrywkowy to ok, ale niech to zrobią ci którzy będą tam chcieli działać. Albo tak jak w przypadku galerii handlowych miasto powinno znaleść najemcę, podpisać umowę długoterminową, odpowiednio zabezpieczyć jej egzekwowanie i dopiero inwestować. A nie spróbuję, jak się uda to dobrze jak nie to trudno. Czysz zaległy nie do ściągnięcia, opinia miejsca zryta i dopłacamy do pustego molocha.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
Od 26 lat istnieje temat hali, jak dla mnie nie koniecznie dla kilku straganiarzy i straży miejskiej. może dobrze by było jednak coś tam zrobi dla ludzi. czas pokazał na przykładzie wieży ciśnień ze na inicjatywę prywatną raczej nie ma co liczyć. Temid
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
Może i nie mam racji , zgoda, niech miasto wyremontuje halę i jak lat temu kilka niech TAM STOJĄ BABY Z JAJKAMI , DROBIEM , SEREM , ŚMIETANĄ CZY MOŻNA TEŻ WRÓCIĆ DO TYCH STOISK MIĘSNYCH - gdzie na ladzie z płytek glazury leżały ochłapy mięsa. Każdy kto by chciał , zapłaci opłatę targową i niech rozkłada na straganie swoje stare szmaty . Dlaczego nie powrócić do tamtego charakteru miejskiego targowiska w centrum? " Na pewno "miasto " zarobi " krocie na opłatach targowych od tych stoisk . Jedno tylko pytanie : może tak przyszli straganiarze SAMI wyremontują halę ? Czemu to ma iść z pieniędzy podatnika ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jest perspektywa pracy |
Z pewnością cieszyło by się zainteresowaniem przejezdnych i miejscowych gdyby w hali urządzić coś na wzór targu rybnego tylko, że z produktami regionalnymi. Jesteśmy w regionie rolniczym gdzie jest dużo małych producentów produktów rolno - spożywczych. Taki warszawiak w dupie ma restauracje z widokiem na plac czy też kręgielnię ale jak by miał tu kupić ekologiczne produkty za które u siebie musi płacić dwa razy tyle i jeszcze nie ma pewności co do jego źródła pochodzenia, to by zajechał. Do tego knajpa z regionalnym jedzeniem. Świeże miody, sery, kiełbasy, kaszanki, mięso, jajka, do tego rękodzielnictwo itp. Wszystko oryginalne, żadnej masówki. Tego potencjalny turysta u siebie nie ma. Wystarczy pojechać do Łysych na Niedzielę Palmową, jest tam tego do wyboru do koloru i prawie się biją o kawałek swojskiego sera czy kiełbasy, jak by w życiu nie widzieli. Dom weselny? sala balowa? bilard? to jakaś chora głowa nad tym myślała.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |