4lomza.pl/

W UP w Łomży pracuje 63 osoby a oferty pracy nie mają ani jednej. Ktos mi powie co oni tam robią? A i dla rodziny i znajomych to się staże w samym urzędzie nawet znajdują. Żenada

Polskie realia...

a numerków jest 20 na cały dzień i taki zapierdol tam mają, że niema kiedy kawki wypić

http://www.up.podlasie.pl/index.php/strony/20652

DO pracy przyjmują jakichś kretynów którzy się nie potrafią wysłowić poprawnie po polsku, skończyli jakieś durne "licencjaty" w Ostrołęckich "wyższych szkołach", a prawdziwi wykształceni młodzi ludzie stoją w jakichs chorych kolejkach żeby się podpisac... Szlag mnie trafia jak to widzę i o tym słyszę

http://bip.pup.lomza.pl/index.php?wiad=922

oni powinni szukać pracy dla nas, wydzwaniać lub chodzić po firmach a nie każą samemu szukać,to jaki to jesturząd pracy , w innych krajach unii są prywatne agencje płacisz i oni ci szukają pracy i znajdują a tu siedza na dupie i każą ci szukać samemu roz----dolić to instytucje a jak nawet jest jakaś praca to dostaną ją i tak pociotaki niech ktoś sie tym zajmie

niestety tego nie zmienimy sam bylem swiadkiem jak 2 lata temu bylem na stazu i przyszedlem aby liste co miesiąć zlozyc obecności to ponie mnie przeprosila na chwile i z czajniczkiem poszla widocznie po wode :) nie dość ze musialem na nia z 15 minut czekac to jak wrocila zanim obsluzyla mnie chichrala sie z kolezanka ze stanowiska obok az powiedzialem ze spieszy mi sie dopiero zajela mna sie i to z taka łaską heh

Chyba jak się ludzie nie wkurwią i nie zajmą nimi sami to nikt inny się tym nie zajmie... Podobno postawili jakiś automat do numerków za gruby szmal, bo wcześniej jakiejś babie było ciężko wyjść przed drzwi swojego pokoiku i te numerki w 3 minuty rozdac. Ale przecież w 3 minuty kawie spadnie temperatura o kilka stopni i już nie będzie tak smaczna. Przez 3 minuty o tylu sprawach można porozmawia z koleżanką z pokoju obok przez telefon za pieniądze podatników, lub pograc w sapera na komputerku, albo paznokcie pomalowac i wiele wiele innych pożyteczniejszych rzeczy zrobi, niż zbliżanie się do tego bezrobotnego plebsu bez układów i pleców.

A co mają się wysilać i szukać dla ciebie pracy, to jest firma budżetowa i czy się stoi, czy się leży to i tak pensyjka wpływa pierwszego na konto. Prywaciarz wylał by na pysk takich nierobów .

trzeba zorganizować strajk przed urzedem pracy w lomzy zeby wzieli się do roboty innej niż parzenia kawy

Powiem tak--dobrze,że chociaż wypłacają nagrodę tym,którzy sami sobie coś znajdą.Naturalnie mam na myśli nagradzanych,którzy są na płatnym zasiłku.Pozostałym się nie należy;/


Wyleczyć można tylko tego, kto chce być zdrowy...

Bo jak ktoś sam do nich ogłoszenia nie przyniesie to oni sami nowych miejsc pracy nie szukają...Dlatego od 2 miesięcy te same ogłoszenia na stronie.

"Dziwny jest ten świat"

A jak wam mają znależć pracę na pustyni?
Strajk nic nie da tylko trzeba zakłady pracy pobudować!
Powtarzam Zakłady a nie obozy pracy!




www.abantonino.blog.onet.pl -Szukasz pracy zobacz i zarabiaj!
http://www.20dollars2surf.com/?ref=480529 -surfuj i łap kasę

ja juz ponad rok bezrobotny a mam mgr ekonomii licencjat zarzadzania technik mechanik studia podyplomowe zarzadzanie nieruchomosciami i babka żadnej pracy dla mnie znalesc nie potrafi

i bedzie jeszcze wiecej bezrobocia w tym miescie powiatowym. niedlugo 40%

a wy sie vodko na starum rynku martwicie. co za narod normalnie szoq

Jak nie masz znajomości w PUP to nawet jak przyjdziesz z ogłoszeniem przez siebie znalezionym, nic nie wskórasz - mówię tu o stażu, wiem z doświadczenia.
Nepotyzm to codzienność, z resztą nie tylko tam, chory kraj.

ryba22 moze jakbys sie konsekwetnnie ksztalcil w jednej dziedzinie, to latwiej bys prace znalazl? Teraz poszukuja specjalistow, a nie ludzi renesansu.

?

Albo znajomości w PUP albo wujka prezesa w jakiejś firmie!





www.abantonino.blog.onet.pl -Szukasz pracy zobacz i zarabiaj!
http://www.20dollars2surf.com/?ref=480529 -surfuj i łap kasę

same patałachy coś się zapytasz to z łaską odpowie albo wysyła do innego pokoju!!ludzie biede klepia a tamci siedza i w stołki pierdzą!!
Okropni,gruboskórni i chamowaci żadnej kultury zwłaszcza te stare małpiszony

same patałachy coś się zapytasz to z łaską odpowie albo wysyła do innego pokoju!!ludzie biede klepia a tamci siedza i w stołki pierdzą!!
Okropni,gruboskórni i chamowaci żadnej kultury zwłaszcza te stare małpiszony

Gruba ryba pisze (...)
Miej bardzo bliskiego krewniaka w pup., to nawet bez rejestracji będziesz zatrudniony w urzędzie- ale nie w biurze pracy!

Ja miałem na myśli że trzeba mieć znajomości aby znależć pracę obojętnie gdzie!
A w większych firmach to dzieci pracowników mają pierwszeństwo!








www.abantonino.blog.onet.pl -Szukasz pracy zobacz i zarabiaj!
http://www.20dollars2surf.com/?ref=480529 -surfuj i łap kasę

A kto zatrudni czlowieka, ktory tylko narzekac potrafi?

Założyciel tematu poruszył bolesną sprawę. Oczywiście, że sytuacja z tym całym biurem pracy jest chora. Świadczy o słabości Państwa. Powoduje niechęć ludzi do tego państwa. Niedobrze jest, jeśli w autobusie miejskim słyszy się opinie, mówione wprost, głośno, że np. w Ostrołęce nie do pomyślenia jest takie traktowanie petentów w urzędzie. Że w Grajewie nie do pomyślenia jest sytuacja, iż np. w UG zatrudnia się operatora budowlanego- jak to było ostatnio w Łomży- tylko dlatego, że ma powiedzmy brata w pup. Faktycznie, obsada pup nie spełnia swojego zadania. Złe traktowanie, poniżanie, brak kreatywności, ignorancja. Petenci, i tak w bardzo trudnej sytuacji, czują się porzywdzeni i poniżeni. Pytanie- dlaczego ani dyrektor tej instytucji (bądż co bądż państwowej) nie reaguje? Gdzie są inne władze? Dlaczego pracownicy tej instytucji trwonią czas na pogaduszki i kawki, zamiast poznawać realia rynku pracy? Żale i pretensje internautów w tym temacie są jak najbardziej uzasadnione...

wszedzie jest tak samo, niestety. Ostatnio byłem w zatrudniaku w Ostrolece i zadnych zainteresowanych pracą, pustki, bo poprostu nie ma żadnych ofert! Od poczatku roku chyba tylko 7 było. W sumie namiejsce jest wysylanych po ponad 120 podań...
Wygląda ze ludzie pracujący oddają czesc swoich wynagrodzen na urzednikow z PUP ktorzy przy obecnej koniunkturze poprostu biorą pensję za administrowanie bezrobotnych! A wystarczylo by obnizyc podatki na tyle zeby kazdy pracodawca byl w stanie zatrudnic dodatkową jedną osobę i problem bezrobocia by zniknął.

Ziom-oka pisze (...)
No tak, ale to jest chore i rodzi patologie typu kumoterstwo itd. Praca jest - ale na czarno! Czy tędy droga? Tworzy się błędne koło- brak wpywów do budżetu, za to rozbudowana i nieprawna administracja, rozwarstwienie narodu, "tumiwisizm" i wykorzystywanie tej sytuacji dla załatwiania swoich rodzinnych spraw, jak to było w Ł.- a osoby zarejestowane, kompetentne, nadal podpisują te listy, zamiast pracować. Wiadomo, brak "chodów" ...To rodzi frustrację!

dlatego niektórzy siedząc w kolejce po prostu malują paznokcie... hahaha pzdr dla koleżanki

Masakra ...