4lomza.pl/

Wybralem sie na przjezdzke po naszym miescie, byla gdzies godzina 17:30,Droga nie odśnieżona, pod sniegiem lud. Istna masakra.nie wiem gdzie drogowcy sie podziali.pewnie poszli na balange. W koncu ujrzalem wymarzony pług i mialem "przyjemność" jechac za nim.ale co widze? sól malo co mu sie na zakretach nie wysypuje z "paki" a wogole nie posypuje ulicy. To po kiego wala jezdzi i odsnieza jak nie posypuje jezdni???? samo odsniezanie nie wiele tutaj pomoze bo pod sniegiem jest lud.!!! Kompletnie bez pomyslunku.Tylko marnuje paliwo i jezdzi bez sensu.


Pozdrawiam

Przepraszam za błedy ortograficzne :PPPPPPPP

JA CI POWIEM O CO CHODZI. GOSC NIE SYPIE SOLĄ BO PRZY TAKIEJ TEMPERATURZE TO CO W 10MIN SIE ROZTOPI ZARAZ ZAMARŹNIE I CAŁA FILOZOFIA. A I TAK MIAŁEŚ FUKSA ŻE ZŁAPAŁEŚ PŁUG ZA ŁOMZĄ JA WIDZIAŁEM 2 NA CAŁĄ ŁOMŻĘ. HEHEHEH STANDARD

Wolno trza jexdzic

A patrzyłeś ty na termometr? Sól rozpuszcza śnieg i lód do temp. gdzieś -6 - 7 st. Potem to już zostaje ci tylo zdrowy rozsądek. I ciesz się, że śnieg odgarnęli.
A sól wozi bo mu potrzebne jest obciążenie przy odśnieżaniu.
Myśleć kolego, myśleć. To nie boli.

M@ster to Ty nie widzales co sie dzialo wczoraj w Olsztynie.W porównaniu z nim z Łomżą nie jest tak źle.W Olsztynie na srodku głównych ulic wkopywaly sie samochody a piaskarki nic nie robiły bo musiały tirom pod koła sypać bo biedaki ruch tamowli :D co prawda tam jest o wiele wiecej sniegu....

Wawre...to samo było w Łodzi.
Jeździły pługi i owszem...ale za nimi zostawało tyle samo śniegu.
W Warszawie też koszmar. Korek w Raszynie 1,5 godz...
Mijając wczoraj tablicę granicy województwa koło Jakaci i wjeżdżając od razu na czarną jezdnię w woj. podlaskim - rozwijając prrzy tym zawrotną sszybkość 80km odetchnełam z ulgą. Na Gierkówce dla porówniania nie dalo się jechać więcej jak 40-60.
Z Łodzi jechałam 7 godzin...
Także...nie jest tu najgorzej...wierzcie mi.

Z sola sie zgodze ale mogliby piaskiem chociaz posypac.Pożniej jechalem przez rondo koło Niemcewicza widialem ze troszke tam posypali. Lepsze to niz nic przy takich warunkach.

Wawer w Olsztynie to codzienność.Bywam tam czesciej niz w Łomży.Ale nie porownuj Łomży do Olsztyna.To nieporównywalnie większe miasto. Dzisiaj sie przekonam czy mowiles prawde :)))))

Pozdrawiam

Wy nie wiecie co sie dzieje w białym:( wieś bo inaczej tego nie nazwę:( a na osiedlach to już zupełna tragedia

bigi2004