Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Czy jest możliwym... ? |
Czy jest możliwe, że Bóg to nasze neuropeptydy ?. Oczywiście nie dosłownie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy jest możliwym... ? |
hgw co to jest kazdy interpretuje to w indywidualny sposob
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy jest możliwym... ? |
Chodzi Ci o cuda uzdrowień? :) ...o które neuropeptydy konkretnie Ci chodzi? _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy jest możliwym... ? |
Czy chodzi o te nuropeptydy lokalizowane w w obszarze perikarionu, czy może w innych komórkach?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy jest możliwym... ? |
Chyba nikt nierozumie :P (ja tez)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy jest możliwym... ? |
Chodziło mi o to iż neuropeptydy (ogólnie białka) umożliwiają zachodzenie procesów rozumowania - wysyłanie i przewodzenie impulsów w sieci neuronowej naszych mózgów. A co za tym idzie posiadanie świadomości i własnego ja. Oczywiście napisałem to w ogromnym uproszczeniu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy jest możliwym... ? |
Ptysiu,z tą twoją racją to czas najwyższy żebyś ten ktimat zmienił albo nie wypowiadaj się wcale klepiesz swoje dzieło,zastanów się nad tym????????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy jest możliwym... ? |
Malachit... jeśli chodzi o posiadanie świadomości i własnego ja, to nie wiem, czy same neuropeptydy wystarczą. To by oznaczało (i wcale nie mówię, że tak nei jest), że wszystkie zwierzęta mają świadomość. Samo przekazywanie informacji, możliwość wnioskowania, przekazywania informacji nie mówi jeszcze, że ktoś/coś co potrafi to robić ma świadomość siebie, własnego bytu. Impulsy elektryczne przekazywane są między komórkami nerwowymi, między innymi komórkami w organiźmie, między komórkami roślin. Czy to znaczy, że wszystko ma świadomość? Byc może tak jest - nie mówię nie. Tylko ludzie mają na tyle rozwinięte organy mowy, że potrafią to przekazać. Ale! Czy to, że ktoś tak mówi jest wystarczającym dowodem na to, że ma świadomość. Wiem, że mam świadomość. Myślę, jestem świadom swego istnienia. Wiem, że ja to ja. Ale wy? Wy nie możecie mieć takiej pewności! Tylko dlatego, że tak mówię? Zadaliście mi pytanie, receptory słuchu (wzroku) odebrały sygnał, mózg przetworzył, przekazał sygnał do ośrodka mowy i powiedział co miał powiedzieć (napisał, co miał napisać). To wcale dla Was nie powinno oznaczać, że mam świadomość. Tak samo dla mnie fakt że do mnie mówicie nie jest dowodem, że macie świadomość. Odbieracie sygnały, przetwarzacie je, dajecie odpowiedzi - macie dużo większą moc obliczeniową niż mój komputer :) - ale to nie ejst dowód istnienia świadomości. Natomiast możecie być pewni, że wierzę, iż nie jestem jedyną świadomą istotą na ziemi. Wierzę, tak jak wierzę w istnienie Boga, że wy także macie ten dar bycia świadomymi swego istnienia. Jeżeli samo przekazywanie impulsów elektrycznych wystarczyłoby do tego by mieć świadomość, mój komputer też by ją miał i samochód wszystko by ją miało. Choć z drugiej strony, wracając do braku możliwości wyartykułowania (i ew. braku narzędzi umysłowych, konstruowanych przez inteligencję) "siebie", wszystko wokół może mieć świadomość. Uważam, że może - czemu nie! _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy jest możliwym... ? |
A ja swoje neuropeptydy zastąpiłem opiatami !!Przynajmniej końcówki receptorow i jestem odporny na brednie.Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |