4lomza.pl/

Witam :)
Chciałabym poznać waszą opinię na temat sklepów z odzieżą używaną. Czy nie uważacie, że stają się coraz bardziej popularne? Wydaje mi się, że zaglądanie do ciucholandów to już nie wstyd.
Przyznaję, że od 6 m-cy ubieram się tylko tam. W ciucholandowe szaleństwo wciągnęła mnie koleżanka, której raczej nie brakuje kasy. Jej koleżanki (nauczycielki, damulki jak się patrzy) też kupują w SH. Podczas kilku wizyt w second handach zauważyłam, że nie przychodzą tam biedni ludzie. Spotkałam sporo modnie ubranych, zadbanych dziewczyn. Ja też raczej nie zaliczam się do nizin społecznych (wyższe wykształcenie, dobra praca) ale wolę kupić coś oryginalnego i markowego w ciucholandzie niż ciuszek ze Stadionu (bo przecież wszystkie łomżyńskie butiki zaopatrują się w Nadarzynie i na Stadionie). Poza tym niebagatelne znaczenie mają też ceny- wolę używaną bluzeczkę NEXT, MEXX itp. za 15 zł niż chińskie lub tureckie za 70 zł.
Co sądzicie na ten temat?

Yyyyy, co masz na sobie? :D

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Nie wiem o co Ci chodzi. Dlaczego jesteś taki niemiły? Od razu "yyyyyy". Nieładnie.
Czy widząc Natalię Kukulską lub Pana Korwina-Mikke w TV też robisz "YYYY" (oni też zaglądają do second handów).
Co do mnie- jestem osobą zadbaną, atrakcyjną i jeszcze rzaden facet na mój widok nie powiedział "YYYYY"..... wiec daruj sobie Robaczku.
Miałam nadzieję otrzymać poważne odpowiedzi od poważnych ludzi. Widzę, że Ty do takowych się nie zaliczasz.

ann2 dobra ,myśl. Przecież można kupywać to samo co w drogich sklepach,nie? np. w sklepie bluza kosztyje 199zł a w ciucholandzie 15.zł i to się opłaca:). teraz wiel ludzi tam kupuje.
markac to że kupujsz w innych sklepasz niż ciucholand nieznaczy że od razu musisz krytykować!!!!!!

Witam
Wreszcie odezwał się normalny człowiek :) Dzięki za odpowiedź.
W obecnych czasach prawie nikt nie ma za dużo kasy. A po co wydawać 1/10 pensji na byle jaka rzecz jak można za 15 zł kupić firmowy ciuch. Wierzcie mi, SH można znaleźć super rzeczy i to wcale nie zniszczone.
Poza tym oburza mnie marża na normalne ciuchy. W Nadarzynie kupiłam sobie szaliczek za 15 zł a w Łomży takie same wiszą po 45 zł.

Tyku ale Markac nie powiedział że kupuje w innych sklepach. On zapytał tylko (niedelikatnie) co Ann ma na sobie.

Tyku ma racje bo po co przepłacać ?

Ann2: w najlepszej sytuacji są ludzie, którzy mają dostęp do ciuchów zaraz po dostawie (wtedy podobno jest naprawdę z czego wybierać). Osobiście nie mam nic do ludzi ubierających się w SH, jednak nigdy tam nie byłem i póki co to raczej nie zamierzam. Może dla Was to normalne, ale dla mnie wydaje się odrażające noszenie rzeczy po kimś. Ubranie - rzecz osobista.

Pozdrawiam

Faktem jest jednak, że ciuch wypatrzony w ciucholandzie jest jedyny i niepowtarzalny - słowem zdarzyć się nie może, aby na balu jakaś dama miała (o zgrozo!) tę samą kreację...:D
Nie należę do tzw. francuskich piesków, którym przeszkadza noszenie ciuchów po kimś - ot, solidna przepierka i już!

ja mam kalesony po pradziadku :P

A ja majtki po Piłsudskim.

Pozdrawiam

A ja kilka super, niepowtarzalnych, firmowych, tanich ciuchów.

MrS ja szkoda, ze rozumu po nim nie masz :/

!! Wyraz tej twarzy mowi wszystko, wyscig burakow o stanowisko !!

Ann2 z całym szacunkiem ale słowo "firmowe" bądz synonimy powtarzasz już któryś raz jakby miało to ogromne znaczenie.

Malachit-żeby markac ubierał się w ciucholandach to inaczej by pisał nie???

Ann. HMm , fajna sprawa ale szczerze nie widzdziałem pożądnego ciucholandu w Łomży. Siostra mojej byłej panny to bez jakiegokolwiek zażenowania kupuje takie rzeczy ale w Oce, tam kurcze ciucholand jest fajnie j zrobiony aniżeli u nas nie jeden sklep odzieżowy.

Bądż twardy po to aby zmienić siebie, zmieniając siebie nie niszcz tego co dore, podążaj ścieżką Pana aby osiągnąć doskonałość..
-=marCino=-

Marcino, masz rację co do tego, że w Łomży nie ma fajnych ciucholandów takich jak ten np; www.niebieskikoralik.pl
Może czas, żeby ktoś taki sklepik otworzył. Jest jeden SH o dosyć fajnym wyglądzie ale ciuchy fatalne mają.
Do Malachita: firmowe znaczy dobrych, znanych firm. Ma to dla mnie duże znaczenie, to fakt. Wolę używaną bluzkę PER UNA lub NEXT lub Mark&Spencer niż nowy fatałaszek ze Stadionu.

Ja też często zagladam do takich sklepów szczególnie jeżeli chodzi o ciuchy dla dzieciaków.
Po pierwsze: szybko rosną (dzieciaki) i bez sensu jest wydawanie 100 zł za spodnie, które za pół roku będą sięgały do kostki.
Po drugie: ciuchy są niepowtarzalne, a mam taki fajny sklepik, gdzie kupuję właśnie markowe (np jeansy LEE za10 zł dla malucha), których w sklepie firmowym w życiu bym nie kupiła)
Po trzecie :ciuchy są oryginalne, kolorowe w przeciwieństwie do "naszych" gdzie dla chłopców dominują szarosci, zielenie, brązy i beże - ble

Witaj Ata!
Wreszcie odezwała się jakaś kobietka. W dodatku masz takie samo zdanie jak ja.
Drogie Panie odezwijcie się bo do tej pory prym w dyskusji wiedli Panowie!
Kupowanie w ciucholandach staje się modą o czym świadczy chociażby to forum:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24662

Witaj Ata!
Wreszcie odezwała się jakaś kobietka. W dodatku masz takie samo zdanie jak ja.
Drogie Panie odezwijcie się bo do tej pory prym w dyskusji wiedli Panowie!
Kupowanie w ciucholandach staje się modą o czym świadczy chociażby to forum:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24662

Hej Ann2
Ja osobiście nie kupuję w SH z prostego powodu nie mam cierpliwości do szukania. Ale uważam te sklepy za bardzo fajne. Moje koleżanki często robią tam zakupy i powiem szczerze, że kupują tam swietne ciuszki.

Pozdrawiam

gadka szmatka :P

Ja też kiedyś nie miałam cierpliwości ale teraz wyszukiwanie fajnych rzeczy sprawia imi frajdę. Powiem nawet, że to wciąga i podnosi poziom adrenaliny. Obecne ciucholandy to już nie to samo co było kilka lat temu- grzebanie w koszach itpTo był poniżające. Teraz używane szmatki wiszą na wieszakach jak w normalnych sklepach i łatwo znależć coś dla siebie.

Ann Nie jestem przeciwko SH, sam mam stamtąd kilka rzeczy. Chodzi mi jednak o co innego. Mianowicie jak napisałaś "...Do Malachita: firmowe znaczy dobrych, znanych firm. Ma to dla mnie duże znaczenie, to fakt...". Przecie te ubranka dobrych, znanych to też w Chinach robią tyle że metki inne. No a skoro twierdzisz iż, ma to dla Ciebie duże znaczenie, więc wolisz kiedy ludzie postrzegają Twój wygląd, a nie to jaka Jesteś. Wszak nie ubiór czyni człowieka. A ubieranie się na pokaz, "...bo to firmowe" :) to wg mnie!!, czysta próżność, no ale ludzie są różni (na szczęście) i mają do tego pełne prawo!. I na koniec dodam że ja nie patrzę na metki, a tylko kieruję się tym czy mi się coś podoba czy nie :), i Ty na pewno też :).

Malachit częściowo masz rację. Faktycznie nawet te markowe ciuchy są produkowane w Chinach, Pakistanie itd..itp... Jednak jakość tych rzeczy jest nieporównywalnie lepsza niż te "chińskie ciuchy ze stadionU". Co do oceny mojej osoby całkowicie się z Tobą nie zgadzam. Uważam, że nie masz prawa oceniać mnie na podstawie jednej odpowiedzi. Człowiek przyczepił się sformułowania "firmowe" to mu coś tam napisałam. Zaręczam Ci, że nie jestem osobą pustą, pozbawioną wartości, ani tym bardziej blacharą co lata w różowych ciuszkach i do solarium 2 razy w tygodniu. Właśnie ze względu na to, że nie strój jest dla mnie najważniejszy zaczęłam latać po szmateksach. Gdyby było inaczej poszłabym do sklepu typu Big Star itp Stać mnie na to ale pieniądze wolę wydać na dobrą książkę.

Ups...
Malachit to Ty przyczepiłeś się tego mojego "firmowe". Właśnie zajrzałam to wypowiedzi powyżej. Oj leży Ci to na wątrobie :)

Oj nie leży :). Przepraszam Cię, nie było mym zamysłem ocenianie Ciebie, a raczej ogólnego podejścia ludzi "...bo to firmowe". Faktem jednak jest iż wyszło mi jakbym właśnie ocenił Ciebie. Przepraszam, naprawde nie chciałem. A co do dobrych książek to warte są każdych pieniędzy (no prawie :)).

Przeprosiny przyjęte :)
Zrozumiałam Twoje intencje.

witam:))
ja tez bardzo czesto kupuje w ciuchlandach. jest taki jeden obok mnie zagladam tam zaraz po dostawie i powiem wam ze kupuje naprawde swietne rzeczy:) np bluzke za 5 zl. szok!! gdzie indziej mozna dostac cos ladnego w takiej cenie?? a jesli chodzi o "firmowe" to ja nigdy nie zwracam na metke uwagi ale teraz w ciuchlandach jest mnostwo ubran znanych firm dlatego tez takie posiadam... ale na ten fakt zwraca mi zazwyczaj moja mama w domu gdyz ona zerka na metki;p

_____________________________________________________

SLODZIUTKO MACIE W DOMKU :d

akasha, a gdzi masz ten szmateksik?

Eeeee no co Ty, Ann, różowe ciuszki są cool! Zwłaszcza tzw. róż "majtkowy", którego kiedyś nie znosiłam...:D

"Szmateksy" mają jedną niezaprzeczalna wadę- śmierdzą.
Mają również jedną niezaprzczalną zaletę-są po prostu tanie.
Jeśli w tej samej cenie sa nowe ciuszki ze stadionu oraz używane, ale z Unii, to wybór bywa trudny. Rzeczy z "lumpeksów" sa znacznie lepszej jakości.
Daleka jestem od krytyki SH. Rozumiem ludzi, którzy wolą rzecz używaną, ale dobrej jakości za niewielkie pieniądze. Rozumiem też ludzi, którzy wolą gorsze, ale nowe, bo się brzydzą staroci.
Nie rozumiem natomiast kupowania w SH dla szpanu, "marki", itp.

Ann wyjaśnij mi co to jest "bluzka NEXT" ??. "Następna" z ang. czy jak ??.

Oj, ludziska! Pozwolę sobie się wtrącić, choć żaden ze mnie ekspert ubraniowy. To nieważne gdzie kto i gdzie kupuje gotowce, czy też sam sobie szyje! Ważne jest żeby lubić swoje ubranko, żeby w nim dobrze się prezentować, żeby umieć się ze smakiem ubrać i mieć z tego dużą przyjemność. A Wy Kobiety szczególnie to rozumiecie i wiecie o czym mówię i nie musicie wcale tłumaczyć się skąd ciuch pochodzi- starajcie się wyglądać uroczo i nam, chłopom, też sprawicie tym przyjemność.:-)

Zbych

A mówi się, że baby ubierają się wyłącznie dla siebie i żeby koleżanki zazdrościły, bo chłopy i tak nie zwracają uwagi...:))

Może i nie zwracają... ale i tak zobaczą... najbardziej nam w tym zobaczeniu przeszkadza ...ubranie!

Zbych

Do zwoleników ciucholandów...w sobote bedzie otwraty nowy sklep na Dmowskiego przy wypozyczalni ( po dawnym sklepie komuterowym). Nie znam sie na temacie ale wystrój nie przypomina ciucholandu tylko bardzo pozadny sklep odziezowy(widziałem przez szybe).
Żona sie tam wybiera...na otwarcie moga miec cos ciekawego.

Marek

Witam!
Czy był ktoś w tym nowym sklepie na Dmowskiego?

Witam!
Czy był ktoś w tym nowym sklepie na Dmowskiego?

Zona kupiła kupe fajnych ciuszków dla dzieci, maja jej duzy wybór ponoc jest tez niezły wybór młodziezówki w bardzo przstepnych cenach sprzedaja na kg i z wieszaków.
Mnie kupiła polara za 19 zł.( mogła byc bardziej rozrzutna) sobie ekstra sweter "olsena" za 29 zł.
Jak znam zycie chyba na tych jednych odwiedzinach sie nie skonczy.

Marek

ann2 do ktorych SH chodzisz??

Witaj Łucjo!
Kiedyś chodziłam do takiego jednego ale się popsuł. Od 2 m-cy nie latam nigdzie a dlaczego zdradzę za jakiś czas. No może powiem tylko, że niedługo będzie w Łomży super butik z odzieżą używaną. I nie będzie to taki zwykły sklep tylko Second Hand z niepowtarzalnym klimatem.

Witaj Łucjo!
Kiedyś chodziłam do takiego jednego ale się popsuł. Od 2 m-cy nie latam nigdzie a dlaczego zdradzę za jakiś czas. No może powiem tylko, że niedługo będzie w Łomży super butik z odzieżą używaną. I nie będzie to taki zwykły sklep tylko Second Hand z niepowtarzalnym klimatem.

No i prawda wyszła na jaw! Ann2 nie chciała poznać Waszej opinii na temat ciucholandów tylko wybadać rynek, na który zamierza wejść...

Pozdrawiam

No i prawda wyszła na jaw! Ann2 nie chciała poznać Waszej opinii na temat ciucholandów tylko wybadać rynek, na który zamierza wejść...

Pozdrawiam

Witaj Łucjo!
Kiedyś chodziłam do takiego jednego ale się popsuł. Od 2 m-cy nie latam nigdzie a dlaczego zdradzę za jakiś czas. No może powiem tylko, że niedługo będzie w Łomży super butik z odzieżą używaną. I nie będzie to taki zwykły sklep tylko Second Hand z niepowtarzalnym klimatem

MrS nie masz racji. Nie zamierzam wchodzić na żaden rynek. Sklep otwiera moja przyjaciółka. Bardzo interesowała mnie opinia forumowiczów z przyczyn zupełnie niezależnych. Poprostu lubię zakupy w SH.

Muszę przyznać, że nie chodziłam nigdy do ciucholandów, bo myslałam, że wiszą tam same "szmaty". Jednak dzisiaj, z koleżanką, wybrałyśmy się na połowy:). W efekcie wydałam 60 złotych, ale i tak jestem bardzo zadowolona. Chyba częściej zacznę odwiedzać te sklepy. A tak przy okazji- Ann2 kiedy i gdzie Twoja przyjaciółka otwiera ten sklep?:) Może "Ją" kiedyś odwiedzę...

Czy Ann2 i anka to czasem nie jedna osoba ?? :)

hahaha. Ciekawe czy Malachit i detektyw to czasem nie jedna osoba?:) A dlaczego tak sądzisz? Zapewniam Cię, że nie. Ale ty jesteś podejrzliwy.

witam
ja tam regularnie odwiedzam sh w poszukiwaniu demobilu.jest super tani.ale inne ciuchy kupuje raczej w normalnych sklepach<w sumie nie weim czemu>
ale muszę powiedzieć że w wawie jest klub siedemdziesiątka i jak ktoś sie ubierze w stylu lat 70-tych to wchodzi gratis.wiec wszyscy na zakupy do sh i wjazd za darmoche.niech żyją sh.pozdrowiam szperusi

daniel

witam
ja tam regularnie odwiedzam sh w poszukiwaniu demobilu.jest super tani.ale inne ciuchy kupuje raczej w normalnych sklepach<w sumie nie weim czemu>
ale muszę powiedzieć że w wawie jest klub siedemdziesiątka i jak ktoś sie ubierze w stylu lat 70-tych to wchodzi gratis.wiec wszyscy na zakupy do sh i wjazd za darmoche.niech żyją sh.pozdrowiam szperusi

daniel

witam
ja tam regularnie odwiedzam sh w poszukiwaniu demobilu.jest super tani.ale inne ciuchy kupuje raczej w normalnych sklepach<w sumie nie weim czemu>
ale muszę powiedzieć że w wawie jest klub siedemdziesiątka i jak ktoś sie ubierze w stylu lat 70-tych to wchodzi gratis.wiec wszyscy na zakupy do sh i wjazd za darmoche.niech żyją sh.pozdrowiam szperusi

daniel

Ja i detektyw ?. Hmmm, zgadnij :)

ja kupuje w uzywakach dla synka odziez naprawde maja firmowe ubrania np next wczoraj kupilam spodnie za 7zl i co wy na to jest duzo firmowek za bezcen

Ann2 te ''firmowe'' ciuchy (NEXT,M&S) to w Anglii najgorszy badziew .Byłem to wiem z firmy talony dawali do Mark& Spencer i to coś takiego jak Pepco.Z resztą szyte w Malezjii albo Sri Lance .Nie lepiej iść do Reportera,House czy coś i kupić ? Czujesz się dowartościowana jak masz "firmowy" ciuch.Dla mnie to leczenie kompleksów .Nie stać mnie na Versace to kupuje w jakimś Oxide np.Ja osobiście nie chciał bym aby moja panna dodzierała po jakieś innej kobiecie bo to firmowe.

original są OK.
gdzie wy macie oczy, szmateks widać na 1 km
W życiu liczy się wizerunek, to połowa sukcesu, druga połowa to inteligencja i rozum. Bo pracodawca kogo przyjmie, inteligenta z szmateksem czy inteligenta dobrze prezentującego się ?

-----*****-----*****-----*****------*****
Łomża, Łomża, Łomża . . .
-----*****-----*****-----*****------*****

anonimowiec to nie anglia tylko polska ja osobiscie chcialabym pojechac do angli na zakupy takich firm jak next poniewaz uwazam ze jest bardzo dobra firma przynajmniej ubrania nierozleca sie w praniu w 60c

Dobry temat ciucholand sklep dobry PROSTE.

Pomysłowo.

ooo a ja was Dziewczyny popieram. Akurat dzisiaj mnie chłopak wyciągnął do ciucholanda. Jestem bardzo zadowolona bo kupiłam kilka zaj**istych rzeczy za niewielką kasę. Nie przepuszczałam nigdy że tam mogą być tak fajne i oryginalne ciuszki. Teraz będę tam częściej zaglądać:D

witam!
również odwiedzam takie sklepiki mam swoj uluiony przy ul. Staffa
dziwczyny a wy do jakich uczęszczacie????
nie wiem gdzie wy kupujecie te fajne ciuszki po 5zł

Polecam ciucholand obok rynku Uważam że mają zdecydowanie lepsze rzeczy niż w \"skandynawskiej\". Poza tym w Polsce rzeczy \"z drugiej ręki\" są jakby z trzeciej albo i czwartej... Nie wiem czym to jest spowodowane.

Uważam,ze jest zbyt mało sklepów, które sprowadzają markową odzież używaną:
https://www.del-mar.com.pl/markowa-odziez-uzywana-pomyslem-wlasny-biznes/

Jeśli taki sklep by powstał to chętnie bym w nim kupowała.