4lomza.pl/

Wiecie co ja tu zauważyłem że na tym forum dużo uwagi przykładacie na ortografie. Pytam się po co wam to na forum, przecież to nie jest żadna gazeta czy artykuł. Ludzie poprotstu gdy piszą na klawiaturach PC nie wciskają "ą" czy "ć" a gdy mamy doczynienia z "ó" to robimy "u" a jak z "ż" to "rz". I niewiem o co tyle krzyku. TO JEST FORUM A NIE J.POLSKI!!!!




PoZdRo FoR AlL

masz racje, zgadzam sie z tobo

I mam jeszcze jadną proźbe do ludzi udzielających sie na forum. Jak nie macie czegoś mądrego do powiedzenia tylko komętarze typu "błedy błedy" albo "ortografia" itp to nie wpisujcie sie bo ludzie nie są głupi.



PoZdRo FoR AlL

Nieznajomy:
forum jest nie tylko dla dzieci. Kogoś może drażnić język, jakiego używa młodzież. Spójrz:
Domino napisał: "zgadzam sie z tobo". O ile "sie" zamiast "się" można zrozumieć, o tyle "tobo" - co to znaczy? "toba" zamiast "tobą" rozumiem, ale "tobo"?

Poza tym nie wynika to z szybkiego pisania, jeno z braku wiedzy. Nie czytacie niczego, książek, gazet, składacie wyrazy jak w IV klasie podstawówki. Ja nie mam o to pretensji. Też kiedyś byłem głupi. Ale niektórych to drażni, tak, jak Ciebie drażni to, że innych to drażni :)
Forum jest dla wszystkich, a nie tylko dla dzieciaków.

Pozdrowienia.

Tak a zaraz połowa forumowiczów sie na mnie żuci ze Ortografia nieważne czy napiszesz komurka czy komórka to i tak i tak wiadomo o co chodzi :)

To w koncu jak sie pisze - market czy markiet? Bo chyba parkiet, a nie parket?

Wybaczcie, ale nie wiem jak sie dodaje na klawiaturze ogonki do liter.

slownik:
sie = sieu
w koncu = w konicu

Nieznajomy, Ty to już się o języku polskim to nie wypowiadaj.... albo przynajmniej podpisz się normalnie pod tym co napisałeś. Wstydzisz się prawda? Bo jest i czego! Do szkoły czternastoletnie dzieciaki.

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

markac zgadzam sie z tym, lecz nie ma ludzi doskonalych, ja tez (terz:))[jak kto woli:)]robie bledy, ale zaraz zastanawiam sie czy poprawnie napisalem jezeli mam watpliwosci, to zaraz sprawdzam czy jest dobrze czy tez zle napisane. No to tak radze robic tym ktorzy robia b.duzo bledow. To chyba na tyle.../btw.FORUM JEST DLA WSZYSTKICH!!!:D

O tempora, o mores!

Złotowłosy-tempora mutantur!

Powiedzmy, że ptysiu napisał "komurka" specjalnie z błędem, czego też nie pochwalam, ale zrobił to według zasady opisanej przez nieznajomego. Ale "żuci" zamiast "rzuci" to już nie był błąd zamierzony, w dodatku całkowicie dyskredytujący tę teorię, bo to przypadek odwrotny do niej. Takich przykładów jest tu mnóstwo.
Jeśli więc nie umiecie pisać po polsku, to się do tego przyznajcie i nie dorabiajcie idiotycznych teorii.
A wszystko to skutek tego, że nie czytacie prasy i książek, a polskiego uczycie się z esemesów i na forum, na błędach kolegów.

Ale też te ziawiska możemy nazwać Dysleksja

Ptysiu
Wedłg psychologów tym rodzajem dysleksji (dysortografią) obarczonych jest około 5% osób. A na tym forum rażące błędy notorycznie popełnia jakieś 60%. Jak określić te 57%, które nie ma dysortografii?

Tego ja już niewiem ala to mozna zauwazyc ka.żdy wie o co chodzi osobie która pisze np. Jasiu Śmietana :)

5% ma
57 % niema
reszta - analfabeci?

Jasiu Śmietana już taki ma styl. Można to nazwać dowcipem (na upatrego).
Pisanie, jak każde zajęcie, musi być wykonane porządnie. Krytykujecie różne rzeczy i różnych ludzi za bylejakość, a sami co robicie?
Do mnie nie przemawiają nawet najlepsze argumenty kogoś, kto nawet pisać nie umie.

Oj robaczki , książki czytać. Kiedyś nie było dyslektyków i dysortografów tylko tacy co nie chcieli czytać książek i ćwiczyć pisania dyktand , tzw. dwójkowicze. Myślę , że i teraz z takimi można zrobić porządek. Gdy takich czytam , trudno mi ich zrozumieć - wierzcie!

Naprawdę nie wiem, co to za problem używać 'ę', 'ą' itd. Przecież wciśnięcie prawego altu i odpowiedniej litery nie jest skomplikowaną czynnością. Ani męczącą...
Moim zdaniem polskich znaków nie używają zwykle ci, którzy są na bakier z ortografią i wstydzą się do tego przyznać. Kurcze, ja też czasem mam problem, jak coś napisać, ale chyba lepiej wygląda jeden błąd w tekście niż byk na byku.

gudrid

Tak jest , dokładnie! Co innego literówki, a co innego totalne ORTOGRAFY! Jednak jest tak, że poprawność językowa - to wyraz szacunku dla rozmówców, dla narodu, dla tradycji... i dla zwykłej przyzwoitosci. Byle jaki język - to byle jakie traktowanie ludzi, do których jest przekaz skierowany. To tak, jakbyśmy bełkotali niezrozumiale prowadząc rozmowę. To tak, jakbyśmy rozmówców uważali za byle co. nawiasem mówiąc, zadziwia mnie zawsze to, że tzw. "narodowcy' kaleczą własny język i jednocześnie paplają o ideach i narodowej tradycji. To ich ośmiesza i czyni niewiarygodnymi.

Zbych

Hehe, no właśnie.

Dlatego tak mierzi mnie, jak widzę takich łysych dzieciaków krzyczących coś o "Polsce dla Polakuf" :) rymnęło mi się. W każdej nacji nieuki są wyrzutkami społeczeństwa, najniższą kastą, a nie "elitą narodu".

Pozdrawiam.

Jasiu Śmietana doskonale zna zasady ortografii gdyż w jego "błędach" nie ma błędów :)

Za przeproszeniem, ale ZAL DUPE SCISKA jak czytam te glupoty !!! Ja bym zaproponowal zebyscie odstawili komputer na dwa tygodnie i przeczytali jakas ksiazke - zaloze sie, ze zaczelibyscie zwracac uwage na "byki", ktore az w oczy pala. A co do "ą" "ę" to uwazam, ze jest to wybaczalne w wypowiedziach na forum.

Tato nie sadzilem, ze kiedys Ci podziekuje za to, ze zmuszales mnie do czytania ksiazek :)

Tpić leni "ortograficznych" !!!!!

TĘPIĆ miało być :)

Jak już bardzo nie chce Wam się popracować nad ortografią albo stanowi ona barierę nie do przejścia, to przecież chyba żaden problem pisać komenty w Wordzie, a potem wklejać tutaj.
Jak ładnie by się zrobiło...Tak jakoś czysto.
(Ale się rozmarzyłam).

Lomzyniak69 - wybaczalne to jest, ale szczerze mówiąć, lepiej jednak wyglądają słowa z 'ę', 'ą', 'ć' itd. gdy te litery tam są, a nie gdy się używa 'e', 'a', 'c' itd. Najważniejsze, by bez problemu dało się zrozumieć.

Co do czytania książek - możliwe, że nie jest to zły sposób na poprawienie znajomości ortografii. Ja czytam sporo, ale na mnie to raczej nie działa - jak czytam, tak mnie wciąga treść, że w ogóle nie zwracam uwagi na pisownię wyrazów. Ale być może jest tak dlatego, że jako tako znam zasady, a w książkach nie ma 'byków' więc się nie rzuca mi nic w oczy.

gudrid

Właśnie gudrid, w książkach nie ma byków i dlatego automatycznie uczysz się poprawnej pisowni. Nie ma innego sposobu na naukę ortografii, niż czytanie. Ale kto dzisiaj czyta?

Pozdrowienia.

No, trochę czytających zawsze się znajdzie. Ja nie czytam mało, ale znam całkiem sporo ludzi, którzy nie czytają mniej, wręcz przeciwnie.

Ale z drugiej strony, kiedy w wakacje sobie czytałam książkę, moje młodzsze rodzeństwo cioteczne (15 i 12 lat) zapytało... po co to robię? Według nich, czytanie to zajęcie bardzo nudne i niepotrzebne. Nic dziwnego, że kiedy tydzień temu zapytaliśmy z moim bratem (rodzonym) tę 12-letnią siostrę, co czytała ostatnio, to nie bardzo nawet była w stanie przypomnieć sobie, jaki tytuł miała ta lektura szkolna.

Adamus, być może nie ma innego sposobu na naukę ortografii niż czytanie książek. Ale nie w każdym przypadku to działa. Mam tu na myśli dyslektyków. Nie mogę się do końca zgodzić z autochtonem, który twierdzi, że "kiedyś nie było dyslektyków i dysortografów tylko tacy, co nie chcieli czytać książek i ćwiczyć pisania dyktand [...]". Mój brat, który czyta dużo, robi tak kosmiczne błędy, że głowa mała. I nie jest to jedyna taka osoba, jaką znam.

Poprostu tżeba analfabetuw ósónąci z foróm takie jest moje zdanie >:P

heheheh żartuje :D

ńe tszeba ósówać?

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

A jak to zrobić ?

Co jest błazny? Czy wystarcza wam wyobraźni?
Czy mózg razem z potem zostawiliście w łaźni?
No pokażcie tych odważnych, co swój honor liczą w baksach,
Za pieniądze podatników obijają dupsko w taksach.

O oczytaniu nie świadczy tylko ortografia, ale styl, składnia, poprawność interpunkcyjna itd. Więc łatwo odróżnić dysortografa (dyslektyka) od zwyczajnego matoła, który nie umie sklecić zwykłego zdania i nie rozumie, o czym czyta.

Zbych

Ptysiu,z tą twoją racją to czas najwyższy żebyś ten klimat zmienił albo nie wypowiadaj się wcale klepiesz swoje dzieło,zastanów się nad tym????????