niedziela, 24 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
ZielonoCenne Zdrowie

Po lekturze artykułu z Bezcennej, trochę zielono $ię zrobiło i parę myśli się nasunęło.
Pierwsza to taka, że znów mamy coroczny kabaret. Ale do sedna...
Lekarze z grupy nacisku pt. Porozumienie Zielonogórskie chcą 6, a nie 5 zł na pacjenta czyli 20% więcej niż w 2005 roku. Biorąc pod uwagę polskie realia to nieprzyzwoite wg mnie żądania - sam chciałbym dostać taką podwyżkę w pracy. Ale nie dostanę i nie chcę, żeby lekarze dostali, bo tak naprawdę to nie fundusz zdrowia zapłaci, tylko my podatnicy.

Zdrowia życzę wszystkim

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Poza tym, czy tak raptem zaczną wysyłać do specjalistów? Wątpię - po prostu ładnych "kilka" tysięcy więcej zostanie w ich kieszeniach.

Na koniec roku wszyscy lekarze powinni być rozliczani - ile pieniędzy dostali, a ile wydali, jeśli im zostało więcej niż jakaś wielokrotność średniej krajowej, to wraca do budżetu, albo wlicza się w budżet na przyszły rok, a nie nowe samochody i domy....

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

No zostanie troszkę kasy więcej w ich portfelach.Ale sam widziałem jak do mojego lekarza rodzinnego przychodzą ludzie(niekoniecznie starsi) jak ich można nazwać ,,wiecznie chorzy,, .Cały czas coś ich boli ,wiecznie chcą skierowania do specjalisty.Nic dziwnego ,że dla innych już nie wystarcza kasy,żeby pójść i dostać skierowanie do specjalisty.No a między Bogiem a prawdą w dzisiejszych czasach nikt nas nie będzie leczył za darmo.Bo lekarz będzie dokładał ze swoich a sam ,,zdechnie,, z głodu.

bigi2004

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Drogocenne zdrowie :)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Cały system jest antynarodowy! Jest tak, że jeśli lekarz wyśle kilku chorych na badania na początku miesiąca - to dla innych ( i dla niego) nic nie zostanie. Nigdzie indziej tak nie ma. Lekarz powiniem leczyć i kierować na badania według potzreby (a nie je rozliczać), a rachunki za nie powinien regulować NFZ. Znowu nasze polityczne głąby spieprzyli sprawę i nadal nie mogą znaleźć wyjścia, a ludzie umierają. System opieki zdrowotnej w Polsce oparty jest na ideologii faszystowskiej (patrz "niektóre" zarządzenia). A "biedni ' lekarze mają pewnie najwięcej domów i samochodów ze wszystkich grup zawodowych w Polsce.. a ludzie umierają!

Zbych

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Z tego co sluchalem w TokFM to byla fajna wypowiedz, ze srednio lekarz rodzinny opiekuje sie 2000-3000 ludzi. Zamiast 5zl/miesiac chca 6zl/miesiac.
Prosty rachunek i mamy wynik - pobory. Fakt - z tego musi utrzymac gabinet itp. Ale idac dalej... Jednym z argumentow lekarzy jest fakt ze 5 zl to stawka nizsza niz w latach ubieglych - roznicy w obowiazkach jednak nie wymieniaja.
Lekarze obnizyli czas swojej pracy z calodobowej na prace w godzinach 8-18. Dodatkowo dawniej lekarz mial obowiazek wyjechac do pacjenta w weekendy. Aktualnie juz nie.
Wiem moje zdanie na ten temat jest takie - praca non-stop za 6zl/miesiac/1 pacjent albo 5 w godzinach 8-18. Co i tak jest niezlym wynikiem bo 50zl za godzine pracy (roznej jakosci).
Wogole rozdrabnianie "jednostek finansowych" ma chyba sluzyc odwoceniu uwagi od kwoty jaka ma trafiac do kieszeni lekarzy z nfz. Moze niedlugo rozdrobnimy sie do wartosci absurdalnych... typu "osluchanie" gdzie osluchanie standardowe, rozszerzone itp w zaleznosci ile razy sluchawka zostala przylozona do pacjenta.

R
-------------------
"Lepsze jest wrogiem dobrego"
"Brak inwestycji w naukę to inwestycja w ignorancję"

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Szanowni Internauci Jerry Kefasie, Zbychu, ravenie i inni o bolszewickich poglądach!

Choć już od wielu już lat nie mieszkam w Łomży nadal czuję się z tym miastem związany. Dlatego tez denerwują mnie przejawy ignorancji, bezdennej głupoty i bolszewizmu, który przebija się z wypowiedzi takich typków jak niejaki Jerry, Kefas i raven.

Trzeba być szalenie żałosnym człowieczkiem, który w życiu niczego nie osiągną, żeby sączyć taki jad – kto ile ma domów i samochodów. Lekarze, jak każdy człowiek nie mają obowiązku pracy. Jeżeli uznają że im co nie odpowiada lub nie opłaca się mówią dziękuję i tyle. Wy pewnie trzęsiecie tyłkami przed szefami i nie macie takiego komfortu jak lekarze. Skoro tak im zazdrościcie to trzeba się udać na studia medyczne, choć wątpię by wasze mózgi pomieściły 1 % niezbędnej wiedzy, dlatego zapewne z zawodu jesteście bezrobotni lub sprzątacie papierki w parku.

Odnosząc się o do tez niejakiego Zbycha, Kefasa i ravena o domach i samochodach lekarzy to gówno was to obchodzi kto ile ma. Nie ukradli, nie zabrali – zarobili i jest ich. Jesteście typowymi „równaczami w dół” – jak ktoś jest od was mądrzejszy i lepiej mu się powodzi, to zamiast starać się żeby i wam się powodziło chcecie zabrać innym. No cóż – rozczaruję was, tak bliskie wam ideały bolszewizmu i komunizmu odeszły na dobre i teraz – zielone z zazdrości ludki bez przyszłości – potopicie się w tym swoim jadzie mieszkając w wynajętym mieszkaniu i jeżdżąc 10 letnim maluchem – bo nic więcej z darów i pomocy społecznej nie dostaniecie. Skoro tak nie lubicie lekarzy, to po co przyłazicie do nich żebrząc już w poczekalni z bolącą głową lub tyłkiem – leczcie się sami wszystkowiedzący i mający zawsze gotową odpowiedź specjaliści.

Nie sądzę, żeby z waszych podatków cokolwiek dało się utrzymać, bo pewnie sami bierzecie zasiłki z moich i lekarzy podatków. Jak znam takie charaktery jak wasze, to zaraz będziecie się przechwalać, że „w zeszłym miechu to zarobiliśta z tysiaka i zapłaciliśta podatek i jeszcze wam na wachę do fury zostało” . Ale nie w tym rzecz panowie. Rzecz jest w tym, że potraficie tylko narzekać – bo tamtemu się udało, a ja nic nie dostałem – idźcie do roboty to tez będziecie mieli. Jeśli nie jesteście w stanie dorównać komuś zarobki- idźcie do szkoły, na studia, a jak wam się nie chce to przynajmniej nie zatruwajcie swoją obecnością powietrza i wracajcie do łopaty lub kolejki po zasiłek.


Jako że jesteście zapewne drobnymi wyrobnikami na cudzym, jeśli w ogóle pracujecie, nie spodziewam się, ze macie pojęcie o kosztach utrzymania pracownika i zakładu pracy, nie będę wam też wkładał do głowy nic o odpowiedzialności pracy lekarzy. Wy jak coś spapracie, to najwyżej rów jest krzywo wykopany jak oni coś zepsują –umierają ludzie. To również się liczy i za to też się powinno płacić, wbrew temu co pewnie myślicie.

Jest mi naprawdę przykro, ze muszę oddychać tym samym powietrzem co wy al. Może wyjedziecie na Białoruś – tam lekarz pracują cały czas.

Nie pozdrawiam

Milton

Aha – i nie jestem lekarzem ani tez nie mam nic wspólnego ze służbą zdrowia.

Milton

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

A może ty byś sam tam wyjechał, plujący jadem. O jednego dzięcioła będzie mniej.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Jeśli chodzi o te samochody i domy,to faktycznie częściowo lekarze na to zarobili,ale jakąś część tego majątku sami im żeśmy dali i dajemy nadal.Gesty podziękowania w kopertach,które wręczają zapewne ci,którzy tak bardzo ten system krytykują.Sami żeśmy lekarzy do tego przyzwyczaili,więc o co teraz te pretensje,że lekarz dupy nie ruszy jak pieniążków nie zobaczy? A z tą wiedzą i odpowiedzialnością lekarzy,to też bywa różnie.Tak się akurat składa,że ja mam bardzo dużo wspólnego ze służbą zdrowia.Nie chce tu ani oskarżać,ani też bronić tej grupy zawodowej,ale nawet tu - a zwłaszcza w Łomży - zdażają się klasyczne głomby,od których wie więcej niejedna pielęgniarka z długim stażem hehe... taka prawda.
A wracając do sedna,czyli wspomnianej przez autora podwyżki,której lekarze się domagają,to czy my też nie domagamy się,lub przynajmniej nie chcieli byśmy jakiejś podwyżki dostać? Czemu tylko swój zawód (wyuczony bądź wykonywany) uznajemy za tak słuszny i szlachetny,by jechać po takich lekarzach jak po szmatach? Czy wszyscy ci narzekacze są czyści jak łzy? Czy zapieprzaja od świtu do nocy,budując lepszy wizwerunek i potęgę tego kraju,by wszystkim nam żyło się lepiej - o czym tak głośno debatują? ...nie sądze...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

bigi napisał "Ale sam widziałem jak do mojego lekarza rodzinnego przychodzą ludzie(niekoniecznie starsi) jak ich można nazwać ,,wiecznie chorzy,, .Cały czas coś ich boli" i tacy właśnie nabijają najwięcej kasy !!. Bo lekarz ma płacone "od rejestracji". Milton, a bolszewikiem to TY gościu jesteś, bo takowe poglądy pokazujesz. Biedaku nawet nie rozumiesz słowa bolszewik a piszesz, sieroto !.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

posłuchaj mnie patafianie. Dzięcioła to szukaj wśród najbliższych franco jedna.

Milton

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Malachit - odezwał się mądry, taki sam jak tamci. Czekista.

Milton

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

miltonie pajacu uważasz, że pozjadałeś wszystkie rozumy baranie. Jakim prawem mówisz o jakimkolwiek jadzie, czy forumowicze chcą linczu lekarzy, powybijania szyb w ich willach, podpalenia samochodów, jad to płynie z twojej parszywej gęby, nie wiesz imbecylu co to znaczy mieć odmienne zdanie. Co ty wiesz, tatuś ci sponsorował całe życie, kupił samochodzik załatwił ciepłą posadkę. Baranie całe swoje życie się uczę i ciężko pracuje na swój chleb, mam dobrą pracę bo tym co sobą reprezentuję ją dostałem i nie podoba mi się podejście jeb*** lekarzy i takich pajaców jak ty do sprawy. Pogonić ich do roboty a nie podwyżki. Tylko kto takie gnidy kontroluje, nikt. Podsumowując wal się palancie miltonie-kutafonie.

Bądż twardy po to aby zmienić siebie, zmieniając siebie nie niszcz tego co dore, podążaj ścieżką Pana aby osiągnąć doskonałość..
-=marCino=-

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Oo! Marcinio coś wrzucił. On ciężko pracuje pod budką z piwem. I uczy się ciężko otwierać butelki

Milton

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Milton - nie zrozumiales - dlaczego ponizej 30% lekarzy dezerteruje przeciwko ustaleniom ponad 70%?
Kim sa ci lekarze ze nie potrafia wyzyc za tyle, za ile bez problemu radzi sobie 70%. (Czyzby nie mieli na swoich studiach przedmiotu o przedsiebiorczosci albo nie uwazali na nich?)
Wiec jesli mozesz to odpowiedz na te pytania.

Co do twoich zjadliwych wypowiedzi, to moge cie zapewnic, ze dwie z wymionych przez ciebie osob maja wyzsze wyksztalcenie i uczciwie zarabiaja na swoje utrzymanie... i bynajmniej nie kopaniem rowow co sugerowales.
Co do tych studiow medycznych... nie podwazam tego ze jest duzo pamieciowki.. nie tylko na medycynie taka jest. Znam niejednego studenta medycyny i wiem jak to wyglada (przynajmniej z ich opowiesci) wiec prosze mi nie wmawiac jacy to biedni sa studenci medycyny, jak duzo musza sie nauczyc. Bo najwazniejsze jest to ile im z tej nauki zostaje - a z tym bywa roznie. W tym jest jeden z problemow. Lekarze, pomimo swojej wiedzy, ktora wskazywalaby na wydanie skierowania na badania specjalistyczne, nie kieruja na nie, bo po co (?), skoro musza wylozyc na te badania "z wlasnych pieniedzy".
Jedno jest pewne, tworcy naszego systemu zdrowotnego (specjalnie lub nie) nie uwzglednili zachowan ludzkich... "im mniej wydam tym wiecej mi zostanie". Bo niestety w takich przypadku, gdyby postawic wszystkich ludzi przed podobnym dylematem, to spora wiekszosc postapilaby podobnie, niestety.

Moje prywatne zyczenia noworoczne:
Znam fajnych zdolnych lekarzy i zycze im zeby ich praca byla doceniana i dobrze oplacana, by zli i nieudolni lekarze nie psuli im marki.
A lekarze ktorzy biora wieksze pieniadze niz pozostali ze wzgledu na odpowiedzialnosc ktora ponosza - rzeczywiscie ja ponosili jesli popelniaja bledy, a zwlaszcza jesli te bledy koncza sie kalectwem lub smiercia.

Ogolnie wszystkim ludziom zycze zdrowia ;)

R
-------------------
"Lepsze jest wrogiem dobrego"
"Brak inwestycji w naukę to inwestycja w ignorancję"

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Milton, powiem tak: Twój wredny stosunek do ludzi skończy się tym, że będziesz (a może już jesteś) stałym i dozgonnym pacjentem lekarzy, bo to na zdrowie Ci nie wyjdzie. Taka nienawiść niszczy zdrowie- to pewne.
Dlatego w Nowym Roku życzę Ci mniej jadu i więcej radości- a więc i zdrowia. A o moje wykształcenie i poziom życia się nie martw tylko się poucz trochę - to i nas może i ty do tego dojdziesz. Pozdrawiam mimo wszystko.

Zbych

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Drogi Zbychu

Dziwne jest, iż kilka osób (m.in. jakiś tam prymityw felix) włącznie z Tobą powtarzają kluczowe slowo - "jad" podczas kiedy to ja jako pierwszy określiłem nim m.in Twoje wypowiedzi. Jakiś tam wiochmen Marcinio stara sięnieudolnie, chyba po pijaku lub pod wpływem dragów, bełkotać o swojej pracy i wykształceniu określać lekarzy jako pier.... podczas gdy jest pewnie głównym żebrakiem w przychodniach i gabinetach. Dziwi mnie również, Twoje twierdzenie o moim wrednym stosunku do ludzi podczas gdy to z twojej pierwszej wypowiedzi bije zazdrość i wrodzona wredota . Potwierdza to zresztą fakt, iż później starasz się zrzucić na innych swoje cechy charakteru które ci wytknięto. O moje zdrowie się nie martw, martw się raczej o siebie. Jestem pewien, że kiedy zachodzisz do lekarza jesteś miluśki i oczami sarenki Bambi prosisz o skierowanie, receptę, zwolnieni etc., a kiedy tego nie potrzebujesz jesteś taaaaki odważny, szczególnie na forum posługując się nickiem.
Pusty śmiech ogarnął mnie gdy czytałem, że mam się czegoś nauczyć w szczególności, że powiedział to tak zazdrosna o sukce innych osoba jak ty. Nyślę, że mimo pozorów które chcesz stworzyć wiele jeszcze musisz osiągnąć aby zabić swoje kompleksy na punkcie stanu posiadania.


Dalej nie pozdrawiam

Milton

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

A Ty podpisujesz sie nazwiskiem odważniaku? Poza tym, to Ty masz problem, bo zamiast wypowiadać się na temat- znieważasz przeciwników. To jest właśnie problem ludzi, którzy nie mają nic do powiedzenia, którym brakuje argumentów i którzy nie umieją uzasadniać swoich twierdzeń. To typowa cecha warchołów mająca swe podłoże w skłonności do totalnego pieniactwa. Tobie na pewno nie mam czego zazdrościć. Proponuję więc powrót do tematu głównego bo Twój przypadek jest nieuleczalny.

Zbych

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Hmm...nie istot idealnych na tym bożym świecie...
Zaraz zaraz... JEEEEEEST!!!
To przeca Milton!
:P
:D

Jantar

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie


Milton nareszcie mogleś pogadać uczciwie jak czekista z czekistą tyle ze tym czekista jestes niestety TY!!!!!Pewno tatus lekarz na lukratywnej posadce i z udziałami w luksusowej klinice w Warszawie tak cie wyedukowal.Wróć do Łomży postój w kolejce np do okulisty od 5.30 bez wiekszej szansy na jego uzyskanie.Zmięknie ci rura szybko.Tez nie pozdrawiam.Czekista na emeryturze -wiecznie chory!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: ZielonoCenne Zdrowie

Jego Warszawskość Miltonie!

Nie musiałeś pisać, że nie mieszkasz w Łomży, bo Twoja wypowiedź zionie, a nawet śmierdzi wielkomiejską bufonadą. Pytanie jest tylko takie, czy owe cechy nabyłeś, czy już taki jesteś z natury. W każdym bądź razie dobrze, że Cię tu nie ma. Szczekasz na nas, zarzucając nieuctwo i szerzenie rewolucji proletariackiej bez żadnych podstaw, bez faktów.
Mylisz się we WSZYSTKIM co napisałeś. Wykonuję odpowiedzialną pracę w prężnej firmie, w której panuje odpowiednia atmosfera i żeby coś osiągnąć nie trzeba, tak jak w Stolycy deptać innych, podsłuchiwać współpracowników, czy w skrajnych przypadkach siedzieć u szefa pod biurkiem. Mam wyższe wykształcenie, mieszkam w zapracowanym wspólnie z żoną mieszkaniu, jeżdżę dobrym samochodem i raczej się rozwijam niż równam w dół. Ale przede wszystkim szanuję każdego człowieka i każdą pracę - nawet zbieranie papierków w parku, czy kopanie rowów.
I żeby było jasne, to doceniam też lekarzy. Korzystam z ich usług i chcę, żeby zarabiali więcej. Ale na Boga niech dzieje się to metodami rynkowymi, a nie prymitywnym szantażem niedotrzymania przysięgi Hipokratesa. Zamieszczając wątek miałem na myśli tylko lekarzy rodzinnych, którzy jako jedyna grupa nie jest rozliczana za wykonane usługi, lecz za gotowość obsłużenia danego pacjenta. Co więcej, z tego co pisał raver to ta gotowość jest mocno ograniczona.
Dziwię się Twoim insynuacjom i żałościom. Zastanawiam się co jest ich źródłem. Może zagubiłeś się w wielkomiejskim zgiełku ze swoim nieuleczalnym prowincjonalizmem? Szkoda czasu, nie będę się więcej zastanawiał i tak najlepiej wie to Twój psycholog...
I jeszcze jedno - jak śmiesz nazywać nas wyrobnikami na cudzym, skoro sam piszesz długi i beznadziejny post w godzinach pracy!



Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org