4lomza.pl/

Tego jeszcze nie było!!!Witam czy jest to możliwe ???ażeby drogi samochód po wymianie zderzaka ,lakierowaniu wyjechał z warsztatu od fachowca!!! bez belki pasa przedniego,ale ze zderzakiem!!! umocowanym na agrafkach!!! przy nadkolach .Nie mieści mi się to w głowie,temat tak nie zostawię,bo się przekonałem, jakie szkody wyrządzi ten zderzak, w razie wypadku,czy to mam tak zostawić???,czy też opisać tego fachowca ,czekam na opinie państwa,Pozdrawiam.

A cóż to za fachowiec :D

To jest najgorsze że ten fachowiec twierdzi że to niemożliwe ażeby zapomniał zamontować belki pasa przedniego .Widział na własne oczy że jej nie ma ,auto po wywrotce w rów zderzak wepchnął chłodnice do silnika.Masakra.

dobrze, że nie przykleił gumą do żucia,
dawaj namiary !

Myślę że może go sumienie ruszy jak przeczyta moje posty,bo chce żeby mi naprawił znów ten samochód ,oczywiście nie darmo ,ale cenę jaką zaśpiewał to inni zrobią za 80%,jeszcze inni za50%,a ja chce żeby zrobił za60% z tego ile żąda, jest bez skrupułów!!! przekona się jak go ludzie ocenią Łomża jest mała i wszyscy się znają.

Też tak miałem że wyjechałem od mechanika bez paru rzeczy pod maską!!!!!!!!!!!


NAPISZE TYLKO ŻE TEN MECHANIK MIEŚCI SIĘ NA SZOSIE ZAMBROWSKIEJ KOŁO RONDA!!!!!

Inny adres ale miejsca długo nie grzeje w jednym miejscu.