4lomza.pl/

jak w temacie co o nim myslicie..nadaje sie do ponownego otwarcia itd...lokal miesci sie na rzadowej...pytaam w zwiazku z tym moim poyslem na otwarcie jakiegos normalnego baru z bilardem moze i jeszcze kilka automatow itd...
dzieki za odp..pzdr wszystkich i milego dzionka

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

nadaje sie nadaje , powodem upadku tego interesu były nie sprawy ekonomiczne tylko rodzinne i gdyby nie to to interes by dalej kwitł - więc warto się tym lokalem zainteresowac .

Santreo

to zależy od tego w jaki sposób i jaki target Cię interesuje, oraz jaki masz pomysł na prowadzenie tej działalności, jaki klimat zamierzasz kreować ?

ogólnie, mankamentem jest pomimo bliskości starówki, położenie tego miejsca, lokalizacja dosłownie i nieciekawa okolica - brak miejsc parkingowych,

reszta zależy od ......

Rządowa to wg mnie słaba lokalizacja. Centrum miasta przeniosło się na osiedla i na oś Alei Legionów. Jak tylko jeszcze oddadzą do użytku Świątynię Handlu - Galerię Veneda, to starówka całkiem straci swoje walory handlowo-rozrywkowe. Na Zawadzkiej będzie druga oś - Biedronka, Kaufland, Stokrotka, Galeria Łomżyńska, Veneda. Będzie ruch i klient. Ja kiedyś planowałem tam otwarcie sklepu ze zdrową żywnością, ale poddałem się, a i warunki najmu mnie zniechęciły.
Niemniej - życzę powodzenia w realizacji.


http://www.rmfon.pl/play,38
"Polityka to sztuka zdobywania glosow biednych i pieniedzy bogatych w zamian za obietnice ochrony jednych przed drugimi."

Zacznij od "wywiadu" tzn. zapytaj mieszkańców bloku, czy wyrażą zgodę. Z autopsji wiem, że nie dadzą Ci zgody. Tam mieszkają ludzie w takim wieku, że bardzo chwalą sobie spokój.
... a bez zgody wspólnoty możesz w tym lokalu niewiele ...

Dali tu akurat nie ma mozliwosci braku zgody...ja nie zamierzam otworzyc dyskoteki tylko lokal gdzie mozesz przyjsc spokojnie posiedziec pograc w bilarda lub rozne inne gry napic sie dobrego alkoholu i zrelaksowac ze znajomymi...malolatom wstep wzbroniony po godz 18 a w weekendy wstep tylko dla ludzi powyzej 21 r.ż
byla kafeteria byly tam wystepy na zywo wiec nie sadze zeby byl wznowic cos takiego...no moze w troche innym stylu

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

martuchnam, błąd, tylko nie bilard lub rożne inne gry ,

a czemu ja sama np lubie sobie pograc w bilarda lub pilkarzyki....ale poslucham waszych sugestii...bo tak samemu ciezko jest stwierdzic co przejdzie w tej dziurze

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

i sama będziesz tam grała ? , Ty chyba nie otwierasz lokalu dla siebie, chyba że będziesz przekładała kasę z prawej kieszeni do lewej i odwrotnie, ale uważaj bo może jej szybko zbraknąć

... napisałem z autopsji, kafeteria też nie była dyskoteką ...

nie bede sama grala ale ogolnie ZS nie mow ze ludzie tu nie lubia sobie pograc a poza tym powiedzialam tez ze poslucham innych sugestii pomyslow....w takiej dziurze jak lomza gdzie nic nikomu sie nie podoba ciezko jest otworzyc cokolwiek

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

akurat bilard to zbędny wydatek, są 2 wieksze kluby bilardowe, i w niedalekim sąsiedztwie jest Jatkowa gdzie bilard też chyba jest ?

Łomża leży na Mazowszu !

to jatkowa jeszcze istnieje???
ale mowie jestem otwarta na ciekawe pomysly...zawsze sa jakies i zawsze mozna pogadac na ten temat

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

widzę, że nie masz pomysłu na lokal , jeszcze raz - w jaki target celujesz ?

jeżeli już tam gdzie chcesz, a załatwisz pozwolenia/koncesje, na co ma wpływ Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Łomży, Policja i rada mieszkańców osiedla ( uwzględnij składane skargi), to w Łomży są już poważniejsi gracze dysponujący prawie profesjonalnymi stołami, a TY ile tam wstawisz - dwa ? i piłkarzyki ? automaty ?

uważasz, że będzie to lokal gdzie możesz przyjść spokojnie posiedzieć ................. napić się dobrego alkoholu i zrelaksować ze znajomymi.


a jak byłyby tam występy na żywo, gdzie to wszystko zmieścisz ?

dokładnie tak Kafeteria miała klimat nie jakieś automaty i bilard, jeżeli ktoś chce pograć to jest np 54, ale wypić dobrej kawy i porozmawiać przy muzyce na żywo nie ma gdzie w łomży. Własnie za to ceniłem Kafeterie i nie ważne było że deser lodowy ponad 20pln...

martuchnam

dobry lokal musi mieć swoją DUSZĘ , odpowiedni klimat i atmosferę, a to już tworzą sami bywalcy przy pomocy menadżera ,
żeby byli klienci to trzeba im coś odpowiedniego zaproponować, najpierw trzeba mieć jakiś plan by póżniej go realizować i konsekwentnie kreować swój wizerunek , a Tobie , z całym szacunkiem tego brakuje.

Ambitne, automaty i (?)dobra muzyka, relax. Tego nie da sie pogodzić

da sie pogodzic..tylko ludzie musza sie zmienic....osobiscie bywalam w takich lokalach....w jednym pomieszczeniu sa automaty no lub bilard a w drugim mozna spokojnie posiedziec nie ma przeciwwskazan

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

jesli z bilardem bar to podpowiem JESZCZE RAZ,ja bym pomyślał nad otwarciem takiego miejsca na łomżycy.problemem może byc tylko jeden,znaleźc tam lokal ale jak już byś znalazła to intreres by tam się rozwijał.Pomyśl nad takim czymś.Na miescie jest pełno barów z bilardem itp i dla tego cała młodzież z łomżycy tam chodzi za rozrywką.co innego było by jesli mieli by bliżej.Oczywiście nie tylko dla ludzi z łomżycy naprzyklad miał by powstać taki "pub"

___adam___ , a kręgielni-bowling, tak na 6 - 8 torów to byście nie chcieli ?
no i pole golfowe , oczywiście

adam na łomżycy już kilka barów było i co? te dwa co jeszcze zosały to co moment się własciciel zmienia,

otwieraj, chtenie popatrze jak szybko zwijasz zagle :), Dziecko, uslugi! w Łomży tylko uslugi a nie handel!

uslugi juz mam..tyle ze nie tu....

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

jaka branża ? może i tu się sprawdzi ?

martuchnam niestety zgadzam się w 100% z przedmówcami, spokojna relaksacyjna kawa zagłuszana uderzeniami bil, czy też dźwiękami automatów?
Nie da się pogodzić!






http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g

Bilardów faktycznie w okolicy chyba wystarczy, piłkarzyków czy darta nigdy za wiele (no i zajmują mniej miejsca). Air-hockey też niegłupi by był myślę..

A co do wizji samego lokalu to niestety już Twoja w tym głowa, i nie ma co z góry narzekać, że i tak nikomu się nic "w tej dziurze" nie spodoba. W Kafeterii nie byłem, ale skoro ludzie mówią, że prosperowała dobrze tzn że się da, chociaż na początku sądziłem, że to nie jest najlepsze miejsce na taki lokal. Sama lokalizacja zresztą niczego nie gwarantuje, czego przykładem może być 54, które jakoś działa od długiego czasu i miejsce tuż obok, w piwnicy, gdzie kolejne lokale były otwierane i dość szybko zamykane. Właśnie musi być ta tzw dusza, klimat, odpowiedni wystrój, muzyka (tak mi przyszło do głowy, zróżnicowanie klimatów muz. w różnych dniach, żeby np nie leciało non stop radio kreska). Do tego jakieś cykliczne zdarzenia, które zachęcą do powracania, ot chociażby jakiś turniej jeśli zdecydujesz się na bilarda, karaoke czy cokolwiek.. No raz na jakiś czas muzyczka na żywo. Nie musi być cała kapela, jakiś gitarzysta czy saksofonista przygrywający do kotleta, chociaż sporo jest w Łomży młodych zespołów, które za niewielką kasę chętnie pograją, żeby się pokazać i podszlifować warsztat.
Dobra, trochę się rozpisałem, nie zastanawiaj się za dużo i otwieraj coś, w końcu w którymś temacie pisałaś, że lubisz wydawać kasę, a czy będzie bezmyślnie to już zależy od Ciebie ;)

ZS budowlanka wykonczeniowka...i jestesmy w tym naprawde dobrzy i bardzo dokladni...

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

wiem coś o tym ,( tzn nie o Was)

Mi się marzy lokal do którego mogę przyjść ze znajomymi, wypić kawę, kupić babeczkę / szarlotkę z lodami waniliowymi i spędzić miło czas. Na rozmowie:) Nie za głośna nastrojowa muzyka za dnia ( fajnym pomysłem byłby wieczory tematyczne, np. polska muzyka rockowa, lata 80, czy nawet muzyka prosto z Afryki:P ) bez odgłosów uderzanych kul czy automatu, odpowiednia aranżacja świateł , i klimat sam się tworzy. Z miiiłą chęcią:)

Air-hockey, piłkarzyki czy dart , tak, a najlepiej to postawić na środku lokalu pomiędzy stolikami przy których będą w" miłej , spokojnej atmosferze", siedzieli kawosze z lampką koniaku - właśnie dlatego, że tam tego nie było , to ten miał klimat .

No tak jak mówiłem, nie byłem tam, nie wiem jaka tam jest powierzchnia i rozkład, na siłę oczywiście nie ma co wciskać. Tak ogólnie pisałem.

Nie wchodz w cos o czym nie masz pojecia.Jak umiesz peciowac sciany to peciuj sciany w danii czy innym luxembourgu. w lomzy tylko jedego lokalu brakuje.jest taki w bialym.zajebisty i jak przyjezdzam do pl to od razu tam wale.nazywa sie "exclusive".raz salaciarz z lomzy nami pojechal i zeby nie czekal w samochodzie to mowie chodz do srodka. nie chcial wyjsc i mowi ze ze w zyciu czegos takiego nie widzial.znaczy malo widzial.hehe.w usa jak jestem jest kilka takich fajnych knajpek w lozmy by sie przyjelo jest jedno ale , biskup musi koncesje dac .
http://www.facebook.com/pages/Electric-Blue-Cafe/195030053856139

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

widywalam lepsze kluby...poza tym to jest glownie nite club...to sie w lomzy nie utrzyma...a ten profilek na facebooku jest do niczego zadnych fotek zadnych szczegolow nic a nic

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

i wlasnie o to chodzi ze sie nie znasz.jak koniecznie chcesz lokal i w lomzy jesli nocne zycie ci nie odpowiada ty tylko sieciowka : kfc,pizza hut,starbucks itp itd.
albo stacja benzynowa hot dogi i microwave.

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

zezowate szczęscie ma racje tylko nie bilard zrób to co było w tym samym klimacie a klienci będą sam tam kiedyś chodziłem

hehe pewnie stali bywalcy kl bu:)

hansik w lomzy nocne zycie wymarlo juz lata temu

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

wiem cos o tym.Pamietaj jednak ze tam gdzie sa dziewczynki tam chlopcy zostawiaja pieniazki.nie mowie o agenturze tylko nawet "kawiarnia" jak sciagniesz tam dziewczyny przyjda i chlopaki.Niestety Lomza ma jeden problem.Brak uczelni i brak studenciakow.Przewaznie to oni nakrecaja wszystkie kluby i klubiki.

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

w lomzy w nocy istnieja "domuffki " hehe

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

za moich czasow w lomy bylo pare knajp i zawsze pelno ludzi :
dyskoteki w soboty full lamico,flamingo,ultra,bona-bianco
piwo u jasia,pub czes,dolek,nawet pod koniami ludzie byli,wies chodzila do kameralne i do losia,dukes,na rozdrozu,cafe ok itd itp.
chyba ludzie jacys inni byli i powyjezdzali ...

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

tu sie zgodze z toba byli inni i bylo ich duzo a teraz wiecej moherow niz tych mlodych no i pamietam czasy tych klubow

Jestem jaka jestem! Nie dbam o opinie ludzi mi Obcych.Milcze, kiedy cierpie. Zamykam drzwi, kiedy chce byc sama. Zawsze sie smieje. Marze o swiecie bez granic. Musze... ja nic nie musze.

bylo tak :
malo sie zarabia zyje sie jak hrabia hehe
mase kase sie tam przepi... zostawialo.

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

hansklos jak byś taki lokal co proponujesz otworzył, zapewne byś miał rade parafialno na głowie i mocherów:)

http://www.myspace.com/electricbluecafe/photos/41898734

Lokali do wynajęcia w brud tylko chętnych brak!

http://www.abantonino.blog.onet.pl -Dobre zarobki

http://www.20dollars2surf.com/?ref=480529 -Surfuj i łap kasę

napisalem ze trzeba by dla biskupa specjalne zamkniete party robic hehe

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

Może lokal w klimatach Barei, cerata na stolikach, sztućce na łańcuchach... :p

lomzyki nie maja poczucia humoru za bardzo

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

hansklos, obecna Łomża to nie Las Vegas, lokale gastronomiczne świecą pustkami , tu nie ma nocnego życia, bo nie ma clubbingu, a i to co jest łącznie z night club-ami ledwo przędzie ,

algeroth, o i to właśnie by chwyciło, bar mleczny, tanie żarcie, byle jakiej jakości, byle półdarmo , taka garkuchnia dla pospólstwa, ale czy na tym coś ukręci ? raczej wątpię ,

zgadzam sie w lato jak bylem w lomzyniewie z ciekawosci zajrzalem do jednego klubu i bylo pelno ludzi : cafe lomzynianka kolo dworca

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

a propos byl tam czeczeniak jeden i pil browary a ja mowie ze mu nie wolno,a on mowi ze jest pod parasolem i allach nie widzi . slaby ?

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

świetny pomysł z tym barem mlecznym :)
W białym podlasiak i topolanka mają wielu klientów :)
może i w Łomży by się przyjęło :)

byl matysiaki

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

ha,haa , 'cafe lomzynianka kolo dworca', mocny klub, a w Kufelku czy Sawanie byłeś ? tam zawsze ktoś urzęduje, tylko to jeszcze jakoś ma wzięcie,

a propos, znam jednego Albańczyka-muzułmanin , który mieszka w Łomży już kilka lat i pracował w kilku lokalach gastronomicznych, a też za kołnierz nie wylewa i mówił jota w jotę to samo .

z tym poczuciem humoru to faktycznie rożnie bywa.

Andy C , my tu nie rozmawiamy o kabarecie i poczucie humoru tu raczej nie ma znaczenia w tej kwestii, tu trzeba mieć poczucie dobrego smaku

zezowate szczęscie dziś wszystko można sprzedać byle g w ładnym opakowaniu ale tylko raz, następnym razem klient się nie nabierze.

No akurat mi nie chodziło o byle jaki bar mleczny, raczej lokal z jakimś motywem przewodnim, a ten Bareja tak mi wpadł do głowy, przypomniał mi się http://www.proletaryat.pl

Koledzy z politycznego mieliby gdzie spotykać się na debaty :D

algeroth, chyba nie myślisz, że ja poważnie, a i dla martuchnam to na pewno nie jest to wymarzony interes życia, prowadzenie garkuchni czy mordowni-budy z piwem

prawda ale zapomniałeś o katolikach i atestach;) o działo by się działo:)))

No z tego co widzę, to chyba jest ;)

mi się ten pomysł bardzo podoba :)

ta klubokawiarnia proletaryat , to właśnie jest to COŚ, specyficzny klimat i na pewno lokal z duszą, ale trzeba mieć na to pomysł , a i chyba nie wyobrażasz sobie tam Air-hockey, piłkarzyków czy darta ?
właśnie o czymś takim pisałem , nie bilard, Air-hockey, piłkarzyki czy dart , a GoGo - to też nie to miejsce

albo coffee shop taki cichy hehe

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

Maniuszek, tu nikogo nie obchodzi czy Tobie się podoba czy nie , jak masz coś pisać to uzasadnij i MERYTORYCZNIE !

taki z maryśką ? miałby wzięcie

POwiacy + PiSowiacy w jednym lokalu to już ciekawie by klimat by się wytworzył;)

w lomzy zawsze wszyscy razem siedzieli a wyjasniali roznice pogladow na zewnatrz

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

nie mówimy tu o polityce ! do rzeczy !

do rzeczy :
tanie piwo , otwarte do pozna,dziewczyny , glosna muzyka,

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz

a ile to metrow od kosciola? pozwolą?

moze byc i kosciele

co się martwisz co się smucisz ze wsi jesteś na wieś wrócisz