4lomza.pl/

Jeśli jeszcze nie raczyliście swego podniebienia w "Złotym Smoku" w Łomży gorąco odradzam. Zapodaliśmy sobie z partnerem kolację ... sajgonki na podobieństwo prezerwatywy z nadzieniem zepsutej wieprzowiny z pseudo-grzybami, danie z wołowiną jeszcze nie do końca rozmrożone - nie do przełknięcia. Ryż, nie zdatny do konsumpcji jaK i cała reszta. Koszt ? za ten syf ? 50 zł !!!!! Może i Magdą Gesler nie jestem, ale kubki smakowe nie przyjęły żadnej z tych "potraw".


OHYDA !

oksana

a w barze tam gdzie kiedyś była Alicja, przy pogotowiu, też porażka... Moja znajoma miała tam Wigilię z roboty, składali sie po 30zł - podali śmierdzące ryby, kluchy i barszcz z torebki do popicia.... Już nigdy więcej za tą cenę nie zrobią tam wigilii

w koreii płn jedza szczury wprost z brzucha szczurzycy takie zeby były jeszcze bez futra i nie narzekaja, tylko cie tam wysłąc razem z geslerową na roczne wakacje kulinarne

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

ps. taka szczurzyce trzeba tez samemu złapac nie to ze ci podadza pod nos, a to rzadkie zwierze

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

adamosxx a w Koreii czuliby obrzydę jakby im ktoś napisał że w Polsce jedzą wnętrzności świń i krów :D

nie w tym sensie pisałem, bo o gustach nie dyskutuje a o pańskim podniebieniu i wybrednosci

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

To nie jest gust jeśli sie zamawia danie płaci nie tak mało a dostaje byle co. Tutaj chodzi o przygotowanie dania i tyle. Smaki są różne ale jeśli coś śmierdzi albo jest zimne smak nie ma nic do tego.

włąsnie o to chodzi wiec jej nie smakuje a moze innemu smakuje to poco o tym pisze moze ktos lubi zepsuta wieprzowine i pseudo grzyby, skoro o gustach sie nie dyskutuje to poco ona to pisze.........

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

w lomzy wogole jeden wielki syfff, w wiekszym miescie jedzenie z chinskiej budki lepiej smakuje niz tu z restauracji, zero wyrazu, no chyba ze chodzi o danie główne typu kebab to tu pod kazdą postacią....pomyslowosc nie zna granic...

Nataliaa16 bywalczyni naszych łomżyńskich restauracji :)) blady strach zacznie na restauratorów padać gdy zobaczą jak tam wchodzi

moze, znawcy sztuki kulinarnej, zacznijmy od tego, ze to co serwuja nam w Polsce ma niewiele wspolnego z kuchnia chinska. Kazdy chinczyk to wie i wystarczy popatrzec jak gotuja dla siebie, a jak dla nas.

tam gdzie Alicja była to ta "CHATA" a szkoda bo się na sylwestra wybieram-łem:]

jadłam tam raz i nigdy więcej tego nie zrobię;/ Kupa niedobrego mięsiwa, pół kilograma grzybów mun na porcje, zero sosów. No i do tego surówki grześkowiaka.

Nie ma nic wspanialszego niż stołowanie się w Złotym Smoku,
pyszna padlina do żarcia

A co wyście tak sie uwzięli na tego :Smoka:?Też tam byłam i nie powiem abym była zadowolona z dania,ale żeby aż tak krzyczeć???

A ja tam jem często i polecam innym. Nie wiem, ile w tym jest oryginalnej kuchni wschodu, ale smakuje mi i moim znajomym.

Mi tez smakuje...
Odnosnie bylego baru Alicja i wigilii za 30 zl, to czego sie mozna spodziewac za te kwote, biorac pod uwage, ze ktos jeszcze musi na tym zarobic ? Moze niech ktos w domu sprobuje zrobic prawdziwe wigilijne dania na wypasie za 30 zl na osobe. Powodzenia zycze.

mjeciu trzeba czytac ze zrozumieniem składali sie PO 30zł

Święta racja. Byłem tam we wtorek zamówiłem wołowinę z warzywami i kurczaka w cieście. Od samego początku było coś nie haloo - koleś przykrywał woki pokrywkami i podlewał co chwila wodą. Reasumując - dostałem 10g wołowiny z warzywami na parze - zero sosu, a kurczak w cieście to nic innego jak kotlet schabowy pokrojony w kosteczkę w panierce - całość posypana wiórkami kokosowymi które się niestety przypaliły w oleju. Co prawda dostałem 3 sosy w pojemniczkach - woda z jakimś barwnikiem. Totalny Złoty Klops.

Mi smakują desery w złotym smoku, są rewelacyjne!! Zresztą zawsze biorę tam łódeczki rybne i też bardzo mi smakują. Za to zdecydowanie odradzam "Restaurację" AROMA. Dno, kelnerka tragiczna- zero kultury, niedobre jedzenie i przede wszystkim drogo. Można dać dobre pieniądze, ale za dobre jedzenie. Niestety, była tam pierwszy raz i nigdy więcej.

Bistro przy BP polecam:) tam są od 12zł obiady,wszystko pichcą sami, sama tam się stołuję i wiem.

...your smile made my day :~)

Autor: Maroo (---.adsl.inetia.pl)
Data: 16-08-12 20:29

Święta racja. Byłem tam we wtorek zamówiłem wołowinę z warzywami i kurczaka w cieście. Od samego początku było coś nie haloo - koleś przykrywał woki pokrywkami i podlewał co chwila wodą. Reasumując - dostałem 10g wołowiny z warzywami na parze - zero sosu, a kurczak w cieście to nic innego jak kotlet schabowy pokrojony w kosteczkę w panierce - całość posypana wiórkami kokosowymi które się niestety przypaliły w oleju. Co prawda dostałem 3 sosy w pojemniczkach - woda z jakimś barwnikiem. Totalny Złoty Klops.

/////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Jak ty nie potrafisz smakoszu odróżnić piersi z kurczaka od wieprzowego schabowego to może lepiej kebaby jedz:):):)

Na Farnej polecam, smacznie, klimatycznie i nie jest tak drogo . Byłam może 4 razy, ale za każdym razem stwierdziłam, że warto .

http://demotywatory.pl/3898757/Moja-dziewczyna-marzyla-o-wyprawie-do-Chin


i tyle w temacie