4lomza.pl/

Subject: Burak zima, burak latem

















Jak zawsze, po kilku tekstach psychologicznych – czas dla dietetyki. Jak Państwo wiecie, jestem dietetykiem – makrobiotykiem, tzn. namawiam do spożywania produktów spożywczych z własnej strefy klimatycznej. Dla nas, Rosjan, Niemców, Czechów – jabłka bardziej niż kiwi, bo jabłka są "stąd", tak jak my.
Jest takie jedno warzywo, które od wieków rośnie w Europie, i jest wyjątkowo cenne i zdrowe niezależnie od pory roku i prawie niezależnie od schorzenia. Burak. Warzywo cudo dla Europejczyków. Napisałam w tytule, że je się i zimą, i latem. I już wyjaśniam, dlaczego.

romans buraka z wątrobą
Wątroba jest jednym z ważniejszych narządów układu pokarmowego: czyści krew, bierze udział w trawieniu pokarmów, zawiaduje magnezem i żelazem, kontroluje "odpadki" sprawdzając, czy coś z nich nie przyda się jednak, a jeśli uzna, że owszem – magazynuje ten związek w sobie. Wraz z nerkami detoksykuje organizm z toksyn wewnętrznych – typu stres (który jest związkiem chemicznym), i toksyn zewnętrznych – typu alkohol. Jest wciąż zapracowana po łokcie, więc ma naturalne skłonności do przegrzewania się i zastojów. Buraczki czyszczą wątrobę, chłodzą ją i usprawniają jej pracę. Czyszczą narząd, który czyści nas – są więc naprawdę niezbędne!
Z wątrobą związane są drogi żółciowe, i cały pas śledziona - trzustka. Burak w parze z majerankiem, wpływa na prawidłowy przepływ żółci. Pilnuje więc nie tylko przebiegu procesu trawienia, ale też kondycji tych współpracujących z wątrobą narządów.
Stan wątroby i dróg żółciowych ma także wpływ na psychikę. Osoby z przegrzaną wątrobą wściekają się bez powodu, wpadają w furię z siłą nieadekwatną do bodźca, i są wiecznie złe. Powiedzonko "żółć go zalewa" – należy traktować dosłownie. Czerwone buraki chłodzą wątrobę i usprawniają przepływ żółci, dzięki czemu uspokajają furiata, dając mu i otoczeniu szanse na łagodne załatwienie konfliktowych spraw.
Im bardziej otłuszczona niewłaściwą dietą, im bardziej zatruta alkoholem i stresem wątroba, tym więcej buraków musi być w diecie.

co burak robi w jelicie?
Większość zawodów dziś wykonywanych wymusza siedzącą pozycję i bezruch. A to prawdziwe nieszczęście dla jelit, które potrzebują ruchu, wspierającego ich naturalną perystaltykę. Siedzący tryb życia niesie zagrożenie powstania zaparć, a nawet nowotworów jelita grubego. Czerwone buraki zawierają błonnik, który przechodząc przez jelita, ściąga ze ścianek przyklejone do nich złogi. Dzięki temu zapobiega tworzeniu się rakotwórczych ognisk zapalnych. Poza tym, jelito z wyczyszczonymi ściankami, lepiej przyswaja witaminy z diety. Można jeść mniej ilościowo, nie ryzykując przy tym niedoborów pierwiastków.
Jelito grube ma bezpośredni wpływ na urodę. Po twarzy widać, w jakiej kondycji kto ma jelita, bo im więcej nieusuniętych złogów, tym więcej zmarszczek i odbarwień. Buraczki działają na cerę jak salon odnowy.
A wracając do siedzącego trybu życia – jeśli ktoś już musi siedzieć po 12 godzin dziennie, niech zapewni sobie w diecie przewagę produktów z błonnikiem. Dla zdrowia, dla urody i jako profilaktykę antynowotworową.

burak – rycerz w walce z rakiem
Skoro w poprzednim akapicie już weszliśmy w temat nowotworów, to dokończmy ten wątek. W jelicie grubym buraki zbierają wielomiesięczny kał przyklejony do ścianek – i to jest ich antyrakowe działanie. Ale burak ma jeszcze jedną właściwość – jest warzywem, a więc z natury swojej działa zasadotwórczo. A nowotwór najłatwiej rośnie w organizmie zakwaszonym. Kawa, słodycze, alkohol, mięso – to idealna pożywka dla nowotworu. Burak tworzy środowisko zasadowe, stanowiąc kontrę dla mięsa i kawy, więc wybitnie utrudnia rozwój wszelkim nowotworom, nie tylko tym z przewodu pokarmowego.

buraczki – kopalnia witamin
Mało które warzywo ma taki zestaw witamin i mikroelementów, jak burak. Jest w nim wszystko: żelazo, fosfor, cynk, moc potasu, sód, wapń i magnez. Cały Mendelejew. Do tego witamina C, A, H i cała grupa B. Dzięki temu buraki wpływają na wszystko, od układu krwionośnego, przez nerwowy, pokarmowy, odpornościowy, limfatyczny aż po hormonalny. Jedząc buraki, leczymy oczy, włosy, skórę, krew, wzmacniamy odporność na choroby i stres.

Buraczki jada się niezależnie od pory roku, ale od jesieni do przedwiośnia są obowiązkowe. Widać to zresztą w naszych tradycjach. Barszcz jest na stole wigilijnym, a ćwikła na Wielkanocnym. A w międzyczasie, duszone buraczki do kaszy gryczanej i gulaszu, podgrzany sok buraczany Hortexu zamiast herbaty rano przed wyjściem na mróz, półsurówki leczniczo – odchudzające, na bazie buraka, fasoli i usprawniających trawienie przypraw. Buraka nie da się przedawkować, więc zachęcam do zjadania go w dowolnych ilościach, im więcej, tym lepiej.

Urszula L Kwiatek "

Sram na to ...

Tak samo ja, sram na to...

...

pewnie potrzebny będzie

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, póki nie poznałem internetu. (S.Lem)

Wam papier ...... :-))

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, póki nie poznałem internetu. (S.Lem)

sie ma a co burak w sklepie nie schodzi ? a może jabłka nie idą ?

---------------------------------------------

Pierre Dolain nie wiedziałeś że na świecie jest tylu idiotów a ty kim niby jesteś.
Idiota do kwadratu, zwykły burak.

To skoro srasz na to,palancie jeden z drugim to na ..uj umieszczasz tu swoj wpis.
Zryj fast foody,popijaj cola i lataj potem apteka-lekarz.Ulka ma racje i podpisze sie pod tym obiema rekami.Mam pewne doswiadczenia z tym zwiazane i przyznam jej racje.
Juz po wpisach co poniektorych widac Lay's-y zamiast mozgu.

co to za glupoty wypisujesz

jaśko

Nastepny ,obszczymajtek' Lay's-owy.
Co ty wiesz o zdrowym odrzywianiu?

odżywianiu