4lomza.pl/

To co dziś miało miejsce na ul.Ks Anny przechodzi ludzkie pojecie.
Człowiek potrącił kobietę z dzieckiem na pasach i w zasadzie nic nadzwyczajnego się nie stało poza tym że 50m od wypadku stał zaparkowany radiowóz łomżyńskiej policji ( drogówki )w którym znajdowało się dwóch funkcjonariuszy którzy nie zrobili absolutnie nic by tym poszkodowanym pomóc udzielić pierwszej pomocy czy chociażby zrobić dojazd karetce na miejsce zdarzenia. To ludzie stojący na ulicy jeden krzycząc do drugiego zrobili wszystko by cały ten korek czyli dojazd karetki do poszkodowanych ułatwić. To się w głowie nie mieści by tak zostali potraktowani ludzie leżący na pasach być może potrzebujący natychmiastowej pomocy również przez policję która nawet nie wyszła z radiowozu widząc że dziecko z matką leżą na pasach bez ruchu.
Nawet na prośby ludzi którzy starali się dziecku i kobiecie pomóc policja nie zaaregowała mówiąc nam że zaraz przyjedzie karetka i oni wszystko zrobią - czyli zabezpieczą miejsce wypadku, rozkorkują miejsce by karetka mogła sprawnie dojechać a co najważniejsze udzielą pierwszej pomocy bo oni są zajęci wypisywaniem mandatu.
Proszę wszystkich którzy widzieli tą sytuację o wpisy być może nasza łomżyńska policja wkońcu zacznie pokazywać nam łomżyniakom że zasługują na nasze podatki i na ciepłe slowa pod ich adresem bo jak narazie kompromotacja goni kompromitacje.

można ich podać do sądu za nieudzielenie pomocy. a na pewno do przełożonych, oni pchną to dalej, BSW strasznie lubi takie sprawy.

ale zyja?

straszne:(

Lala22

A jak naprawdę było?

tego się opinia publiczna długo nie dowie.. :)

Dowie, dowie wszyscy stojący tam ludzie byli zbulwersowani oczywiście wyminiliśmy się telefonami i ruszymy temat po świętach na piśmie.

No ale wypisali ten mandat czy im przeszkodziliście w pracy.

Bulwers co to jest BSW ? bo nie znalazłem odpowiednika.

Biuro Spraw Wewnętrznych

Wypisywanie napewno trwało dłużej niż zwykle nie no skandal do tej pory mie nosi.
Problemem jest to że im wolno wszystko nie daj boże by któryś z nas zrobił coś takiego czyli nie udzielił pomocy - wyrok gwarantowany a oniiii nasi policjanty zamiotą to pod dywan bo to jedna wielka rodzina no ale cóz spróbować trzeba.

O ktorej to zdarzenie bylo?
Bo jezeli w okolicach 11, 12 to wiem czym oni byli zajeci...

Moj znajomy dzisiaj dostal mandat

UWAGA:

Za to ze wyjechal z podporzadkowanej, bo kierowca na drodze z pierwszenstwem zatrzymal sie i przepuscil go i jeszcze kilku innych kierowcow, ktorzy juz stali sporo czasu.. Policja jechala lewym pasem, zatrzymala sie i zamiast przepuscic rowniez reszte to wlaczyla sygnaly i sciagnela tescia, po czym grozila mandatem 500 zlotych.. Skonczylo sie na 200 zl... podczas gdy na pasach lezala matka z dzieckiem...
NOZ SIE K***%^& W KIESZENI OTWIERA!!!!

Zaraz zakladam temat w ktorym opisze cale zajscie i przyklad jaki Lomzynska policja daje kierowcom !

Trzeba to nagłośnić. Każdy z nas ponosi konsekwencje swoich działań, durnych zachowań a oni jak zwykle nie tykalni nie ważne co zrobią prawo ich nie sięga może wkońcu trzeba to zmienić a przede wszystkim ich stosunek do nas. Traktują nas jak śmieci sami natomiast czują się jak ktoś wyjątkowy, lepszy podchodzący do nas z pogardą to trzeba zmienić bo to oni są dla nas a nie my dla nich. Mam wrażenie że oni są szlachtą a my służbą tak nas wszystkich traktują. Trzeba się poderwać Panowie !!!!

Oni powinni ponosic konsekwencje z wlasnej kieszeni..
Narazie jest tak , ze jezeli nie przyjmiesz mandatu a wygrasz sprawe koszty ponosi komenda a skad komenda ma pieniadze?
Czyli my placimy..
Gdyby policmajster mial placic od siebie by sie zastanawial czy slusznie kieruje sprawe do sądu..

Naszej cierpliwosci juz granica!

Byłam świadkiem zajścia i miałam sposobność rozmawiać i uspakajać chłopca leżącego na ulicy i nie zdawałam sobie sprawy, że policjanci stojący kilkanaście metrów dalej tak sobie zignorowali sprawę. Aż żal, że to zwykli ludzie kierowali ruchem, aby oczyścić drogę dla karetki, a nie służby powołane do tego. Ale na szczęście można na zwykłych ludzi liczyć. Nie bądzmy obojętni, mimo że ONI są.

nelsonic

Nieudzielenie pierwszej pomocy ( brak reakcji w jakikolwiek sposób ) do 5-ciu lat pozbawienia wolności. W przypadku pseudo struży prawa powinien być mnożnik (razy 2) + w zależności od głupoty (sposobu zaniedbania ,np do 5-ciu). Szybki przelicznik i dziękujemy.

każdy z policjantów posiada przeszkolenie udzielania pomocy przedmedycznej i jest do tego zobowiązany. Poza tym ciązy na nich szereg innych scisle okreslonych zadan i obowiązków na miejscu zadarzenia drogowego. Każdy z nich jest z tego przeszkolony i ma to zakodowane w głowie. Żadne z nich od momentu otrzymania informacji o zadarzeniu nie może buiernie oczekiwac w radiwozie na dalszy rozwój wydarzeń tylko musi aktywnie uczestniczyć w udzieleniu pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanym zabezpieczeniu miejsca zdarzenia drogowego , zabezpieczenia śladów na miejscu zdarzenia. Jeżeli faktycznie doszło do takiej opisywanej sytuacji to wnien się tym niezwłocznie zająć prokurator oraz wydział spraw wewnętrznych policji. Generelnie zle się dzieje nie tylko na drogach ale widze w słuzbie ruchu drogowego.

Riposta

podaje adres mailowy:

kwp@podlaska.policja.gov.pl

wystarczy tam przesłać maila a z pewnościa podejmą działania wyjąsniającę tą sprawę. Myśle ,ze policja winna tym sie zając i to niezwłocznie ze wzgledu na dobro swojej opini. Sprawa jest dośc głosna i wymaga wyjąsnienia.

Riposta

Jak do tej pory byłem zdania, że do policji weryfikacje przechodzą jedynie ludzie wykształceni, zdolni fizycznie i bez zaburzeń psychicznych, ale jak widać to bezmózgich debili nie brakuje nam zarówno w rządzie, sądzie jak i w policji. My chyba też nie jesteśmy lepsi, jako że na ten poczet płacimy podatki (tylko że my nie mamy wyboru), a oni się panoszą. Jak chwasty przeszkadzają w uprawie, to się je wyrywa, krótki temat.

______________________________________
Pozdro wszystkim pozytywnie i realnie myślącym.

każdy z policjantów posiada specjalistyczne przeszkolenie udzielania pomocy przedmedycznej i jest do tego zobowiązany. Poza tym ciąży na nim szereg innych ściśle określonych zadań i obowiązków na miejscu zadarzenia drogowego. Każdy z nich jest z tego przeszkolony i przygotowany - ma to zakodowane w głowie. Żaden z nich od momentu otrzymania informacji o zadarzeniu nie może biernie oczekiwać w radiowozie na dalszy rozwój wydarzeń , lecz musi aktywnie uczestniczyć w udzieleniu pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanym, zabezpieczyć miejsce zdarzenia drogowego/ organizacja i nadzorowanie ruchu drogowego , umozłiwienie dojazdu na miejsce zdarzenia słuzbom medycznym i raowniczym/ , zabezpieczenia śladów na miejscu zdarzenia. Jeżeli faktycznie doszło do takiej opisywanej sytuacji to wnien się tym niezwłocznie zająć prokurator oraz Biuro Spraw Wewnętrznych policji. Generelnie zle się dzieje nie tylko na drogach ale widze w słuzbie ruchu drogowego.

Riposta

na pewno zeznania świadków bardzo pomogą w tej sprawie a najlepsze wyjście to jakby ktoś nagrał komórką całe te zajście, wtedy dowody by były czarno na białym i na pewno ten policjant wyleciałby ze służby i na pewno zaintersowałyby się tym zajściem media.

tu jest napisane co policnat winien zrobić w takiej sytuacji:

WYTYCZNE NR 3 KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI

z dnia 5 lipca 2007 r.

w sprawie postępowania policjantów na miejscu zdarzenia drogowego






Na podstawie § 31 zarządzenia nr 609 Komendanta Głównego Policji z dnia 25 czerwca 2007 r. w sprawie sposobu pełnienia służby na drogach przez policjantów (Dz. Urz. KGP Nr 13, poz. 100), wprowadza się wytyczne w sprawie postępowania policjantów na miejscu zdarzenia drogowego:

§ 1

Wytyczne określają sposób postępowania policjantów na miejscu:

1) wypadku drogowego, tj. zdarzenia drogowego, w którym jest zabity lub ranny;

2) kolizji drogowej, tj. zdarzenia drogowego, w którym nie ma osoby zabitej lub rannej.

§ 2

Policjant po uzyskaniu informacji o zdarzeniu drogowym:

1) dokumentuje źródło i czas jej uzyskania;

2) informuje dyżurnego jednostki Policji;

3) na polecenie dyżurnego jednostki niezwłocznie udaje się na miejsce zdarzenia;

4) w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia uczestników zdarzenia bądź innych osób, jak również poważnych utrudnień drogowych, dojazd na miejsce zdarzenia może odbywać się przy użyciu sygnałów uprzywilejowania w ruchu.

§ 3

Policjant po przybyciu na miejsce zdarzenia jest zobowiązany do:

1) ustawienia pojazdu służbowego w sposób zapewniający bezpieczeństwo własne oraz uczestników ruchu drogowego;

2) włączenia niebieskich świateł błyskowych;

3) stosowania urządzeń technicznych służących do zabezpieczania miejsca zdarzenia drogowego, jeżeli posiada je na wyposażeniu;

4) przepisu pkt 2 i 3 nie stosuje się, jeżeli pojazdy uczestniczące w zdarzeniu znajdują się poza jezdnią, a wykonywane czynności nie stwarzają zagrożenia bezpieczeństwa dla policjanta i innych uczestników ruchu drogowego.

§ 4

Policjant, który jako pierwszy przybył na miejsce zdarzenia drogowego ustawia pojazd w sposób określony w § 3 oraz informuje dyżurnego jednostki o rozpoczęciu czynności. Następnie podejmuje czynności polegające w szczególności na:

1) dokonaniu wstępnej oceny zdarzenia i przekazaniu informacji dyżurnemu jednostki w szczególności o konieczności przybycia innych służb ratowniczych;

2) zapewnieniu porządku i bezpieczeństwa na miejscu zdarzenia oraz współdziałaniu z innymi służbami ratowniczymi w celu zminimalizowania skutków zdarzenia;

3) udzieleniu pierwszej pomocy ofiarom wypadku;

4) zabezpieczeniu miejsca zdarzenia dla przeprowadzenia dalszych czynności procesowych, w szczególności poprzez ochronę śladów kryminalistycznych przed ich utratą bądź zniekształceniem, w tym również przez służby ratownicze i techniczne;

5) podjęciu pościgu, jeżeli sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, a pościg rokuje powodzenie jego zatrzymania;

6) ustaleniu i rozpytaniu osób uczestniczących w zdarzeniu oraz jego świadków, a także odnotowaniu ich danych personalnych;

7) uzyskaniu informacji od zespołu medycznego o obrażeniach osób poszkodowanych oraz miejscu ich hospitalizacji;

8) poddaniu, w miarę możliwości, badaniu na zawartość w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu kierującego (kierujących) pojazdem oraz innej osoby, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem uczestniczącym w wypadku drogowym.

§ 5

Po przybyciu na miejsce zdarzenia załogi obsługi zdarzeń drogowych lub grupy operacyjno-procesowej policjant, o którym mowa w § 4, przekazuje dowódcy patrolu lub grupy informację o wykonywanych czynnościach, dokonanych ustaleniach i pozostaje do jego dyspozycji.

§ 6

Policjant wykonując czynności na miejscu wypadku drogowego, jest obowiązany:

1) udzielić osobie rannej niezbędnej pomocy, w szczególności poprzez:

a) wydobycie lub uwolnienie jej z pojazdu;

b) udzielenie pierwszej pomocy;

c) wezwanie pomocy medycznej;

d) wezwanie, w razie potrzeby, innych służb specjalistycznych;

2) zorganizować ruch drogowy w nowo powstałej sytuacji oraz zabezpieczyć miejsce zdarzenia przed kolejnym wypadkiem lub kolizją, w szczególności poprzez:

b) ustawienie w odpowiednich miejscach znaków lub urządzeń ostrzegawczo-zabezpieczających,

c) ustalenie form współpracy z innymi podmiotami biorącymi udział w likwidacji skutków wypadku,

d) usunięcie z rejonu zdarzenia osób postronnych,

e) powiadomienie dyżurnego jednostki o czasowym zamknięciu lub ograniczeniu ruchu w celu poinformowania o objazdach przy wykorzystaniu lokalnych mediów,

f) zgłoszenie dyżurnemu konieczności zorganizowania objazdu przez zarządcę drogi;

3) zabezpieczyć ujawnione śladu kryminalistyczne pod względem technicznym i procesowym przed ich utratą lub zniekształceniem, w tym również przez służby ratownicze i techniczne;

4) ustalić dane personalne uczestników i świadków wypadku;

5) poddać badaniu na zawartość w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu kierującego (kierujących) pojazdem oraz inną osobę, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem w wypadku;

6) ustalić wstępnie przebieg i istotne okoliczności wypadku na podstawie:

a) rozmowy z uczestnikami i świadkami obecnymi na miejscu,

b) innych dowodów;

7) dokonać sprawdzeń uczestników wypadku i pojazdów w systemie informatycznym, w razie ustalenia osoby lub pojazdu poszukiwanego - powiadomić dyżurnego jednostki Policji;

8) ustalić miejsce hospitalizacji uczestnika wypadku odwiezionego do szpitala, a jeżeli jest to osoba poszukiwana powiadomić dyżurnego, zaś w razie ucieczki uczestnika wypadku podjąć, w porozumieniu z dyżurnym, czynności zmierzające do ujęcia osoby;

9) przeprowadzić w razie potrzeby oględziny: miejsca, rzeczy i osób;

10) w przypadku niecierpiącym zwłoki dokonać zewnętrznych oględzin zwłok;

11) przeprowadzić inne czynności procesowe zgodnie z Kodeksem postępowania karnego (np. zarządzić zabezpieczenie pojazdu i odzieży do dalszych badań);

12) sporządzić dokumentację z przeprowadzonych czynności procesowych, a w szczególności:

a) szkic miejsca wypadku drogowego w skali, dokumentację fotograficzną, a w razie potrzeby i możliwości dokonać rejestracji wideo,

b) notatkę urzędową oraz kartę statystyczną zdarzenia drogowego PRD-2/2;

13) powiadomić dyżurnego prokuratora (za pośrednictwem dyżurnego jednostki Policji) w przypadku kiedy:

a) następstwem wypadku jest śmierć osoby.

b) osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa jest osoba wymieniona w art. 309 pkt 2 Kodeksu postępowania karnego,

c) następstwem wypadku jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, a osoba podejrzana o popełnienie przestępstwa znajduje się w stanie nietrzeźwości,

d) wypadek wyczerpuje znamiona katastrofy komunikacyjnej;

14) poinformować dyżurnego jednostki Policji o konieczności wezwania biegłego;

15) w udokumentowany sposób zabezpieczyć mienie uczestników wypadku, jeżeli sami nie są w stanie tego uczynić;

16) wykonać inne czynności, a w szczególności:

a) zlecone przez prokuratora lub dyżurnego jednostki,

b) ustalić, czy zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu,

c) zatrzymać w uzasadnionych przypadkach dokumenty, np. paszport, prawo jazdy, dowód rejestracyjny, tarcze tachografów (lub dane z tachografów cyfrowych),

d) poinformować uczestników wypadku o dalszej procedurze postępowania w sprawie;

17) w przypadkach niecierpiących zwłoki (np. potrzeba zastosowania środka zapobiegawczego, udział w zdarzeniu osoby czasowo tylko przebywającej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub zamieszkującej w znacznej odległości od miejsca wypadku) przesłuchać lub skierować na przesłuchanie świadków i uczestników wypadku;

18) w uzasadnionych przypadkach dokonać zatrzymania osoby;

19) wykonać czynności związane z przywróceniem ruchu drogowego w miejscu wypadku, w szczególności:

a) zarządzić usunięcie pojazdu,

b) zgłosić dyżurnemu jednostki konieczność wezwania właściwych służb do porządkowania i uprzątnięcia miejsca zdarzenia,

c) usunąć urządzenia ostrzegawczo-zabezpieczające,

d) przywrócić ruch do stanu pierwotnego, w tym zlikwidować wprowadzone objazdy;

20) zgłosić dyżurnemu jednostki konieczność powiadomienia właściwego przedsiębiorcy odpowiedzialnego za ładunek o potrzebie jego zabezpieczenia;

21) jeżeli w wypadku jest osoba zabita lub osoba, która odniosła ciężkie obrażenia ciała i znajduje się w stanie nieprzytomnym bądź gdy poszkodowanym jest nieletni, powiadomić dyżurnego jednostki policji o konieczności zawiadomienia osoby najbliższej ofierze zdarzenia, a w przypadku cudzoziemca - odpowiedniego przedstawiciela państw obcego;

22) powiadomić dyżurnego o zakończeniu czynności na miejscu wypadku, niezwłocznie sporządzić stosowną dokumentację z wykonanych czynności i wraz z zabezpieczonymi dokumentami przekazać dyżurnemu lub innemu policjantowi wyznaczonemu przez kierownika jednostki Policji.

§ 7

Riposta

jak widzicie jest jasno i wyrażnie określone. Jak postapili faktycznie na miejscu tego zdarzenia ci co to widzieli mogą sobie skonfrontować.

Riposta

byłeś świadkiem wypadku więc to normalne, że reagujesz emocjonalnie. Nie oceniaj jednak pracy policjantów nie wiedząc co się naprawdę wokół działo. Piszesz ... "Nawet na prośby ludzi którzy starali się dziecku i kobiecie pomóc policja nie zaregowała mówiąc nam że zaraz przyjedzie karetka i oni wszystko zrobią " a potem "bo oni są zajęci wypisywaniem mandatu". Pomagałeś poszkodowanemu więc jak to się stało, że wiedziałeś co mówią ludzie i policjant czy też policjanci. Piszesz to co mówili ludzie... pisz to co Ty słyszałeś. Policjanci piszą mandaty więc większość osób wypowiadających się na ten temat już chętnie, bez osądzenia skazałoby tych policjantów na karę nawet więzienia. Jeśli jednak było tak jak piszesz to zgłoś to do Policji, nie możemy tolerować takich błędów i zaniedbań policjanta. Po co czekać na "po świętach", trzeba było zrobić to natychmiast. Po świętach, już bez emocji nikt z Was, świadków nie odważy się na skargę albo przeanalizuje, na spokojnie to co się stało i dojdzie do wniosku, że nie do końca tak było jak się wydawało.

sam fakt ,że to on pomagał poszkodowanym a nie policjant który jak wynika z postów był obok jest chyba jednoznaczny i nie wymaga to specjalnej oceny. To wzburzenie w postaci tych postów nie pojawiło się bez uzasadnionych powodów.

Riposta

Nic absolutnie nic nie zostało wykonane. Zabezpieczeniem miejsca i kobiety z dzieckiem leżącej na pasach zajęli się ludzie będący świadkami zdażenia a panowie policjanty jeden już z kilkunastoletnią służbą to nie był młody policjant któremu zwróciłem uwagę nie zrobili nic nawet nie raczyli wyjść z radiowozu dopiero na widok mnie spisującego nr.restracyjne radiowozu wyszedł i zapytał co ja robię ja odpowiedziałem to co powinienem zrobić w takim przypadku. Wrócił do radiowozu i niczym nie zwruszony dalej wypisywał mandat oczywiscie drugi siedział bezczynnie a kobieta byc może umierała 50 m dalej. Oczywiście wszyscy widzieli iż Karetka przyjechała wcześniej od drugiego radiowozu to ludzie odkorkowywali przed przyjazdem karetki.
To jest skandal jeszcze raz powatarzam karetka przyjechała wcześniej od policji mimo tego iż radiowóz znajdował się w odległości 50-100 m od zdarzenia na tym samym pasie ruchu. Do przyjazdu karetki nic absolutnie nic nie zrobili widząc leżącą bez ruchu kobietę z dzieckiem.
Mam nadzieję że komendant też to czyta.

jestem pewna, że za kilka dni nie będzie tego tematu i nie będzie dalszego ciągu sprawy. Obserwuję takie "zrywy" na forum. Nagle, po sensacyjnych zapowiedziach ... cicho. Osoby szukające sensacji to bohaterowie we własnych czterech ścianach.

Człowieku jakie emocje to mega emocje widząc radiowóz policjantów nie reagujących na to co się wydarzyło. Tam stało 100 świadków którzy mieli podobne emocje i niedowierzanie jak ja.

nie denerwuj się tylko zrób coś, tym bardziej, że świadków było stu. Napisz nam co wynikło z twoich działań i zeznań w tej sprawie.

a może ktoś z przechodniów byl lekarzem ratownikiem pielęgniarką wiecie czy tak nie było , moze ustalono kto będzie udzielał pomocy wiecie to czy nie

porażka, widziałam część "akcji ratunkowej" - karetka, ktora nie mogła dojechać, kobieta leżąca na pasach i kilku gapiów. Do tego gigantyczny korek.
To takie polskie....

chamstwo, oni tylko potrafią machać pałą i mandaty rozdawać bo to im najlepiej wychodzi, ciekawe czy w ogóle znali się na udzieleniu pierwszej pomocy, bo może nie i im głupio było, bo nie wiedzieli co mają robić, powinni się wstydzić

ale wy jesteście niewdzięczni... a jak jeżdżą na patrole.. interwencje bo żul ci śpi pod drzwiami czy do wypadków o 5 rano to jest też źle co nie?
po co ustalać kto spowodował wypadek gdzie zginęła twoja matka.. bo ciebie to nie obchodzi co nie? ty sobie pracuj od 10 do 18
i miej wszystko gdzieś.. narzekaj dalej

jakie sprecyzowane wypowiedzi........ a najwięcej do powiedzenia mają tutaj Ci którzy nie mieli styczności z dana sprawą szczególnie Riposta, która/y - bo nie wiem jakiej to płci- wszędzie udziela się niczym pseudo-prawnik niemal że każdy temat związany z urzędnikami, funkcjonariuszami a tu od razu podstawy prawne wyrwane z największej wyszukiwarki i BŁYSK - ale ja jestem mądra/y - tylko szkoda że nic z tego nie wynika i sądzę że nikomu nie pomogłaś/eś a przyprawiają tylko o śmiech Twoje żałosne próby podpowiadania ludziom co z tym dalej robić (jak ktoś ciemniejszy to i weźmie pod uwagę może te bzdury). Tylko to trzeba jeszcze znaleźć odpowiednik zastosowania tych Twoich rad bo one niczemu i nikomu nie służą więc po co de.ilne pomysły umieszczać i prowokować Tu obecnych, którzy nie mają pojęcia o wykładni prawa - zresztą pewnie podobnie jak i Ty (przeczytać, skopiować i wkleić i NA KONIEC ZABŁYSNĄĆ GŁU.OTĄ- to nie znaczy że dany przepis ma odzwierciedlenie w danej sytuacji, bo trzeba dokładnie znać sytuację a po 2 umieć interpretować przepisy prawne ). Ty piszesz dyrdymały i widzę że próbujesz popisać się swoją wiedzą a tak naprawdę to wygląda jak błazenada i normalny czytelnik uśmiechnie się i nie weźmie pod uwagę tego co wypisujesz bo wydaje mi się że od ocen takich sytuacji są inni a nie Ty i nie tu. A TAK NAPRAWDĘ TO NIE PROBLEM SIĘ DOMYŚLEĆ ŻE TY CHYBA MASZ JAKIŚ KOMPLEKS - zostałaś zapewne pokrzywdzona przez los i ukarana co najmniej mandatem lub może coś więcej. I sądząc po ilości adresów które podajesz ludziom żeby się zwracali tam ze skargami to chyba już to przechodziłaś ale zapewne nic z tego nie wyszło - nie wspomnę że to złe rady bo Ty nawet nie masz pojęcia gdzie się naprawdę udać (potrafisz tylko bzdurnie podpuszczać). Ludzie sądzę że żeby udzielać się nawet anonimowo to trzeba być przy danej sytuacji albo dokładnie poznać przebieg od naocznych świadków takich wiarygodnych . Zaś odnosząc się do tej sytuacji to nie oceniając postawy tych policjantów bo nie byłem tam, sądzę że rzeczywiście ratowanie życia ludzkiej jest wartością najwyższą i jeśli było aż tak że zachodziło zagrożenie dla zdrowia lub życia to reakcja powinna być natychmiastowa i oczywista, i nie trzeba być geniuszem żeby tak myśleć. Ale tak na prawdę to pewnie niektórzy tu obecni sytuację widzieli z daleka albo w ogóle i opiniują od a do z... a tym bardziej udzielają się w kwestii jak byli szkoleni Policjanci hehe... to jest najlepsze wypowiadać się o czymś o czym się nie ma pojęcia...albo kojarzenie jakichkolwiek służb tylko z wypisywaniem mandatów- żałosne...ale oczywiście wypowiadają się Ci którzy te mandaty dostali a dostali je bo na pewno na nie nie zasłużyli jak to zwykle bywa("no jak to mandat - za co przecież to tamten przede mną jechał szybko a kto mu kazał się zatrzymać przed tym przejściem, żeby się nie zatrzymał to ten pieszy by nie wlazł na pasy i bym nie musiał go omijać na tym przejściu , a tak to jeszcze bym rozjechał człowieka - ukażta wy tego co się zatrzymał przed przejściem i tego co lazł po przejściu bo JA TO DOBRZE JECHAŁEM I CZEGO WY ODE MNIE CHCETA...." albo " 101 na godzine po mieście- Panie weźta wy sie do roboty złodziejii łąpać a nie ja do niasta raz przyjechał kartofle sprzedać na chleb zarobić a wy mnie sie tu czepiata....") niektórzy ludzie w tym kraju się naprawdę cofają... .Wydaje mi się że sankcja ma na celu zapobieżenie dalszym popełnianiem wykroczeń i skoro nie którzy tego nie rozumieją i postępują mimo wszystko tak samo powinni już dawno potracić prawo jazdy. Ludzie nie mają naprawdę pojęcia czemu to ma służyć i od tego właśnie m.in, jest Policja że gdyby taka osoba -jak w tym przypadku kierowca który potrącił tych pieszych na przejściu - skoro nie widziała że przed przejściem trzeba zachować szczególną ostrożność bo prawo jazdy fuksem się może dostało to Policja jest po to żeby póki jeszcze jest szansa to m.in.mandatem zmobilizować i przypomnieć o tym kierowcy że na przejściu piesi są szczególnie chronieni i trzeba zachować ostrożność - ale fakt to nie ma nic wspólnego z tematem że nie udzielili Panowie pomocy. Tu wypowiada się część takich niewinnych , którzy by na pewno lepiej zrobili od innych... tylko po co to sobie "strzępić" w tym przypadku palce i się ośmieszać. Jak ktoś widział naprawdę- nie lepiej iść bezpośrednio w odpowiednie miejsce a Ci którzy nie widzieli niech lepiej bzdetów nie piszą...to moje skromne zdanie...pozdrawiam

jan111155

jkowalski
widać, że masz pojęcie o czym mówisz. Ale jestem pewna, że mało kto pokusi się na przeczytanie owego posta, który z resztą zawiera wiele wartościowych informacji.

Ustawy są napisane językiem ''dla wszystkich zrozumiałym''.
Ale obawiam się, że niektórzy nie rozumieją owego języka..
Zapewne niektórxzy nie wiedzą co to znaczy ''powód'' czy ''zstępny''..

ale cóż... do mądrych świat należy wiec piszcie :)

chyba to w tym temacie, ale nie jestem pewien. Zalecałem, aby zbierać dowody, głównie nagrania wykroczeń popełnionych na służbie przez policjantów. Poprosić o ich imię, nazwisko i stopień i rządać wyegzekwowania od nich mandatu!

"Autor: Mrauuu (---.xdsl.centertel.pl)
Data: 31-10-11 23:19

ale wy jesteście niewdzięczni... a jak jeżdżą na patrole.. interwencje bo żul ci śpi pod drzwiami czy do wypadków o 5 rano to jest też źle co nie?
po co ustalać kto spowodował wypadek gdzie zginęła twoja matka.. bo ciebie to nie obchodzi co nie? ty sobie pracuj od 10 do 18
i miej wszystko gdzieś.. narzekaj dalej"

łachy nie robią to jest ich obowiązek, a jak nie dają rady i się nie nadają to niech zmienią pracę, bo w ch*ja walić to każdy głupi potrafi, tylko robić to nie ma komu :)

jkowalski powiem krótko post na poziomie żenującym - dużo napisane , wykrzyczane a żadnego w tym konkretu. Nie obrażając w dupie byłeś chłopie gówno widziałeś inaczej sory memory jedyneczkę z przodu wymazujemy.

Riposta

ten post jkowalski to brednie policjanta który ma p[roblemy emocjonalne czyli dostąl się do pracy bo akurat psycholog przegapił jego przypadek nic wiecej. Sporo takich.

Riposta

riposta czesio trzeba bylo do szkoly chodzic, byscie mieli lepsza prace, a teraz tylko takie dwa krzykacze internetowe

a swoja drogą zwrócmy uwage na zachowanie keirujących wobec pieszych. Brak skutecznej i systemartycznej reakcji policji na wykroczenia typu omijanie stojącego pojazdu przed przejściem dla pieszych skutkuje nagminnym ich popełnianiem . Co policja drogowa zrobiła w tym względzie aby tego typu wykroczenia które przekładają się bezpośrednio na najpowazniejsze wypadki drogowe ograniczyć. Co policja zrobiła aby te złe nawyki wsrod kierujących zmienić. Nie tylko policja jest WORD sa inne organizacje które się tym tematem zajmują. Powiem Wam zrobiła niewiele. Bo łatwiej jest strzelic kierującego z radarku leserowego albo w cieplutkiej Vectrze ustrzelić radarkiem niż pomęczyć sie i przyfilowac takiego delikwenta na przejściu. Tu drugie wymaga sprytu , działania to pierwsze nacisniecia przycisku.

Riposta

C Z E S I O

jasne, że nie robią łaski. ale wg mnie warto to docenić :)
to ich praca ale jednak ciężka praca.
i trzeba się z niektórymi debilami użerać jednak ;)

Nic nowego.


DYSK INTERNETOWY "CHOMIK"

Riposta. Pytasz co policja zrobiła? Dziwne ze o to oytasz skorl wiesz ze kazda taka sytuacja przed i na przejsciu grozi mandatem. No i tu zaczyna sie zapewne bełkot kierowcy o ktorhm pisał jkowalski:panie czego wy ode mnie chceta. Ludzie wam nie dogodzi. Pytacie co ta policja robi? A jak egzekwuje prawo mandatami to tez wam zle. Tego bełkotu to az się czytac nie da. Pozdrawiam policjantow. Robcie co do Was nalezy. Szacun!

ha ha no niezłe więc ile konkretnie tych mandatów bo to niby jedyne skuteczne narzedzie było za omijanie pojazdu stającego przed przejściem . Okaże się prawie pewnie promilem albo ilością nieoznaczalną ha ha ha.
SZacun róbta co chceta podatników wam wybiją na przejsciach ah ha ha

Riposta

jkowalski w powyższych okolicznościach bardzo żenujący jest Twój monolog na temat heroiczności łomżyńskiej drogówki. Sprawy trzeba nazwać po imieniu "zje....li robotę". Co jest ważniejsze wypisanie mandatu czy zagrożenie zdrowia i życia innych osób??? Mam nadzieję że sprawa znajdzie swój dalszy bieg.

A kto z Was chciałby aby pod jego drzwiami co noc nocował jakiś menel ?
Wtedy krzyk "gdzie jest policja ?"
A jak już jest to gadka że nic innego nie robią tylko meneli łapią.



________
Malachit

Janko nimh doje8ales jak stary dziad, szkołę skończyłem, prace mam, jesteś ch*jowym jasnowidzem, dzisiaj dużo ludzi po studiach nie ma roboty i o czym Ty do mnie piszesz, nawet nie na temat, a na policjanta iść to nawet szkoły nie trzeba teraz, bo ich za mało na euro haha

dla mnie to i tak darmozjady

Tak czytam to...Skandal!

Teraz niech każdy z Was wyobrazi sobie, że ta kobieta mogła być waszą żona z synem, matką z bratem...bądź kimś bliskim...
Ciekawe co by zrobili z tymi "mundurowcami" gdyby to była bliska osoba któregoś z ich kolegów po fachu...
Moim zdaniem każdy w tej sytuacji zareaguje agresją w kierunku policji. Bo to ich zasrany obowiązek, którego nie dopełnili!

Piszczy i piszczy nie można normalnie porozmawiać... :)

Nie mówię, że nie wierzę w to co co pisze wujek_południe, ale jak czytam to mi się w głowie nie mieści, że taki był przebieg zdarzenia... .

Wujek_południe, jeśli to prawda to powinieneś pociągnąć sprawę dalej. No nie wyobrażam sobie, żeby policja wypisywała mandat, podczas gdy ja 50 - 100 m od nich leżę np. nieprzytomny, albo może się duszę i potrzebna jest reanimacja... .

P.s. JEŚLI TO PRAWDA to zgłaszaj to do Biura Spraw Wewnętrznych.

Ale tak jeszcze a propos Policji... często jak czytam komentarze dotyczące tej instytucji to mam wrażenie, że ludzie kierują się jakąś ślepą zawiścią, spowodowaną nie wiedzieć czym.

Apeluję o trochę więcej obiektywizmu w ocenie działań policji; jak jest powód do pochwalenia to chwalmy, jeśli jest do skarcenia, skarćmy, a co niektórzy tylko potrafią najeżdżać.

Trochę odbiegając od tej sprawy... Nie oceniam zachowania tych policjantów z wypadku, ponieważ nie było mnie tam i tego nie widziałem. Jeśli zachowali się niewłaściwie to tak jak kolega wyżej napisał należy ich skarcić. Ale nie o to mi chodzi. Teraz kieruje moje słowa do tych, którzy ogólnie baaardzo źle oceniają pracę Policji, którzy mówią, że Policja nic nie robi, że tylko mandaty potrafią wypisywać itd.

To obejrzyjcie proszę ten oto filmik: Policjant obezwładnił bandytę z nożem

Naćpany(zapewne) dres zaczepia ludzi na ulicy, ludzie boją się odezwać, a tu idzie niepozorny policjant z teczką i obezwładnia dresa. Tu raczej nie chodziło o mandat...

A ich ulubiony przeboj to Nietykalni grany przez Kombi.
Na komisariacie grany na okraglo wpaja co nieco z tresci
tematu w psyche.

I cisza nastała.......

Pozdrawiam:
Grey

A DZIĘKI policji nie jeden jeszcze żyje chociaż o tym nie wie - ale narzekajmy nawet jeśli nie znamy dokładnie tematu...