4lomza.pl/

Wczoraj byłam na spacerze z moim psem i spotkaliśmy wychudzonego rudego psa w okolicy Justy na Księcia Janusza.Pies jest duży,chyba młody ( chciał się bawić z moim psem) i bardzo chudy.Trochę wystraszony.Chyba nie był dobrze traktowany,ma wyraźny ślad po obroży i otarcie na szyi.Robi się chłodno i taki biedaczek zimy nie wytrzyma.Jest ktoś chętny do przygarnięcia.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05889233b171b6d8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d29fdaa4dfd8f842.html

:(((

a po nocy przychodzi dzień
a po burzy spokój

ja piernicze ale wychudzony a czy jak sie zadzoni do schroniska to przyjada i go zabiora?

strasznie chudy. na moje oko niecałe dwa lata.
wezwij straż miejska - przez nich dostanie się do schroniska.

psa zgłosiłam straży miejskiej,jutro ma być podobno łapany przez pracowników schroniska.Mogę prosić jutro o informację,gdzie biega ?

u skośnookich nie byłoby takiego problemu. głupia Polska.

Pracownicy schroniska objechali dzisiaj spory odcinek osiedli od ul. Śniadeckiego (widziany był tam rano) do Ks. Janusza, ale nie spotkali go.
Jesli ktoś go zobaczy piszcie na forum, albo dzwońcie do schroniska. Schronisko nie może w kółko jeździć po całej Łomży w poszukiwaniu psa, bo paliwo jest drogie, a na wodzie nie pojedzie :(

debi40 bardzo dziękuję,rozumiem.Jak go zobaczę,postaram się zatrzymać i dam znać.Szkoda mi go,bo taki chudy.

Autor: cygaretka (---.bialystok.vectranet.pl)
Data: 17-10-11 22:14

głupia Polska.






głupi śledź.

dobrze gada! polać mu!