4lomza.pl/

W Łomży mamy pełno sklepów z odzieżą , spożywczych itp, salonów fryzjerskich, barów , pubów, restauracji( czy jak ktoś woli sal weslenych) .
Waszym zdaniem czego brakuje naszemu miastu?

"Dar mowy dany jest każdemu,
dar madrości nielicznym.."

Wszystkiego nam brakuje.

...

szczególnie odczuwam brak dużego hipermarketu , dużego hipermarketu z materialami budowalnymi typu Castorama itp. Mam dość tego ciągłego biegania po sklepach i szukania rzeczy na widok których sklepikarzom robią się oczy jak pieciozłotówki a za chwile mówią ,że za 14 lub więcej dni mi to sprowadzą. Wiele spraw w tym mieście nie jest do zrealizowania bo albo nie słyszeli albo w tej chwili na stanie nia mają . Mam dośc tych sklepów gdzie ci nie ukroją wędliny na plasterki bo to końcówka albo nie moga kroic bo im kierowniczka zakazała i inne pierdoły tego typu. O ile ceny w sklepach z agd i rtv sa na przyzwoitym poziomie to żywnośc ma ceny astronomiczne. Myśle ,że te dwa centra handlowe które daj Panie aby w końcu powstały zmienią wiele na lepsze w tej matrii. Czego Wam i sobie życzę.

Riposta

Dobrej restauracji. Zdecydowanie. Z dużym wyborem mięs i sałatek.
A jeśli chodzi o sklep, to moich skromnym zdaniem nadal jest miejsce dla prawdziwego sklepu całodobowego (byle nie opierało się to na sprzedawaniu alkoholu), aby nie obsiadły go menele. Pozdrawiam!

Brakuje moralnej siły narodu na ziemi Łomżyńskiej która zorganizuje społeczeństwo na sposób Ludzki i Boski wyprowadzając je z Łomżyńskiej nędzy "galicyjskiej". Ta nędza od blisko 20 lat rozwarstwiła społeczeństwo, podzieliła i zepchnęła najsłabszych na Łomżyński margines społeczno ekonomiczny a nawet poza niego (na "banicje" emigracji)

Potrzebny jest nowy silny przywódca duchowy który jest w stanie wylać w Łomży swój fundament na którym będzie można zmaterializować nowe prawidłowe relacje społeczne i owoce prawidłowego porządku społecznego.

Nieważna religia i wyznanie nie ważne pod jakim (czyim) sztandarem.
Mogę przyjąć dowolna religię jeśli jej owoce są realizacją przeciwstawnego porządku do obecnej "kanibalskiej" auto destrukcyjnej Cywilizacji śmierci stojącej pod znakiem powszechnie stawianych krzyży i społecznego cierpienia na nich.

Biskup Stanisław Stefanek nie sprawdził się w tej swojej łomżyńskiej roli społecznej umacniając środowisko stworzone przez pedofilskiego Biskupa poprzednika, nie sprawdził się też kierowany przez niego Łomżyński kościół moherowych biretów który nas w ta nędzę auto destrukcyjnie wpędzili.

A jeśli nie o to Tobie chodzi to o co?

Bo jeśli pytasz o to w co warto zainwestować na rynku Łomżyńskim to może KFC jak słusznie zauważył jeden z użytkowników forum na 4lomza kolejki przed MacDonaldem są zawsze i niema w tym temacie konkurencji.

ha ha ha Mr Andrzej można i tak i coś w tym racji jest.

Riposta

a sklep całodoby bardzo by się przydał i to bardzo , tak aby nawet o 20.00 można było np kupic swierze pieczywo czy inne sprawy. Kto pierwszy w końcu pojdzie po rozum do głowy i to zrobi zarobi dobra kasę . Ale jak widac wszyscy narzekają a nikomu się nie chce co znaczy ,że kase lubie ale narobić się juz to nie . Czyli łomzyński styl byle gówno sprzedać za największa cene

Riposta

Pozwól Mr_Andrzej że skopiuję Twoją Wypowiedź odnośnie Łomży i zacytuję przy najbliższej okazji. To jest właśnie to o czym myślę i jest zgrabnie ubrane w słowa:)

Pozwalam (?) a zresztą to nie tylko moje słowa ale i "Ducha świętego" który dla parafialnych łotrów w sutannach jest już Duchem św. pamięci.
( to tak pół żartem pół serio bo nie mam praw autorskich do wypowiedzianych tu swoich słów)

Albo pizza hut :D..

Mr_Andrzej: chodziło mi bardziej o prawo moralne niż autorskie ale i tak dzięki:)

a odnośnie tematu to jego Autor niech za bardzo nie sugeruje się wpisami, chyba, że będzie ich znacząca liczba.

Sporo zależy od predyspozycji przedsiębiorcy chcącego(?!) zainwestować w Łomży. Ja stawiałbym też na gastronomię (w każdym razie usługi) ponieważ sprzedaż zostanie jeszcze bardziej dotknięta ryzykiem bankructwa po wybudowaniu wielkoobszarowych centrów sprzedażowo-rozrywkowych.

Idąc dalej tym tropem: kuchnia chińska, turecka, wietnamska itp odpada, pijalnia czekolady niestety też bo już jest i na razie wystarczy. Był kiedyś pomysł w na bar kanapkowy - nie przeżyje. Zostaje "zwykła"=prawdziwa restauracja lub franczyza. Żeby prowadzić taką restaurację to trzeba na prawdę mieć duże pojęcie i PASJĘ lub dużo kasy, żeby zatrudnić ludzi którzy na prawdę maja pojęcie i PASJĘ, a nie pracowników stołówek z poprzedniego wieku.... a potem i Pani Magda G. nie pomoże... :) gdyby się udało było by super:)

Zostaje wspomniana franczyza: i tu już jest wybór ograniczony - albo przerośnięte wpisowe, albo ograniczenia innego typu (np. liczba mieszkańców)
Jeżeli to będzie "restauracja" typu Fast Food (konkurencja dla Maka) to ok, ale pamiętaj, moda na niezdrowe żywienie powoli spada - chyba że chcesz przebranżowywać się co kilka lat i iść w ślad za popytem:)

Podaj może zakres inwestycji: czy chcesz otworzyć lokal w którym będziesz stał i sprzedawał towary lub usługi, coś na większą skalę czy coś na duużą skalę?

Zachęcam WSZYSTKICH forumowiczów do wypowiedzi. Najlepiej uzasadnione i uargumentowane:)

----------------------
Wszyscy są w stanie sprawić, żeby w pomieszczeniu stało się jaśniej - jedni jak wchodzą inni jak wychodzą.

Mam "trochę" grosza, budynek w którym mogłabym smiało coś otworzyć ... zamiast rozpuszczac pieniądzę wolałabym zainwestować tylko pytanie jest w co? bo chciałam czegoś nowego w naszym miescie dlatego zapytałam tu ... miałam nadzieję że wypowiecie się czego Wam brakuje ..

"Dar mowy dany jest każdemu,
dar madrości nielicznym.."

Chętnie zapisałabym się na polo dance z resztą nie tylko ja . Siłownia i basen mnie nudzi tak jak i aerobik , a polo dance to fajne i pożyteczne zajęcie . Naprawdę byłabym bardzo chętna , a niestety niema w żadnej z Łomżyńskich szkół tańca tego typu zajęć . Wszystkich wapniaków którzy będą chętni nazwać mnie nie normalna lub gorzej proszę o cisze ;)

Nadzieja jest ryzykiem , które trzeba podjąć....

W Łomży brakuje pracy.

Brakuje zakładów pracy, w których pracownicy są godziwie opłacani.

Brakuje ludziom pieniędzy, za które mogliby zaspakajać swoje podstawowe potrzeby, o potrzebach wyższego rzędu nie wspomnę.

Brakuje szefów, którzy szanują pracowników, dając im spokojnie pracować i żyć, nie wykorzystując ich po godzinach pracy i nie wyciskając jak cytryny.


Aby korzystać z restauracji, kawiarni, siłowni, salonów kosmetycznych etc. trzeba mieć pieniądze i czas. Z pieniędzmi krucho. Czasu też coraz mniej, bo 70% pracowników "daje" nadgodziny, żeby przeżyć.

Myślę, że wielkim optymistą jest ten, kto myśli, że uda mu się w Łomży biznes.

Ale powodzenia. Marzenia są przecież po to, by je realizować.

Brakuje uczciwych pracowników co nie rozpier... firmowych samochodów i co nie kłamią

ruzia - Tu jest Lomza, tu sie ciezko oddycha, a co mowa o biznesie...

...

Riposta, to jest w Łomży poroniony pomysł z otwieraniem całodobowego sklepu. Przede wszystkim jest kilka stacji benzynowych dobrze zaopatrzonych, nawet chleb i nabiał mają. To czego nie ma na stacjach a dwie osoby chciały by kupić o 4 w nocy nie starczy nawet na dniówkę dla pracownika. Więcej realizmu w opiniach, bo to że u żydka jest ruch do 10 czy 23 to nie znaczy że to samo będzie o godzinie 3 czy 4 w nocy, wtedy ludzie już śpią, na pojedynczych klientach się nie zarobi, a pracownikowi trzeba zapłacić.

torro no właśnie zauważyłam.....

"Dar mowy dany jest każdemu,
dar madrości nielicznym.."

Mr_Andrzej BRAWO ! I tego nam najbardziej trzeba .
I PRACY , godziwie opłacanej .

Całodobowy rzeczywiście nie jest dobrym pomysłem.

Jeżeli masz "trochę" grosza to nie żałuj i zamów sobie profesjonalne badanie rynku tzw. research w kilku kierunkach i będziesz wiedziała na 100% w co zainwestować.
(Nie zdziwię się jeśli każą Ci zaorać działkę i posadzić... nie wiem - wierzbę energetyczną;) )

Otwieranie byznesu w Łomży jest dużym ryzykiem - to prawda, ale nie słuchaj ludzi, którzy mówią, że nikt nie ma pieniędzy. Ja myślę, że jest tak, że jak ktoś je ma to wydaje je w innych miastach niż Łomża właśnie ze względu na brak miejsc do wydawania:)

Odrzuć branże które Ci nie leżą - nic na nich nie zarobisz. Napisz długopisem na kartce pomysły które dopuszczasz do myśli i pisz przy nich plusy i minusy (zady i walety;p)

Przemyśl jaką chciałabyś mieć grupę docelową tzw target - dzieci, młodzież, dorośli, starsi, kobiety, mężczyźni, pary, bardziej zamożni (są tacy!;]) lub mniej zamożni (jest Ich mniej niż myślicie) - jak nie lubisz dzieci to sklep z zabawkami odpada. Jak nie lubisz starszych to sprzedaż aparatów słuchowych odpada itd.

Ważne jest też miejsce położenia Twojego budynku. Jak mówił klasyk: "Location, location, location" :) [Ahmed, the dead terrorist]

Czy masz dobry dojazd, czy jest parking? Jaka to jest część Łomży?

Jest jeszcze jedna sprawa: nikt nie powie Ci czego mu brakuje jeżeli nie wie o jego istnieniu:) Wiem, że tu są sami "Światowi" i wszystko już widzieli, ale przejedź się po innych miastach o podobnej wielkości i zobacz co oni mają.

Może kolejną Biedronkę? :D
Albo wiem, małe delikatesy typu Bomi, Alma:)

Zawsze też możesz zostać "Aniołem biznesu" :)

----------------------
Wszyscy są w stanie sprawić, żeby w pomieszczeniu stało się jaśniej - jedni jak wchodzą inni jak wychodzą.

Jest za to najwięcej kościołów na mieszkańca:) brakuje kultury i tolerancji otwartości na drugiego a ścislej na "innego" niż ogół człowieka ,Łomża to zaścianek ,full sklepów z używaną odzieżą i jak już nadmieniłam kościołów i banków - mentalnie zamknięci ludzie ,dziwacy .....chyba wrócę na stare śmieci czyli Śląsk....

Mi brakuje ciemnego piwa z kija w barach/pubach.

_________________________________________________________________
http://www.michalkiewicz.pl/
https://myslpolska.info/
http://kresywekrwi.blogspot.com/?m=0

Temat zajebisty :)))
Typowy obraz łomżyniaka
Mam kasę, dom i teraz jakiś "Byznes" przez wielkie "B"trzeba.
Mało tego, dajcie ludzie gotowca, dajcie. Bo mnie głowa boli jak myślę, ale hajs mam.
Oooooooooo hajs , to ja mam, nawet duzo hajsu, przecież po mnie widać :))))
Szkoda, że tylko hajs.
Co za bezradność , co za bezsilność :))))

Pomysł, właśnie pomysł - to jest to.
Ha, ha ha i liczyć ze ktoś przy zdrowych zmysłach zdradzi pomysł.
to sie nazywa tupet
ha ha ha

Gdzie, łomżyniaku sie tak dorobiłeś, że masz dom i kasę ??
Gdzie ??
Jak się już dorobiłeś - to był to twój właśnie biznes- trzeba było pilnować.

Ha, ha ha.
W Łomży jest dużo osób co mają kasę "psim swędem" i to jest właśnie koloryt Łomży. Zagubieni dorobkiewicze jednego pokolenia.
Można się pośmiać z tych wszystkich dorobkiewiczów z tej odpustowej cyganerii.
W Łomży najlepiej sprawdziły się takie biznesy:
Ameryka, inne kraje dobrobytu, reforma rolna komunistów i przez to hektary dziadka, albo tatuś mamusia przy korycie raz czerwony, raz czarnym, bez różnicy jakim, ale ważne, ze przy korycie.

Uwaga!!! nabity :)))))

brakuje imprez plenerowych, dyskotek, kawiarni, teatru i pomysłów, aby ożywić miasto. Miasto powinno stworzyć kampanię reklamową, aby pokazać innym, z czego Łomża może być dumna i co może zaoferować turystom.

w Łomży brakuje kreatywnych ludzi, co widać po tym forum, nic nie wymyslą tylko biadolą jak jest żle... tak jak by od tego mialo zrobic sie lepiej...

za mało biedronek......
Sklepów ma się rozumieć....

Szanowny Panie podpisujący się tu "OjciecR"

Masz rację mówiąc że cyt: "w Łomży brakuje kreatywnych ludzi," .
Zadajmy sobie pytanie Dlaczego?

Z moich osobistych doświadczeń oraz doświadczeń moich znajomych jednoznacznie wynika że kreatywność nie była w Łomży mile widziana.

Kreatywni uciekali z Łomży nie mając w niej możliwości rozwoju swojej kreatywności ani szansy na realizacje jej owoców.

Komu i dlaczego zależało na tym żeby wypielić kreatywny postęp na rzecz postępu w tradycji budując w ten sposób moherowe społeczeństwo Curwa Wiary które dziś Benedykt XVI nazywa rutyniarzami. Pamiętam jak z Łomżyńskich ambon nauczano że komputery, internet to szkodliwe zło a ortodoksyjni rodzice zakazywali dzieciom korzystania z komputerów.

Pokolenie które było wychowane przed gwałtownymi zmianami postępu technologicznego i społecznego to dziś moherowi ojcowie i matki a raczej dziadowie i babki tradycyjnie wierni tradycji kultywowanej przez kapłanów przez takich ludzi były zdominowane w większości Łomżyńskie rodziny w których
dokonywano aborcji społeczno-ekonomicznej rodzącej się w Łomży kreatywności

mi brak dużej fabryki np.samochodów-volvo lub audi

gitara gra

Do nabitego rewolweru: ogólnie masz racje, ale po co tak się rzuciłeś na założycielkę tematu? Można odnieść wrażenie, że źle czujesz się z tym, że ktoś się dorobił... Mylę się? :)

To, że spytała forumowiczów o zdanie to jest przecież w porządku - po to jest forum. Ale jeżeli będzie się sugerować tylko tym i nie zrobi dobrego rozpoznania rynku, za który będzie musiała zapłacić to już mi tu pachnie sknerostwem, a z tą cechą żaden byznes na długa metę nie wypali, tym bardziej 'B'yznez :|


Biedronka niestety odpada bo lokal już jest i wątpię, że da się go przystosować do tego rodzaju przedsięwzięcia:)

Może jednak delikatesy, albo delikatesy świata? :)

Czy ktoś wie jaka jest struktura demograficzna naszego miasta?

Szanowny przedmówco podpisujący się tu "znajomy88"

Znalezienie inwestora na taką fabrykę w dłuższej perspektywie to nie jest problem ale czym go do takiej inwestycji tu przekonać i kto ma to zrobić ?

W Łomży przez ostatnie 20lat nikt nie martwił się o infrastrukturę i kadrę techniczną nikt też nie starał się na poważnie o rozwój społeczno-ekonomiczny, społeczno gospodarczy i przemysłowy Łomży.

Dominującymi tematami były tematy zastępcze a prym wiodła turystyka i agroturystyka oraz promowanie rozwoju turystycznego Ziemi Łomżyńskiej.
( dla takich turystów jak Cejrowski uprawiających survival na łonie natury podpatrujących lokalną nędzę)

Mister Anriu,
myślę jednak, że jest problem znalezienie takiego inwestora, chyba że by był obżydliwie bogaty lub przerażająco głupi:)
chociażby jak napisałeś przez brak infrastruktury, lub brak wykwalifikowanej siły roboczej, a nawet nie tyle wykwalifikowanej co niepijącej-w-czasie-pracy. Zorientuj się ile osób (w tym kobiet) na browarze sobie popija, nie mówiąc już o budowach. Tam to razem z kierownikiem na zmianę rzygają :-0 Myślę, że można tak w nieskończoność wymieniać...

Turystyka ok, ale przyznajcie, Łomża nigdy nie będzie miastem turystycznym.

A skoro już jest mowa o infrastrukturze to pozwolę sobie przypomnieć o kliknięciu przycisku Lubię to! na prężnie rosnącej stronie fanów Kolei w Łomży:)

Witam Pana działającego pod kryptonimem "wads"
w odniesieniu jak wyżej

Ma Pan całkowitą rację.
Brak pracy organicznej i pracy u podstaw przez ostatnie 20 lat na Ziemi Łomżyńskiej w oparciu o konkretne celowe długoterminowe plany i konsekwentnej realizacji tych planów (do dziś nie istniejących planów) z uwzględnieniem sprzężeń zwrotnych pochodzących z aktualnych przemian mikro i makro ustrojowych doprowadziło do sytuacji w której mamy zapaść a raczej spiralę pogłębiającą obszar nędzy strukturalnej pogrążającej tych biednych i ograniczającej tych bogatych.

Alkohol, alkoholizm, trzeźwość, to temat zastępczy jako substytut jest on przyczyną i skutkiem w pewnego rodzaju społecznym kole zamachowym.

Kto?, Jak?, i Dlaczego? wykonał rozruch tego koła zamachowego.
Bez odpowiedzi na te pytania nie znajdując autentycznej przyczyny tego zjawiska nikt go zatrzyma. Nauczanie arcykapłanów Kościoła Rzymskokatolickiego i wynikająca z ich przekonań (doświadczeń) podejmowana profilaktyka (pod przewodnictwem bp Bronakowskiego ) w tym zakresie jest jak tradycyjne leczenie pacjenta któremu źle postawiono diagnozę pogarszając jednocześnie niewłaściwym leczeniem stan zdrowia chorego organizmu.

Są przykłady również w Województwie Podlaskim gdzie długodystansowym staraniem władz lokalnych buduje się od podstaw fabryki o zasięgu między narodowym w wydawało by się beznadziejnej lokalizacji i gorszej niż Łomża.

Ps.
Tych rozpitych o których Pan wspomina jest zdecydowanie mniej niż trzeźwych ale problem polega na tym że w śród tych trzeźwych jest mało trzeźwo myślących np. Biskup Bronakowski gdzie się nie odezwie to mu alkoholem z ust zionie ( to monotematyczny i z tego powodu niebezpieczny-nie trzeźwo myślący organizator społeczny )

Bardzo ciekawe rozważania i trudno się nie Panem zgodzić, ale chyba zeszliśmy trochę z tematu.
Wątek można kontynuować np. w temacie "Rozważania nt przyszłości Naszego Miasta" lub "ponarzekajmy na władze, księży, komunę, demokracje itd itp..." lub coś podobnego:)

w Tym wątku chciałbym, żeby wypowiadali się forumowicze o tym jakich lokali Im brakuje. I nie chodzi (jak to napisał naładowany @rewolwer) o pomysł na biznes. Przecież napisanie "otwórz KFC" lub "dobrą restauracje" to jeszcze nie jest pomysł na biznes:)

Założycielka chciała zaspokoić potrzeby mieszkańców, którzy nie maja możliwości (nie koniecznie finansowych) otworzenia jakiegoś lokalu a chętnie by z niego korzystali.

Np. gdyby okazało się że wszyscy nagle zaczęliby pisać, że brakuje im ... teatru czy opery i że chodziliby i kupowaliby bilety za XX lub XXX złotych to można by było się zastanowić... :)

A jeżeli jest ktoś kto ma pomysł ale nie ma "trochę grosza" i lokalu i nie chce nim (pomysłem) się dzielić na forum to niech nawiąże bezpośredni kontakt z założycielką i może się dogadacie:)

Może łatwiej będzie jak będziecie pisać CZEGO NA PEWNO NIE CHCECIE żeby założycielka otworzyła? :)

----------------------
Wszyscy są w stanie sprawić, żeby w pomieszczeniu stało się jaśniej - jedni jak wchodzą inni jak wychodzą.

Aqua parku :))

Jak założycielka tematu chce wszystkim zrobić dobrze, to wiadomo jaki "byznes" otworzyć :))))
Tradycyjnie by się cieszyli panowie.
A nowatorsko otworzyć również dla pań.
I będzie git.
Wszyscy będa mieli zrobione dobrze.
Ciekawe ilu jeszcze jest takich ciekawych ludzi co chce dla innych dobrze, nie dla siebie , tylko przecież dla innych.
Pieprzenie głupot.
Jak nie chodzi o "byznes"
to niech otworzy jadłodajnie i karmi: bezdomnych , starych, schorowanych, wszystkich głodnych. Tak non profit.

Uwaga!!! nabity :)))))

Sklep całodobowy
Castorama / IKEA
hipermarket (np . Carrefour)
KFC
studio tatuażu
rasta/skate shop

Pomysłowo.

Brakuje to co pisze dobromil :)

...

W odniesieniu jak wyżej
Szanowny Panie podpisujący się tu: "wads"

Zgadzam się z Panem co do możliwości kontynuacji wątku jak Pan to ładnie ujął w temacie "Rozważania nt przyszłości Naszego Miasta"

Rzeczywiście przydała by się w Łomży publiczna długotrwała i panelowa debata (sympozjum, forum, kongres itp.) poprzedzona wielokierunkowymi badaniami perspektyw i możliwości rozwoju oraz potrzeb społecznych (grupowych, środowiskowych, klasowych itp.) w kontekście mikro i makro ekonomicznym w szerokim tego słowa znaczeniu.

Główna debata powinna być poprzedzona analizami i propozycjami idącymi również z mniejszych grup lokalnych społeczności na Ziemi Łomżyńskiej reprezentujących ich lokalne interesy społeczne.

Uważam, że warto to zrobić zgodnie z zasadą nic o nas bez nas i zaprząc do tego nie tylko mieszkańców ale przede wszystkim ludzi z zewnątrz ucząc się na błędach i doświadczeniu innych oraz bazować też na intelekcie bardziej rozwiniętych regionów.

Na pytanie cyt.: "Czego brakuje Łomży??" powiem tak!
Łomża potrzebuje burzy mózgów skoordynowanych i zrównoważonych celów nie konsumpcyjnych, kompatybilnych planów, kontraktów cywilnoprawnych z tymi którzy te realizacje będą konsekwentnie wdrażać i liderów zdolnych te zadania odpowiedzialnie podjąć.

Podejmowanie tematów narzekających zastępczych czy innych nic nie wnoszących tylko auto destrukcyjnie pogorszy nasze lokalne od dziesiątków lat mocno zaniedbane sprawy społeczno-ekonomiczne.

A ja bym dorzucił jeszcze , ze Łomża potrzebuje modelowych prokuratorów, sędziów, urzędników skarbowych.

Wszystko na ten temat.
Z resztą , to społeczeństwo sobie poradzi

Uwaga!!! nabity :)))))

Liczba mieszkańców Łomży w ciągu najbliższych 25 lat zmniejszy się o 10 tys.

Takie niepokojące wnioski płyną z raportu Głównego Urzędu Statystycznego. Według prognoz w 2035 w Łomży będzie dwa razy więcej zgonów niż urodzeń.

Miasto się starzeje

W Łomży mieszka obecnie około 61, 5 tysiąca mieszkańców. Dzieci do 14 roku życia jest prawie 7 tysięcy. Niemal tyle samo jest też osób w wieku emerytalnym.

Niestety w przeciągu następnych kilkudziesięciu lat ta równowaga ma zostać poważnie zachwiana. Ubędzie osób młodych. Specjaliści GUS-u szacują, że w 600. rocznicę nadania praw miejskich czyli w 2018 roku, liczba zgonów i urodzeń się zrówna.

Z każdym kolejnym rokiem będzie jeszcze gorzej, ponieważ liczba urodzeń będzie ciągle maleć, natomiast liczba zgonów będzie wciąż rosła. Według prognoz w 2035 roku nowo narodzonych dzieci będzie dwukrotnie mniej niż osób, które odejdą z tego świata.

Według prognoz liczba osób w wieku emerytalnym będzie kształtować się na poziomie 16 tysięcy osób. Natomiast liczba dzieci do czternastego roku życia nie przekroczy 6 tysięcy.




Łomżyniaków coraz mniej...
Dodał: publicznełomża 2011-01-25 13:38



Liczba mieszkańców Łomży z roku na rok maleje. W 2010 roku w naszym mieście zameldowanych było 61 537 osób a dwa lata wcześniej w 2009 roku 61.782 osoby. Jest to o 245 osób mniej. W Łomży mieszka 5.864 kobiet w wieku po 65 roku oraz 20.434 pań w wieku produkcyjnym czyli między 20 a 60 rokiem życia. Jeśli chodzi o mężczyzn. To panów po 65 roku życia w naszym mieście zameldowanych jest 2.614, natomiast w przedziale wiekowym 20-65 lat 20.638. Przypominamy, że w ubiegłym roku w Łomży na świat przyszło 1427 bobasów. Tyle też sporządzono w USC w Łomży aktów urodzenia. Liczba ta jest minimalnie niższa w porównaniu do 2009 roku. Na koniec 2010 roku w Łomżę zamieszkiwało 3513 dzieciaków w wieku 0-6 lat oraz 8474 w wieku 7-19 lat. Odrobinę spadła też liczba małżeństw zawieranych w Łomży w 2010 roku. Otóż pracownicy USC w naszym mieście w 2010 roku sporządzili 535 aktów małżeństwa. Obejmują one zarówno małżeństwa konkordatowe, cywilne jak i małżeństwa zawarte za granicą, ale rejestrowane w księgach bieżących w Urzędzie Stanu Cywilnego w Łomży.

Wśród głównych przyczyn spadku ludności w Łomży wymienia się m.in. brak terenów w mieście, na których można by się wybudować oraz emigrację. W naszym mieście jest ciężko o pracę, bezrobocie z miesiąca na miesiąc rośnie, więc dużo młodych ludzi emigruje. Młodzi ludzie z Łomży szukają swoich szans na lepsze życie wyjeżdżając poza granice naszego kraju lub szukają pracy w większych miastach.

"ruzia =]" odezwij się do mnie - marcin@zelos-sport.pl. Mzm propozycję która może Cię zainteresować.

Pozdrawiam

bardzo brakuje sklepu z dopalaczami kiedyś był na słowackiego ale jest cały czas zamknięty (sprawdzam codziennie) :-)

I jeszcze jest stanowczo za mało kościołów myśle że jeszcze z 15 można by dobudować