Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Zaginął piesek - rozpacz czy ulga? |
Czasami spotykam się z ogłoszeniem - zaginął piesek, czy ktoś widział? Kiedy poszukujący dowie się, że pies znajduje się w schronisku już raptem przestało mu na nim zależeć (nie odbiera go). Czy były właściciel poczuł ulgę, że pies nie błąka się głodny, a on pozbył się problemu? Widocznie tak jest, bo gdyby zależało mu na wiernym przyjacielu, to by go lepiej pilnował. A te pieski smutnymi oczami patrzą na odwiedzających schronisko, że to może ich pan po nich przyszedł, a potem są głęboko rozczarowane. Zaś ich właściciele śpią spokojnie bo ich pupile mają dach nad głową i nie są głodne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zaginął piesek - rozpacz czy ulga? |
![]()
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |