4lomza.pl/

Królewna Śnieżka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzić, czy to, co o nich mówią jest prawdą, tzn. Śnieżka najpiękniejsza, Herkules najsilniejszy, a Quasimodo najbrzydszy. Postanowili zapytać o to zwierciadełka prawdy. Pierwsza od zwierciadełka wychodzi Śnieżka i się cieszy:
- Hurra, jestem najpiękniejsza!
Potem kolej na Herkulesa:
- Hurra, jestem najsilniejszy!
Na koncu wychodzi Quasimodo:
- Ku**wa! Kto to jest ta Kaczyńska z Warszawy?

:D

Pozdrawiam

T i g e r

Bardzo dobre.

lux.

Tiger proszę o więcej takich.

:))))))))

Jakby to jej wina była, że taką aparycją została przez naturę obdarzona...
Śmiejcie się dalej!

Jantar

;)

Już nie jeden piękniś nami rządził, wszyscy są równi. Oceniacie ludzi po wyglądzie, żal mi was śmiertelnicy.

Piękno jest relatywistyczne.

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Mariusz Mariusz Mariusz... aż już się nie będę na Twój temat wypowiadał.



Latam, Skaczę i jeżdżę

Ostatnio otrzymałam serię dowcipów o Kaczyńskich...
Oprócz tego, że teraz hymnem naszym narodowym będą "Kaczuszki", żaden z nich nie wywołał u mnie uśmiechu na twarzy...:( Żenada!

Jantar

"Mariusz Mariusz Mariusz... aż już się nie będę na Twój temat wypowiadał."

A Ja na Twój pedofilu :P

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Jantar grunt to umieć śmiać się z siebie samego - nie ma możliwości uniknięcia powstawania dowcipów o politykach i ich otoczeniu - jeśli sądzisz inaczej i jest to dla Ciebie żenujące po prostu ich nie czytaj
Zlinczujmy 3/4 polskich kabaretów bo robią sobie jaja z polskiej sceny politycznej :P

Pozdrawiam

T i g e r

Nie chodzi mi o robienie sobie jaj z polskiej sceny politycznej, lecz o nabijanie się z czyjegoś wyglądu, a to chyba znaczna różnica! Większość nie zastanawia się kompletnie nad tym, czy swoim zachowaniem może sprawić komuś przykrość, niestety.. Grunt, żeby ón miał niezły ubaw, nawet kosztem innych! Płytkie to poczucie humoru.
Zgodzę się, że umiejętność dowcipkowania na swój temat jest w cenie i należy do rzadkości :D, jednak zauważ, że w TYM przypadku to nie prezydentowa się z siebie natrząsa, lecz z niej kpią.

Jantar

Jantar podejrzewam a raczej jestem przekonany, że Pani K. jest w pełni świadoma swojego wyglądu a idąc dalej - jest na tyle inteligentną osobą że potrafi śmiać się sama z siebie i zapewne nie raz to czyni ... zatem spokojnie .... a co dowcipów na jej temat ..... 5 lat prezydentury jej męża jest na tyle długim okresem, że już niebawem większości znudzi się ten temat i przerzucą się na kolejną ofiarę - mogą nawet na mnie, a co mi tam ;)
Płytkie poczucie humoru.... ? to podobnie jak z oceną wyglądu zewnętrznego - pojęcie względne, skoro Twoje jest aż tak głębokie to moja propozycja brzmi - widząc temat napisany przez Tiger'a nie zagłębiaj się weń bo może Cię porazić tępota umysłu i prymitywny, grubiański żart.

T i g e r

Spokojnie mi tu być! Nie wzięliscie pod uwagę, że za chwilę spece od tzw wyglądu wezmą pierwszą damę na prof. salony piekności, liftingi, stringi, i tak dalej. Jak Dankę nauczyli trzymać widelec w lewym ręku to z nią też cuś tam zrobią.

Bardzo dobre
PS. Tiger gdzie sie podziewałeś ?

Sęk w tym, że to nie jest tępota umysłu, o nie!
I tu nie idzie o ten konkretny przypadek prezydentowej - ona jest tu jedynie przykładem.
Niektórym po prostu gwałtownie wzrasta samopoczucie, kiedy mogą ponabijać się z kogoś.. No cóż, kompleksy..:D

Jantar

kompleksy ... ? a Ty ich nie masz ?

T i g e r

Pewnie że mam! Nawet ich specjalnie nie kryję :D.

Jantar

Nie upoważnia mnie to jednak do nabijania się z czyichś ułomności natury fizycznej. Z czyjejś głupoty - owszem, ale nie z fizyczności!

Jantar

Tiger gdzie sie podziewałeś ?

Gocha myślałem, że to tylko ja jestem uparty jak baran :D

T i g e r

No przeca wicie, że ryska na bursztynie musi se czasem pogderać, bo by nie żyła inaczy...:D

Jantar

Dowcip mało swieży. Słyszałem go o Cugowskim i wtedy był jakiś śmieszniejszy bo Kaczyńskich w Warszawie pewnie na pęczki a Krzysztofów Cugowskich chyba w całej Polsce niezbyt dużo a poza tym facetowi chyba mniej na pieknosci zależy.

... & vice versa!

Super

Kostucha

Idą dwie laski przez Warszawe.

Jedna brzydka, druga też z Politechniki :)

Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu z butów smierdzi

Z dala od Polibudy, czasami (ale prawda żadko) zdarzają się tam ładne :]