4lomza.pl/

Prywatna opinia na temat szaleństw pani ge sler w "restaracji" pa nora ma.

1. pani ge sler kreuję się na jedynego znawcę kuchni w Polsce, nie zauważając małego szczegółu, REJABAK jest potrawą z tartych ziemniaków następnie pieczoną. Czyżby jej "wyrafinowane" podniebienie, nie dostrzegło delikatnego niuansu w postaci nędznego kawałka babki odsmażanej na patelni, ni jak się to ma do świeżości produktu wyjściowego.

2. pani ge sler nie uznaje chyba prawdziwej szynki, a w ramach poczęstunku na talerzach gościła najtańsza, najokropniejsza, w pół syntetyczna pseudoszyneczka, grubo ciachana wbrew woli pewnej pani.

A teraz delikatna uwaga po wizycie w wątpliwej jakości przybytku.
Po 3 tygodniach od odwiedzin pani ge sler w wiszących rozkoszach nad Pisą (okupioną wizytą w przybytku z wiszącym papierem toaletowym), postanowiłem (przez czysty przypadek) odwiedzić to miejsce.

Żałując swej decyzji już na wstępie, zasiadłem za weselną ławą przy browarniczym stoliku. Obrażona pani kelnerka, po dwukrotnym jej przywołaniu, gdyż olewawczym spojrzeniem pominęła moją skromną osobę brnąc przed siebie raczyła z niemalże krzykiem przyjąć zamówienie. Zerkając w pseudo przepiękną kartę, przybity wysokością cen za wątpliwych jakości dań, wybrałem kotlet z kurczaka z serem w środku (miałem ochotę na coś innego, ale skrzętnie poinformowano mnie, że się skończyło i nie chce się robić już więcej tegoż dania).

Jakież było moje zdziwienie gdy po 40 minutach otrzymałem swoje zamówienie. Szybkość przygotowania wręcz zawrotna. Nic to brniemy dalej, hm. Rzecz wręcz poruszająca, zimny kotlet jak to możliwe, 40 minut na kuchennym zapleczu (zapewne z łomży jechała ta pseudo pyszność). Kolejny zonk, kotlet niedopieczony od środka, makabra. Mięso niedopieczone, ser nie stopiony. Nic to, nie jednokrotnie stawiałem czoła podobnym pseudo wynalazkom kuchennym. To był sromotny błąd, przy czym słowo sromotny oddaje bezmiar mojego cierpienia. Także w przybytku w którym jadło zostało wprowadzone do organizmu, odebrało je w innej formie.


Także moi drodzy, nie popieram, nie polecam, nie lubię, nie promuję.
Decyzja należy do was, spokój żołądka jest ważniejszy od chwili widoku na Narew. To nie jedyne miejsce w którym panorama rzeki Narew jest wyjątkowa.

MoJe ŻyCie To MentoR.

jesteś pewnie właścicielem jakiejś małej gównianej restauracyjki i niepasuje Tobie to,że straciłeś klientów ;-] pewnie nawet Ciebie tam nie było i wypisujesz takie farmazony zawistny pseudokrytyku kulinarny.Nie pozdrawiam.

Odnośnie wiszących ogrodów mam identyczne zdanie jak kolega ktory zalozyl posta a polecam bar matysiaki w lomzy na dlugiej ta sama wlascicielka ale 100 razy lepsze jedzenie

hahaha co Ty matysiaków porównujesz ;-D dobre....
p.s Matysiaki mają zaj*bistą klientelę....

I tu Kolego Szanowny masz absolutną rację. Pominąłeś kilka istostnych szczegółów. Mianowicie ochotę na Twojego kotlecika miały również wygłodniałe muchy, które należało jedną ręką przeganiać a drugą transportować kotlecika do otworu gębowego. Po drugie zazdroszczę Ci, że miałeś sposobność rozmowy z pseudokelnerką, bo ja po kilkunastu minutach czekania na podanie karty zwanej menu zabrałem je od Pań z sąsiedniego stolika (pozdrawiam), które siedziały z tymi kartami okrągłe 40 minut. Po trzecie miałeś niesamowitą okazję otrzymać danie, które zamówiłeś, bo Pan ze stolika obok nie miał już takuego szczęścia. Postanowił zwrócić uwagę Pani podającej zwanej dalej jadłopodawcą, że zamawiał kotlecika z frytkami, a nie z ziemniakami. Jadłopodawca odpowiedział z delikatną nutką sarkazmu, że to już nie jej wina, gdyż takowy posiłek otrzymała z kuchni. I po czwarte głodny jak wilk udając sie w powrotną drogę do Łomży zastanawiałem się jak to się stało, że właściciele restauracji znów nie podołali wyzwaniu zatrudniając zbyt małą ilość osób do obsługi tego tłumu wygłodniałych telewidzów, którzy zachęceni piękną reklamą postanowili zasmakować tych pyszności serwowanych z przepisu najwspanialszej kucharki w Polsce. Smacznego.

ha ha ha nie ma co dobre opinie - jka na miejscu własciciela mocno bym sobie wzioął to do serca bo tania reklama w programei Geslerowej może miec całkiem odwrotny skutek. Każdy klient będzie porównywał to co widział w programie z tym co osbiście zastał . Jęzeli róznica będzie znaczna istnienie restauracji Panorama stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Riposta

marcelus2000, tam rzeka pisa czy narew?

OOOOOOOOOOO światowe towarzystwo pewnie na co dzień w fast foodach na dworcu się stołuje,oczywiście Nowogród jest nad Narwią zresztą jaki jest każdy wie i nic tego nie zmieni ,więc knajpka na bardzo dobrym poziomie ,czysto i smacznie ,byłam tam dwukrotnie ,po wylegiwałam się na leżaczku bardzo sympatycznie:)czego wy oczekujecie?Rzadko oglądam program kuchenne rewolucje ,wczoraj byłam dumna bo w porównaniu z innymi miejscami w których była Pani Gessler wypadło super...

dobrawka rozsądna odpowiedz pozdrawiam :-)

Witam
Nie wiem , ale jak dla WAS nikt nie dogodzi , jedynie budki z "HAM.. KEB.. itd".
Ludzie nie chwaląc w/w lokalu , ale naprawdę jedzenie jest ok.
Zresztą przywykłem , że w łomży i okolicach wiecznie jesteście na nie.

Najprościej ,przerzucić się na maca

to ojciecR: Celowo użyłem słownych zmyłek i innego typu przekłamać słownych.

MoJe ŻyCie To MentoR.

ale ty musisz być beznadziejnym dupkiem, żal mi ciebie.

A moim zdaniem, to każdy kto ma ochotę, powinien sam się tam wybrać i spróbować bez późniejszego oceniania na forum. Jak nie masz jeden z drugim w tym interesu, żeby oczerniać innych i żeby lokalowi zrobić anty-reklamę, to po jakiego ch..ja się odzywasz? Nie smakowało, za długo czekałeś - NIE CHODŹ TAM WIĘCEJ!!! O gustach się nie dyskutuje! Dla Ciebie był to chlew, dla innego będzie rarytas. Takie pajace jak marcelus, muszą o Swoich doznaniach opowiedzieć wszystkim. To że marcelus ma królewskie podniebionko, nie znaczy że mają je inni. Zresztą byłeś tam tylko raz, a wydajesz opinię o lokalu, jak by tam było tak ZAWSZE.
Ludzie, jak zamierzacie tam jechać, to nie zwracajcie uwagi, że ktoś na forum napisał, że tam jest nie dobre jedzenie. Najlepiej samemu ocenić. Zresztą, marcelus nie zachorował od tego "nie dobrego jedzenia", więc wszystko z tym jedzeniem jest w porządku, a z tego co przeczytałem, to aż tak królewskiego podniebionka nie ma, bo zjadł tego nie dopieczonego od środka kotleta w całości :D

Dobrze , dobrze , po to jest forum , by wymieniać się poglądami. Nie dajcie się ogłupić synkowi właściciela. Piszcie dalej swoje opinie.

bobcats1
Mało wybredne masz kubki smakowe, jak dopiero się przytrujesz to jest niedobre :) A jak cały i zdorowy po posiłku jesteś to smaczne jedzonko ;)

HUJOWIZNA NAD NARWIA CZYLI WISZĄCE OGRODY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Witam ja i moja rodzina czyli żona i jedno dziecko + znajoma i jej rodzina 4 osoby byliśmy podczas święta świętego Rocha w Nowogrodzie ( czyli 7 osób) dla dzieci zamówiliśmy schabowe z piersi z kurczaka z frytkami koszt 10 z za jednen obiadek dla dziecka , dla nas koszyk Pani Gesler koszt 30 zł. Tutaj zdumienie nas dopadło kiedy się zapytałem pani kelnerki ile trzeba czekać na dania odpowiedziała "przeciez wszyscy czekają to o co mi chodzi" potem moje pytanie padło ile jest wędliny w koszyku Pani kelnerka odpowiedziała "ile by Pan chciał za 30 zł będzie mało" i ok. schabowe dzieci zjadły ale na 3 osoby koszyk piknikowy to żart nie wiem czy ja sam bym się najadł hujowa wędlina np. boczek tłusty,kaszanka skisła no porażka. Wogóle obsługa fatalna kelnerki dostały karę i tam pracują. Uwirerzcie mi że wybraliśmy najtańsze dania inne ceny szok raczej w Polonezie są tańsze. Można ustalać ceny ale bez jaj. Na miejscu tego gościa bym sięzastanowił czy nie zmienić kelnerek bo baby się nie nadaja i co najgorsza w tej opini nie jestem sam.

kk75

A KOCYKÓW DO KOSZYKA TO NIE MA NI NIE BYŁO JEDŹDZIE I OCENCIE ALE ZAMAWIAJCIE WODĘ WSZĘDZIE SMAKUJE TAK SAMO!!!

kk75

Każdy co chce tak piszę. Może warto odwiedzić Wiszące ogrody nad narwią.. a nie wypisać głupoty skoro pewnie tam nawet nie byliście . Ja byłem tam wczoraj ze swoją rodziną , żona i dziecko . Kulturalnie pani z obsługi powiedziała , że na potrawy troszkę się czeka , ponieważ jest bardzo dużo ludzi , usiedliśmy przy jednym ze stolików . Przyniosła nam napoje a później czekaliśmy na dalsze zamówienie przy takiej ilości osób wydaje mi się , że i tak było bardzo szybko :). Widziałem ile starań wkładają aby było bardzo dobrze , właściciele też im w tym pomagali . Ogólnie pisząc według mnie jedzenie pyszne , bardzo miła obsługa . Polecam odwiedzić to miejsce .

Sądząc po Twoich słowach duvall jesteś chyba jakoś związany z przybytkiem w NowymGrodzie.
Skoro taki gwałtowny atak na uczciwą opinię...



________
Malachit

hehe łomżyńscy znawcy... ciekawe w jakich "restauracjach" byliście skoro macie takie opinie jak za długo czekać na jedzenie to polecam Mc tam dają od ręki, a jeśli ktoś z was mości Panowie był kiedyś w PRAWDZIWEJ restauracji to czas oczekiwania na posiłek do 40 minut to norma... aaaa i ceny restauracja to nie bar jak zapłacisz za obiad 25zł i Ci źle to polecam w/w Mc tam zestaw kosztuje ok 18zł. Polecam Łomżyńskim smakoszom.

http://antyweb.pl/o-tym-jak-zmarnowac-szanse-promocji-w-tradycyjnych-mediach/
Artykuł na Antyweb o Panoramie.

kogo obchodzę te internetowe pierdoły? restauracja tylko moze się obronic poziomem obsługi i smaczym i tanim jedzeniem . Ja już widze jak Kowalski z Łomży szuka informacji o tej restauracji w internecie.

Riposta

Hej. Nie chce pisac czegos o Panoramie poniewaz tam nie bylem. Programu geslerowej rowniez nie ogladalem. W najblizszy weekend bede w Lomzy I nie omieszkam odwiedzic Panoramy I podzielic sie swoimi spostrzezeniami. Jakie by one nie byly. Pozdrawiam! :)

[gif]boobs.sorkmos.com/animatedboobsom-143.gif[/gif]

PANORAMA TO TRAGEDIA.zamowilismy napoje i salatke z gyrosa i co ciekawe najpierw dostalismy gyrosa a potem napoje a to dlatego ze wlasnie sie chrzciny skonczyly w sali obok i zostal na stole;-)