Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Opowiadanie ... |
Graliśmy już w skojarzenia i inne fascynujące gry, to może teraz dla odmiany napiszmy razem jakieś opowiadanie, które będzie zbiorową twórczością Forumowiczów :) Każdy niech dokłada po jednym zdaniu :) 1. Zimny, jesienny wieczór w parku pośród spadających liści z drzew. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Przechodził sobie tamtędy starszy Pan z pieskiem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Piesek narobil na trawnik a starszy Pan nic sobie z tego nie zrobil i poszedl dalej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Nagle zobaczyła to straż miejska i wlepiłą mandat 200 zł dziadek poszedł dalej z opuszczoną głową w dół...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
... gdy nagle usłyszał coś dziwnego i poszedł w tamtym kierunku. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
To był głos Ptysia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
i wtedy zobaczył ze pod drzewem siedzi babcia i tez robi kupe na trawniku,wiec nauczony wczesniejszym doswiadczeniem poleciał do domu po szpadel,puknał babcie w czoło i zasypał ja razem z kupka piaskiem,zeby nie płacic drugiego mandatu.A morał z tego opowiadanie jest taki ,ze........:
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
.... w zimny jesienny wieczór w parku nie było zimno. Wszyscy chodzili w letnich ubrankach, dzieci wesoło bawiły się na kocyku na trawie (bo ktoś wcześniej sprzątnał kupę, a babcia porosła trawą :). I wszyscy jedli lody i było im strrrasznie gorąco. Oni nie znali co to jesień, co to zima ..... Oni byli szcześliwi...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Koniec rozdziału pierwszego !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
I w tym momencie ktoś puścił bąka. Zrobiła się sielankowa atmosfera i każdy udawał, że nic nie czuje, ale tak naprawdę czuli, że coś czują, wszyscy czuli. -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
a baka puscil Mariusz Latam, Skaczę i jeżdżę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Tak czuli, że stali sie nieczuli na sytuację społeczno - ekonomiczną kraju .....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
eeeeeeeee ale piszcie normalnie a nie ten rozdzia drugi to lipa jakaś beznadzieja o bąkach
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Ptysiu, mój post był do pierwszego działu, a że się wtryniłeś przde mną, to nie moja wina. -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
... tak czuli, że stali sie nieczuli na sytuację społeczno - ekonomiczną kraju i nawet na wybory nie poszli, no bo po co, jak i tak lepiej nie będzie. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A kiedy wrócił zrobić porządek... NiemoralnieNormalna
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
I w ten sposób rozdział III rozpoczęli inni pisarze, o których świat jeszcze nie słyszał, a którzy będą na szczycie. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
miedzy innymi Ptysiu...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A rozdział III rozpoczyna się tak: Szedł sobie rycerz ze swoim giermkiem(czyt. Ptysiu91), kiedy nagle...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
... puścił pawia... -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A tym pawiem był markac :) (bez urazy)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Mimo to obaj żyli w zgodzie i radości (dla mniej oczytanych - to była ironia), szukając kolejnych przygód jeszcze w III rozdziale. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Idą przez las a tu nagle zza drzewa wyskakuje...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
... ptyś pełną mordą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
no to go w tube i w lesie zakopali . A forumowicze żyli długo i szczęśliwie :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A Ptyś wykopał sie i nabil wszystkim po jednym guzie na głowie za to co mu zrobili
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
...jednak miał szczęście, bo obok przejeżdżał radiowóz policyjny i Ptyś pomógł w schwytaniu groźnych przestępców (:D), za co w nagrodę wyjechał na długo do ciepłych krajów, a nieznani dotąd polskiej literaturze, pisarze - forumowicze z Łomży tworzyli dalej w spokoju. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Jednak ptysiu nie miał wolności na długo i tak go wołomin tam znalazł, i kazdy wie co z nim zorbił.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A wraz z nim znów nadciągnęły nad nasze miasto czarne chmury i plaga nieszczęść. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
I wtedy dopero zaczął się horror na forum. Średnio 273 posty dziennie jego autorstwa.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Teraz Ptysiu, nie wychodzi na ulice w dzień, chowa się po różnych zakamarkach bo żyje w ciągłym strchu przed łomżyńskim gangiem forumowiczów... he:P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Teraz my go znajdziemy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
i w lesie zakopiemy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
- powiedział Kamilo. Jak pomyśleli, tak zrobili i kolejnym późnym i mroźnym wieczorem wyruszyli w pogoń za Ptysiem. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
gonili go przez stary rynek , kamiennymi schodkami i tak ptysiu dobiegl do rzeki , przeplynal rzeke a oni za nim. biegnie ptysiu przez polane i wpier**lil sie w krowiane, cala morda uje**na lezy ptysiu w gownie po kolana...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
odstrzał, tortury co wybierzemy ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
z pytał kamilo, po czym wszyscy zgodnym churem wrzasneli: ... NiemoralnieNormalna
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Ptysiu uciekaj to złe miejsce zly czas uciekaj raz raz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Lecz Ptysiu zasmakował w skarbach natury i nawet nie słyszał ostrzeżeń, konsumując krowi dorobek. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
nagle wpadli forumowicze i powiedzieli Bóg kazał sie dzielic i podzieliłsię z forumowiczami Plackiem pełnym rozkoszy :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
ale forumowicze nie przyjęli Placka. NiemoralnieNormalna
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
bo placek był niedobry i przeterminowany, więc udali sie na wieczerze do Mc'Donalds
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
, forumowicze grzecznie poczekali, aż Ptysiu zje go w całości. Agrzeczność swą podkreślali przy pomocy klawiatur i myszy trzymanych nad jego głową. Wyszło wtedy, że Ptysiu boi się myszy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
ptysiu glosno krzyczy i krzyczy lecz nikt wolania o pomoc nie uslyszy. ptysiu zwiazany, poturbowany w kału upaćkany zostal moczem przez nich oblewany...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
... poszedł do domu, umył się, walnoł browca, i poszedł siusiu pariorek i spać. ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A gdy Ptysiu smacznie spał .................... NiemoralnieNormalna
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
... tato go po ciele namiętnie smyrał smyrał...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
...gdy do jego pokoju po cichu wszedł gajowy Gugała....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
to ptysiu bawił się pod kołdrą ..................... :P gumową kaczuszką bez której nie zaśnie :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Gajowy Gugała krzyczał - "Rozpruję rozpruję" Przebudzony ze snu Ptyś - Nie rozpru[/]waj nie rozpru[/]waj - Szlochał. A że gajowy Gugała słynął w całym lesie z tego, że jest osobą bardzo słowną, rozpruł Ptysia i ... ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
iiiii mi trochę nie wyszło, ale kontynuujcie :d ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
..... i tak uciekał sto dni, aż wpadł do studni
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Schowały sie w ciemnym lesie w chatce baby jagi weszli na internet (neostrada 3 Mb) zadomowiły sie na forum http://www.4lomza.pl/forum i od tej pory wypowiadali sie na forum , wykradali pieniądze ze szwaicarskich banków i współpracowali z Sergiejem (niemylcie z falą zbrodni)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
......"w chatce nie było bieżącej wody i musiały(obie połówki) sie myć w czajniku "
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Umyły sie dwie połóweczki ale nastąpilo coś dziwnego dwie połóweczki sie połączyły i Ptysiu znów był soba :D :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
tak twierdził ale po całej tej przygodzie zgubił przyrodzenie (czasami tak się zdarza). Jedna połówka uciekała przez chaszcze i właśnie tam zostały. Wisiały- uschły nie nadają się do użytku. Teraz jest sobą chłopakiem z dziurką.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Ale po co sie martwic nie da sie tego zgubić Ptysiu ma wszystko na swoim miejscu GigL moze pisało sobie :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
ta kuracja hormonalna -------> PTYSIO w dalszym ciągu pisał głupoty….
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Ale po jakims czasie sie poprawil :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
...i zaczał pisać jeszcze większe głupoty. Miejscowi kibole uznali, że na ptysia nadszedł czas... Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Ale że żyli z Ptysiem dobrze nic mu niezrobili :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
aż razu pewnego Ptysiu się im naraził....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
...przechodził sobie ptysiu po białymstoku w szaliku ŁKS ŁOMŻA, kiedy to zobaczyła go grupa stu pseudokibiców jagiellonii. Ptysiu zaczal uciekac i....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
wpadł do kubełka na śmieci. Toczył się Ptysiu i toczył, aż nagle z niego wyskoczył...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
...ale daleko nie uciekł.Doszli go szybko jak po nitce do kłębka tym śladem gówna płynącym z nogawek w wielkim strachu,którym ścieżkę brązową znaczył na chodniku.W ciemnym zaułku go dopadli,a było ich wielu.Jeden z nich wyjął...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
wibrator...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
a nie był to zwykły wibrator,bo przecież zwykłe wibratoey nie mają pół metra długości i ćwierć średnicy,jak sądze...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
a Ptysiu wyjmuje drugi , równie długi i rozpoczęla sie walka niczym na miecze świetlne (jak w Star Wars:) ....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Niestety, ptysiu, jako iż stał po ciemnej stronie mocy, przegrał walkę i został nadziany na "miecz świetlny" przeciwnika, niczym na rożen... Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
kibice dumni ze swego wyczynu,zaczęli śpiewać na całe gardła-PTYŚ(Death),PTYŚ(death) :):):
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Jednakże gdyby Ptysiu zginął, musielibyśmy zakończyć nasze opowiadanie, Drodzy Czytelnicy. P.S. Dlatego wstęp mamy za sobą :P ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Obolały Ptysiu wrócił do Łomży. Z uśmiechem na twarzy przemierzał ulice miasta, nie wiedząc, że za następnym rogiem...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Z pomocą ptysiowi przybyło 20 kibiców ŁKS-u i rozgromiło buraków z białegostoku. Zawieźli go do szpitala. Po drodze kierowca busa z kibicami nagle zahamował, a że ptysiu miał nie zapięte pasy to wyleciał przez przednią szybę wprost na....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
spotkał miłość swojego życia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
pytanie: wy dzieci nie chodzicie na cmentarz w święto zmarłych ???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
mynie chodzimy,ale Ptysiu poszedł na cmentarz i to tam właśnie spotkał miłość swojego życia.***,że leżała ona po drugiej stronie marmuru,ale zawsze to coś! Tak więc Ptysiu i jego nowa dziewczyna...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
aby nawiązać kontakt między 2 światami. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Alfons jego dziewczyny, w kręgach przestepczych znany jako Biseksualny Maniek. Złapał ptysia za kark i tak do niego powiedział... Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu z butów smierdzi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
...Krakowiaczek, ci ja. Po czem majtnął przed tą uroczą dwójką swoją słanną czapką z pawim piórem i powiedział: Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Browara, królestwo za waszego browara...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
eee tam! miast browara Alllinka winna napić się winka..:D Jantar
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
I Alinka napila sie winka wraz z Ptysiem gdy wino sie skonczyło Ptysiu odprowadziłAlinke do domu po czym wracalsam do domu aż tu na klatce schodwowej...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
ktoś mu wyjechał z bańki...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
ptysiowi w jednej chwili w oczach pociemniało,zadudniało i wtem duchy począł w ten wyjątkowy wieczór widzieć.Duchy wszelkiej maści i zjawy poczęły nad oszołomionym ptysiem coraz ciaśniejsze kręgi zataczać i wtedy nagle...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
znowu mu ktoś wyjechał, tym razem z sandała...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
dostał z sandała w rękę, w której od razu coś chrząknęło-Ptyś złamał sobię rękę,więc znów musiał się wybrać do szpitala... szed tak i szedł,aż nagle??..... (a tak apropo powoli nierozumiem o co chodzi bo zchodzicie z tematu)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Po czym biedny i styrany wszystkimi przygodami Ptysiu, padł, lecz nie z bólu, a ze smrodu, jak dochodził od ów sandała. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
... aż nagle zorienotował się, że szpital jest przeniesiony na ul. Piłsudskiego, a nie jak dawniej, na Legionów, po czym zamówił taksówkę, a w niej ... ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Był mily taksówkarz i zawiózł Ptysia za darmo...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
...prosto do prosektorium. ________________________________- ... & vice versa!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A ptysiu zobaczyłze zajechal do prosektorium wsiadl w winde i pojechał soebie na gipsowni :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Tam zagipsowali mu wszystko czym mógł jeszcze ruszać i już nie mógł potem obsługiwać komputera! Rozumiesz? NIE MÓGŁ!!! ___________________________________ ... & vice versa!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Ptysiu nie mógl wytrzymać od FORUM gdyż byl uzależniony rozcioł sobie sam gips i pisal dalej :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
pisał dalej aż tu nagle pierd&$^@! prąd go przez klawiature i był spokój bo juz nic nie pisał :) miał nauczke
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Jednakze całą sytacje widział dyżurujący lekarz. Ptysiu jeszcze żył. Lekarz wyciągnął telefon, zadzwonił do znajomego mu zakładu pogrzebowego i zapowiedział nowego klienta... po skonczonej rozmowie zrobił zastrzyk porażonemu. Odchodząc w głąb korytaża szepnał pod nosem:'Sprzedane'... Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu z butów smierdzi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A Ptyś biedny, nieświadom niczego czekał... Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
czekał..... Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
czekał...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
i sie k&^%$a nie doczekał bo wszyscy o nim zapomnieli i NOWE OPOWIADANIE ZACZĘLI :> (wiecie ze przy tym mozna nawet fajnie sie posmiac? hehehe)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
I kiedy wszyscy się tak fajnie śmiali, na ich twarzach pojawił sie cień. Wszyscy instynktownie spojrzeli w górę. Jakże było ich ogromne zaskoczenie i przerażenie, gdy nad głowami, zamiast nieba pełnego gwiazd ujrzeli..... Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
płatek śniegu...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
* ** *** ***** ...i w ten sposób zaczęła się niespodziewanie zima. Podobno miała to być zima stulecia. Teraz wszyscy stali, patrzyli w górę, potem na siebie. A całe przerażenie powoli zaczęło zamieniać sie w zachwyt nad tym niespodziewanym widokiem. Nagle wszyscy zdali sobie sprawę, że wreszcie będą mogli.... Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
... spędzić pierwszą w ich życiu spokojną zimę bez Ptysia i jego popierptysionych komentarzy. Jednak w oczach ich zmieniał się pewien spokój z żalem, bo zostaj jeszcze komputer, który można by sprzedać, a pieniądze przekazać na ratowanie ów miejskich cmentarzy. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
MORAŁ:1.Ptyś już nigdy nie wróci na forum 2.WSzyscy oprócz ptysia byli zadowolenie (fajne opowiadanie wyszło)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A Ptyś porócil ale jakim cudem...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
...zaczął pisać z sensem i tylko tam gdzie miał coś do powiedzenia. __________________________________-- ... & vice versa!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
"koniec rozdziału następnego" Następny jeszcze się nie zaczął, a Domino już go zakończył... -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Następny rozdział(chyba 4:)) zacznijcie',bo ja wenyniemam:):):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Następnego dnia, kiedy Ptysiu myślał, że już nic gorszego spotkać go nie może, potrącił go ... ślimak. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Domino uczcił pamięć Ptysia rozdziałem ciszy... A tera będziem kręcili film na motywach powyższej powieści..:D W rolach GÓWnych... Jantar
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Ptysiu i jego nowa dziewczyna z cmentarza:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
/* Umówił się ktoś kiedyś na randkę na cmentarzu? */ -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Oraz markac kamilo tyku alinka i inni :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Reżser: Makmarc :] ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
w roli głównego wkurwiajacego: oczywiscie nie kto inny, jak Ptyś Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu z butów smierdzi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Postać główna Ptysiu Reżyser : Markac Scenariusz: Forumowicze :) DzieFFczyna Ptysia- Alllinka na to wyglada :) hehe Dorzucili swoje 3 Grosze: Amsterdamus Pontifex Mal Carmello MrS Lalka *fLoorek* BigL peter Domino Jantar hauzer Malachit kiler tyku hooltay malutka_891 kamilo Reaper NiemoralnieNormalna goostav Iwiele innych osób :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Postać główna Ptysiu Reżyser : Markac Scenariusz: Forumowicze :) DzieFFczyna Ptysia- Alllinka na to wyglada :) hehe Dorzucili swoje 3 Grosze: Amsterdamus Pontifex Mal Carmello MrS Lalka *fLoorek* BigL peter Domino Jantar hauzer Malachit kiler tyku hooltay malutka_891 kamilo Reaper NiemoralnieNormalna goostav Iwiele innych osób :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Nie wiem jak Wy, ale ja to się czuję zaproszony na premierę tego dzieła... Załatwię nawet długi, czerwony dywan, żeby dowartościować ptysia ;-))) Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Ptysiu - mała prośba - nie myl mnie i Markaca ok ??? Bo to dwie zupełnie inne postaci :) A tym samym pozbawiasz mnie reżyserii w moim i wszystkich forumowiczów dziele. To tak na przyszłość ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
No widzisz makmarc, chciałeś zostać reżyserem, ale to Ja nim zostałem :) Jak chcesz, możesz zostać moim dublerem, chociaż nie wiem, czy reżyserzy takich maja ;D Ptysiek, to już nie pierwszy raz nas mylisz! -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
makmarc sorki za błąd :) Postać główna Ptysiu Reżyser : Makmarc Scenariusz: Forumowicze :) DzieFFczyna Ptysia- Alllinka na to wyglada :) hehe Dorzucili swoje 3 Grosze: Amsterdamus Pontifex Mal Carmello MrS Lalka *fLoorek* BigL peter Domino Jantar hauzer Malachit kiler tyku hooltay malutka_891 kamilo Reaper NiemoralnieNormalna goostav Iwiele innych osób :) Tak lepjej ? Myle Cie z Markacem ): macie podobne nicki :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Mówie wam macie Bardzo podobne nicki nikt inny was niemyli ??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Nio teraz już lepiej :) Kamery niestety nie mam, ale moge użyczyć aparatu, bo slajdy zdjęciowe też muszą być no nie :P Teraz tylko kiedy zaczynamy kręcić i do dzieła. Aha, prośba do wszystkich forumowiczów: pozwólcie Ptysiowi ostatni raz zrobić coś za życia ziemskiego i niech sobie chłopak zagra w filmie, a potem to.... róbta z nim co chceta :D ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
No fajnie mnie załatwiłeś Ptysiek, teraz nawet nie ma mnie na liście aktorów drugoplanowych... -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Spokojnie markac, szukam właśnie menadżera :) ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Chwilunia, ja mam zastrzeżenia do obsady. "Absolwent" już kiedyś był i to byłby plagiat. A ja nie chcę się równać z panią Robinson. Poza tym nie lubie małolatów i nie zamierzam wylądować w więzieniu za zadawanie się z niepełnoletnimi i sprawnymi innaczej. Ja będę robić charakteryzację, mam wprawę po tym jak maskowałąm dziś opuchniętą powiekę. Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Alllinka: kto Ci te oczy tak poobijał? Wiedziałem, że Kaczyński ma robić porządki, ale żeby tak szybko? ;-] Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Bo zupa była za słona? ___________________- ... & vice versa!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
oko nie było poobijane tylko opuchnięte. Pewnikiem wszystko przez te "karaluchy pod poduchy", których mi Kazik życzył. A porządki Kaczyńskiego mnie na szczęście nie obejmą. Mogę pływać dalej w moim stawie. Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Akt... następny Ptysiek w sobotni wieczór spotkał na swej poplątanej drodze Jasia Śmietanę, który to niewiele myśląc wypłacił mu liścia. Ptyś wtedy wyjął...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Myszkę,którą zawsze nosi do samoobrony:")....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
...zrobił nią koło i pier****ł się w czoło...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Następnego dnia, gdy spojrzał w lustro zobaczył przejmujący widok: na czole centralnie pojawił się guz wielkości granatu o barwie dojrzałej śliwki węgierki. Z jego ust wydobył się szeleszcząco - świszczący dzwięk: oszszeszszkulffffa - a gdy poczuł ból, dalej juz tylko pomyślał - jak ja się na ulicy pokażę. W tej samej chwili forumowiczów ogarneło przerażenie, bo zdali sobie sprawę, że teraz Ptyś jest uziemoiny w domu, a jego jedyna rozrywka to 4lomza. POstanowili wysłać do niego agenta, który poradzi sobie z tym problemem. W samo południe Agent 4L puka do drzwi jednego z mieszkań na Bawełnie.... Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
- Puk, puk. - Nikogo nie ma w domu. - Ale ja kogoś słyszę. - To nie ja! - A kto? - ... - (Pewnie chomik) - mówi cicho do współpracownika w kieszeni, agenta 5S. - Słyszałem!! - Kto? - Ja! - Chomik?! - Ptysiu!! (o żesz kufa) - ... - ........kto tam? - Ochrona zabytków, przyszlismy zabezpieczyć pański komputer! --- PGG
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Drzwi otwiera tata Ptysia i mówi:
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Tytus? Romek?? Atomek????? A cóż wy tu robicie?? Jantar
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A ptysiu im nie otworzył bo... wiedziałze mu zabiorą komputer wiec Ptysiu...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
zaparł się za drzwiami swojego pokoju. Czując się bezpiecznie wrzeszczy: nic mi nie zrobicie! nic mi nie zrobicie! Mój komputer - moje życie! Ale to poczucie bezpieczeństwa było złudne. Gdy głos Ptysia jeszcze drgał w kryształach w kredensie babci, za oknem pojawiła się twarz kolejnego Agenta 4o. Już za chwilę przełoży nogę przez parapet i...... Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
i Ptysia zje z apetytem. Potem agent powiedział do babci: - najpierw kolacja, potem kopulacja. i przystapił do dzieła gdy Ptysia wchłonęła jelit wydzielina. Potem bacia oburącz wzięła i przycisnęła do ust. Taki długi centkowany jak wąż boa. Nagle ktoś zapukał do drzwi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
W drzwiach stanął jasiu smietana obsrana
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
opowiadanie |
Idea szczytna, ubaw na początku fajny, ale niepotrzebnie zeszło na Ptysia i zwulgaryzowało się. Makmarc - gratulacje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
niestety bohater w tej cudownej bajce musi być zgnojony , sam ptysiu wybrał się do tej roli , chociaż pomysleć kto go mógł zastąpić :) właśnie nikt ..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
Jasiu Śmietana :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A że dorównywał on swoją inteligencją i rozumem rozmkowi Ptysia wyratował go z tej opresji i uciekli razem w ciemny las. Niestety, stracili komputer, ale czym on był w porównaniu do ceny życia i wolności naszego bohatera. ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
koniec tomu pierwszego! Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
TOM DRUGI Rozdział pierwszy A tam w tym ciemnym lesie, bez komputera jeno z myszką z urwanym kablem, drżący, przytuliwszy się wcześnie do siebiej, zaczęli się nasi bohaterowie wzajemnie zabawiać swoimi...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
joystickami :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
A gdy to już im się znudziło, nastał świt. Rozejrzeli sie wokół siebie. Dostrzegli wówczas jak ogrromnie piękna jest przyroda, kiedy budzi się do życia. I wtedy nadszedł gajowy Gugała z gajowym Maruchą i..... Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
...gajowy Marucha powiedział że naszych bohaterów wy.... prowadzi z lasu... na manowce by paśli owce. Na to nasi chłopcy wypłacili se po liściu i zapłakali ze szczęścia...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
bo w życiue nie przypuszczali, że może spotkać ich tyle dobra ze strony ludzie :D ________________________________________ Life is brutal and full of zasadzkas and ... Sometimes kopas w dupas? No, always!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Opowiadanie ... |
I co to już koniec? :( Ot tak po prostu?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |