4lomza.pl/

Hej, nie dawno przeprowadziłem się do Łomży i muszę zaszczepić mojego milusińskiego.
Który gabinet weterynarii polecacie a który odradzacie w Łomży??
Koło mnie jest jakiś Filemon, warto się do nich wybrać??
Pozdrawiam

Ja polecam dr. Leończaka na Hipokratesa

Ja ze swoim pupilem zawsze chodzę na Woj,polskiego do Ołdziejewskiego;-)Jak na razie jesteśmy zadowoleni z usług;-)

Rutkowska na Polowej koło składnicy harcerskiej.
Polecam!

raczej w lomzy nie ma zlego weterynarza... do jakiego nie pojdziesz bedzie dobrze, moze byc i ten filemon jesli masz blisko:P:)

Dr. Leonczak

wszystkie tylko nie filemon! omal nie zabili mojego psa! oaza na wojska polskiego jest ok, kiedy tylko psa odrobaczasz i szczepisz, gorzej jak zaczynaja sie problemy! ja ze swojego doswiadczenia polecam ruminskiego, przyjmuje na ul mazowieckiej.

h0jowe forum

mi za to ruminska zabila krolika..ale to juz z 4 lata temu

Leończak na Hipokratesa !



________
Malachit

Leończak na Hipokratesa ! Zdecydowanie polecam.

Leonczak, bez dwoch zdan.

Konkrety, a nie pier******.

Wysocki Małachowskiego

Oaza na Wojska Polskiego.

Też masz problem.
zaszczepić psa - szczególny zabieg.
Jedź do Białegostoku, albo Warszawy.
Czy to reklama Filemona ??

Uwaga!!! nabity :)))))

Każdy weterynarz w Łomży zaszczepi psa bez problemu :)))

zdecydowanie polecam dr Leończaka. jest bardzo rzeczowy. w Warszawie dowiedziałam się, że mój pies musi mieć operację, a według niego taki zabieg jak na razie jest zbędny. mój pies jest pod jego stałą opieką i ma się dobrze :)

A ja ze swoimi zwierzątkami zawsze chodzę do 4 ŁAP na Hipokratesa. Jestem bardzo zadowolona z pracy Pań Doktor, bo powyciągały moje futrzaki z różnych chorób. Podoba mi się to, że zamiast leczyć "na oko" proponują badania krwi, USG, żeby rzeczywiście pomóc zwierzakowi. W ten sposób wyszedł kamień w pęcherzu mojej koteczki, a u innego weterynarza była leczona na odległość antybiotykami. POnadto jestem domem tymczasowym dla bezdomnych kotów i Panie w 4 Łapach wiedząc o tym, odrobaczyły i odpchliły moje znajdki za darmo. O czymś to świadczy.

*finka*

cóż za problem, każdy lekarz wet. , to nie jest choroba

Szczepienie to rzeczywiście pryszcz i każdy lekarz to zrobi. Ale ważne jest też nawiązanie kontaktu z dobrym lekarzem i "bycie" stałym pacjentem. Piesek czy kotek to pacjent na kilka, kilkanaście lat, czyli stały dochód dla lekarza. Zatem stałych pacjentów się szanuje. Ja ze swoją sunią od pierwszego szczepienia chodzę do Leończaka, robił jej sterylizację, lekarz zna już nas po "imieniu", piesek też go zna. Wiem, że w przypadku choroby (od czego Boże uchowaj) na pewno będzie zawsze do naszej dyspozycji.

Tylko i wyłącznie lecznica 4 Łapy na Hipokratesa.