4lomza.pl/

Przekazując wiadomość ze stolicy Filipin, agencja Reutera cytuje też opinie ekspertów WHO, wyrażających opinie, iż wirus H5N1, który spowodował śmierć w Azji ponad 60 ludzi, mutuje w kierunku formy, mogącej przenosić się z człowieka na człowieka. Taka mutacja spowodowałaby pandemię na świecie - ostrzegają koła w WHO.
Czy aby te opinie nie są lobbowane przez firmy produkiujące szczepionki przeciwgrypie. W Azji w której same Chiny mają ponad miliard ludności, nie mówiąc o Indiach, Japonii, Indonezji czy Filipinach, gdzie mieszka kilka miliardów ludności zmarło na ptasią grypę 60 osób. Ile osób ginie w Polsce w wypadkach samochodowych rocznie (5 712 osób poniosło śmierć W 2004 r), czy należało by wydać nakaz pozamykania samochodów w garażach lub powycinać drzewa przy drogach by uniknąć wypadków śmiertelnych, jak to uczyniono z ptactwem domowym. Ile osób tonie w akwenach wodnych (564 w tym 63 nieletnich 2004 r), czy też nie należałoby wypompować wodę z jezior i rzek, by uiknąć utonięć, a ile ginie ludzi rocznie w katastrofach samolotowych , jakoś nikt nie likwiduje linii lotniczych. Owszem trzeba zapobiegać rozszerzeniu się tej choroby, ale nie wywoływać takiego popłochu wśród ludności , na czym tracą też producenci drobiu. Tylko szczepionek nawet przeciw normalnej grypie zabrakło w Polsce.

Ptasiej grypy jeszcze nie ma w Polsce, ale już wśród wielu dążyła wywołać panikę. Dlatego dziś w Faktach rozwiewamy wątpliwości; mówimy, jak można i jak nie można zarazić się ptasią grypą. Wirus H5N1 przenosi się drogą powietrzną i jest niebezpieczny, ale zarażenie się nim - przynajmniej w tej formie, w której teraz występuje - jest prawie tak samo prawdopodobne jak trafienie szóstki w totka; dotyczy niewielu. Poza tym, co ważniejsze, nie przenosi się z człowieka na człowieka.
Więcej o ptasiej grypie link poniżej:

http://www.biolog.pl/article1367.html

SARS (zespół ostrej niewydolności oddechowej) było groźniejsze od ptasiej grypy, a jednak pandemii udało się uniknąć. Nie ma więc powodu, aby w przypadku ptasiej grypy było gorzej – uspokaja konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Andrzej Gładysz z Kliniki Chorób Zakaźnych Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Więcej o SARS link poniżej:
http://www.biolog.pl/article1392.html

Pozdrowienia.

Ptasia grypa w aktualnej formie nie przenosi sie między ludźmi, ale mutacja może spowodować to, że wirus będzie przechodził z człowieka na człowieka, a nie tylko z ptaków.

Spośród zakażonych zmarło około 50% - wyobraż sobie ilu ludzi by zginęło gdyby taka była skuteczność normalnej grypy - taki własnie może być efekt.

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Jeżeli w Azji na kilka miliardów ludności zaraziło się 120 osób z tego zmarło 60 osób, to chyba nie jest tak mocno zaraźliwa i nie ma potrzeby straszyć ludzi. Chyba gorszą plagą jest nowotwór i jakoś nie ma pieniędzy nawet na hospicja Ilu ludzi umiera na raka płuc, mimo że pokazywane są skutki palenia papierosów, nie mówiąc już o chorobach kardiologicznych. Owszem trzeba robić badania aby zapobiec rozprzestrzenianiu się tej choroby, ale w zasiszach laboratorium. Znaleziono antidotum na SARS to i znajdą fachowcy na ptasią grypę, bo jak twierdzi profesor Andrzej Gładysz nie jest ona tak grożna jak SARS.

Pozdrowienia.

Maciek, zmarło 60 osób ze 120, ale zarazili sie oni od ptaków i nie przeniosła się ona z zarażonych ludzi na kolejne osoby. Tu chodzi o to, że po mutacji mozna będzie zarazić się od innego człowieka jak w przypadku zwykłej grypy, gdziew gdy np. choruje jedna osoba w rodzinie to raczej na 100% zachorują pozostali członkowie rodziny. I to jest groźne. Co do szczepionki na ptasią grypę to słyszałem, że już jest, tylko nie przeszła jeszcze wszystkich badań i testów klinicznych.

slm

Uwaga Ptasia grypa nadchodzi ?!

No, Ptysiu, noooo.....
_____________________--

... & vice versa!

Hmmm ,powinno byc chyba Ptysia grypa,nio to by sie zgadzało

ku*@#A ! specjalnie mówią ptasia bo jak wszyscy uwierzą że ptysia to nie dość że będzie wstyd na Łomżę .. pff na Wojska Polskiego ;-) to i odrazu wszyscy by sie na świecie przestraszyli

Zatrucie pokarmowe gawrona kosztowało kilkaset złotych miasto ŁOMŻA.
Więcej na temat ptasiej grypy w Łomży link poniżej:
http://4lomza.pl/index.php?wiad=5727

Profilaktyka kosztuje, ale o to chodzi, żeby wydać wcześniej mniej, niz później mieć duzo większe straty!

A jesli chodzi o ten artykuł, to jest to przykład, jak można interpretować fakty.

Część specjalistów fakty te interpretuje następująco:

1. Ptasia grypa jest chorobą zwierzęcą.
2. Jedna z mutacji wirusa - H5N1 stała się zabujcza także dla ludzi - na szczęście nie przenosi sie między ludźmi, a zarazić się nim można tylko bezpośrednio od ptaków.
3. Cytat z artykułu: "Od 1997 roku stwierdzono u ludzi 121 zachorowań z powodu ptasiego wirusa. 65 osób zmarło, głównie w Chinach i Wietnamie." - Skuteczność tego wirusa w zabijaniu ludzi to ponad 50%.
4. Grypa przenosząca się między ludźmi - "Jak podaje wspomniana WHO, co roku w Stanach Zjednoczonych na grypę choruje 30-60 mln. ludzi." - To oznacza, że gdyby wirus ptasiej grypy zmutował do formy mogącej przenosić się między ludźmi, to ofiar śmiertelnych co roku mogłoby być od 15 do 30 mln - w samych Stanach Zjednoczonych.
5. "Na powikłania pogrypowe umiera ok 30 tys. i nikt nie popada z tego powodu w panikę." "Dużym i bogatym firmom farmace-utycznym nie zależy [...] na wyciszeniu sytuacji."

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Kefas ale kasa ,jaka kasa za tymi mutacjami idzie to strach.Potaniała wołowinka,to panowie w brukseli zrobili chorobe wsciekłych krów i sie miesko wyrównało(Macdonalda mało h.u.j. nie strzelił).Za duzo kurczaczków to sie wszystkie poprzeziebiały w tej tailandii i tutas,nie ma niuniu(w KFC juz sie zaczynaja modlic)To mi troche przypomina -jak chcesz zaczac budowac markiet,to najpierw sie dogadaj z zielonymi,bo moze sie okazac ze za pare lat osiedli sie tam stado reniferów i bedzie park krajobrazowy chyba ,ze....no wiesz

Epidemia, pandemia - to brzmi groźnie i sensacyjnie. Ale czy ptasiej grypy rzeczywiście należy się aż tak bardzo obawiać?

Wirusem ptasiej grypy zarażonych zostało od 2003 roku do tej pory 120 osób, zmarło - 60. Dla porównania, co roku na grypę "ludzką" choruje 330-990 mln osób na całym świecie, a 500 tys. umiera z powodu powikłań pogrypowych. W Polsce wirus grypy zaatakował w zeszłym roku ok. 350 tys. osób, a w ostatnich 4 latach na skutek powikłań zmarło 500 osób. I nikt nie mówi o epidemii czy pandemii.



Oczywiście, co 3-4 lata zdarzają się epidemie, czyli masowe szerzenie się wirusa grypy, a co 20-40 lat - pandemie, czyli epidemie, które przerwały bariery kontynentalne. W XX wieku dotknęły Europę 3 pandemie grypy: w latach 1918-1919 - grypa "hiszpanka", która spowodowała 20-40 mln zgonów, w 1957-1958 - grypa "azjatycka", na którą zmarło 1-2 mln osób, a w 1968-1969 - grypa "hongkong" - 1-4 mln zgonów.

Wszystkie pandemie zostały wywołane przez wirus typu A, który atakuje zarówno ludzi, jak i zwierzęta.
Nie ulegajmy ptasiej panice.
Więcej na temat ptasiej grypy:


http://fakty.interia.pl/news?inf=678727

Pozdrowienia.

Czy media sami nie robią paniki i strachu w społeczeństwie Polski.
Jak trzeba było, to nie zadbali o szczepionki. Mają w zapasie tylko 900 dawek na cały kraj i jak myślicie kto ich by dostał w razie nieszczęścia. Na pewno nikt z nas tylko ci co nami rządzą. Wypisz wymaluj scenariusz z czasów rzecznikowania Jerzego Urbana (rząd to sam się wyżywi). Za to już szykują zbiorowe miejsca pochówku na około milion osób epidemii.
Na potwierdzenie moich słów skany z jednego z dzienników.







Pozdrowienia.

ten milion to wersja optymistyczna... bardzo optymistyczna.... jeśli wirus zacznie przenosić się z człowieka na człowieka....

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Na wszelki wypadek już wyznaczyli miejsca na zbiorowe groby na milion zmarłych, tylko dlaczego nasze rządy i ten i poprzednie nie pomyśleli żeby tak na wszelki wypadek wcześniej zamówić parę milionów szczepionek, żeby zabezpieczyć naród przed skutkami ptasiej grypy.

Pozdrowienia.

W Toruniu znaleziono pierwszego w Polsce łabędzia, zarażonego ptasią grypą. U ptaka, na którego natrafiono dwa dni temu w centrum miasta nad Wisłą, potwierdzono obecność wirusa H5.
Nie ma pewności, czy jest to odmiana wirusa N1 groźna dla ludzi. Gdyby potwierdziła się najgorsza wersja, byłby to pierwszy w Europie przypadek chorego ptaka, znalezionego w centrum miasta.

Ptasia grypa omijała Polskę, ale zatrzymała się i u nas. Czy sprawdzą się zapowiedzi , że Polska jest dobrze przygotowana na spotkanie z wirusem ptasiej grypy?
Dlaczego akurat w Toruniu? Może to znak od Boga dla Ojca Rydzyka.

http://wiadomosci.onet.pl/1272780,11,item.html

Pozdrowienia.

Ptasia grypa może być groźna dla ludzi, pod warunkiem, że wirus się odpowiednio zmutuje. Czytałem, że prawdopodobiństwo takiej mutacji w ciągu kilku najbliższych lat wynosi jak 1:20000. Póki co biznes robią firmy farmaceutyczne podnosząc ceny szczeponek przeciw grypie, całkowicie nieskutecznych w przypadku tej ptasiej, i oczywiście prasa, za cenę zbiorowej histerii. Ta histeria może być znacznie groźniejsza. Opanujcie się pismaki, bo wasze krótkowzroczne działanie przynosi wiele szkody.

Oby nie była to robota lobby farmaceutycznego. Taka histeria jest im na rękę.

Pozdrowienia.

To jest ich robota.

Czy ktokolwiek czytał artykuł na Onecie?

Czy ktokolwiek, gdziekolwiek wspomina, że człowiek może zarazić się tylko wdychając zarażone powietrze przez długi czas (właściciele kurników) lub jedząc surowe mięso?

Mutacja... Może niech ten wirus najpierw się zmutuje?

Czemu nikt nie zakłada że HIV zmutuje się tak, że zacznie uzdrawiać ludzi?

Paranoja i naród w panice.