4lomza.pl/

Witajcie!
Chciałabym prosić Was o oddanie głosów na „dogomaniaczkę” Pipi w głosowaniu na stronie krakvet.pl (http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=13906&start=45). Aby to zrobić należy zarejestrować na stronie sklepu, głosować można tylko raz. Głosowanie do niczego Was nie zobowiązuje, nic Was nie kosztuje, a może diametralnie zmienić los wielu zwierząt. Tak, diametralnie, ponieważ w ostatnich miesiącach pomoc sięga wartości kilkunastu tysięcy złotych – pierwszy post: http://www.dogomania.pl/threads/210886-KrakVet-wybieramy-kandydata-na-lipiec

Dlaczego Pipi?
Cyt z dogomanii:

„Pipi mieszka na podlaskiej wsi, gdzie zwierzęta traktowane bywają w wyjątkowo okrutny sposób. Katowanie psów, głodzenie, bestialskie tortury są tu na porządku dziennym. Pipi- człowiek o bardzo wrażliwym sercu musi codziennie zmagać się z tą rzeczywistością. Stara się jak może chociaż trochę poprawić los okolicznych zwierząt tak okrutnie potraktowanych przez ludzi. Nigdy nie przechodzi obojętnie obok cierpienia. Ratuje psy skazane właściwie na śmierć. Na każdym kroku dopomina się o godne traktowane zwierząt (od tak prostych rzeczy jak karmienie psów, czy postawienie budy do sterylizacji itd).
Obecnie Pipi ma pod opieką kilkanaście psów i spora gromadkę kotów. Ta liczba cały czas się zmienia, bo ledwie wyda jakiegoś psa do adopcji zaraz ktoś jej podrzuci niechciane szczeniaki, albo okazuje się, że w jakimś chlewie od lat mieszka pies bez dostępu światła lub ktoś pozostawił psy same na łańcuchach na pewną głodową śmierć. Takie historie, z którymi Pipi zmaga się na co dzień można by opowiadać w nieskończoność. Pipi nie ma żadnych dotacji, dochodów, gmina odmówiła jej jakiejkolwiek pomocy, nie może zbierać 1 %. Sama odejmując sobie od ust pomaga jak tylko może dzięki pomocy dobrych serc z dogomanii, które nigdy nie zostawiają jej w potrzebie. Dlatego Twój głos jest tak ważny. Pomóżmy Pipi, by ona mogła dalej pomagać…”


Pipi jest kandydatką „z naszego podwórka”. Kto choć trochę interesuje się losem zwierząt wie, jak ciężko jest uzyskać jakąkolwiek pomoc, nie ważne czy z urzędów czy fundacji. Taki urok Podlasia, niestety.

O Pipi, jej dokonaniach, a przede wszystkim o zwierzętach można poczytać tu: http://www.dogomania.pl/threads/133467-JEDNO-SERCE-NIE-DA-RADY-!-Serce-Pipi-i-podopieczni-w-potrzebie!!!-(Posty-inf.-1-6

I ubiegając pytania niezdrowo zainteresowanych – nie znam osobiście Pipi, jedynie z podziwem czytam o tym, co robi. Nie mam też żadnego interesu w namawianiu Was do głosowania. Na forum krakvetu, pod ankietą wyszła niemiła wymiana zdań – na niekorzyść Pipi – ustosunkujcie się do tego jak chcecie. Osoba, która zaczęła temat obraża Pipi, nazywając zbieraczką. Owszem – zwierząt jest dużo, ale priorytetem są adopcje oraz sterylizacje zarówno suk jak i psów, co rzadko zdarza się w dotowanych schroniskach, a pamiętajmy że tu mowa o osobie prywatnej, zostawionej samej sobie z psami, którymi ustawowo powinna zająć się gmina!

Jeszcze raz gorąco zachęcam! Oddaj swój głos na Pipi – Ciebie to nic nie kosztuje – jej zwierzętom może odmienić los!

mój głos już oddany:)

tutaj też można klikać. taki zwierzęcy "Pajacyk":

http://pustamiska.pl/index-3.php

Ja znam tą Panią, kiedyś zabrała mnie na stopa i rozmawialiśmy właśnie o tym jak pomaga zwierzętom. Polecam głosowanie bo wiem że zależy jej na losie zwierząt

Dziękuję za tak pozytywne pierwsze reakcje :)
Pusta miska i pajacyk to codzienność, polecam ;)

http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=13906&start=45
tak będzie łatwiej:)poleciał:)

Ja juz tez zaglosowalam

O, dziękuję fresz1. Nie umiem wstawiać linków...

Podbijam :)

Hop hop! Zapraszam do pomocy!

oddałam głos

Oddany ;)

Hop hop! Spadamy!

Nasza przewaga się zmniejsza. Bardzo proszę żebyście w miarę możliwości rozpromowali głosowanie - nk, facebook itp.

Ja pomagam kotom

Takie akcje to na plus: http://www.vimeo.com/26759958


http://d4bc3a.mojasonda.pl


http://ab5681.mojasonda.pl

Można i tak ;)
Głosujcie proszę - Pipi nie ma czasu na reklamę samej siebie - musimy jej pomóc!

Jednemu kandydatowi zaskakująco szybko wzrosła liczba głosów :/
Pomocy!

Nie zapominamy o Pipi :)

Kto pomoże promować?

Jeszcze tylko kilka dni głosowania!

Spadamy. Niedobrze...

Oddany :)
Wrzuciłam post na forum fretkowe, może znajdzie się kilka dobrych dusz, które pomogą Pipi w trudnej sytuacji.

Dziękuję :D

olu też zagłosowałem :)

---------------------------------------------

Super, dzięki!
Na razie prowadzimy, ale zdarzały się już takie historie, że pewniak w ostatniej chwili został przebity nie wiadomo jakim cudem. Uda nam się, musi się udać!

Kto jeszcze nie głosował?
;)

No to hop :)

Nocą też.

Nie poddajemy się!

Hop do góry!
Miłośnicy fretek pomagają ile się da!
Może na kocie fora też by ktoś info zamieścił? Wszędzie znajdą się dobre dusze :)

Nie mam kont. Na pewno miau głosuje. I świnki ;)

Głosujemy :)

Jeszcze tylko dwa dni!

Ciagle sie zastanawiam -------dlaczego w Szwecji ,UK -------------nie widze bezdomnych psow ani kotow???? a u nas w Polsce plaga!!!!!!!!!!!!Dzien w dzien dokarmiam 8 osiem! kotow , ktore sa u mnie na dzialce ,sasiadka to samo. Czy naprawde nie mozna w Lomzy przeprowadzic takiej akcji jak w innych miastach tzn. sterylizacji??Czy wszystkie pieniadze musza przezerac weterynarze?.W wolnej chwili opisze jak leczylam bezdomnego kota u lekarza na Wojska Polskiego! -dla mnie to byl przyklad jak sie doji publiczne pieniadze !!!!!!!!!!!!

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

W krajach, o których piszesz do pewnego momentu było podobnie jak u nas. Aż pewnego pięknego dnia uspano wszystkie zwierzęta przebywające w schroniskach powyżej jakiegoś okresu - nie pamiętam jakiego. Na ich miejsce zwieziono wszelkie zwierzęta wyłapane na ulicach. Właścicielom dano krótki czas na odnalezienie swoich zwierząt, a te, które zostały dostawały śmiertelny zastrzyk. Radykalnie, skutecznie, ale czy po ludzku?
Sterylizacja kosztuje kilka stówek. Zwierzęta to tylko zwierzęta - nikt nie będzie w nie inwestował. Schronisko sterylizuje tylko kilka suk miesięcznie, ale to i tak sukces, są schroniska gdzie psy wręcz się rozmnaża i robi na tym dobry biznes.

Gdyby miasto i gminy dotowało sterylizację suk ludzi niezamożnych, z czasem niepotrzebne by były schroniska. Mniej by było psów, wtedy bardziej ludzie by je cenili. To że lekarze biorą drogo za ten zabieg, to jest tylko wolny rynek.
Sterylizując hurtowo i 100 zł by im się opłacało.

Ola - skąd masz takie wiadomości, że schroniska sterylizują kilka suk w miesiącu? Z tego co wiem to schronisko w Łomży sterylizuje wszystkie dorosłe suki jakie tam trafiają. A trafia różnie, a na pewno nie kilka, tylko znacznie więcej. Po za tym sterylizuje się suczki półroczne kiedy wyrosną ze szczenięcia, aby szybciej znalazły dom . Psy również są kastrowane.

ola nie moge sie z Toba zgodzic - obserwuje to od 20 lat!!!!!!!!!!!!!!!!Czy u nas w Polsce wsiadziesz do autobusu ,tramwaju ,metra z psem rasy rotwailer???Nie!!!!!!!!!!! a tam tak!!!!!!!!!!!!!!! i co ??/ chodza bez zadnych kagancow!!!!!!!!!!!!!Ale!!!!!!!!!!!!!!!! nie poruszylas istotnego tematu !!!!!!!!!!!! ---wiem dokladnie ,ze weterynarze dostaja kase za leczenie zwierzakow -ale jaki r-k wystawia dla Urzedu Miejskiego ,to ich SLODKA TAJEMNICA !!!!!!!!!!!!na mojej dzialce kocica urodzila 4 kociaki - zajelam sie nimi, 3 rozdalam ale 4 musialam podleczyc ,chodzxi o koci katar. Znalazlam m-ce dla 4 , po utarczkach znalazlam lekarza ,ktory leczy bezdomne zwierzaki.Najpierw wzial na dobe , no.. niby dobrze ale po dwoch dniach to samo- wiec ja znow pojechalam aby dokonczyl leczenie .Wiesz co mi powiedzial?? -kot ma adres niech wlasciciel leczy!!!!!!!!!!!!!!! DOSTALAM BIALEJ CHOLERY -chyba za duzo ludzi bylo , bo ponownie zajall sie kotem--summa sumarum kot zyje i ma sie dobrze:)))poprostu zaleczyl a nie wyleczyl!!!!!!!!!!!!!!!!!(ale nie wiedzial ,ze trafil na takiego uparciucha jak ja ) "malpa" uciekla z domu do kotlowni :))) i do dzis ma sie dobrze:)

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

Debi - ok, muszę odświeżyć informacje ;) Nie chciałam nikogo wprowadzać w błąd. Suki sterylizuje się przed pierwszą cieczką?

Rzepicha - dlaczego miałabym nie wsiadać do komunikacji miejskiej z rottweilerem? Z yorkiem mogę, a z tym nie? Zakładam kaganiec (wymagany przepisowo) i jadę.
Nie słyszałam, żeby weterynarz miał obowiązek leczyć za darmo bezdomne zwierzęta. Fajnie jak dają zniżki, ale to ich zawód, z tego się utrzymują i nie mogą tego robić społecznie, tak samo jak sprzedawczyni w spożywczaku nie będzie rozdawać jedzenia wszystkim głodnym.
No, chyba że mają taki obowiązek. Wtedy proszę o konkretny na to przepis, już ja im załatwię klientów ;)

Ola - najlepiej jest sterylizować suczki 2, 3 miesiące po pierwszej cieczce. Ale jeśli chodzi o schronisko, trochę jest inaczej. Sterylizuje się suczki nawet przed pierwszą cieczką, kiedy szczeniaki podrosną do pól roku. Suczkom ciężko znaleźć jest dom (ze względu na cieczki). Wysterylizowane mają dużo większe szanse. Półroczne, wysterylizowane suczki rozwijają się prawidłowo, jak również zachowuja normalnie. Obserwuję to na tych sukach co nie poszły do adopcji i zostały w schronisku, oraz na tych suczkach co poszły do adopcji i odwiedzają schronisko.

wolontariuszka Ewa

POMOZMY

ola - jeśli się nie ma pełnych informacji, to czasami lepiej się nie wypowiadać :)
Urząd Miejski ma rezerwę pieniędzy na leczenie bezdomnych zwierząt (są dwie lecznice w Łomży, które się tym zajmują). Czego dotyczy leczenie nie wiem, ale myślę że wszystko zależy od dobrej woli lekarzy.

Piszesz teraz o bezpłatnym leczeniu bezdomnych zwierząt? Czy to dotyczy tylko schroniskowych? Przecież jeśli ja, osoba prywatna, znajdę chore zwierzę to nikt mi go nie będzie leczył za darmo... Co mam powiedzieć lekarzowi, że Urząd Miejski się rozliczy za mnie? :)


A tymczasem dziś ostatni dzień głosowania, a tym samym ostatnia szansa na pomoc! Zapraszam!

Ola czytaj uważnie :). pisałam o dwóch lecznicach w Łomży. Schronisko nie korzysta z lecznic (ma swojego super lekarza ). Dotyczy to lecznicy na W.P.
i Maz. Czego dotyczy leczenie to dokładnie nie wiem i się nie wypowiem, ale jak pisałam wszystko zależy od dobrej woli lekarza. Lekarz się rozliczy nie za ciebie tylko za leczonego lub uspanego zwierzaka :)

Dobrze wiedzieć, zapytam przy okazji następnej wizyty.


A głosowanie niedługo się skończy - ostatnie godziny!

!!!WYGRALIŚMY!!!

Dziękuję, to między innymi dzięki Wam się udało!

Proszę przekazać Fretkom wyrazy wdzięczności!

HURRAAAA!

Karpinski na Krotkiej takze leczy bezdomne zwierzaki! Wiem dokladnie ,ze UM daje jakas kwote pieniedzy dla weterynarzy . Obdzwonilam wszystkich "swietych"i teraz wiem jak mam postepowac gdy zajde z bezdomnym kotem lub psem! Noooo... i znowu mam 4 sztuki kotow!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie mam sily!!!!!!!!!!!i znajomych juz brak aby im wcisnac mruczka - byle komu nie oddam!!!!!!!!!!

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

Cytat ze strony Krakvetu:

"Witamy,

W konkursie lipcowym zwyciezyla wolontariuszka Pipi. Gratulujemy wygranej!

Klienci rezygnując z należnych sobie rabatów przekazali na rzecz Zwycięzcy kwotę 9961zl. Sklep Krakvet przeznacza 1000 zł jako pomoc dla wygranej - łącznie wolontariuszka otrzyma pomoc o wartości 10961. Gratulujemy!

W dniu dziesiejszym skontaktujemy się ze zwyciezca w celu poinformowania o wygranej, a za chwilę rozpocznie się konkurs sierpniowy.

Pozdrawiamy,
Zespół Krakvet
Marek Batko"


Ze swojej strony jeszcze raz dziękuję za zaangażowanie i pomoc!